Telenowele

agaz7 · Wysłany: 21:28:17 08-03-22 Temat postu:

To ja jeszcze dołożę do dzisiejszej sytuacji bo akurat mieszkam kilkadziesiąt kilometrów od granicy. To jest po prostu tragedia i dramat ci wszyscy ludzie, kobiety z dziećmi, którzy stracili w jednym momencie wszystko i muszą poniweierać się w obcym kraju nie mając nawet bielizny na zmianę. Na szczęście ludzie chyba pod wpływem pierwszego szoku spisali się świetnie. Szczególnie oddolne inicjatywy, organizacje takie jak Caritas, Pah, itp. No i ludzie indywidualnie. Przynajmniej przy samej granicy dość dobrze to wygląda choć trochę brakuje odgórnej koordynacji wszystkiego. W każdym razie każdy jest na granicy z naszej strony zaopiekowany jeśli chodzi o posiłek, coś ciepłego. Potem jest już chyba niestety gorzej. Przynajmniej w miastach typu Warszawa, gdzie ci ludzie walają się po podłogach na dworcu. Wiem, że to masa, prawie 2 mln w bardzo któtkim czasie ale jakoś w mniejszych miejscowościach przygranicznych dają radę - lokują w salach weselnych i sportowych a w miastach tylko jakiś Torwar na 500 osób. Trochę żałosne, że miasto nie jest w stanie jakichś sal udostępnić bo lokalowych możliwości chyba więcej niż w podkarpackich wsiach. Tym bardziej, że tragedia to dopiero będzie jak zaczną ludzie napływać z tych terenów, które są intensywnie ostrzeliwane. Bo ten pierwszy rzut to ludzie, którzy raczej gdzieś tam mają rodziny lub znajomych po świecie i tutaj są tylko na chwilę zanim ruszą dalej.
A najgorsze, że tak naprawdę to wszystko polityka, jakieś pop***dolone interesy "możnych tego świata". I zapewniam, że o ludziach, którzy są ofiarami tak naprawdę nie myśli nikt. Niemcy, które pasły Rosję przez lata patrzą tyko na siebie, że im zaraz gazu braknie. USA i Chiny jak zwykle o dominację na świecie walczą. Ruscy się cieszą bo wielki car broni ich przed złym Zachodem i nazistami z Kijowa. Co prawda niektórzy już ponoć z Rosji uciekają jak szczury ale to raczej ze stachu przed obniżeniem standardu życia ze względu na sankcje niż poczuciem, że to co się dzieje na Ukrainie to czyste zło. Jeden z drugim głowę spuści, bąknie, że on wojny nie chciał i to nie jego wina. Ale to nieprawda. Całe ruskie społeczeństwo ponosi winę bo to ono przez lata nie było w stanie się zmobilizować i obalić dyktatora jak to zrobiły kilkadziesiąt lat temu państwa w naszej części Europy po upadku ZSRR. I trochę śmieszy mnie mówienie o protestach w Moskwie i innych miastach - kilka tysięcy osób a reszta się boi bo straszne kary. G*** prawda, gdyby na ulice wyszły miliony to by ich wszystkich nikt nie dał rady spacyfikować. Oni przecież popierają Putina, on wyborów nigdy fałszować nie musiał bo 60-70% go wielbi. I można byłoby zrozumieć, gdyby to społeczeństwo było odcięte od świata jak Korea ale przecież oni jeżdżą po Europie (tym zgniłym Zachodzie), do niedawna mieli też dostęp do różnych mediów nie tylko putinowskiej propagandy. I co? I nic. Bomby zabijają ludzi w Charkowie? No ale przecież Putin ma rację i wie co robi i tylko żale, że ten niedobry zachód im dokucza, ludzie ich nie chcą, wyrzucają ich "wybitnych" sportowców, źle o nich i ich państwie mówią.
Kończę już mój wywód ale naprawdę krew mnie zalewa jak widzę tragedię Ukraińców, którzy stracili swoje dotychczasowe życie i nie wiadomo czy kiedykolwiek i do czego tak naprawdę wrócą.

Jezcze tylko dodam, że mnie z tego wszystkiego spiskowe teorie ogarniają. Bo to co się dzieje to czyjaś "gra". Dziwna sytuacja bo jeszcze 2 lata temu wszystko szło w dobrym kierunku, nasz region zaczął się dobrze rozwijać, powoli bogacić a tu nagle pandemia z Chin (taka prawda - to stamtąd się wzięła - nie wnikając czy COVID pojawił się naturalnie czy ktoś go sztucznie "stworzył"). Potem wielkie koszty państw związane z walką z pandemią, histeria antyszczepionkowa, osłabienie gospodarek europejskich. U nas jakieś dziwne akcje typu wycieki tzw. maili Dworczyka, jak się okazało sprwka hakerów białoruskich, wewnętrzne osłabianie państwa przez różne spory wewnętrzne (jak widać wszystko mogło być kierowane z Moskwy), potem kryzys na granicy z emigrantami sprowadzanymi sztucznie przez Łukaszenkę, badanie jak się w takiej sytuacji nasze państwo zachowa. A teraz wojna tuż za naszą granicą. To nie są żadne przypadki. Jakieś siły postanowiły zamieszać i grać na osłabienie tego regionu.

ania192 · Wysłany: 22:42:57 08-03-22 Temat postu:

Wiadomo Rosja nie miała wyjścia nie udało jej się wywołać kolejnego konfliktu na Bliskim Wschodzie to została jej Europa Wschodnia. Poszło o niskie ceny ropy i Ukraine której kończy się umowa na gaz i o Polsce której kończy się również bardzo niekorzystania umowa na gaz. Co lepsze nasi nie tylko nie kryli ze nie przedłużą tej umowy ale poszli po rozum do głowy i jesteśmy bliscy od bycia niezależnym w tej kwesti od Rosji. Bo mamy własny gazoport w Świnoujście, który jeszcze chcemy rozbudowywać, bo tego nowy gazociąg Baltic Pipe którym będzie do nas płynąć gaz z Norwegii, a co gorsze dla Rosji Amerykanie weszli ze swoim gazem na rynek europejski. Do tego słynny gazociąg Nord Stream 2 do Niemiec po decyzjach UE jest średnio opłacalny. Dlatego Rosja w najbliższych latach starciałaby finansowo bardzo bo jesteśmy ich głównym rynkiem zbytu tego surowca i nie ma za bardzo kim nas zastąpić. Co gorsza dla nich nie mieliby już skutecznego narzędzia nacisku, szantażu na Europę. Skutkiem czego jedynym wyjściem było wywować wojnę. Wszystko co robili wcześniej na Białorusi czy Ukrainie było tylko przygotowaniem do tego.

Marzenka20 · Wysłany: 22:37:47 09-03-22 Temat postu:

Widzę, że 80 lat minęło od II wojny światowej i nic się nie zmieniło. Nadal ci bogaci co są daleko chcą wykorzystywać tych biedniejszych i w gorszym położeniu, a sami zgarniać przywileje i kasę. Takie twory jak UE czy NATO mają za zadanie wyłącznie mydlić oczy. Rozczarowujące, ale przynajmniej wiadomo że tak zawsze będzie i trzeba liczyć wyłącznie na siebie.
Nie jestem za PIS ale o dziwo ich "zagrywka" z myśliwcami była dobrym posunięciem. Sami wybrnęliśmy z kłopotu i ewentualnej krytyki, a USA, Niemczy czy NATO pokazali że sami jak chcecie to się narażajcie i wchodźcie w konflikt, ale już nie w ramach sojuszu!
Jakby tego było mało to pomoc dla uchodźców też jest nad wyraz okazała.
Holandia odmawia ich przyjmowania. Wielka Brytania daje aż 50! wiz, a Szwecja już zapowiada, że nie ma "miejsc". Wspaniała zjednoczona Europa! Nie ma co!
A Ty Ukraino sobie radź i giń! A my kasę od ruska dostaniemy i tak...i tak w kółko

darunia · Wysłany: 13:12:59 10-03-22 Temat postu: