Telenowele

natalia** · Wysłany: 22:40:09 25-07-15 Temat postu:

Fajnie że pojawiła sie Angelica od razu Mi sie spodobała bo taka z Niej żywiołowa dziewczyna do tego spodobał sie jej JL
fajnie mieli teraz scenki do tego go pocałowała i widziała to Monte
widac ze bardzo dotknęło Ją ten widok ale sama przyznała Nadii ze cos czuje do męża
wiec powinna zostawić teraz w spokoju JL bo Oni i tak nie będą razem
skoro Ona nie chce z nim ucieć , więc niech on ułozy sobie życie z Angelicą

Julita · Wysłany: 22:54:52 25-07-15 Temat postu:

Też uwielbiam Angelicę

Ona i JL mogliby być szczęśliwi, gdyby nie Monse. Nie celowo, ale póki ona jest blisko JL, on tak szybko nie przestanie jej kochać

natalia** · Wysłany: 23:16:51 25-07-15 Temat postu:

No zapewne tak bo bardzo kocha Monte i wiadomo z dnia na dzień się nie
odkocha ale spodobała Mi sie Angelica
i pasuje do JL a Monte ich nakryła na pocałunku oj robi sie gorąco !

Julita · Wysłany: 9:41:15 26-07-15 Temat postu:

Mi też się ona spodobała

I bardzo pasuje do JL

Bardzo lubię tą patkę

Monse nie docenia tego co miała pod nosem, więc niech teraz sama pocierpi

Nie może być tak, że wodzi dwóch mężczyzn. Oni też mają swoje uczucia i prawo do szczęścia. A niech teraz ma

Sylwia94 · Wysłany: 16:32:54 26-07-15 Temat postu:

Ja bym się cieszyła, gdyby JL i Angelica byli razem

Widać, że Monse nie chce z nim uciec i jest coraz bardziej zainteresowana Alejandrem. Za to uczucia Angeliki są szczere i jest dobrą dziewczyną

A Monse zobaczy, co traci

natalia** · Wysłany: 21:06:38 26-07-15 Temat postu:

Monte porostu nie wie czego chce do tego sama przyznała sie zę czuje cos do obydwóch i nie wie czy pokocha tak mocno Alejandra jak JL
ale powinna dac Mu spokój bo tak obydwoje Siebie ranią i nie umieją ułożyć
sobie życie na nowo !
Póki co kibicuje bardzo Angelice bo to fajna dziewczyna i pasuje do JL
do tego bez żadnego ale Mu pomogła a inna pewnie by zaraz doniosła na Niego !

Julita · Wysłany: 23:02:59 26-07-15 Temat postu:

I JL zasługuje na uczucie kobiety, która jego pokocha. Będzie dla niej numerem jeden. Na to zasługuje! Przy Monse zawsze będzie gdzieś na odległej pozycji. Ona go kocha, ale nie na tyle mocno aby poświęcić się dla niego. Do tego jest jeszcze Alex

Nie, nie, nie ! JL zasługuje na prawdziwą miłość i kobietę, która będzie go wspierać. Angelica jest wspaniałą, dobrą osobą. Właśnie na kogoś takiego zasługuje JL

Julita · Wysłany: 15:24:05 02-08-15 Temat postu:

Jeden z moich ulubionych filmików z Jose Luisem

Świetną robotę odwalił autor tego filmiku.
Zaznaczam, że film zawiera sceny z całej teli, więc uwaga na spoilery jeśli ktoś teli nie widział a nie chce znać spoilerów, niech nie ogląda

https://www.youtube.com/watch?v=BxcDcxzEIbA

Raquel Becker · Wysłany: 15:33:32 02-08-15 Temat postu:

Zgadzam się z tobą Julita

Angelica jest idealna dla JL

. Monse na niego nie zasługuje ani trochę

Świetny filmik

JL jest taki cudowny

Jak go tu nie kochać

Sylwia94 · Wysłany: 1:13:56 03-08-15 Temat postu:

Tworzyliby ładną parę, ale zastanawia mnie jeszcze, co by na to powiedzieli rodzice Angelici

Jej matka zachowuje się jak kopia Gracieli!

Julita · Wysłany: 8:52:55 03-08-15 Temat postu:

Niestety JL zawsze kiepscy teściowie się trafiają

Lineczka · Wysłany: 10:33:26 03-08-15 Temat postu:

Jose Luis jest dobrym człowiekiem, widać, że kocha Montse, sporo dla niej poświęcił i zaryzykował. Z drugiej strony to tchórz i przez to mojej sympatii nie zdobył. Najpierw bał się rozmowy z ojcem ukochanej a później nie chciał konfrontacji z Alejandrem, był namolny i nachalny w stosunku do Montse. Widzę go z Angeliką, pasują do siebie. Między nim a Montse chemii nie było.

JustyS0302 · Wysłany: 23:03:56 03-08-15 Temat postu:

Ja bym nie nazywała Jose Luisa tchórzem ... po tym co przeszedł i co zrobił żeby on i Montse mogli być razem. Popełnił duży błąd nie rozmawiając z admirałem o swoich uczuciach względem Montserrat. Na pewno obawiał się tej rozmowy, że rodzina Montse go nie zaakceptuje. Miał rację w sumie

Nie wiem jak admirał potraktowałby związek córki. Czy byłby przychylny ? Nie wiadomo. Co do rozmowy z Alejandrem to sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. Od tego zależy przecież też życie Montse, a Alex jest porywczy, nie wiadomo co by zrobił. Jose Luis był gotowy wyznać mu prawdę, ale tamten źle zinterpretował fakty i pomyslał, że Jose Luis kocha Angelicę. Wszystko sprzysięgło się przeciw związkowi Montse z Jose Luisem. Zgadzam się, że powinien teraz odpuścić bo ona nie chce już z nim być, a on ciągle nalega. Chciałabym żeby zakochał się w Angelice. Ona zasługuje na jego miłość i zależy jej na nim. Pasują do siebie jak ulał

Lineczka · Wysłany: 23:10:08 03-08-15 Temat postu:

Mnie mierzi to, że Jose Luis od początku nastawiał się na ucieczkę. Nie miał odwagi porozmawiać z admirałem, potrafił znaleźć dziesiątki wymówek. Wiedział jak Montserrat zależy na wyjaśnieniu sprawy przed ojcem, a mimo to nie potrafił stawić czoła problemom. Uciec zawsze by zdążyli.

Nie róbmy z Alexa mordercy, w życiu nie zrobiłby krzywdy Montse. Poza tym przecież mówił, że nigdy nie zabiłby drugiego człowieka, nawet dla niej. Jose Luis szuka wymówek, bo jest tchórzem - nie potrafi wyznać prawdy ani odejść z honorem.

Julita · Wysłany: 10:20:39 04-08-15 Temat postu:

JustyS0302, masz rację JL tchórzem nie jest. Popełnił błąd nie rozwiązując tej sytuacji z rodzicami Monse i teraz za ten błąd płaci, najnormalniej w świecie popełnił błąd. Wybrał złe rozwiązanie. Bał sie że starci ukochaną i ją stracił. Dla mnie zawsze zachowanie JL było bardzo ludzkie, a nie papierowe jak to często w telach jest.

Mnie nie dziwi, że on nalega na Monse, bo jednak on jest przekonany, ze ona go kocha. Ciężko sie pogodzić ze stratą ukochanej, nie piszmy o honorze, bo w kwestiach miłosnych kto kieruje sie czymś takim?!? Takie rzeczy chowa sie do kieszeni i walczy się o swoje szczęście. Tylko, że JL musi zrozumieć, ze on już szczęścia z Monse nie zazna, ale musi to do niego dotrzeć. A niestety miłość go zaślepia

Z Angeliką przynajmniej zaznałby trochę spokoju, które tak bardzo on teraz potrzebuje