 |
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iwi. Mistrz

Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:59:31 19-11-13 Temat postu: |
|
|
Całkiem możliwe, w końcu 19 lat to nie wiek na wychodzenie za mąż, tylko na studiowanie. Swoją droga to dziwne, że taka sytuowana rodzinka, a jej na te studia nie posłali, nie wspomnę już o Dimitriu, facet pod 30tke a ani szkoły, ani pracy. Tylko chodzi i przepierdziela pieniądze, syn marnotrawny. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisha7 Mistrz

Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:00:54 19-11-13 Temat postu: |
|
|
Iwi. napisał: | Całkiem możliwe, w końcu 19 lat to nie wiek na wychodzenie za mąż, tylko na studiowanie. Swoją droga to dziwne, że taka sytuowana rodzinka, a jej na te studia nie posłali, nie wspomnę już o Dimitriu, facet pod 30tke a ani szkoły, ani pracy. Tylko chodzi i przepierdziela pieniądze, syn marnotrawny. |
Też zawsze mnie to dziwiło  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stokrotka* Mistrz

Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:07:56 19-11-13 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Iwi. napisał: | Całkiem możliwe, w końcu 19 lat to nie wiek na wychodzenie za mąż, tylko na studiowanie. Swoją droga to dziwne, że taka sytuowana rodzinka, a jej na te studia nie posłali, nie wspomnę już o Dimitriu, facet pod 30tke a ani szkoły, ani pracy. Tylko chodzi i przepierdziela pieniądze, syn marnotrawny. |
Też zawsze mnie to dziwiło  |
To są telenowele Tam nie ma normalnych praw życia, że tak powiem
Ale dla mnie to nmaksymalnie dziwne i jeszcze Dimitrio  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Consuelo King kong

Dołączył: 27 Sty 2011 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:13:01 20-11-13 Temat postu: |
|
|
Ależ mocna dyskusja się potoczyła
normalnie cały dzień miałam tego Alejandra w głowie i choć próbowałam się otrząsnąć to nie mogłam bo przecież postępek godny potępienia to jednak moja mózgownica rozciągała treści żeby na siłę znaleźć jakieś wytłumaczenia dla niego bo przecież jestem pod jego urokiem (niestety cały czas ) i coś tam nawet wydumałam ale juz nawet nie mam siły pisać obejrzę tylko to na włsne oczy jak sobie Alejndro z małżonką poczynał w noc "nibypoślubną" i padnę na twarz  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Consuelo King kong

Dołączył: 27 Sty 2011 Posty: 2618 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:20:56 20-11-13 Temat postu: |
|
|
Chyba sie odważę i powiem Wam, że Monse jest nieznośna i mnie wkurza już przemilczałam sobie jej przysięgę na ślubie ale jak można stojąc przed ołtarzem patrząc mężczyźnie w oczy mając za Świadka Boga (w którego sie wierzy) przysięgać nienawiść Na dodatek ten mężczyzna jej nie zmuszał do ślubu, nie groził, nie szantażował, on poprosił ją o rękę i wyznał miłość do diaska mogła powiedzieć wtedy:nie weszła w układ swojej matki (mogła wtedy zwiewać) i wkurza mnie że sama sobie nie powie że też go oszukała.
Zrozpaczony facet teraz z niego jest który kompletnie nie wie co ze sobą począć i ze swoją miłością i na dodatek nie ma pojęcia jak manipulować kobietami żeby z ręki jadły. Dopuścił się z bezsilności najgłupszej rzeczy czyli demonstracji swej męskości ale jemu też nie o to chodziło i jak zaczął ją całować to tak mi się skojarzyło jakby ja kąsał jak pies ze złości po tej szyi a jego mina "po" przyprawiła mnie o ból serca (wątek głupi ale dobrze odegrany oj dobrze)
I podoba mi sie że zaproponował Mariji mieszkanie w swoim wielkim domu bo podoba mi sie że nie zgrywa "Pana" w końcu razem sie wychowywali, jedli przy jednym stole kuchennym a on nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych z racji posiadanej forsy czy pochodzenia.
A jednak coś naklikałam!
Proszę o wyrozumiałość bo pora późna wiec może przybredzam lekko  |
|
Powrót do góry |
|
 |
marta87 Mistrz

Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 14390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:33:48 20-11-13 Temat postu: |
|
|
Consuelo napisał: | (...)
I podoba mi sie że zaproponował Mariji mieszkanie w swoim wielkim domu bo podoba mi sie że nie zgrywa "Pana" w końcu razem sie wychowywali, jedli przy jednym stole kuchennym a on nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych z racji posiadanej forsy czy pochodzenia.
A jednak coś naklikałam!
Proszę o wyrozumiałość bo pora późna wiec może przybredzam lekko  |
Ojj trochę przybredzasz Consuelo z tą Maryną! ( oczywiście żartuje i każdy może mieć swoje zdanie ). Wiesz ja rozumiem, że on nie dzieli ludzi na lepszych i gorszych i razem się wychowali, ale jak on może proponować jej pokój w domu skoro właśnie się ożenił ( co z tego, że mu się z żoną nie układa) a ona jest w nim do szaleństwa zakochana??? To mimo wszystko trochę nie w porządku wobec Montse, bo co ona ma sobie pomyśleć? Że chce je mieć obie? Jak mają się dogadać skoro wiadomo, że się nie dogadają, bo jedna już z miejsca nienawidzi drugiej, bo twierdzi, że odebrała jej ukochanego? - może on myśli, że Maryna to przetrawi, ale na kilometr widać, że nie! Jak przyjęła jego wiadomość o ślubie? Moim zdaniem daje jej jakąś nadzieję, że może... jest kimś na tyle "ważnym", że dlatego chce by z nim mieszkała.
Ostatnio zmieniony przez marta87 dnia 1:59:31 20-11-13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mysique Debiutant

Dołączył: 12 Cze 2013 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:01:08 20-11-13 Temat postu: |
|
|
jeszcze nie mialam okazji się tu wypowiedzieć, ale taki odcinek wymaga ode mnie komentarza:
To co zrobil Alejandro jest okropne, podłe!! Nigdy nie daruje Angelli, że tak zepsuła mi telenowele! Bo nie ma już żadnyc szans, żebym chociazby zaakceptowala parę Monse i Alejandro!! Nie żebym była za druga opcia, czyli Jose Luisem, ale on mimo ze jest mało ogarniety- to nie zgwalcił by swojej ukocanej! Monse uciekaj i najlepiej znajdż sobie innego partnera ( i z kasa, i z wyglądem Sebastiana )
Smile ^^ napisał: | Teraz wszystkie gadamy że Alejandro zrobił źle i uważamy go za najgorszego Ale to jest dopiero początek telenoweli , przecież podobno Monse zdradzi go z JL i w taki sposób mu się zrewanżuje , też nie będzie krystaliczna . Rozumiem że gwałt jest zły ale zdrada tez też nie jest dobra ( chociaż nie wiem czy to się wydarzy na 100% )  |
Chyba żartujesz?!?!?! porównujesz gwalt ze zdradą??? poza tym teraz Monse może sobie spać z kim tylko zechce, nie musi byc posłuszna przestępcy ( bo Alejandro nie tylko dopuścił się okropnego czynu raniąc kobietę, ktora jest do tego jego żona, ale zlamal prawo!! ).
Nie ma co porównywac LQLVMR do AR, mimo że to remake, ale chodzi mi o tą konkretna sytuację: tam XIX wiek- kobiety nie mają żadnych praw, są traktowane jako własność mężczyzny. Dziś jest inaczej, Angelli na łeb upadła akceptując ten wątek w scenariuszu.
Jeśli ludzie uwierzą w miłość ktora zaczyna się od gwałtu, to ja chyba nigdy nie zrozumiem Meksykanów. Poza tym po co te akcje w Meksyku, na rzecz przemocy na tle seksualnym wobec kobiet?? Angelli naprawdę postradała zmysły, ale tak to jest jak sie robi dosłowny remake...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Juli Blueberry Mistrz

Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13339 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 3:07:32 20-11-13 Temat postu: |
|
|
Miałam nic nie pisać, ale jednak postanowiłam się wypowiedzieć.
Gdybym nie rzuciła tej telki wcześniej na pewno zrobiłabym to po tym odcinku, nie oglądając go nawet. To, co zrobił Alejandro jak dla mnie jest niewybaczalne Nic go nie usprawiedliwia. Nic! Są granice których się nie przekracza, a on je przekroczył Poza tym jeżeli ją niby kocha to ja nie wiem jak mógł ją skrzywdzić w tak okrutny sposób! Wg mnie cokolwiek zrobi w moich oczach i tak się nie zrehabilituje (chyba, że potrafi cofnąć czas).
Jak się dowiedział, że ich ślub to ze strony M tylko farsa, powinien ją zostawić. Chyba nie sądził, że jak kocha innego to z nim będzie. Po co ją sobie do hacjendy sprowadził jak znał prawdę, aby się zadręczać... Aby każdego dnia jej obecność przypominała mu, iż ta go nie kocha i nie pokocha... Czy miał już jakiś plan wobec niej...
I ja też ubolewam, że telka nie jest dostosowana do czasów współczesnych, a ten gwałt to jest najgorszy wątek jaki się mógł w tej telce pojawić. Prot gwałcicielem, dla mnie jest to nie do ogarnięcia. Ja sobie ich nie wyobrażam razem.
I ja jestem odmiennego zdania. Uważam, że właśnie w tak młodym wieku gwałt zostawia ogromne ślady w psychice. I wg mnie gwałtu i zdrady nie można porównać, to są dwie diametralnie różne sprawy.
Ktoś tu też napisał, że jakby Alejandro zdradził M z Marią to M byłaby poniżona, wg mnie gwałcąc M poniżył ją w najokrutniejszy sposób. |
|
Powrót do góry |
|
 |
marta87 Mistrz

Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 14390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 6:42:57 20-11-13 Temat postu: |
|
|
Hahaha Maryna wymyśliła sobie, że skoro Alejandro poprosił o przygotowanie mu osobnego pokoju to nie kocha żony Strasznie się jarała, że będzie mieszkać w rezydencji!
Ale jej Montse pojechała z tą służącą z rana! Ale ona uważa się za kogoś ważnego, bo przecież przyjaźni się z Alejandro od dziecka i nie będzie podawać do stołu
Piękne sceny z tymi dzieciakami i grą w piłkę. Alejandro rozdawał im pieniądze, a Montse miała do niego pretensje, że Ci ludzie mieszkają w nędznych warunkach a całe życie mógł im pomóc. Alejandro powiedział tylko, że dopiero teraz może się tym zająć pomijając szczegóły, które potem zdradziła to idiotka!
Po miłym poranku Montse i Alejandra ( Byłam ciekawa co też ta mała dziewczynka przekaże Alejandro, ale podała mu tylko piłkę) Maryna zniszczyła cały dobry nastrój Montse przyłażąc z walizami!!! Z taką satysfakcją mówiła, że sam Alejandro jej polecił mieszkanie w domu, że Monste się wkurzyła na maksa! Teraz to Wieszak już palcem nie kiwnie!
Montse kazała się Alejandro przebierać jak przylazł spocony Oczywiście dostała reprymendę, że to nie miasto a on nie będzie się przebierał kilka razy dziennie. Wkurzyła się, że jak nie chciał cofnąć decyzji o zamieszkaniu z nimi Maryny, bo przecież znają się całe życie, ona taka biedna, bo umarł jej tatuś i jest wobec niego opiekuńcza! Uznał to za kaprys Fajnie potem Montse wpakowała go przed księdzem, że Rosario może zamieszkać w domu z nimi, bo przecież Alejandro lubi jak służba mieszka w jego domu Ksiądz jak usłyszał o Marynie to nie był zachwycony - ciekawe dlaczego Potem nawet próbował wpłynąć na Alejandro żeby jednak nie pozwolił jej z nimi mieszkać tylko po to, by dopiec żonie, bo z tego nie będzie niczego dobrego skoro Maryna ma wobec niego jakieś większe "uczucia".
Alejandro wyraźnie przyznał, że się zakochał, ale nie chce pozwolić by Monste weszła mu na głowę A już nie weszła?
Jose Luis chodzi od domu do domu i szuka ukochanej Niech szuka jak najdłużej!
Maryna sama postanowiła powiedzieć Montse, że Alejandro całe życie żył jak biedak i że jest bękartem. Jaka była zdziwona, że Montse w ogóle to nie obeszło, bo to nie ma znaczenia jak żył i nie jego wina tylko jego ojca, że tak postąpił. Marynie szczena opadła! Montse obiecała nic nie mówić Alejandro o tym co usłyszała, ale w zamian za to Maryna ma pomóc jej uciec. Ojj chciałabym żeby Alejandro ją wywalił jak tylko się dowie!
Juvencio podsunął Marynie pomysł, że Montse powinna zniknąć, mieć jakiś wypadek. Maryna się zgodziła, byle tylko Montse zniknęła na zawsze Ten oblech będzie chciał zgwałcić Montse! Mam nadzieję, że zjawi się wybawca
Jedno co mi się wydaje to to, że Rosario nie polubi wieszaka! Ta jak tylko ją zobaczyła jedzącą to jej przygadała jakby zapomniała, że też jest służącą.
Ostatnio zmieniony przez marta87 dnia 6:45:43 20-11-13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sunshine Arcymistrz

Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25795 Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:10:54 20-11-13 Temat postu: |
|
|
Kocham te scenki z dziećmi Monse ślicznie wyglądała z niemowlakiem. A później ta jej przemowa odnośnie szkół i służby zdrowia oraz tego, żeby to ona mogła się tym wszystkim zająć (ciekawe czy Wieszakowi przyszłoby to do głowy, gdyby jakimś cudem udało jej się zdobyć Alejandro ). Alejandro wyglądał jakby na nowo odnalazł Aniołka, w którym się zakochał
Avance nie jest najszczęśliwsz, Juventito będzie chciał zgwałcić Monse, jakby było jej mało na ten tydzień.
http://www.youtube.com/watch?v=ui7uGECcdqQ
I choć ciężko wybaczyć Alajndro jego zachowanie, to sądzę, że przejście z Juventitem byłoby dla Monse traumą nie przeżycia.
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 10:46:29 20-11-13, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisha7 Mistrz

Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:01:59 20-11-13 Temat postu: |
|
|
Biedna Monserrat - jak nie Alejandro, to ten oblech Mam nadzieję, że to on przyjdzie jej z pomocą Chociaż jakby od razu go wyrzucił to byłoby za proste... No cóż zobaczymy jutro  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sunshine Arcymistrz

Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25795 Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:03:48 20-11-13 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Biedna Monserrat - jak nie Alejandro, to ten oblech Mam nadzieję, że to on przyjdzie jej z pomocą Chociaż jakby od razu go wyrzucił to byłoby za proste... No cóż zobaczymy jutro  |
Ktoś musi, bo tego by nam Angelli nie zrobiła, aż tak wredna nie jest. Mam tylko nadzieję, że Juventito dostanie od Alejandra takie lanie, że wyląduje w szpitalu.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kr86100 Mocno wstawiony

Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 5411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:08:42 20-11-13 Temat postu: |
|
|
Sunshine napisał: | Aisha7 napisał: | Biedna Monserrat - jak nie Alejandro, to ten oblech Mam nadzieję, że to on przyjdzie jej z pomocą Chociaż jakby od razu go wyrzucił to byłoby za proste... No cóż zobaczymy jutro  |
Ktoś musi, bo tego by nam Angelli nie zrobiła, aż tak wredna nie jest. Mam tylko nadzieję, że Juventito dostanie od Alejandra takie lanie, że wyląduje w szpitalu.  | Jeszcze nie oglądałam odcinka i dwa gwałty w jednym tygodniu to za dużo ja bym tego nie przeżyła... sadzę ze Alejandro jak się zorientuje ze uciekła to będzie jej szukać i jak nie on to ktoś inny jej pomorze... a ten oblech musi dostać za swoje  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sunshine Arcymistrz

Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25795 Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:16:19 20-11-13 Temat postu: |
|
|
Nie zrobią nam tego, może to będzie część rehabilitacji Alejandra w naszych oczach i jak ją uratuje od tego oblecha to Monse nie będzie chciała się od niego oddalać ze zwykłego strachu, że sytuacja może się powtórzyć.Bądź co bądź, mimo, że jestem całkowicie na nie postępkowi Alejandra i że nie powinno się tego wartościować, to jego zbrodnia byłaby mniejszego kalibru niż Juventita. Nie zrobią też tego Monse, bo chybaby biedulka zwariowała. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisha7 Mistrz

Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:28:47 20-11-13 Temat postu: |
|
|
O nie! Ledwo przeżyłam jedno nadużycie siły - drugiego nie zniosę Ale jestem ciekawa kto jej pomoże  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|