Telenowele

ania192 · Wysłany: 21:41:45 07-08-21 Temat postu:

Rafael zaczyna publicznie mówić o swojej miłości do Yovanki

Już zaczyna zauważać że brat też coś do niej czuć. Czyżby mieli o nią rywalizować?
On początku byłam przekonana że ma tu być duet Dolores z Sauelem. Jednak skoro Rafael nadal ją kocha, matka rozdzieliła ich swoimi intrygami, on zaczyna rozumieć swoje błędy, jest ojcem Sashenki i już teraz rozpadł sie jego związek z Sandrą to są spore szanse aby i ona mu wybaczyła i odżyła dawna miłość. Z Juanem jest jeden problem jest księdzem i trudno powiedzieć czy on będzie wstanie dla niej zrzucić sutannę.

Mocno nurtuje mnie też kogo w końcu wybierze Milenka zostanie z mężem czy jednak z Janko, choć on wygląda na postać tragiczną nie zdziwi mnie jak w jej obronie zginie. Wtedy jej problem rozwiąże sie sam.

Nie ma większego pomysłu na Sashenke i to z kim skończy. Jonas jej nie kocha, Branko jej nie kocha, o ona nie kocha Yaniego. Z Jonesem na początku wydawało sie że jednak może sie coś zadzieje ale teraz jest całkowicie pochłonięty obsesją na punkcie Salome. Jest porywczy ale nie jest zły ale pewnie pod wpływem ojca i nieodwzajemnionej miłości Salome zacznie się zmieniać i stawać taki jak ojciec. Bracko skrzywdzi pewnie Camilę ale wydaje sie że może potem jednak o nią zawalczy. Nic za to nie wskazuje aby Sashenka miał zaczął zauważać choćby Yaniego, a co dopiero odwzajemniać jego uczucia. Wychodzi mi że zostanie na koniec sama

ania192 · Wysłany: 18:56:35 15-08-21 Temat postu:

Jovanką to jest dobra. Salome przybiega do niej zapłakana mówi o Sebastianie i kuzynce że widziała ich razem nad wodą, jasno wyraża swoją zazdrość i to że Sebastian jest dla niej nadal ważny, a ta uznaje ze najlepszych wyjściem jest pchanie jej w nieszczęśliwe małżeństwo z Jonesem i przyspieszenie go. Pyta niby córki o zdanie, a jednak nie porozmawia z Magdą dlaczego nie jest pewna małżeństwa z Mirko. To samo Sashenka która jasno wyraziła się że chce ten ślub tylko dlatego że jest dobrą Gitaną, a nie z miłości czy czegokolwiek więcej.

Branco prędzej czy później się doigra. Choć właściwie już wygląda że zaliczył wpadkę i pewnie mimo to nie wycofa się ze ślubu z Sashenką. Choć jak matka dowie się o dziecku to nawet mimo ślubu nie będzie chciala mu wybaczyć i dobrze. Bawi się ciągle uczuciami innych więc czas aby dostał nauczkę.

Ciekawie co stało się z matką Jonasa czyżby Drago zamordował żonę która nie była mu posłuszna czy może ta jednak zwiała przed nim na drugi koniec świata tak jak Jovanka

ania192 · Wysłany: 12:56:16 29-08-21 Temat postu:

Doszłam właśnie do słynnego boda triple i wygląda na to że jednak z niego będą nici

Yani wysypał się że zdjęć Bracno z Camila, rodzice Sandry dowiedzieli się o jej relacji z Mirco, Sebastian już leci zapobiec ślubowi i jeszcze dostał na to przyzwolenie ojca jak nic szykuje się tu spory skandal

Już nie mogę się doczekać pieklącego się Jonasa i jego tatusia

ania192 · Wysłany: 22:04:41 04-09-21 Temat postu:

Vania zwariował z zazdrości na puncie Milenki i tego aby miała romans z Yanko. Z jaką łatwością dał sobą manipulować Drago, a ten osiągnął co chciał. Śmierć Yanco nie jest zaskoczeniem od początku była to postać tragiczna. Jednak że Vania jest bliski utraty przywództwa zapewne na rzecz Drago, a nawet własnego życia już tak. Jak Drago zostanie nowym patriarkom to współczucia dla wszystkich w szczegolności dla Salome po powrocie

Yovanka ze swoja podwójną moralnością przechodzi samą siebie. Najpierw całuje Juana, kusi go w szlafroczku, rozkochuje w sobie, a gdy on wyznaje jej miłość odtrąca go w taki brutalny sposób

Mówi córką o tym że mają prawo wybrać sobie mężów, a potem na siłę pcha je w małżeństwo z obowiązku. Najgorsze jednak było jak swoje niepowodzenie w miłości z Rafaelem przerzucała na Salome bo na pewno ją spotka to samo ze strony Sebastiana

Co gorsza ona wie już że ich związek rozpadł sie z powodu intrygi Victorii i Drago ale dalej nie dale prawa Salome do szczęścia czy nawet popełnienia własnych błędów. Widząc jak ta tak bardzo cierpi z tego powodu zmuszania jej do małżeństwa z Jonesem i gdzie sama dostrzegała że jest on bardzo podobny do tatusia. Najbardziej do szału doprowadzała jednak jak gadała że Sebastian siłą porwał ją ze ślubu

Szkoda że Juan nie powiedział jej wtedy co zrobił i że to dzięki niemu Salome jest teraz panią Domingez

ania192 · Wysłany: 1:19:56 12-09-21 Temat postu:

Wygląda jakby miał być przeskok czasowy i faktycznie tribu opuści Mallaribo

Mam nadzieje że jednak to sie Drago nie uda i coś lub ktoś pokrzyżuje jego plany. On rządzi dopiero kilka odcinków i już nie jestem go wstanie znieść

Salome bezsensownie sie poświeciła ale dzięki temu dostajemy jak przygaduje Drago, a te sceny są po prostu piękne

Sashenka jest ślepa i to strasznie, Drago już chce ją wykorzystać do swoich celów mam nadzieję ze szybo dowie jaki on i jego syneczek są na prawdę.
Refael oczywiście żyje, jednak ciekawiej byłoby gdyby wrócił na swój pogrzeb, bardzo wtedy zabrakło jego spektakularnego wejścia do kościoła po tych wszystkich ckliwych przemowach

Usłyszał on wreszcie że ma córkę, ale Jovanka nie chce mu powiedzieć która to z dziewczyn. Ile ona jeszcze zamierza milczeć

Nie wiem na którą reakcje czekam bardziej jak Victoria dowie sie że Jovanka mówiła dwadzieścia lat temu prawdę czy jak Sashenka usłyszy że nie jest prawdziwą gitaną

ania192 · Wysłany: 16:40:31 15-09-21 Temat postu:

Skoro Baldomero jest bratem Pasci to oznacza że Victoria jest też siostra Pasci

Już tylko czekać jak się one o tym dowiedzą

Dziewczyny wyglądają pięknie po przemianie

Postarali się

Drago nie idą jego interesy i jeszcze zaczyna w nie wciągać Jonasa którego o dziwo nie jest chętny w tej kwesti do współpracy z ojcem 80

Ciekawe czy jak Sebastian wreszcie wytrzeźwienie zacznie racjonalnie myśleć i rozważać opcję że może być ojcem dziecka Salome

Erendira dostała tym małżeństwem z Sebastianem to na co zasłużyła, nie zdziwi mnie jak szybko doprowadzi się do szaleństwa zawsze wygląda na wariatkę

ania192 · Wysłany: 19:07:34 17-09-21 Temat postu:

Drago chce poślubić Sashenke

Jonasowi mina zgrzędła, predzej czy później tatuś dowie się o jego ramansie. Tego nie mogę się doczekać, tak jak radości Sashenkki na wiadomość o swoim ślubie

ania192 · Wysłany: 2:29:23 20-09-21 Temat postu:

Jovanka wreszcie po milionie lat wyznała prawdę o swojej córkę i co lepsze poinformowała o tym wszystkich jeden po drugim. Oczywiście Sashenka zamiast być wdzieczna że urotwano ją od ślubu z Drago, nocy poślubnej z nim, a na koniec wyjścia na jaw jej romansu z Jonesem i poniżenia jej przed wszystkimi czyje się wielce skrzywdzona. Podobieństwa do babki Victorii nie da się ukryć ona też zawsze ostatecznie próbuje grać ofiarę.

Camila i jej zachowanie względem powracającego Branco to nie porozumienie. Go poprostu nie da się polubić i już pokazuje znów jakim jest egoistą.

Mirko też nie lepszy wrócił jak gdyby nigdy nic i przekonany że dwa lata z życia nie miały znaczenia. Co dziwniejsze Sandra od tak mu wybaczyła.

Drago nie ma coś ostanio szczęścia, biedny

To było piękne jak Victoria poinformowała go ze szuka nie swojego wnuczka

Jonas jednak jest tchórzem i nie ma za grosz godności. Ojciec go zmasakrował, a ten dalej gra jego potulnego pieska i robi co mu każe.

ania192 · Wysłany: 0:56:32 26-09-21 Temat postu:

Finał mocno przeciągnięty tak jak odcinki po przeskoku. Z 20 odcinków mniej jak nie więcej i historia byłaby ciekawsza. Koniec Drago słaby, wyjście na jaw pochodzenia Victorii bez większych emocji, już wyglądało jakby to nie miało nigdy nastać. Najgorsze jednak było poświęcanie sie Juana i jego wątek z Jimeną. Mam wątpliwości czy Jonas zasłużył na szczęście u boku Sashenki, choć najbardziej zabrakło Salome walczącej o swoje szczęście.