Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121792 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:42 22-06-15 Temat postu: Alejandro Almonte |
|
|
Co o Nim sądzicie : |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 23:20:13 22-06-15 Temat postu: |
|
|
Alejandro to jeden z najgorszych protów jakie widziałam Zaborczy, rozwrzeszczany i baaaardzo egoistyczny |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121792 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:20:24 23-06-15 Temat postu: |
|
|
Ja go jeszcze nie oceniam bo dopiero zaczęłam oglądać telenowelę
no ale na chwile obecną jest Mi obojętny , zobaczymy później .
No ale nie podobało Mi się ze spłacił długi rodziny Monte tylko dlatego by jej matka przymknęła oko na jego pochodzenie i pozwoliła Mu z Nią się spotykać . |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:15:21 23-06-15 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to też jeden z najgorszych protów. Zachowywał się gorzej niż by wypadało.
Niby prawy i skromny, powinien rozumieć biednych bo sam taki był. Ale sodówa uderzyła mu do głowy no i cholernie zazdrosny, zaborczy. Ja bym z takim zwariowała, bo czuła bym ciągle jego oddech na sobie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55423 Przeczytał: 24 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:16:01 23-06-15 Temat postu: |
|
|
na poczatku egoista i wielki zazdrośnik ale potem jakby sie zmienił wydoroslał i bardziej ufał Monse |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 0:23:05 24-06-15 Temat postu: |
|
|
Tak, ale mnie np. strasznie irytowało w drugiej części jego podejście do Victora- niby jego najlepszy przyjaciel, a miał gdzieś jego problemy, chociaż ten znajdował się w o wiele gorszej sytuacji |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121792 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:24:44 03-07-15 Temat postu: |
|
|
Nie podoba Mi się jego zachowanie względem Monte co to Miała być !@
Chce Ją zmusić do sexu bo przecież Ją kupił i jest jego jaki facet tak postępuje względem kobiety rozumiem ze może byc zły bo sądzi zę Monte jest taka jak jej mamusia ale bez przesady obydwoje wpadli w intrygi Graceli
ale to nie powód by mścić się na kobiecie i to w taki sposób ~! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:15:35 03-07-15 Temat postu: |
|
|
Powinien był anulować ślub i żądać zwrotu pieniędzy, choć już oddał akt własności Laurowi
Też mi się nie podoba jego zachowanie, szarpanie Monse i zaciąganie jej siłą do łóżka. Mam nadzieję, że jednak ją zostawi i nie zmusi do sexu wbrew woli. Wtedy okazałby się taki jak ojciec... A dopiero co rozmawiał z księdzem, co pieniądze robią z ludźmi. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121792 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:50:16 04-07-15 Temat postu: |
|
|
Nie przepadam za Nim wcale chce zmusić Monte do sexu i ten jego tekst
kupiłem Ciebie wiec jesteś Moja potraktował ją tutaj jak no ale dziwkę
nie podoba Mi się wcale jego zachowanie rozumiem ze moze być wkurzony bo sądzi ze Monte jest jak Jej mama to niech się rozwiedzie
jaki widzi i problem tylko pewnie Monte Mu sie bardzo podoba
i nie chce by była z innym . |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:07:10 04-07-15 Temat postu: |
|
|
Alejandra nie znoszę , najgorszy prot jakiego w życiu widziałam . Nie dość że straszny egoista który myśli tylko o sobie , to jeszcze to co zrobił Monse to jest nie wybaczalne , nie mogę znieść prota który gwałci protkę . A potem jego zachowanie będzie jeszcze gorsze . Dlatego nie chciałabym Monse z nim na koncu . Zdecydowanie wolę Jose Luisa który jest dla mnie świetny . |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:12:07 05-07-15 Temat postu: |
|
|
Skoro będzie jeszcze gorszy to wolę sobie nie wyobrażać |
|
Powrót do góry |
|
|
alejandra_s Debiutant
Dołączył: 07 Lip 2015 Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:04:48 07-07-15 Temat postu: |
|
|
On jest taki zagubiony, że po prostu sam chyba nie wie co robi I poniża się trzymając żonę przy sobie na siłę... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:39:25 08-07-15 Temat postu: |
|
|
To prawda. Ale ciężko mi w końcu powiedzieć, czy go lubię czy nie... Są momenty, kiedy zachowuje się jak ojciec, którym pogardzał, np. gwałt. Ale są też momenty, gdy jest dobry np. dając pracę Rosario czy pomagając dzieciom pracowników.
Nie dziwię się, że jest zagubiony, bo jego życie obróciło się o 180 stopni. Ale popełnił sporo błędów, głównie przez urażoną dumę, nie panuje nad sobą... |
|
Powrót do góry |
|
|
alejandra_s Debiutant
Dołączył: 07 Lip 2015 Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:29:37 08-07-15 Temat postu: |
|
|
Może to tylko domysły i niewiele też zmieniają, ale Monse w końcu przestała się opierać. Jestem pewna, że gdyby się wiła i wrzeszczała, to do stosunku by nie doszło. A tak Alejandro miał "wolną rękę" i w niczym mu żona nie przeszkadzała, tylko była zimna i bez ruchu |
|
Powrót do góry |
|
|
jusia Dyskutant
Dołączył: 05 Wrz 2013 Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:43:12 08-07-15 Temat postu: |
|
|
alejandra_s napisał: | Może to tylko domysły i niewiele też zmieniają, ale Monse w końcu przestała się opierać. Jestem pewna, że gdyby się wiła i wrzeszczała, to do stosunku by nie doszło. A tak Alejandro miał "wolną rękę" i w niczym mu żona nie przeszkadzała, tylko była zimna i bez ruchu |
Takie samo odniosłam wrażenie, co nie zmienia faktu,że postąpił strasznie.
Alejandro rzeczywiście nie panuje nad emocjami, ale w końcu dowiaduje się że żona go nienawidzi mimo,że wcześniej się do niego przymilała... |
|
Powrót do góry |
|
|
|