Telenowele

Fuzzi · Wysłany: 15:05:11 09-01-10 Temat postu: Madeleine McCann

Jeśli taki temat już jest, to przepraszam, ale nie zauważyłam przeglądając forum

Cały świat szuka Maddie!

Madeleine McCann

Madeleine McCann - urodzona 12 maja 2003 roku w Leicester, Anglia - zaginęła 3 maja 2007 w Portugalskim kurorcie Praia da Luz. Jest wiele teorii, co do śmierci bądź zaginięcia Maddy. Dziewczynka ma obecnie 6 lat.

Według relacji rodziców w czwartek 3 maja 2007. została pozostawiona przez nich w pokoju hotelowym około godziny 19:30 czasu lokalnego. Rodzice poszli na kolację do przyjaciół, ale od czasu do czasu wymiennie (albo ojciec, albo matka) odwiedzali małą sprawdzając, czy wszystko jest z nią w porządku. Matka Madeleine zeznała, iż podczas odwiedzin w pokoju córki około godz. 22 zastała jej łóżko puste. Z zeznań matki wynika również, iż policja została wezwana po ok. 10 minutach od odkrycia domniemanego zaginięcia, policja jednak utrzymuje, że wezwanie odebrano pół godziny później.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I wiele innych.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ten film pokazuje, jak mogło dojść do porwania. Jest w 6 częściach, jednakże ta część [nieco pod koniec] pokazuje, jak prawdopodobne było porwanie.
http://www.youtube.com/watch?v=UxGhlYTNisw
Przez niedokładność ojca doszło do porwania... O ile doszło, rzecz jasna.
Rodzice udali się do restauracji oddalonej o 50 m wraz z przyjaciółmi. Ojciec udał się do mieszkania, by sprawdzić, czy Maddie i bliźniakom nic nie jest. Wszedł do domu, nawet nie zapalił światła. Uchylił lekko drzwi i spojrzał kątem oka, czy dzieci są w łóżkach. Gdy nic go nie zapokoiło, wyszedł. Możemy domyślać się, że za drzwiami stał człowiek, lub w każdym innym, ledwo widocznym miejscu w domu. Mężczyzna wychodząc spotkał przyjaciela z dzieckiem. W między czasie do Maddie i bliźniaków udała się kobieta (nie jestem pewna, czy matka dzieci, czy znajoma rodziny). Szła ze spuszczoną głową, nawet nie odezwała się do męża, gdy obok niego przechodziła. Było ciemno. Parę metrów przed nią wybiegł mężczyzna z "śpiącym" (lub co gorsza martwym) dzieckiem na rękach.
Kobieta weszła do mieszkania i nie znalazła tam Maddie. Szybko poinformowała resztę znajomych. Policja na ścianie znalazłaa ślady krwi, jak się okazało w 80% Maddie. Są jednak podejrzenia, że krew była tam, gdyż dziewczynka przewróciła się i miała ranę na kolanku. W wypożyczonym przez McCann'ów samochodnie znaleziono włosy, krew i DNA. Jednakże małe ilości danych nie pozwoliły na analizę DNA. W 50% należy do Madeleine.

Inna wersja ukazuje, iż rodzice podali dzieciom środki nasenne, by spokojnie wyjść z przyjaciółmi..

Jeszcze inna - Ojciec przez okno zawołał Maddie, dziewczynka obudziła się, a że była pod wpływem silnych leków przewróciła się i uderzyła w parapet, co było przyczyną śmierci. Wystraszony mężczyzna zakopał ciało Maddie nie daleko kurortu, z żoną wymyślili wersję porwania.

Mało osób wie, że sprawą dwa lata temu zajął się nasz najsłynniejszy polski jasnowidz Krzysztof Jackowski. Jego wersja wydarzeń jest... zaskakująca. Krzysztof Jackowski dostał zdjęcie małej Madeleine McCann, a nawet jeden jej przedmiot. Wizja przyszła dość szybko i była w miarę precyzyjna. Zobaczył mężczyznę, który niesie zwłoki dziewczynki. Zdaniem jasnowidza kluczem do rozwikłania zagadki zaginięcia dziewczynki jest jej ojciec. W sumie był to nieszczęśliwy wypadek.

Krzysztof Jackowski twierdzi, że ojciec razem z dziewczynką opuścili ów domek i wtedy doszło do tragicznego w skutkach wydarzenia. Na oczach ojca dziewczynka spadła z wysokości i straciła życie. Ojciec próbował ją reanimować, ale kiedy nie przyniosło to rezultatu, w szoku przewiózł małą i zakopał w miejscu, które jest oddalone od owego feralnego domku o kilka kilometrów. Jackowski dokładnie opisał to miejsce. Jest tam most, obok mostu są drzewa, a tuż pod nim jest miejsce ukrycia zwłok. Potem wydarzenia nabrały tempa, ale głównie w psychice ojca. Ten nie powiedział słowem żonie, że to się stało, ale – co więcej – sam zaczął się przekonywać do wersji, że dziewczynka została porwana.

Z czasem stało się coś zaskakującego – jej ojciec sam „uwierzył”, że tak się dokładnie stało. Jackowski uważa, że teraz może być sprawdzany na wszelkie sposoby na wykrywaczu kłamstw, a i tak nikt nie wykryje, że mówi nieprawdę. Traumatyczne przeżycia w jego psychice wymazały prawdziwą wersję wydarzeń. „To czasami się zdarza i tego dziwnego fenomenu ludzkiej pamięci już nie potrafię wyjaśnić” – mówił Jackowski.

Pamiętam z 2007 roku, że były podejrzenia, iż Maddie porwał pedofil, który kiedyś [nie pamiętam dokładnie ile czasu wcześniej] porwał dwie dziewczynki [9 i 12 lat], starszą zgwałcił i zakopał niedaleko owego kurortu.

Jest wiele podejrzanych. Kobieta przypominająca Victroię Beckham, mężczyzna, bardzo brzydki i wyglądająco conamniej strasznie.

Podejrzani (m.in.)

Madeleine - zdjęcie, gdy miała 4 lata i prawdopodobny jej wygląd w tym roku.

Maddy McCann jest najsłynniejszą, zaginioną dziewczynką ostatniej dekady. Najsłynniejszym zaginionym człowiekiem, zaraz po księżnej Dianie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Niewykluczone, że Maddie jest w rękach pedofilów. Dziś może już nawet nie znać swej prawdziwej tożsamości.

Co wy sądzicie? Myslicie, że Maddy żyje? W głębi serca czuje, że Maddy żyje w nowej rodzinie, gdyż została porwana na zlecenie porywaczy dzieci... Tzn. mam taką nadzieje. Myślę, że niedługo, po tak długich poszukiwaniach odnajdą ją i wróci do rodziny

Katherine. · Wysłany: 20:36:39 09-01-10 Temat postu:

Straszne

nie chce mi się wierzyć że to ojciec zabiłby dziewczynkę, więc jak dla mnie najbardziej parwdopodobna jest wersja 1.
Bardzo, ale to bardzo współczuję rodzicom i jeżeli ojciec tego naprawdę nie zrobił to nawet sobie nie wyobrażam co może przechodzić, być podejrzanym o śmierć córki

. Masakra,
mam nadzieję że dziewczynką żyję i odnajdzie się

Fuzzi · Wysłany: 20:06:58 13-01-10 Temat postu:

Dzisiaj puszczono [13.01.10] o 17 w teleexpresie kawałek o Madeleine McCann. Bowiem policjant prowadzący śledztwo w sprawie Maddie opublikował książkę i stwierdził, iż to rodzice zabili Maddie. Państwo McCann zażądali odszkodowania. Pokazano również zdjęcie Maddie, postarzane, jak prawdopodonie teraz wygląda ; ]]

Tu można obejrzeć. Odświeżać, bo problemy z łączeniem na początku. Od 4.52 kawałek z Maddie ; ]]

[link widoczny dla zalogowanych]