|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolinka92 Prokonsul
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3992 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:28:44 04-11-15 Temat postu: |
|
|
On jest chorym egoistą, a ona wcale nie jest lepsza, bo podoba jej się takie traktowanie. Są siebie warci. Protagoniści,mimo świetnego początku, to największy minus tej teli. Jedno i drugie chętnie bym uśmierciła
Faktycznie forum przycichło bo ciężkie do strawienia są te odcinki, oceniając z perspektywy całej teli przesadzili z ilością dramatów. Ciężko się ogląda, kiedy villanom wszystko się udaje. Z drugiej strony zdecydowanie wolę tego typu telenowele, ambitne jak na swój gatunek, niż całą resztę tych typowych. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:48:26 05-11-15 Temat postu: |
|
|
Z początku wątek protagonistów był ciekawy, od nienawiści do miłości. Potem zaczęły się te wszystkie dramaty i zawirowania (wyszło na jaw kim jest Olivares, wyrzucenie Monse z domu, jej tłumaczenia, on ściągnął sobie Marię itd.) Teraz już sama nie wiem, co myśleć. Z jednej strony jestem w stanie zrozumieć Alexa, że sytuacja, w której musi ciągle widywać byłego żony, wiedząc, że on ją dalej kocha, nie jest dla niego łatwa. Ale z drugiej strony żona mu obiecała miłość i nie zmieni swojej przeszłości. Dlatego rozwaliło mnie trochę, jak pozwolił jej rozmawiać z JL tylko w obecności matki lub innego świadka. A ona to zaakceptowała i jeszcze zapewniała JL, że mąż jej ufa, ale jemu nie i że jej wszystko pasuje, nie czuje się z tym źle. A jak on poszedł rozmawiać z Marią, gdy niby próbowała się znowu zabić, to jakoś nie potrzebował świadków, a przecież Marii też nie można przecież ufać Dlatego wg mnie Alex jest dalej chory z zazdrości, choć niby z tym walczy. Podporządkował sobie żonę, a jej to nawet nie przeszkadza.
Teraz jestem na 86. odc. i w sumie nic ciekawego się nie dzieje.
Joaquin dalej podtrzymuje zeznania, Alex się wypiera. Pedro szuka sposobu, by go zamknęli.
Marii nie udało się zyskać zaufania Monse, która ją wyśmiała w szpitalu. Wg mnie Maria jest żałosna do granic możliwości, już nawet nie da się na nią patrzeć. Oprócz Adolfa nie ma żadnych przyjaciół, wszyscy patrzą na nią z politowaniem i odrazą. A ona spodziewa się, że kilka łez i miłych słów i wróci do domu Alejandra. On w ogóle nie powinien jej pomagać, nawet nie jest jego krewną. Sama musi sobie dać radę ze swoim życiem. Poza tym ona nawet nie chce pomocy, w końcu uciekła ze szpitala, zamiast potulnie iść do kliniki. |
|
Powrót do góry |
|
|
sylwinkaa3 Motywator
Dołączył: 19 Gru 2011 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraina jezior Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:39:43 06-11-15 Temat postu: |
|
|
Biedna Angelica. Szkoda, że umiera |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:52:02 06-11-15 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, że jeżeli już oglądam odcinki to ze względu na JL oraz Dimitria i Finity. W sumie u mnie w domu nikt nie przepada za Alexem no i jeszcze księdzem
Nigdy nie lubię kiedy miłość w telenowelach jest przesadnie słodka i pozbawiona rzeczywistości, prawie całkowicie od niej oderwana. Jednak słowa Alexa za każdym razem mnie zadziwiają i powodują, że coraz bardziej go nie lubię. I nielubiany przeze mnie schemat samca alfa - gdzie facet może mieć kobiet na pęczki i nikt mu nic nie wyrzuca, a kobieta musi uważać na to co mówi i w kogo obecności się znajduję. Dla mnie to zakrawa o szaleństwo, że Monse musi mieć świadków przy rozmowach z JL - to jest jasne stwierdzenie, że Alejandro jej nie ufa i bajeczki o tym, że ufa jemu a nie jej, niech lepiej sobie włoży między kartki. Bo naprawdę pomimo wszystko JL nigdy nie pokazał, że byłby zdolny skrzywdzić Monse, jej miłość do Alexa nie jest mu w smak, ale nigdy nie zrobił czegoś wbrew jej woli - a tym bardziej nie zaciągnąłby jej do łóżka. Alejandro się po prostu boi, że Monse ponownie pokocha JL, a skoro on się boi, to realnie nie wierzy w jej miłość i jej nie ufa. Rozumiałam go na początku, gdy sprawa była jeszcze świeża, ale po takiej ilości czasu czego on jeszcze oczekuję?! Przecież Monse jego wybrała, z nim chce być i wielokrotnie mu to okazywała. Mam wrażenie, że on niemal czeka kiedy ona tylko od niego odejdzie
Świetne sceny Dimitria i Gracieli! Ta dwójka to zdecydowanie ciekawy duet w tej telce. I próby Dimitria który chciał porozmawiać z Finitą |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:24:00 07-11-15 Temat postu: |
|
|
Mnie też około 80 odcinka telka z lekka znużyła. Zrobiłam sobie przerwę, ale zamierzam oglądać ją nadal. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121120 Przeczytał: 218 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:19:39 07-11-15 Temat postu: |
|
|
Ja oglądam na bieżąco telenowelę chociaż teraz wiało nudą jak Alejandro siedział w więzieniu ale teraz było parę fajnych scen jak np Ślub Esmeraldy i Refutia , Angelica postanowiła go wyprawić by jej przyjaciele Ją zapamiętali na zawsze dlatego nic im nie mówiła tylko postawiła pod faktem dokonanym a refutio do końca nie wiedział ze idzie na własny ślub , piękny i wzruszający odc
Niestety Angelice nie pozostało dużo czasu ale za Nim umrze bardzo chce porozmawiać z Monte ale Jl nie zgadza sie na to .
Wogule zachowanie Monte na slubie Esmeraldy , co to Miało być !
Jak Jl przytulał się do Angelicy to tak na nich patrzyła jak by była zazdrosna a potem zaraz złapała za dłoń Alexa
nie rozumiem jej wcale do tego wątek protow jest teraz beznadziejny i tekst Alexa że jest zazdrosny o jej wspominania z przeszłości
powinien sie leczyć w sumie obydwoje są siebie warci !
Oglądam ze względu na postacie drugoplanowe
jak Dimitrio , Josefina , Esmeralda , Nadia ich losy są znacznie ciekawsze itp. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:41:52 08-11-15 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Muszę przyznać, że jeżeli już oglądam odcinki to ze względu na JL oraz Dimitria i Finity. W sumie u mnie w domu nikt nie przepada za Alexem no i jeszcze księdzem
Nigdy nie lubię kiedy miłość w telenowelach jest przesadnie słodka i pozbawiona rzeczywistości, prawie całkowicie od niej oderwana. Jednak słowa Alexa za każdym razem mnie zadziwiają i powodują, że coraz bardziej go nie lubię. I nielubiany przeze mnie schemat samca alfa - gdzie facet może mieć kobiet na pęczki i nikt mu nic nie wyrzuca, a kobieta musi uważać na to co mówi i w kogo obecności się znajduję. Dla mnie to zakrawa o szaleństwo, że Monse musi mieć świadków przy rozmowach z JL - to jest jasne stwierdzenie, że Alejandro jej nie ufa i bajeczki o tym, że ufa jemu a nie jej, niech lepiej sobie włoży między kartki. Bo naprawdę pomimo wszystko JL nigdy nie pokazał, że byłby zdolny skrzywdzić Monse, jej miłość do Alexa nie jest mu w smak, ale nigdy nie zrobił czegoś wbrew jej woli - a tym bardziej nie zaciągnąłby jej do łóżka. Alejandro się po prostu boi, że Monse ponownie pokocha JL, a skoro on się boi, to realnie nie wierzy w jej miłość i jej nie ufa. Rozumiałam go na początku, gdy sprawa była jeszcze świeża, ale po takiej ilości czasu czego on jeszcze oczekuję?! Przecież Monse jego wybrała, z nim chce być i wielokrotnie mu to okazywała. Mam wrażenie, że on niemal czeka kiedy ona tylko od niego odejdzie
Świetne sceny Dimitria i Gracieli! Ta dwójka to zdecydowanie ciekawy duet w tej telce. I próby Dimitria który chciał porozmawiać z Finitą |
Ja też teraz oglądam głównie ze względu na Finitę i Dimitria. Na etapie, na którym obecnie jestem, brat wyrzucił z domu Finitę, po tym jak prosiła go o cofnięcie pełnomocnictwa. Potem ta została bez dachu nad głową i poszła do Mendosów. Graciela oczywiście była podła jak zawsze, ale Dimitrio stanął na wysokości zadania. Nie pozwolił matce wyrzucić i obrażać żony. A teraz poszedł prosić o pracę marynarza Jednak boję się, że jak Graciela się o tym dowie to ich rozdzieli, coś tam już planowała z Tomasem...
Też uważam, że Alex się boi, że Monse pokocha znów JL, czyli właśnie jej nie ufa. Nie mogę tego zrozumieć, bo żona na każdym kroku pokazuje mu swoją miłość. On ma jakąś obsesję na punkcie Monse i JL Albo lubi sobie zadawać ból, są tacy ludzie, którzy pomimo bycia szczęśliwymi, zawsze znajdą powód by zadręczać się myślami i wymyślać niestworzone historie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:53:59 09-11-15 Temat postu: |
|
|
W dzisiejszym odcinku Dimitrio mnie ujął! Świetnie zagrane sceny, zwłaszcza ta w nocy przed domem Finity! |
|
Powrót do góry |
|
|
betty842 Debiutant
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:25:28 10-11-15 Temat postu: |
|
|
Ja też oglądam tą telke tylko ze względu na Dimitrio i Josefinę . Przypadkowo włączyłam tv i akurat była scena gdzie Josefina proponuje Dimitrio rok małżeństwa i po roku rozwód (i chyba pół majątku miał dostać?) mając nadzieję,że Dimitrio się w niej zakocha.Tak mnie to zaintrygowało,że na youtube obejrzałam sobie całą historię Josefiny i Dimitrio-no ale po hiszpańsku ,a że nie wszystko rozumiałam to oglądając teraz uzupełniam informacje . Ogólnie dla mnie wątek Dimitrio i Josefiny jest najlepszy w tej telenoweli.Nie widziałam początkowych odcinków więc historia Alejandro i Monse jakoś mnie nie wciągnęła... |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 23:03:55 10-11-15 Temat postu: |
|
|
Historia protow jest ciekawa choć w obecnych odcinkach mocno siadla. Obecnie najciekawsze wątki to Josefina i Dimitrio no i knucie Pedra reszta trochę oklapla moim zdaniem.
Ostatnio zmieniony przez roksi 20 dnia 23:07:34 10-11-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce98 Motywator
Dołączył: 01 Sie 2015 Posty: 249 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:13:32 11-11-15 Temat postu: |
|
|
Dimitrio i Finita racja, ale ja jeszcze uwielbiam Victora i Nadię chociaż też mało się u nich ostatnio dzieje ;> |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:53:18 11-11-15 Temat postu: |
|
|
Jestem po 93 odc
Tempo akcji jest dosyć wolne, aczkolwiek jednak coś się dzieje.
Nie za bardzo rozumiem, czemu Alex dalej jest w areszcie. Z jednej strony okłamali jego i pozostałych, że tamten gość od Joaquina, który przyszedł do jego domu z pieniędzmi, obciążył go. A to przecież nieprawda, więc jak mogą go dalej trzymać? Z drugiej strony niby sam fakt uprawy na ziemiach Alexa wystarczy. Trochę to dla mnie zawiłe, a najbardziej to, że Pedro sobie decyduje o wszystkim, czy można odwiedzać więźnia itp. Na jakiej podstawie? Jest burmistrzem, ale nie prokuratorem ani sędzią...
To do czego został zmuszony Joaquin było straszne, poświęcił się dla córek. Aczkolwiek sam sobie narobił tyle biedy, wchodząc w układy z Pedrem, dla którego był tylko pionkiem Dobrze, że zostawił list, ale coś czuję, że zaraz strażnicy przeszukają Alexa i przechwycą list, skoro już wpadli na to, że Alex jest jedyną osobą, która mogła go znaleźć przed nimi. Alex powinien był zaryzykować i dać list Dimitrio, zamiast robić mu wykłady i wypominać błędy, choć wiadomo, że ciężko mu było zaufać.
Nie podobają mi się te myśli Alexa w więzieniu. Nie ufa Monse, skoro śni mu się, że ta wraca do JL i ten zostaje ojcem Laura
Ale ten Adolfo się zeszmacił
Szkoda mi Angelici, coraz mniej ma czasu Podoba mi się postawa JL, widać, że ją pokochał i cierpi.
Podoba mi się też zmiana Dimitria. Chodzi do pracy i wykonuje polecenia, choć wcześniej byłoby to nie do uwierzenia
Pedro jest obrzydliwy obserwując sceny łóżkowe Nadii i Victora |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121120 Przeczytał: 218 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:43:28 11-11-15 Temat postu: |
|
|
Ostatnio był bardzo smutny odc ponieważ Angelica zmarła
Bardzo polubiłam jej postac i kibicowałam jej z całego serca i JL
do końca był z Nią i to w jego ramionach zmarła Biedny JL bardzo to przeżył a na dodatek pewnie niebawem pójdzie do więzienia .
Fabiola to ma tupet Angelica jeszcze nie zmarła a ta już przyszła ubrana na czarno i z tekstem że nie wiedziała czy jeszcze żyje - bezczelna
a potem jak przymilała sie do zrozpaczonego JL nawet Esmeralda to zauważyła a mina Monte !
Pedro robi wszystko by pozbyć Alexa majątku po ojcu , kazał się pozbyć księdza a teraz przesłuchuje z skorumpowanym sędzą Rosario by wyszło z tego że nie wie z kim Miała dziecko
Pedro jest okropny jak widze tego gościa to bleee i jeszcze te jego okulary a wygląda w nich jak Harry Potter !!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:23:19 11-11-15 Temat postu: |
|
|
Ta Fabiola to niezła kombinatorka Już na pogrzebie Joaquina się przymilała do JL i wymyślała kłamstwa, że Monse go dalej kocha... Widać, że córka Gracieli!
Mam takie pytanie, bo w sumie już trochę zgłupiałam. Pedro chciał ziemie Alexa, by uprawiać na nich narkotyki. Ten mu ich nie chciał sprzedać, więc uprzykrzał życie Alexowi na hacjendzie. Potem Joaquin wszedł w spółkę z Alexem i za jego plecami razem z Pedrem uprawiał narkotyki. Czyli Pedro dostał to czego chciał (ziemie). Po co więc dalej uprzykrza życie Alexowi i chce pozbawić go spadku? Sam przecież ma kasę... Powinien był spalić uprawy, gdy dostał ostrzeżenie o wizycie marynarki na plantacji. Wtedy za jakiś czas mógłby kontynuować ten biznes. On zamiast tego zachował się dla mnie nielogicznie, bo posłał wspólnika i Alexa do więzienia i tym samym stracił możliwość sadzenia na ziemiach Alexa. Chyba, że po utracie przez Alexa ziem chce przejąć je wszystkie, by rozwinąć swój biznes? |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolinka92 Prokonsul
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3992 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:25:05 12-11-15 Temat postu: |
|
|
Suerte, Pedro miał w młodości wypadek, w wyniku którego musiał zostać wykastrowany, niedawno okazało się, że Medina jest przekonany, że kierowcą ciężarówki, z którą się wtedy zderzył był Alejandro. Stąd ta nienawiść do niego, nie tyle chodzi o ziemie Alejandra, co o zemstę |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|