|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 120840 Przeczytał: 215 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:00:19 22-11-15 Temat postu: |
|
|
JL zapłacił strażnikowi by pomógł Mu opuścić więzienie ponieważ od Marii usłyszał ze Pedro chce Ją zabić , ale niestety spóźnił się bo Monte została postrzelona
Widać ze nadal Mu na Niej zależy bo jest gotowy na wszystko do tego wcześniej został ciężko pobity przez ludzi Pedra |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:57:18 22-11-15 Temat postu: |
|
|
JL jest cudowny, zawsze Monse będzie dla niego ważna i nie pozwoli jej skrzywdzić. Mimo że ona nie zasługuje na to aby on w ogóle zaprzątał sobie nią głowę |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 120840 Przeczytał: 215 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:40:14 22-11-15 Temat postu: |
|
|
To prawda Monte wogule na Niego nie zasługuje a tym bardziej że nadal wierzy że jest podłym człowiekiem nadal nie mogę uwierzyć że tak łatwo uwierzyła Marri ze On niby Ją uderzył jak by wogule go nie znała , dlatego nie przepadam za Monte co raz bardziej a JL ma zbyt dobrre serce bo nawet przekupił policjanta by móc wyjśc z więzienia na jeden dzień .
A Garlota i Gracelia od razu na Nim psy powiesiły że mógł szybciej przyjśc i uratować Monte
jak by to jego była wina ehh |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:35:04 22-11-15 Temat postu: |
|
|
Carlota i Graciela to naprawdę są głupie Tylko oczekują od wszystkich naokoło czegoś, same nic nie potrafią zrobić ale do pretensji są pierwsze Żałosne baby |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:54:37 24-11-15 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że JL nie zdążył uratować Monse, ale uwielbiam te jego sceny jak on się tak martwi. Z resztą lubię go też w scenach z Dimkiem Prywatnie Luis przyjaźni się z Osvaldo i to w ich scenach czuć
Nie mogłam uwierzyć, że Alex wsiadł do tego samolotu Jak na taką wielką i cudowną miłość, która góry może przenosić- nie mogę uwierzyć, że on zostawił Monse! Przecież nie wiedział gdzie ona jest, mogła być tuż przed lotniskiem i wpaść prosto w łapy Ezeqiela, a Alex ją tak po prostu zostawił Niby się wzbraniał, ale przecież nie zmienia faktu, że słowami nic nie zrobi, to czyny o nas świadczą, a on tak po prostu wsiadł do tego samolotu. Tak bardzo bał się więzienia, że zostawił Mosne na pastwę wszystkich tych co go nienawidzą???!?!?!? A teraz kiedy on im uciekł, to przecież oni mogą się mścić na Monse... i gdzie ta miłość o której wciąż oni mówią, skoro Alex martwi się tylko o SWÓJ tyłek |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 120840 Przeczytał: 215 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:51:03 29-11-15 Temat postu: |
|
|
Alex to samolub powinien pozwolić Nadii i Victorowi odlecieć a Sam powinien zostac a nie został rodzinę gdzie On ma głowę ??
Wogule Monte Mnie wkurzyła bo sądziła że to Jl do Niej strzelał jak by wogule go nie znała !
Strasznie działa Mi teraz na nerwy protka a JL nadal Ją kocha bo po opuszczeniu więzienia kazał Esmeraldzie zawieść się wiadomo do kogo ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:21:39 01-12-15 Temat postu: |
|
|
Monse jest w ogóle beznadziejna. Śmieszy mnie momentami jaka ona jest niesamodzielna. Może i jest właścicielką kawiarenki, ale jak łatwo jest nią manipulować. Od zawsze: najpierw matka, później żyła pod dyktando męża, teraz znowu matka ma na nią wpływ jak na dziecko JL też się zdziwił, że Graciela wciąż ma wpływ na Monse.
JL cały czas marzy o tej Monse sprzed tych wszystkich wydarzeń. Doprawdy musi być wciąż mocno zakochany we wspomnieniu tej młodej, uroczej dziewczyny, że nie dostrzega że to właściwie nie ta sama osoba. Właściwie Monse chyba nigdy nie była taka o jakiej JL marzył, ale zakochani są ślepi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:01:39 01-12-15 Temat postu: |
|
|
Alex zachował się po prostu jak tchórz - a jego wielka miłość wyparowała w mgnieniu oka. Zostawił nie tylko żonę na pastwę losu - brak pieniędzy, brak wsparcia - ale także syna i własną matkę. Ile on tak naprawdę spędził w tym więzieniu?! Facet, który od dziecka pracuję ciężko na to by się utrzymać, w jednej chwili staję się bardzo wygodnickim panem. Kiedyś ktoś mówił, że kreują JL na takiego cudownego faceta, prawie na świętego. A do mnie dochodzi raczej to, że JL wypada na takiego kiedy widzi się co wyczynia Alejandro. JL również był w więzieniu, także uciekał przed władzami, ukrywał się, popełnił naprawdę wiele błędów, tymczasem zrezygnował ze swojej wolności by Monse była szczęśliwa. A Alejandro?! Uciekł. Jak zwykły tchórz, nie przejmując się swoją rodziną - nie mógł się ukryć, poczekać na nich
Graciela bardzo zręcznie manipuluję Monse - a ta w ogóle się w tym nie orientuję. Co momentami robi się strasznie irytujące, bo ile ona ma już lat - dziecko przecież ma, powinna zacząć myśleć sama. Nie zdziwiło jej, że akurat teraz Graciela daje jej ten telefon, do tego z jasnym przekazem, że coś tam może być, jakaś wiadomość od Alejandra |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolinka92 Prokonsul
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3992 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:01:35 01-12-15 Temat postu: |
|
|
A mi najbardziej przeszkadza zachowanie Monse w stosunku do Alejandra, od początku tego związku żyje pod jego dyktando, nie ma nic do powiedzenia, on robił co chciał, jej zakazywał kontaktów z kimś, jeśli tylko było to dla niego niewygodne, a ona bez zająknięcia wszystko spełniała. I jeszcze razi mnie,że tak mu wszystko wybacza, to że zostawił ją i syna i uciekł, to ze pozwolił,żeby JL poszedł za niego do więzienia i nie powiedział jej o tym ani słowa.. Straszne te ich małżeństwo, podziwiam ludzi którzy im kibicują. Już sam fakt,że wyrzucił ją z domu, milion razy upokorzył, wyparł się syna i probował zabić innego człowieka jest niewybaczalny
Monse i JL też jakoś kibicować nie potrafię, bo ona na niego nie zasługuje, jeszcze w kólko nawija mu o Alejandrze wiedząc doskonale,że to go rani |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:38:20 02-12-15 Temat postu: |
|
|
Ja nie podziwiam, ja raczej nie rozumiem jak można im kibicować Czasem kibicuje się parze villanów, mimo że robią rzeczy okropne, ale tutaj jest inna sytuacja, bo tu miłość protów traktowana jest jako sprawa nadrzędna. Każdy ma się zachwycać chemią jaka jest między nimi, jak "walczą z przeciwnościami losu" aby być razem tylko, że tu proci są tak nieciekawi, tak puści, że nie potrafię ich lubić.
Też nie kibicuje JL i Monse, z tych samych powodów- ona na niego nie zasługuje i nigdy go nie doceniała. Dla niej Alex jest niczym Bóg nie rozumiem dlaczego ona nawet się tak po ludzku nie złościła na to, że ją zostawił. Owszem ona sądzi, ze przypłacił to życiem, ale naturalnym odruchem jest też złość na kogoś kto nas zostawia. Ale nie Monse, ona by mu jeszcze za to ołtarzyk postawiła Ktoś kiedyś na forum nazwał Monse silną kobiecą bohaterką- absolutnie się z tym nie zgadzam. Może i przeżyła wiele nieszczęść, ale nie zmienia faktu że to taka dziewczyna, która za często nie korzysta z szarych komórek i pozwala sobą sterować.
Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 13:39:00 02-12-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolinka92 Prokonsul
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3992 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:36:59 02-12-15 Temat postu: |
|
|
Ona przez całe małżeństwo jest sterowana przez Alejandra i najgorsze, absolutnie najgorsze jest to, że jej się to podoba.. Dawno nie widziałam tak irytujących protagonistów.
Ta miłość jest tak niedorzeczna,że aż patrzenie na to boli xD |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 120840 Przeczytał: 215 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:16:08 05-12-15 Temat postu: |
|
|
Karolinka92 napisał: | Ona przez całe małżeństwo jest sterowana przez Alejandra i najgorsze, absolutnie najgorsze jest to, że jej się to podoba.. Dawno nie widziałam tak irytujących protagonistów.
Ta miłość jest tak niedorzeczna,że aż patrzenie na to boli xD |
O tak zgadzam się obydwoje są Siebie warci
a Jl to złoty facet bo nie kontroluje i nie chce by Lauritio zapomniał o tacie nawet nie chciał by oczyszczony jego imię bo potem dzieci Moga się śmiac z Laurita ze jego ojciec to przestępca itp.
tylko nie potrzebnie zapłacił graceli by nie wtrącała się między Nim a Monte bo jak wyjdzie prawda na jaw to nie chce wiedzieć co będzie ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:19:16 05-12-15 Temat postu: |
|
|
Alex też płacił Gracieli, a jakoś Monse nadal do niego lgła Ale oczywiście na JL to będzie zła i będzie mogła mieć "powód" aby go zostawić jak tylko dowie się, że Alex żyje |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolinka92 Prokonsul
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3992 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:10:26 05-12-15 Temat postu: |
|
|
Ależ oczywiście, będzie w pełni usprawiedliwiona. Zresztą nawet gdyby Monse nie dowiedziała się o układzie JL i Gracieli myślę, że nie miałaby skrupułów obściskiwać się z Alejandrem za plecami Jose Luisa.
Ja nie wiem co ten Jose Luis, zamiast się cieszyć,że Alejandro pozwolił mu spędzić za siebie te 7 lat w więzieniu, być szczęśliwym, że w ogóle dostąpił zaszczytu opiekowania się Monse i jej dzieckiem i spadać na drzewo, kiedy jest już niepotrzebny, to on jeszcze jakiś problem robi? Jakiś nieszczęśliwy,że Alejandro żyje? Egoista. Całe szczęście, nasz Alejndro jest wyrozumiały i szlachetny ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 120840 Przeczytał: 215 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:40:00 06-12-15 Temat postu: |
|
|
A czy tylko Mnie rozśmieszyła scena jak Alex sie budzi po tak długiej śpiączce i jak niby nic wstaje z łózka a potem biegnie ze szpitala
przecież człowiek po śpiączce tak długiej nie jest w stanie podnieść nogą hehe
ale Mniejsza o to musze nadrobić odc z piatku
JL fajnie teraz prezentuje sie w garniturach Wogule to Monte nie zasługuje na jego miłość bo pewnie jak wróci Alex to zostawi JL i znowu będzie cierpiał ! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|