Telenowele

Sunshine · Wysłany: 0:00:10 08-11-13 Temat postu:

Hej dzieciaki, czy my zapominamy, że Monse widziała Esme z Alejandrem? Może podejrzewać, że się znają, a po tym wszystkim co nagadała jej matka, wniosek nasunął jej się sam, że to Alejandro wysłał Esme, żeby namieszała.

marta87 · Wysłany: 0:12:44 08-11-13 Temat postu:

ostatnia_kropka · Wysłany: 0:25:07 08-11-13 Temat postu:

mina107 · Wysłany: 0:34:51 08-11-13 Temat postu:

Nic nie mów o ogniu bo nie usnę

kr86100 · Wysłany: 10:01:43 08-11-13 Temat postu:

Odcinek mi się podobał bo było dużo wspólnych scen Monse i Alejandra

tak jak podejrzewałyśmy Monse kokietowała Alejandra żeby go wypytać o Esmeraldę... Alejandro powiedział jej ta samą bajeczkę którą Esmeralda opowiedziała Monse... Alejandro uznał ze Monse jest o niego zazdrosna

potem bronił ją przed kumplem Dimitria który troszkę się jej narzucał... następnego dnia Alejandro przyszedł do domu Monse na kolację na którą zaprosiła go Graciela... w trakcie rozmowy okazało się ze Alejandro i Monse maja takie samo zdanie na temat traktowania pracowników jeśli dobrze zrozumiałam... na końcu kiedy Monse wyprowadzała Alejandra doszło do 1 beso

Sunshine · Wysłany: 11:21:36 08-11-13 Temat postu:

Uwielbiam sceny Gracieli i Monse, są zaraz po scenach protów (później w rankingu mam Dimitiria i Gracielę, oni wszyscy tak dobrze grają

). Graciela jest bossem wypowiedzi względem córki, dzisiaj jak powiedziała, że Monse chyba nie sądziła, że taki mężczyzna(JL) mógłby pokochać dziewczynę tak głupią jak ona (w sensie "a nie tylko wykorzystać") i dodała na końcu miamour, to myślałam, że umrę

Daniela dostanie za ta rolę statuetkę, jestem tego pewna

Pytanie: Czy Osvaldo ma ten tatuaż na ręce swoją, czy na potrzeby telki, bo średnio mi się podoba

Adolfo ogólnie średnio spodobał mi się jako postać, bawidamek i palant na dodatek... Mówić takie głupoty do siostry swojego przyjaciela i do tego w towarzystwie

masakra.... Alejandro zachował się świetnie w tej sytuacji.

Postawa JL względem całej sprawy ujawnienia ich związku, tylko utwierdziła Monse w przekonaniu, że ją wykorzystał i zrobił z niej idiotkę. Gdyby JL nie był takim tchórzem przez cały czas (jakim cudem dostał się do marynarki :hmm: ), to cała intryga Gracieli i Dimitria by nie wyszła.

Lubię Carlotę, widać, że zależy jej na bratanicy, nawet jeśli robi za katarynkę powtarzającą poglądy Gracieli, tyle, że językiem bardziej trafiającym do Monse

Jestem w połowie odcina, wygląda na to, że najlepsze przede mną

Luimelia · Wysłany: 11:49:21 08-11-13 Temat postu:

Wspaniały odcinek!!

Beso było mmmmm!!! Alejandro i Monse czuć że się sobie podobają tylko Monse jeszcze nie chce tego przyznać

Uwielbiam ich

Jose Luis niech sobie tam siedzi za kratkami ile tam się podoba haha xD
Adolfo świetny zabawny mi sie nawet spodobał

Szeszunia · Wysłany: 11:56:54 08-11-13 Temat postu:

Było pierwsze beso *_______* podoba mi się inicjatywa z jaką zabrał się do tego Alejandro

Nie odepchnęła go, a tego się bałam

Mają podobne poglądy .. Monse będzie uczyć dzieciaczki coś tak czuje .. Fajnie że po takiej posusze dali odcinek mocniej naszpikowany scenami protów

Teraz będzie tego tylko więcej

Wiedziałam, że w niedalekim czasie postawa JL odbije mu się, nie umiał zawalczyć o Monse .. Alejandro ma tutaj ułatwioną sytuacje , ale Montserrat kochała JL

Sunshine · Wysłany: 12:54:46 08-11-13 Temat postu:

Zrozumiałyście może o co biegało Gracieli z ta sukienką i fryzura Monse? Uczepiła się czegoś, ale nie do końca załapałam czego

Przecież ładnie wyglądała, bardzo elegancko, a później słodko, jak zwykle

Z rzeczy ważniejszych

Capsy sceny pocałunku

Monse jakie wielkie oczy dostała po tym pocałunku

Luimelia · Wysłany: 13:09:41 08-11-13 Temat postu:

Gracieli pewnie chodziło o to zeby wygladała uwodzicielsko a w rozpuszczonyc i czerwonej sukni wygladała tak że Alejandro nie mogl oderwac od niej wzroku

marta87 · Wysłany: 13:11:08 08-11-13 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 13:14:02 08-11-13 Temat postu:

Jak dla mnie niemożliwe jest, żeby w ogóle był w stanie oderwać od niej wzrok kiedykolwiek się pojawia w jego zasięgu. A w tej czarnej sukience i spiętych włosach wyglądała bardziej uwodzicielsko niż w czerwonej, w czerwonej bardziej niewinnie, ale to moja opinia.

EDIT
marta87, oczywiście