Telenowele

giovanna · Wysłany: 1:40:50 23-01-08 Temat postu: Heath Ledger nie żyje

Heath Ledger miał niespełna 29 lat

Po prostu nie mogę w to uwierzyć

straszne
[']['][']

Aga;) · Wysłany: 1:58:19 23-01-08 Temat postu:

przykre ;(;( [*]

Natalia · Wysłany: 3:04:38 23-01-08 Temat postu:

28 lat miał

( ja nadal jestem w szoku. taki młody,oglądałam na
TMZ jak wynosili z domu jego zwłoku, cos okropnego.Jego córeczka ma tylko 2-latka

A to jego ost.zdjęcie zrobione w niedziele na planie Batman.
Film niedługo wejdzie do kin

Madziuś · Wysłany: 9:50:58 23-01-08 Temat postu:

on popełnił samobójstwo tak??

Natalia · Wysłany: 10:25:47 23-01-08 Temat postu:

Nie wiadomo dokładnie,przedawkował leki nasenne , ale czy to było samobójstwo.. osobiscie w to nie wierze. Miał małe dziecko, piękna żone, i własnie kręcił film batman/Wieć raczej poprostu przedawkował leki

Angelica · Wysłany: 11:20:22 23-01-08 Temat postu:

Nie mogę w to uwierzyć

Bardzo szkoda, był młody i utalentowany

Natalia · Wysłany: 11:30:27 23-01-08 Temat postu:

Szkoda mi tego dziecka

teraz będzie mogło popatrzec na tatusia na filmach.
Ps. Zauważcie że gwiazdy często tak własnie koczną,

Marilyn Monroe (też najprawdopodobniej z powodu przedawkowania
środków nasennych) Anna Nicole Smith(leki nasenne i uspokajające)

to straszne ale prawdziwe, Heath mówił że praca na planie filmu
batman jest dla niego trudna zarówno fizycznie jak i psychicznie

Kiedy wspominał w wywiadzie że zazywał jedna tabletke nasenną i
zasnoł ale tylko na godzine , potem brał druga, widocznie teraz
dwie nie pomagały

przestraszylam sie troche,bo ja sama często zażyam rózne tabletki,jak mnie cos boli to potrafie w ciągu jednego dnia

wziąsc trzy

giovanna · Wysłany: 13:05:01 23-01-08 Temat postu:

nadal nie mogę w to uwierzyć

młody zdolny utalentowany aktor,całe życie przed nim

straszne jest jeszcze to że o jego śmierci rodzice dowiedzieli się z mediów,dość że taki ból po stracie dziecka to jeszcze dowiedzieć się w taki sposób

córeczka jest taka słodziutka i tak do niego podobna
[*]

Natalia · Wysłany: 13:28:41 23-01-08 Temat postu:

Ale zostawił po sobie jakąs cząstke...

Gdziekolwiek teraz jest, mam nadzieje że jest tam szczęsliwy.
[*]*]

giovanna · Wysłany: 13:47:32 23-01-08 Temat postu:

Niech spoczywa w pokoju[*][*][*]

BlackFalcon · Wysłany: 15:40:30 23-01-08 Temat postu:

Wlasnie sprawdzilam, skad go znam. Jestem w szoku - tylko tyle powiem.

a_moniak · Wysłany: 17:06:17 23-01-08 Temat postu:

straszne tym bardziej że miał przed obą całe życie, był młody miał vóreczkę żonę...[*] [*] [*]

Rubi Ex-Ferrer · Wysłany: 17:59:45 23-01-08 Temat postu:

On się rozstał z żoną. Jego gosposia mówiła ze był przygnębiony ostatnio, ale nie byłby zdolny do samobójstwa. Wielki szok [*]

Natalia · Wysłany: 18:06:37 23-01-08 Temat postu:

On wielokrotnie mówił w wywiadach że ma problemy ze snem..
i byc moze jest tak , że tym razem normalna dawka mu nie wystarczyła,
i wzioł o jedną za duzo.... miał córeczke, wątpie aby to było samobójstwo.

Wywiad sprzed roku

"...Nie obawiam się śmierci..."

Jesteś zmuszony do większego poszanowania dla siebie samego. Dziecko uświadamia ci, kim tak naprawdę jesteś. To jak sytuacja bez wyjścia. Nie lękam się śmierci, ponieważ wiem, że w każdym calu żyję tylko dla niej. Z drugiej strony nie chcę umierać, bo jedynego czego pragnę, to być z Matildą jak najdłużej, do końca swoich dni.

giovanna · Wysłany: 20:17:48 23-01-08 Temat postu:

Ojejku

Dlaczego

Co za wywiad