Telenowele

Alvidaa

Zmarł Jules Bianchi. "Walczył do końca"
Francuski kierowca Formuły 1 Jules Bianchi zmarł na skutek ciężkich obrażeń głowy, których doznał podczas Grand Prix Japonii w październiku ubiegłego roku. O śmierci 25-letniego kierowcy poinformowała w sobotę rano jego rodzina.
źródło: sport.tvp.pl

Karoleczka · Wysłany: 23:40:57 18-07-15 Temat postu:

Smutne

chyba po 21 latach to 2 taki przypadek gdzie ginie tak młody kierowca, zawodnik F1

Alvidaa · Wysłany: 11:49:28 19-07-15 Temat postu:

Szkoda chłopaka. Młody, utalentowany... Cały dzień wczoraj o nim myślałam, smutne

Luimelia · Wysłany: 15:00:20 19-07-15 Temat postu:

Przykra sprawa

Lineczka · Wysłany: 19:03:29 31-07-15 Temat postu:

Oglądałam ten wyścig w którym doznał tak poważnego wypadku. Liczyłam, że tak młody organizm wygra i Bianchi wyjdzie z tego. Szkoda go, świetny kierowca. Niech spoczywa w pokoju. Wstrząsnęła mną wiadomość o jego śmierci.