|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 13:13:05 10-10-15 Temat postu: |
|
|
Nie. Majątek przejmie Fabiola, bo wcześniej oskarży Alejandra o sfałszowanie testamentu, a jako że ona w pierwszym planie miała dziedziczyć wszystko po Benjaminie (Benjamin zmienił zdanie na łożu śmierci, przez wizytę Gracieli, później się dowiecie, jaki to ma związek z Fabiolą ) tak też się stanie. Monse zostanie bez niczego, ale Jose Luis da jej pieniądze, które ona mu kiedyś przykazała za sprzedaż ziemi, z tego Monse kupi dom i otworzy cukiernię |
|
Powrót do góry |
|
|
patisia2000 Dyskutant
Dołączył: 31 Maj 2014 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
23gwiazdka23 Dyskutant
Dołączył: 24 Lip 2012 Posty: 142 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubelskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:48:55 10-10-15 Temat postu: |
|
|
może mi ktoś powiedzieć bo w sumie ogladałam telke w orginale ale miałam przerwy i umkneło mi to: czemu alechandro będzie chciał uciec z kraju i poprosi jl zeby przywiozł monse?bo moze cos zle zrozumiałam ale tak to odebrałam jak by alex i monse nie byli wtedy razem. i czemu jl spędzi 7 lat w więzieniu i za co go monse bedzie obwiniac i nie bedzie chciała znac?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:40:29 04-11-15 Temat postu: |
|
|
Ustronianka napisał: | Nie. Majątek przejmie Fabiola, bo wcześniej oskarży Alejandra o sfałszowanie testamentu, a jako że ona w pierwszym planie miała dziedziczyć wszystko po Benjaminie (Benjamin zmienił zdanie na łożu śmierci, przez wizytę Gracieli, później się dowiecie, jaki to ma związek z Fabiolą ) tak też się stanie. Monse zostanie bez niczego, ale Jose Luis da jej pieniądze, które ona mu kiedyś przykazała za sprzedaż ziemi, z tego Monse kupi dom i otworzy cukiernię |
Cukiernię? Widzę, że telka obróci się o 180 stopni ;o
A czytałam na poprzedniej stronie, że Alejandro zaginie. Może mi ktoś napisać, jak to się stanie?
I czy Monse się jeszcze zwiąże z JL? |
|
Powrót do góry |
|
|
Saniya94 Aktywista
Dołączył: 08 Lut 2014 Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:57:12 24-11-15 Temat postu: |
|
|
Ja jestem ciekawa jak zginie Maria? Co się z nią stanie?
No i czy drugie dziecko Montserrat będzie naprawdę z Jose Luisem? Dlaczego wezmą ślub? Miłość Montse do Alejandra jednak nie jest prawdziwa? |
|
Powrót do góry |
|
|
betty842 Debiutant
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:19:21 24-11-15 Temat postu: |
|
|
Saniya94 napisał: | Ja jestem ciekawa jak zginie Maria? Co się z nią stanie?
No i czy drugie dziecko Montserrat będzie naprawdę z Jose Luisem? Dlaczego wezmą ślub? Miłość Montse do Alejandra jednak nie jest prawdziwa? |
Oglądałam tylko pobieżnie cały serial w oryginale i jeśli się nie mylę to Monse wyjdzie za Jose Luisa dlatego,że będzie przekonana,ze Alejandro zginął w katastrofie samolotu. |
|
Powrót do góry |
|
|
patisia2000 Dyskutant
Dołączył: 31 Maj 2014 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:36:01 24-11-15 Temat postu: |
|
|
Maria zginie w 186 odcinku bo Pedro da jej trucizne by otruła Alejandra.Gdy Aleajndro przyjedzie na hacjendę i wypije to Maria będzie grozić mu bronią a pozniej spadnie ze schodów i Maria oczywiście też to wypije.Alejandro będzie leżał nieprzytomny koło nieo Maria i będzie go mocno trzymać gdy przyjedzie Montserrat podbiegnie do Alejandra Maria nie będzie ciała go puścić a pozniej pojawi się Pedro i każe Montserrat wybierać bo ma jedno altilotum.Proponuje ,że jeżeli przekaże mu Victorie Alejandro nie umrze.W końcu Montserrat zgadza się i podają altilotum Alejandrowi.Maria umiera.
Drugie dziecko Montserrat córeczka Romina będzie córką Jose Luisa.Bo gdy spędzi pierwszą noc po kilku latach z Alejandrem to rano będzie miała objawy ciąży.
Gdy Jose Luis pojawi się w życiu Montserrat gdy wyjdzie z wiezienia Montserrat pomyśli ,że Luritowi potrzebny jest wzorzec ojca i Laurito traktuje Jose Luisa jako ojca.
Gdy Montserrat spotka się z Alejandrem.Alejandro spyta czy kochała Jose Luis .Montserrat mówi mu ,że wyszła za niego z wdzieczności i by Laurito miała ojca.Gdy Alejandro spyta sie czy go kocha Montserrat odpowie ,że kochała go i nigdy nie przestała go kochać
Błagam!!!!!!!!!!!!!!
Może mi ktoś przetłumaczyć:
Słowa ,które mówi podczas piosenki
https://www.youtube.com/watch?v=huDrIispkB0 |
|
Powrót do góry |
|
|
Saniya94 Aktywista
Dołączył: 08 Lut 2014 Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:04:06 24-11-15 Temat postu: |
|
|
Dzięki bardzo za wyjaśnienie Dziwnie się to potoczy... |
|
Powrót do góry |
|
|
michaX Cool
Dołączył: 08 Lut 2006 Posty: 503 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:37:20 25-11-15 Temat postu: |
|
|
Czy mógłby mi ktoś powiedzieć, czy ojciec Anzelmo żyje? Niby został zabity przez Ezequiela, ale jakoś wydaje mi się, że on wciąż żyje. Czy jeżeli faktycznie zginął, to czy ktoś odnajdzie jego ciało? Czy to już koniec wątku tej postaci w telce?
Jak to się stało, ze Alejandro, Nadia i Victor przeżyli katastrofę awionetki? W którym odcinku pojawią się ponownie? |
|
Powrót do góry |
|
|
patisia2000 Dyskutant
Dołączył: 31 Maj 2014 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
patisia2000 Dyskutant
Dołączył: 31 Maj 2014 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:27:17 25-11-15 Temat postu: |
|
|
Spoiler!!!!!!
Prosze bardzo o przetłumaczenie co mówią podczas piosenki bo nie rozumiem za dużo?
Alejandro y Monserrat // Volveria a mentir //
https://www.youtube.com/watch?v=huDrIispkB0 |
|
Powrót do góry |
|
|
Krzemo Wstawiony
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 4238 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:49:28 26-11-15 Temat postu: |
|
|
Patisia2000 Proszę, tu masz tłumaczenie tej rozmowy Alejandra z Montse Oznaczyłem po kolei fragmentami tak jak ty
Część od 5:00 do 9:00
A-Montserrat...
M-Alejandro...kochanie, to Ty! Jesteś tutaj! Mój Boże! Alejandro, ty żyjesz!
A-Tak Montserrat, jestem tutaj.
M-To prawda...to Ty
A-Mam Ci tyle do powiedzenia... minęło tak wiele lat
M-Tak, minęło dużo czasu. Gdzie byłeś!? Dlaczego odszedłeś beze mnie!? Jak mi to mogłeś zrobić!? Dlaczego mnie porzuciłeś!?
A-Nie,nie, pozwól mi wytłumaczyć...
M-Pozostawiłeś mnie samą... siedem lat Cię opłakiwałam, rozpaczając każdego dnia, ponieważ nie było przy mnie Ciebie! Nie wiesz ile razy zadawałam sobie pytanie... "Dlaczego odszedłeś beze mnie? Dlaczego odszedłeś bez naszego syna?"... porzuciłeś nas
A-Wybacz mi
M-Dlaczego?!
A-Kochanie pozwól mi to wyjaśnić, porozmawiamy
M-Co mi powiesz...że musiałeś uciekać przed policją, żeby Cię nie złapała? Wiesz co? Mogłeś pozwolić, żeby Victor i Nadia uciekli sami w ukryć się gdziekolwiek, tam na mnie zaczekać, ale tego nie zrobiłeś! Wyjechałeś beze mnie
A-Wybacz mi
Część od 10:03 do 13:33
A-Pokłóciłem się z Victorem o to, żeby opóźnić start awionetki. Czekałem na Ciebie aż do końca. Wtedy na lotnisku pojawił się patrol policji, zaczęli do nas strzelać. Nie miałem innego wyboru niż ucieczka bez Ciebie kochanie. Nigdy nie pomyślałem o tym, żeby Cię opuścić. Chciałem, żebyś dołączyła później do mnie z naszym synkiem, kiedy będę bezpieczny.
M-Siedem lat, aby po nas przyjechać... Zrozum mnie, ja już nie wiem kim jesteś? Co robiłeś przez cały ten czas? Kto wie gdzie...kiedy ja powoli umierałam bez Ciebie
A-Kochanie, błagam Cię, pozwól mi wszytko wyjaśnić
M-Jest pewna rzecz, którą powinieneś zobaczyć, żeby mnie zrozumieć. Chodź ze mną... (przy nagrobku) ... widzisz?
A-Tak... tam jest twój ojciec
M-Tak...tutaj jest mój tata. Mam miejsce gdzie go opłakiwać...porozmawiać z nim... Mój syn także tego potrzebował, miejsca w którym mógłby porozmawiać ze swoim tatą. To jest miejsce w które Luarito przychodził w dniu twoich urodzin, na dzień ojca, z książeczką... teraz rozumiesz? Wolałabym po stokroć przywozić moje dziecko w każdą niedziele do więzienia, żeby mógł spędzić każdą niedzielę ze swoim tatą, żebyś go przytulił, widział jak rośnie, żeby ci powiedział jak dobrze mu idzie w szkole, opowiedzieć o swojej pierwszej lekcji matematyki, porozmawiać o tych zadaniach, o jego psotach, o jego strachu.. tak wolałabym sto razy bardziej takie coś niż widzieć jak dziecko rozmawia ze ścianą, z pustą urną(trumną).
A-Aj... mój synek! Boże! wszytko to straciłem
M-Ale to zrobiłeś, uciekłeś bez nas i później o nas zapomniałeś. Dlaczego? Mogę tylko powiedzieć, że przybyłeś za późno...
A-Byłem w śpiączce 7 lat...
Część 2 od 2:08 do 4:51
A-Ostatnie co pamiętam to to, że awionetka leciała nad morzem. Poprosiłem Victora o telefon, żeby móc się z Tobą skomunikować. Odebrała Graciela
M-Moja matka?
A-Tak...
M-Nigdy mi nic nie powiedziała
A-Powiedziała mi, że Cię postrzelili, lekarze Cię operowali i nie udało im się uratować Ci życia. Ostatnie co usłyszałem zanim awionetka spadła do morza to to, że nie żyjesz
M-Boże...
A-Nie pamiętam nic więcej. Kiedy otworzyłem oczy, powiedzieli mi, że jestem w szpitalu. Pierwsze co pomyślałem to o Tobie i to co ci się przydarzyło. Wstałem zrozpaczony, żeby Cię odszukać, nie wiem skąd znalazłem siły, aby iść... trafiłem na ulicę, nie wiedziałem gidzie jestem, otoczenie było obce... szedłem,szedłem i szukałem czegoś co pomoże mi wyjaśnić gdzie się znajduję (Pokazany jest Victor we wspomnieniu)
M-Victor żyje!?
A-Tak, cała nasza trójka przeżyła
M-Nadia powiedziała mi co innego. Przekonywała mnie, że obaj jesteście martwi
A-Zapewne Pedro Medina kazał jej kłamać
M-Kiedy się obudziłeś co ci powiedział Victor?
A-Wyjaśnił mi, że jesteśmy w Buenos Aires i że ostatnie 7 lat byłem w śpiączce
M-Mój Boże...Alejadnro
A-Siedem lat kochanie, Siedem lat, które dla mnie były zamknięciem i otwarciem oczu. Tak jakbym jeszcze wczoraj wsiadał do tego samolotu. Na moich wargach cały czułem ostatni nasz pocałunek. Nie mogłem uwierzyć, że minęło tyle czasu
M-Aj Kochanie! Kochanie
Część 2 od 6:12 do 8:43
A-Ja też opłakiwałem Twoją śmierć, ja też pogrążyłem się w rozpaczy i bólu, ponieważ myślałem, że Cię straciłem na zawsze. Jedynym powodem, żeby życ była nadzieja na odnalezienie mojego synka. Nie wiedziałem czy z nim wszytko dobrze. Błagałem Boga o to, by moja matka jeszcze żyła i że ich odnajdę razem. Nie wiesz jaki czułem strach, żyłem w piekle. Przez jedno uderzenie straciłem najważniejsze osoby w moim życiu, moje największe miłości. Nie porzuciłem Cię, ja was nie porzuciłem
M-Wybacz mi, wybacz, ja nie wiedziałam...
A-Nie... ja rozumiem czym było dla Ciebie zostać sama i masz całkowitą rację. Powinienem się ukryć, poczekać zamiast uciekać z Victorem i Nadią. Mogłem iść do więzienia pomimo tego, że jestem niewinny. Tysiąc razy wolałbym taką przeklętą rzeczywistość... Życie z Tobą beze mnie, Ty poszłaś dalej beze mnie
M-Alejandro...
A-Przybyłem do Agua Azul w dniu Twojego ślubu...Pierwsze co zobaczyłem, kiedy wysiadłem z autobusu to parę młodą wychodzącą z kościoła. Widziałem Cię ubraną na biało i Jose Luisa, który Cię pocałował... oraz mojego syna, który wbiegł pomiędzy was i powiedział do niego "tato". Zatrzymało mi się serce w tym momencie, czułem, że tracę grunt pod nogami. Jose Luis był tam, kradnąc moje życie, zabierając mi to co dawało sens mojemu istnieniu. Dlaczego kochanie? Dlaczego za niego wyszłaś?
Część 2 od 9:17 do 12:05
M-Wyszłam za niego z wielu powodów, ponieważ byłam przekonana, że nie żyjesz, ponieważ wszyscy mi radzili, że nadszedł moment, aby ułożyć sobie życie, ale przede wszystkim wyszłam za niego z wdzięczności.
A-Za to co zrobił dla nas, żebyśmy mogli być razem?
M-Tak
A-Usłyszałaś nagranie, które zostawiłem na swojej komórce?
M-Tak usłyszałam je w krótkim czasie po wyjściu Jose Luisa z więzienia, ponieważ spędził wszystkie te lata w więzieniu.
A-Płacąc za przestępstwo, które ja popełniłem
M-Nie rozumiałam dlaczego mi tak ufasz, dlaczego prosiłeś właśnie Jose Luisa o to, żeby mnie zabrał na hacjendę, żebyśmy mogli z Tobą uciec.
A-I to nagranie rozwiało wszystkie Twoje wątpliwości?
M-Kiedy dowiedziałam się o tak wielkim poświęceniu Jose Luisa, żebyśmy mogli ... nie umiałam mu odmówić
A-Kochasz go?
M-Nie
A-A mnie? Wciąż mnie kochasz?
M-Nie mam pierścionków, wyrzuciłam je do morza. Zrobiłam to, żeby móc wyjść za JL.
A-Proszę, proszę powiedz, że nie przestałaś mnie kochać
M-Alejandro... nigdy... nie mogłam o Tobie zapomnieć. Miłość do Ciebie jest częścią mnie. Ty jesteś moją wielką miłością, Ty jesteś mężczyzną mojego życia, ponieważ nigdy nie potrafiłam wyrwać Cię z mojego serca, z moich myśli, z mojej skóry. Kocham Cię Alejandro. Kocham Cię bardziej niż moje własne życie.
Część 3 od 0:00 do 1:22
M-Kocham Cię Alejandro. Kocham Cię bardziej niż moje własne życie.
A-Nie wiesz jak bardzo pragnąłem znów Cię pocałować, widzieć Cię
M-Kochanie tak mi Cię brakowało, Mój Boże jak ja Cię kocham. Teraz zdaję sobie sprawę, że ja też śniłam przez te wszystkie lata i w tym momencie Ty otworzyłeś mi oczy.
A-Powiedz, że jesteś moja
M-Oczywiście, że jestem i będę Twoja
A-W takim razie chodź
Część 3 od 2:35 do 3:22
A-Powtórzysz co powiedziałaś?
M-Kocham Cię, przysięgam Ci, że Cię kocham. Kocham Cię bardziej niż wszytko Alejandro.
A-Jesteś moja, jesteś moją żoną.
M-Całkowicie Twoja, Twoja żona.
A-Na zawsze
M-Na zawsze
Część 3 od 5:59 do 7:42
A-Udowodnij mi to
M-Co tu robisz? Ktoś może nas zobaczyć
A-Jeśli naprawdę jesteś moja pokaż mi to dzisiejszej nocy
M-Alejandro...
A-Chcę Cię mieć, chcę Cię całą całować
M-Alejandro... nie wiem czy to jest dobre
A-Nie myśl o tym, nie myśl
M-Ty wiesz, że nic mnie bardziej nie uszczęśliwiło niż być w Twoich ramionach
A-Dlaczego czekamy? Chodźmy
M-Nie...Mogą nas zobaczyć, to niebezpieczne. Nie możemy iść razem do hotelu
A-Tak, masz rację ja się zajmę pokojem
M-Myślę, że lepiej byłoby poczekać
A-Proszę, proszę nie rozmyślaj
M-Porozmawiam z mamą Rosario, żeby wymyślić jakiś pretekst
A-Wiem, że tutaj jest
M-Tak tutaj ją zostawiłam. Nie wiem dlaczego sobie poszła
A-Dobra, pogadam z nią. Jestem pewien, że Ci pomoże. Jedyne o co cię błagam, żebyś się nie rozmyśliła. Będę na Ciebie czekał, jeśli nie przyjdziesz to oszaleję
M-Będę, obiecuję Ci to
A-Dziękuję kochanie
M-Idź już, kocham Cię
A-A ja Ciebie
M-Mój Boże... |
|
Powrót do góry |
|
|
patisia2000 Dyskutant
Dołączył: 31 Maj 2014 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:44:07 26-11-15 Temat postu: |
|
|
Dziękuje bardzo czy mógł by ktoś przetłumaczyć mi to:
Błagam!!!!!!!!!!!!!!
Może mi ktoś przetłumaczyć:
Słowa ,które mówi podczas piosenki
https://www.youtube.com/watch?v=huDrIispkB0
_________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
sylwinkaa3 Motywator
Dołączył: 19 Gru 2011 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraina jezior Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:55:12 30-11-15 Temat postu: |
|
|
Kiedy Alejandro odzyska majątek ? |
|
Powrót do góry |
|
|
patisia2000 Dyskutant
Dołączył: 31 Maj 2014 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:10:14 30-11-15 Temat postu: |
|
|
Alejandro odzyska majątek w 171 odcinku |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|