Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:39:55 25-01-10 Temat postu: |
|
|
wiem, wiem, sama często tych porad nie chcę, często sprawiają, że jeszcze bardziej płaczę... |
|
Powrót do góry |
|
|
Vondynizer Generał
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 8424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:02:37 25-01-10 Temat postu: |
|
|
ja mam tak bardzo często. wole jak ktoś ze mną posiedzi w ciszy niż pociesza do oporu, bo wcale mi takie pocieszanie nie pomaga. wystarczy mi obecność i świadomość, że mogę na tę osobę liczyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:08:40 25-01-10 Temat postu: |
|
|
Kiedy ludzie powtarzają mi, żebym się czymś tam nie martwiła efekt jest często odwrotny, jeśli wcześniej nie martwiłam się daną sprawą, ale inni uznali, że pewnie to robię czy powinnam. Nienawidzę tego, tak samo jak tego, kiedy ja chcę o czymś zapomnieć, nie myśleć o tym, a ludzie mi o tym przypominają. Jak się czymś martwię najbardziej pomaga mi odwrócenie od tego uwagi. Moja rodzina tak często robi problem z niczego, mam dobry humor, a przychodzi mi ktoś i truje co to będzie, co to będzie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Vondynizer Generał
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 8424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:16:54 25-01-10 Temat postu: |
|
|
dokładnie. gdy chcę o czymś zapomnieć- potrzebuję ciszy, nieporuszania danego problemu. a zazwyczaj wszyscy chcą mi na siłę pomóc i opowiadają jak to dobrze będzie i wgl... koszmar dla mnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:23:19 25-01-10 Temat postu: |
|
|
mi wystraczy chwila w ramionach ukochanego człowieka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Vondynizer Generał
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 8424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:41:15 25-01-10 Temat postu: |
|
|
to wystarcza. jeśli ma się te ukochaną osobę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:37:47 26-01-10 Temat postu: |
|
|
Zaś jesli jej się nie ma to już nie takie łatwe.
Ja chyba wolę poruszyć problem z bliską mi osobą, ale nie z każdym tylko kim komu mogę zaufać. Pogadać o tym, wyrzucić to z siebie, wtedy łatwiej zapomnieć o problemie, bo dusząc go w sobie nie pozbędę się tego co czuję. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:11:16 26-01-10 Temat postu: |
|
|
ja bym się teraz chętnie wygadała komuś z czegoś głupiego, co się stało. Tzn. głupiego... no, było głupie. Chyba pora przestać się lenić i umówić się gdzieś z koleżanką, jedną z niewielu którym teraz mogę ufać i których jestem pewna...
owa głupia rzecz zraniła przynajmniej jedną osobę, która chyba nawet nie jest tego świadoma. i mimo że nie jest to jakaś moja przyjaciółka czy nawet dobra koleżanka, to nie chciałabym być na jej miejscu |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:20:59 26-01-10 Temat postu: |
|
|
O właśnie o tym mówię, chęć wygadania się komuś.
Głupie rzeczy popełniamy - życie.
Jak tak sobie myślę, że gdybym była na Twoim miejscu to pewnie bym zrobiła to samo [ jesli mówimy o tym o czym myślę ].
tyle że nie wiem czy ja bym miała wyrzuty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:17:45 27-01-10 Temat postu: |
|
|
No, ja wlasnie w ogole wyrzutów nie mam, mimo że był to chłopak mojej koleżanki, w między czasie regularnie spotykający się z drugą koleżanką - ale, kurczę, ich sprawa, jak dają się tak wrabiać. trzeba korzystać z życia i tyle, mnie też wielokrotnie raniono, więc sorry, wisi mi to trochę... i tak wszystkiego jednej z tych dziewczyn nie mówiłam, bo widzę, że naprawdę się zaangażowała, to nie będę dołować. zresztą, niech w ogóle robią co chcą. a kolesiowi i tak powiedziałam, że jak ma zamiar całować się z połową moich koleżanek, to może o mnie zapomnieć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:58:20 27-01-10 Temat postu: |
|
|
No bo z takim to tylko dla zabawy być ; ]skoro on tez tak wszystko pojmuje. nie warto się angażować, |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:50:41 11-12-10 Temat postu: |
|
|
Nienawidzę płakać przy kimś, kogo kochałam. To takie upokarzające. |
|
Powrót do góry |
|
|
miluska420 Idol
Dołączył: 17 Maj 2011 Posty: 1545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Radom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:24:25 05-07-11 Temat postu: |
|
|
Płakać wgl przy kimś jest upokarzające. . .
Najlepiej płakać w samotności. . . |
|
Powrót do góry |
|
|
KasiOva Mocno wstawiony
Dołączył: 20 Gru 2010 Posty: 7344 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:55:11 07-07-11 Temat postu: |
|
|
Ja mam tak samo Milena . nie umiem płakać przy kimś. . . |
|
Powrót do góry |
|
|
miluska420 Idol
Dołączył: 17 Maj 2011 Posty: 1545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Radom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:08:16 07-07-11 Temat postu: |
|
|
Ja jak przy kimś płaczę to od razu czerwona się robię i chowam twarz w dłonie. . . |
|
Powrót do góry |
|
|
|