Telenowele

Julita · Wysłany: 13:14:56 27-01-17 Temat postu:

To co robią celebryci tam jest żałosne. Ludzie wybrali, tak zagłosowali a ci zamiast to uszanować i pozwolić prezydentowi skupić się na tym co ma robić, czyli rządzić to bawią sie w propagandę, szczują wszystkich na niego. Sorry ale gdyby ktoś robił to samo w stosunku do Obamy to zostałby oskarżony o rasizm i tym podobne, ale Trumpa można gnoić

Nie jestem zwolenniczką poglądów Trumpa ale przecież nie można postępować tak, że jeśli się z kimś nie zgadzasz to go on obśmiewasz

Mnie to strasznie wkurza, bo nie tak zostałam wychowana. Można sie z kimś nie zgadzać, ale trzeba szanować poglądy innych. Według mnie z tych aktorów wychodzi słoma z butów...

Bo jak można śmiać sie z małego chłopca. Oczywiście oni tego bezpośrednio nie robią, ale sami sieją złość i obśmiewają Trumpa publicznie, czyli po części są odpowiedzialni za to co dzieje się w sieci bo w tym uczestniczą.

Mi się podobała postawa Zoe Saldany, która potępiła zachowanie kolegów. Nie głosowała na Trumpa, ale potępiła kolegów za to co robią po wyborach.

Co do Clinton: ona nie miała nic do zaoferowania. Według mnie demokraci strzelili sobie w stopę, bo powinni mieć mocniejszego kandydata. Może sądzili, że płeć kandydata sama zrobi promocje i wyborcy postawią na pomysł kobieta prezydentem USA. Tylko, że w rządzeniu nie płeć jest istotna a program

Ludzie są zmęczeni sytuacją w kraju.

brodzia · Wysłany: 15:38:28 27-01-17 Temat postu:

Z tymi wyborami jest nadal problem, właśnie z powodu tego jak to działa w Stanach

dlatego oni szaleją i się nie mogą z tym pogodzić.

Nie wiem czy słyszałaś takie stwierdzenie odwrócony rasizm? To jest właśnie rasizm wobec białych przejawiający się szantażem zazwyczaj i publicznym krzyczeniem, ze biały atakuje.

Trump zaczyna poruszać Chicago i działa w związku z budową muru z Meksykiem.

Nie tylko Clinton nie ma nic do zaoferowania, ale cała partia demokratów i ich idealistyczny, ale mało realistyczny program.

Julita · Wysłany: 1:27:16 28-01-17 Temat postu:

Ale wiedzieli jaka jest z wyborami jeszcze przed, wiedzą jak działa ten system... więc z tymi zażaleniami to trzeba było wcześniej. Poza tym gdyby Clinton wygrała w takich samych okolicznościach to czy wtedy też mieliby pretensje?

Tego wyrażanie odwrócony rasizm nie słyszałam, ale o samym zjawisku zdawałam sobie sprawę i niestety to jest bardzo częste. W USA poprawność polityczna chyba sięgnęła już rozmiarów absurdu

Zauważ też że osoby kompletnie niezwiązane z wyborami i w ogóle życiem w USA też bawią się w tą propagandę jaką uprawiają celebryci. Mam na myśli polskich dziennikarzy i polityków

Oczywiście niektórych, ale bawią mnie tacy ludzie bo to troszkę małpowanie tego co widzą w zachodnich mediach, mimo że kompletnie to ich nie dotyczy

Ale jak się nie ma programu i pomysłu na rządzenie to daje się mocnego i charyzmatycznego kandydata

Clinton jedynie miała nazwisko męża i jest dość znana na świecie, do tego jest kobietą. Tylko w ostatnich latach ona straciła... kurcze nie wiem jak to nazwać, ale chodzi mi o to, że nie ma takiego przebicia. I jeszcze te kontrowersje wokół, mam wrażenie że gdyby nie poparcie wśród wielu wpływowych ludzi, ona przepadłaby w tych wyborach jeszcze bardziej. Bo samą sobą nie wiele wznosiła w tych wystąpieniach.

brodzia · Wysłany: 8:36:13 28-01-17 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] a propos buntu

no ale to o to chodzi, że ludzie nie godzą się bo twierdzą że faktyczna większość oddanych głosów trafiła na Clinton a nie na Trumpa, stąd też wybór nie jest ich i to nie jest możliwe by takie nieszczęście się trafiło

więc w przypadku Clinton problemu by nie było bo głosy oddane byłyby słusznie rozłożone

Niestety Ci, którzy najwięcej krzyczą o rasizmie są największymi rasistami i przez to się ich mniej toleruje z własnej woli.

Polskie media same nie kreują tych zdań. W każdym dzienniku/gazecie możesz przeczytać tylko zerżnięte z amerykańskich mediów - przetłumaczone teksty. Oczywiście każde w kontekście negatywnym dla Polski. Nawet nie potrafią wyjaśnić, że promesa wizowa to coś innego niż wiza i wizy wzniesione nie zostaną, to raz. A dwa tak bardzo o nich krzyczą, a przecież chcą wracać wszystkich ludzi z powrotem do Polski - więc nie rozumiem

To, że Clinton miała nazwisko męża to nie był jej atut. Hilary mocno krzyczała do Trumpa że nie szanuje kobiet, że jest zboczeńcem i tak dalej, a to przecież Bill Clinton miał najgłośniejsze romanse, więc tym Hilary trafiała sobie w potylice.
Do tego w świecie polityki jest już 30 lat i przez te lata niewiele zdziałała z tego o czym mówi, więc jak wierzyć temu, że nagle wszystko się odmieni?

Hilary i Donald stanowili wybór między dżumą a tyfusem. Ludzie nie mieli szczególnego wyboru. A przyjmuje się tak, że co kadencje zmienia się z pozycja demokratów i republikanów - no i teraz nadszedł ten czas, że dali szanse republikanom. I tylko liberalni celebryci mają problem z tym, że trump chce zbudować mur i rejestrować ludzi zagrażających - z tego co prywatnie wiem, każdy przeciętny Kowalski wobec tego jest bardzo zadowolony. Nawet latynosi na Trumpa głosowali, więc to nie do końca tak, że oni wszyscy czują się pokrzywdzeni

Julita · Wysłany: 14:08:41 28-01-17 Temat postu:

Eee mnie zastanawia w czyim imieniu ci aktorzy tak bardzo sie udzielają

takie sytuacje zawsze mają drugie dno...

Tak, wiem że oni tego nie kreują ale mówią te zdania jak swoje

Nawet w wystąpieniach publicznych politycy mówią dziwne rzeczy o Trumpie, a wg nie tak się powinni zachowywać, bo jednak polityka zagraniczna to delikatna sprawa a w ich interesie jest dobro naszego państwa, więc zamiast wypowiadać się o Trumpie jak o wariacie, powinni szukać w jego zwycięstwie jakieś szansy na interes dla kraju, a takie opinie niech zachowają dla siebie. Zapewne Trump ma w d***e zdanie jakiś podrzędnych polskich polityków, ale chociażby jakieś zasady polscy politycy powinni znać i się umieć zachować dyplomatycznie. Chyba że polska polityka nadal jest na poziomie krajów z afrykańskiego buszu...

brodzia · Wysłany: 14:39:31 28-01-17 Temat postu:

Ha, nie zapominaj o tym, że media (zwłaszcza publiczne) - już dawno straciły morale. Nie mają skrupułów być hipokrytami co do własnej polityki, to tym bardziej bez skrupułów będą zachowywać się co do polityki zagranicznej, zwłaszcza, że jesteśmy obecnie pod rządami człowieka, który czuje się w pełni niezależny od jakiegokolwiek państwa.

Jeśli minister spraw zagranicznych mówi, że istnieje państwo takie jak San Escobar, to proszę Cię

czego Ty oczekujesz

Takie mają dno, że Clinton opowiadała się za dobrem dla tej grupy społecznej przede wszystkim, tym samym przyzwyczaili się Amerykanie do względnego liberalizmu odnośnie ludzi migrujących do USA. A Trump wprost wkłada kij w mrowisko mówiąc "hola hola. Koniec tego, że będą tu tony nielegalnych imigrantów + każdy będzie miał prawo do aborcji i takich tam" - więc automatycznie czują się w obostrzeniu prawa

Trump chce też przywrócić tortury

z tym akurat się mocno nie zgadzam, no ale zobaczymy. W każdym razie w przeciwieństwie do Clinton mocno skupia uwagę na tych z niższego szczebla społecznego

a celebryci myślą, że mają niezastąpiony autorytet więc paplają. W Ameryce niestety są traktowani jak święte krowy, ale chyba powoli zaczyna to ludziom przeszkadzać.

Julita · Wysłany: 23:08:08 28-01-17 Temat postu:

Tortury

O żesz, a co na to organizacje ochrony praw człowieka? O nie, na coś takiego nigdy bym się nie zgodziła.
Trump ogólnie ma niektóre tak dziwne pomysły, że to czasem aż nie dorzeczne że można mieć w ogóle takie poglądy

Mi jedyna rzecz jaka powiedzmy mi się podobała jeśli chodzi o hollywood i stosunek do Trumpa to parodia Aleca Baldwina

Fajnie go parodiował w SNL

brodzia · Wysłany: 23:13:57 28-01-17 Temat postu:

Chce zaostrzyć wymiar sprawiedliwości, który będzie w całości przewartościowany. Podawali nawet kary jakie mają wejść, ale to jeszcze jest w połogu. Mam nadzieje, że inne państwa się tym nie zainspirują

Ja myślę, że Trump dobrze rozhuśta gospodarke amerykańską, bo w ostatnim czasie nieźle się rozchwiała. A w czym jak w czym, ale w tym akurat jest niezastąpiony.

Do tego nie wiem czy słyszałaś, ale mówi się, że Melanie jako pierwszą dame ma zastąpić Ivanka, bo tak naprawde ona i jej mąż mają być sterem tego przedsięwzięcia

Julita · Wysłany: 23:17:01 28-01-17 Temat postu:

Ale Ivanka mówiła, że nie będzie pierwszą damą. Cos ostatnio czytałam taką jej wypowiedź.

Trump to przecież biznesmen pełną gębą

brodzia · Wysłany: 23:22:06 28-01-17 Temat postu:

To że oni jedno mówią, nie znaczy że w praktyce nie będzie inaczej. Osobiście jestem bardzo zaciekawiona całą polityką. Trump już zrobił przesiew co do promes wizowych i teraz będzie tak, że ludzie którzy dostają promesę na kilkanaście lat i często wylatują do USA będą musieli powtarzać wizyty w konsulacie (i ludzi w konsulatach przybędzie), a nie tak jak kiedyś - że wchodzili tylko po promesę, bez rozmowy.

brodzia · Wysłany: 12:10:32 30-01-17 Temat postu:

zaczynają się grube protesty a propos DEKRETÓW Trumpa, które mają na celu wyłączyć 7 państw muzułmańskich z możliwości przyjazdu do kraju. Tak samo osoby, które mają zielone karty czy też często podróżują do USA (ci drudzy mieli możliwość nie pojawiania się na rozmowach w konsulacie, tylko odbierania prmes), natomiast Ci drudzy przechodzą szereg badań i kontroli przez różne organy - teraz będzie tak, że niezależnie od wszystkiego, każda ta grupa ponownie będzie musiała przejść badania.

Jest jeszcze jedna wiadomość odnośnie odwiedzenia bezpośrednio przed przyjazdem do USA jakichś krajów - osoby takie nie zostaną wpuszczone.

No i zaczyna się za kilka miesięcy budowa muru z Meksykiem wobec którego podpisany został także dekret i zaczyna się rozdzielanie rodzin przez wzgląd na to.

Dzisiaj media donoszą, że została rozdzielona matka z dzieckiem ze względu na nowe rozporządzenia.

Stany bardzo obostrzyły swój wiekowy liberalizm w tym kierunku. Zobaczymy jak to się skończy - protesty raczej nic nie wskórają. Ludzie jedynie coraz bardziej krzyczą o tym, że Trump ich nie podzieli - nie fizycznie, ale ze względu na poglądy.

szymon65 · Wysłany: 16:22:45 26-10-17 Temat postu:

Masakra ;/

Waldiemar · Wysłany: 10:18:58 28-07-19 Temat postu:

Mnie jakoś polityka w USA nie interesuje.