Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:39:56 06-11-15 Temat postu: |
|
|
Płakać mi się chciało na tej rozmowie JL z Refugiem i Esme Jak mówił im, że znowu przechodzi przez to samo: traci ukochaną, pracę, reputacje Tak mi szkoda JL, bo jest przecież tylko człowiekiem- ile razy można wciąż od życia dostawać po tyłku Tak mi jest smutno jak patrzę na niego takiego przybitego, zrezygnowanego |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:44:17 06-11-15 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: | Płakać mi się chciało na tej rozmowie JL z Refugiem i Esme Jak mówił im, że znowu przechodzi przez to samo: traci ukochaną, pracę, reputacje Tak mi szkoda JL, bo jest przecież tylko człowiekiem- ile razy można wciąż od życia dostawać po tyłku Tak mi jest smutno jak patrzę na niego takiego przybitego, zrezygnowanego |
I mnie się chciało płakać - do tego widać wyraźnie, że to nie jest jego użalanie się nad sobą czy próba zwrócenia uwagi na swoje problemy, on realnie potrzebował wyrzucić to wszystko z siebie, bo już nie daję rady. I jeszcze to jak po tym wszystkim co im powiedział po prostu dopił piwo i wstał żegnając się z nimi |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:12:41 06-11-15 Temat postu: |
|
|
Oo tak. Mi też się podobało to jak on po prostu powiedział co mu leżało na sercu. W ogóle dla mnie ta przyjaźń między JL i Refugio jest bardzo fajnie pokazana, bo jest taka normalna, męska przyjaźń. W ogóle aktorzy bardzo swobodnie ze sobą grają.
JL mógłby się nad sobą użalać, ale tego nie robi. Stara się być silny, ale niestety nie może zapanować nad wszystkim. Uwielbiam grę Luisa w tej teli, oj nie wiem czy gdyby ktoś inny grał JL to wszystko byłoby takie jakie jest teraz w teli. On nadaje tej postaci inną jakość. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:43:13 06-11-15 Temat postu: |
|
|
Oj to prawda - i mógłby także wszystkich na około obwiniać za swoje nieszczęścia, a jednak tego nie robi. Strasznie w nim podziwiam to, że pomimo wszystko nie zachowuję się paskudnie i egoistycznie. Także mnie się ta przyjaźń podoba - nie jest ona taka sztuczna, taka telenowelowa - gdzie przybiją sobie piątki, pogadają o dziewczynach i nara. Tutaj widać tą głębię, tą ich więź - że to przez co przeszli jeszcze bardziej ich wzmocniło, jeszcze bardziej złączyło ze sobą.
I ja nie wiem czy polubiłabym tak JL gdyby nie Luis Roberto - jak powiedziałaś on nadaję tej postaci inną jakość, on po prostu wczuł się w tą postać, w to jak on by się czuł na miejscu człowieka, który po raz kolejny traci wszystko. Chyba na jego korzyść było także to, że nie miał wyrobionych telenowelowych ruchów, bo to była jego rola po długim czasie nie występowania w telenowelach |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121775 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:32 07-11-15 Temat postu: |
|
|
Nie ma lekko teraz i tak szczerze porozmawiał z refutiem i Esmeraldą , widać że bardzo cierpi bo znowu ukochana kobieta odchodzi od Niego
a On nie może Ją uratować
Do tego znowu stracił pracę bo pójdzie niebawem siedzieć a tekst Alexa do matki
ze nie chce mu pomagać ehh prot beznadziejny !
Mi się bardzo podoba gra Luisa i nie wiem czemu
niektórzy o to się czepiają itp Ja nie wyobrażam Sobie innego aktora w tej roli ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:19:42 11-11-15 Temat postu: |
|
|
Widać, że JL to bardzo przeżywa. Pokochał Angelicę, a to najważniejsze Przynajmniej odejdzie wiedząc, że była przez niego kochana, a nie był z nią z litości, wdzięczności czy coś...
Alex zachowuje się beznadziejnie. Jak juz pisałam w innym temacie, wyobrażał sobie, że Monse wróci do JL, a ten zostanie ojcem Laura Już wątpi w Monse... a JL mu przecież pomagał.
Mi też się podoba gra tego aktora i ogólnie sam aktor jest przystojny Aczkolwiek nie raz nie podobało mi się zachowanie JL... Cały ten "trójkąt" Monse, Alex, JL jest strasznie skomplikowaną i zagmatwaną relacją. JL kocha dalej Monse, ona go nie potrafi znienawidzić i zapomnieć o nim, chociaż niby kocha Alexa i ma z nim dziecko. Z kolei Alex kocha Monse, ale jest dalej zazdrosny o JL i panicznie się boi, że Monse może do niego wrócić. I z jednej strony myślę sobie, że Alex jest głupi, bo Monse mu udowodniła miłość (odnowienie przysięgi małżeńskiej, martwiła się, gdy był w więzieniu) ale z drugiej strony pisałaś, że Monse będzie zazdrosna o JL widząc go w objęciach Angelici Czyli może obawy Alexa są trochę słuszne. Po przeciwnej stronie z kolei JL, który niby odpuścił i zaakceptował fakt, że Monse go już nie kocha, sam pokochał Angelicę. Ale ciągle ma żal do Alexa o odebranie mu ukochanej, żal do Monse o niedotrzymanie obietnicy no i Angelica niedługo umrze, więc kto wie, co JL zrobi... Strasznie to skomplikowane |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121775 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:35:42 11-11-15 Temat postu: |
|
|
JL bardzo kocha Monte dlatego długo nie umiar wyrwać Sobie jej z serca dopiero jak poznał Angelice zaczął się zmieniać i Ja pokochał , może nie tak mocno jak Monte , ale jednak
A teraz przeżywa trudne chwilę bo jego żona umarła w jego ramionach
to był naprawdę bardzo smutny odc a zaraz potem pewnie pójdzie do więzienia bo spał dowody przeciwko Alexowi |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:57:27 13-11-15 Temat postu: |
|
|
Scena śmierci Angelici była bardzo smutna, ale równocześnie piękna JL do końca był przy niej, opiekował się nią. Strasznie mu współczuje, bo on w życiu przeszedł bardzo dużo, nie jedna osoba nie wytrzymałaby tego co on przeszedł: ucieczka przed policją, aresztowanie, ta cała sprawa z Monse, teraz śmierć jedynej osoby która tak naprawdę go kochała szczerze. Dobrze że ma jeszcze przyjaciół, ale i tak w tym wszystkim on jest w sumie sam. A Monse swoim zachowaniem nic a nic mu nie pomaga. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:39:50 14-11-15 Temat postu: |
|
|
Jak już pisałam w którymś temacie podczas sceny śmierci Angeliki i rozpaczy oraz wspomnień JL uroniłam niejedną łzę. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121775 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:32:41 14-11-15 Temat postu: |
|
|
Jl nie ma lekko pierw sparwa z Monte a teraz stracił Angelice którą naprawdę pokochał i niebawem trafi do więzienia
Muszę nadrobić wczorajszy odc ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:56:29 15-11-15 Temat postu: |
|
|
Jestem dopiero na ślubie, piękny gest ze strony Angelici miło się też patrzyło na nią i JL Niestety coraz mi bliżej do jej nieuniknionej śmierci, co mnie smuci... jest taką cudowną dziewczyną, dbającą o wszystkich wokół, nie mam słów by ją opisać! Jej imię najlepiej ją opisuje
Martwi mnie, bo rzeczywiście wygląda słabo i pluła krwią, ale oczywiście okłamuje męża - to właśnie miłość... |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121775 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:16:49 15-11-15 Temat postu: |
|
|
A widziałaś jak Monte zachowywała sie na slubie ?
Tak patrzyła na Jl i Angelicę wtedy a potem zaraz na pokaz złapała za rękę męża , ale z Niej hipokrytka !
Mi szkoda bardzo Jl bo rozsypał prochy żony na morze tak jak jej obiecał a zaraz potem został aresztowany
Ale moze liczyć na Esmeralde i Refutia bo byli z Nim wtedy ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:52:40 16-11-15 Temat postu: |
|
|
natalia** napisał: | A widziałaś jak Monte zachowywała sie na slubie ?
Tak patrzyła na Jl i Angelicę wtedy a potem zaraz na pokaz złapała za rękę męża , ale z Niej hipokrytka !
|
Właśnie zirytowała mnie ta scena. Nie wiedziałam czy Montse jest zazdrosna czy może chce wkurzyć JL... Muszę nadrobić te zaległe odcinki! |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:28:26 17-11-15 Temat postu: |
|
|
Ktoś gdzieś tu dobrze napisał, że proci wręcz wymagają aby wszyscy na około poświęcali im swoje szczęście Dawno nie widziałam takiej pary, która tak do siebie pasowała, ale nie tak jak zazwyczaj w telach. Oboje sa siebie warci, ale to wyrażenie jest w tym kontekście negatywnym Dlatego ich nie lubię, Alexa nie lubiłam już po tym co zrobił Monse, ale później to już oboje byli dla mnie na nie. Para egoistów i jeszcze to ich gadanie na wszystkich na około, bo oni oczywiście sa tacy wspaniali |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:12:01 17-11-15 Temat postu: |
|
|
Niestety też coraz bardziej tak uważam |
|
Powrót do góry |
|
|
|