Telenowele

Sylwia94 · Wysłany: 2:32:32 27-12-15 Temat postu:

Niestety

jakby Josefina się dowiedziała to już nigdy by mu nie dała szansy

natalia** · Wysłany: 12:01:58 27-12-15 Temat postu:

Niby kocha Josefinę ale i tak sypia Marią typowy samiec który
myśli tylko o swoich potrzebach hehe ale w sumie i tak się zmienił
i to dzięki Josefinie !

Evela · Wysłany: 0:55:11 28-12-15 Temat postu:

No zmienił się dzięki niej trzeba przyznać. W sumie na razie się spotykają randki. Nie jest to aż tak poważne, ale mimo wszystko skoro kocha Josefinę i się o nią stara to nie powinien sypiać z Marią. Nie tłumaczę jego postępowania, może jak już będą się bardziej poważniej spotykać to nie będzie już ulegał Marii. W końcu pozbył się jej ze swojego domu więc.

Sylwia94 · Wysłany: 7:21:36 28-12-15 Temat postu:

Zmienił się na pewno, liczy się dla niego rodzina, chce pomóc siostrze. Wcześniej wszystko robił wyłącznie dla pieniędzy.
Nie podoba mi się ta jego słabość do Marii, właściwie nie wiem, jak można ją lubić

Evela · Wysłany: 22:35:47 28-12-15 Temat postu:

Ale się dzisiaj zdenerwował na Marię. No, ale w sumie Sandro mógł wsypać, że ona żyje a wtedy Adolfo, Ezeqiuel i ona mogliby mieć niezłe problemy, bo oszukali Pedra. No dziś to akurat Josefina przespała się z Dimitriem. Ale widać, że ona nadal coś czuję do byłego męża.

Lineczka · Wysłany: 0:10:26 29-12-15 Temat postu:

Adolfito to zawsze miał słabość do Maryśki...

Sylwia94 · Wysłany: 18:21:06 03-01-16 Temat postu:

MdCMDdD · Wysłany: 20:43:52 28-01-16 Temat postu:

To śmieszne ale za nim płakałam równie mocno jak za Jose Luisem. Dla mnie on i Luis byli postaciami tragicznymi.

Evela · Wysłany: 20:47:57 28-01-16 Temat postu:

Ja płakałam jak nienormalna we wtorek i płakałam dzisiaj na śnie Josefiny

. Płakałam i śmiałam się z siebie jednocześnie. Chyba nigdy nie ryczałam na telenoweli, a na pewno nie tak jak teraz. Za JL jeszcze bardziej, ale ucieszyłam się, że znowu jest z Angeliką.

MdCMDdD · Wysłany: 20:49:16 28-01-16 Temat postu:

to chyba jedyne co mnie pocieszyło ... szkoda tylko że połowa postaci została sama

Evela · Wysłany: 21:09:44 28-01-16 Temat postu:

Nie do końca. Esmeralda bardzo prawdopodobne, że zwiąże się z Ericiem. Monse z Alejandrem, Dimitrio z Josefiną, Victor jest z Nadią. Nie zostali tak sami jak mówisz.

JustyS0302 · Wysłany: 22:24:47 28-01-16 Temat postu:

Śmiało mogę powiedzieć, że to najlepsza postać jaką miałam przyjemność oglądać w tym gatunku ;-) Nie dlatego że jest to gatunek marny tylko dlatego , że Adolfo bije wszelkie rekordy ! Cudowna postać, na prawdę nie spodziewałam się doświadczyć czegoś takiego oglądając ten serial ;-) Sporo wzruszeń mi przysporzył ten Adolfito xD

Karolinka92 · Wysłany: 22:41:40 28-01-16 Temat postu:

Zdecydowanie najwięcej łez uroniłam na śmierci Adolfita i wspomnieniach o nim, mój numer 1 tej telenoweli.

Evela · Wysłany: 23:21:36 28-01-16 Temat postu:

Też tak uważam. W życiu nie widziałam telenoweli, gdzie miałabym takie mieszane uczucia do postaci. Z jednej strony czuły, miły wrażliwy, dbający o rodzinę i ukochaną. A z drugiej handlarz narkotykami, zabójca, do tego zabił Refugia (Monicę też, ale nie wiadomo czy by wtedy nie zginął i mogło być w obronie własnej).

Karolinka92 · Wysłany: 15:04:25 29-01-16 Temat postu:

Ja nie mam mieszanych uczuć, uwielbiam Adolfa w każdym jego wcieleniu, jako Adolfita i jako Skorpiona, i to ewidentnie zasługa genialnej gry Ferdinanda