Telenowele

BlackFalcon · Wysłany: 1:43:03 26-06-09 Temat postu: Michael Jackson nie żyje

Gwiazdor muzyki pop Michael Jackson nie żyje - informuje agencja Associated Press. Informację o śmierci artysty podał jako pierwszy serwis internetowy TMZ.
"Los Angeles Times" podaje, że karetka została wezwana do domu słynnego piosenkarza w czwartek około godz. 12.26 czasu amerykańskiego. Jackson nie oddychał, kiedy zjawili się lekarze. Prawdopodobnie artysta doznał ataku serca, a przeprowadzona w domu akcja reanimacyjna nie powiodła się.

Michael Jackson urodził się w 1958 roku w Gary w USA. Karierę rozpoczął w wieku 7 lat jako członek rodzinnego zespołu The Jackson 5. Stał się samodzielnym muzykiem w 1979 roku. Otrzymał 13 nagród Grammy i zapisał 13 singli na pierwszych miejscach list przebojów w Stanach Zjednoczonych.

.

[*].

Karoleczka · Wysłany: 6:19:31 26-06-09 Temat postu:

Szkoda go

Notecreo · Wysłany: 7:43:19 26-06-09 Temat postu:

dla mnie szok
nie byłam nigdy jego fanką, ale zawsze w mojej swiadomności funkcjonował, jako legenda, w czasach mojego dziecinstwa jego piosenki były bardzo modne
ostatnio czytalam gdzies, ze planowal trase koncertowa, chciał wrócić do show biznesu, a tu taka wiadomość...
szkoda jego synów

Natalia · Wysłany: 9:50:05 26-06-09 Temat postu:

Dowiedziałam się o tym w nocy

mój tata mi powiedział , a ja nie mogłam uwierzyć,
był dla mnie ikoną, zawsze gardziłam tymi którzy go obrażali
a teraz w nich obudziło się sumienie .

Angelica · Wysłany: 10:36:26 26-06-09 Temat postu:

Szok

był legendą [*]

Mamba. · Wysłany: 12:03:59 26-06-09 Temat postu:

Dzisiaj rano przeczytałam o tym na telegazecie i mówili w faktach ;(
Szkoda...wyobrażam sobie jaki bajzel jest teraz w USA....ale Michael nie był normalny no i oczywiście chorował... ;(
biedne dzieciaczki...tatuś odszedł

Leyla · Wysłany: 12:12:02 26-06-09 Temat postu:

Mną też to wstrząsnęło, gdy dowiedziałam się że jest w szpitalu to myślałam że jednak z tego wyjdzie.. Ale nie wyszedł.
Szkoda go, jak to zostało wcześniej zauważone : był legendą, tak jak np. Madonna. Współczuję fanom, pewnie są bardzo załamani.
Za niedługo miał odbyć się jego koncert, bilety wszystkie sprzedane a tu taka tragedia

Paro · Wysłany: 12:23:28 26-06-09 Temat postu:

Jestem wstrząśnięta tą wiadomością. Przykro się człowiekowi robi, gdy dowiaduje się o czymś takim. A tu młody w zasadzie jeszcze człowiek, a już nie żyje. Nie byłam jego wielką fanką, ale lubiłam jego piosenki. Jak tu ktoś dobrze napisał, on był legendą. I myślę, żę pamięć o nim pozostanie jeszcze przez długie lata.

Natalia · Wysłany: 12:52:38 26-06-09 Temat postu:

Ja się dowiedziałam w nocy

pamiętam że długo nie mogłam zasnąc bo ciągle myslałam o nim ...
chciałąm żeby to była tylko głupia plotka ale niestety.
Do konca życia nie zapomne tej nocy ,

Szok i jeszcze raz szok

Bluebelle · Wysłany: 14:09:50 26-06-09 Temat postu:

Ja też się dowiedziałam w nocy z CNN.

W sumie to chyba byłam jego fanką, miałam płyty, w dzieciństwie zbierałam plakaty i w latach 90-tych maniakalnie oglądałam MTV, gdzie często puszczali jego teledyski. Stare dobre czasy.

Opienie na temat Michaela były różne, ale co by nie mówić, każda jego piosenka była przebojem. Nie zaśpiewa już dla nas "Man in the Mirror", "Remember the Time", "Smooth Criminal".

Żal

P.S. Ale za to dziś w każdej stacji radiowej puszczają "Give it to me" - przebój zapomniany przez polskie rozgłośnie.

BlackFalcon · Wysłany: 14:33:46 26-06-09 Temat postu:

Smutno się robi mimo wszystko. Legendą byl na pewno. I może nie można mnie zaliczyć do fanek, ale lubię jego piosenki, nigdy też nie obrzucałam błotem, jak niektórzy w prasie etc. Dowiedziałam się wczoraj, praktycznie od razu, jak podali to w TV. Wiedziałam już wcześniej o chorobie i było wiadomo, że niedługo odejdzie, ale mimo wszystko...Heh.

Izunia:) · Wysłany: 20:29:37 26-06-09 Temat postu:

Hmmm.... Ja nigdy fanką jego nie byłam i nie sądziłam że jego śmierć mnie w jakiś większy sposób poruszy... a jednak

Przykro mi i żal. Odkąd pamiętam on zawsze był, jego piosenki, dziwne teraz uczucie. Michael był i pozostanie ikoną muzyki pop - królem jak się mówi. Współczuje jego rodzinie i fanom.
[*]

Olga · Wysłany: 20:34:55 26-06-09 Temat postu:

Dowiedziałam się w sieci.. na stronie plotkarskiej.. Nie wiem co powiedzieć.. Co napisać. Może tak będzie najlepiej:
"M.J 4 ever będziesz dla mnie królem popu [*]"

Moria · Wysłany: 23:32:17 26-06-09 Temat postu:

Też dowiedziłam sie ze strony plotkarskiej.. Szkoda go, zawsze go lubiłam. [*]

Zaglebista · Wysłany: 10:43:46 27-06-09 Temat postu:

Nie mogę w to uwierzyć... Wczoraj rano weszłam na neta i o tym przeczytałam to po prostu szok.. Tylko 50 lat miał.. Jak wieczorem oglądałam Fakty to łzy same mi popłynęły jak przypominali wizytę Michaela w Polsce w 1997 r. Podobno Polska tak go wzruszyła, że chciał wybudować park rozrywki, ale nici wyszły z tych planów.. Echh.. Był wspaniały.
[*] R. I. P.