|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LiviaScarlet King kong
Dołączył: 09 Lis 2019 Posty: 2325 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:49:40 18-05-20 Temat postu: |
|
|
mnie też wkurzał ten wątek ale zdemaskowanie Gracieli fenomen |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3502 Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:06:37 18-05-20 Temat postu: |
|
|
Za niedługo biorę się za 4 ostatnie odcinki Dość szybko poszło mi oglądanie, ale czuję, że przez te kilka tygodni zżyłam się z bohaterami telki. Aż będzie mi chyba szkoda, gdy wyświetli się napis FIN |
|
Powrót do góry |
|
|
LiviaScarlet King kong
Dołączył: 09 Lis 2019 Posty: 2325 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:13:07 18-05-20 Temat postu: |
|
|
telenowela miała sporo odcinków ale nie było momentu nudy zawsze coś się działo |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3502 Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:54:40 18-05-20 Temat postu: |
|
|
I koniec! Wypłakałam chyba morze łez przy tych ostatnich odcinkach Teraz muszę uzbierać w sobie myśli i przygotować podsumowanie Ostatni odcinek był smutny, wzruszający i nawet bywały momenty szczęścia Wszystkie wątki zostały domknięte od A do Z |
|
Powrót do góry |
|
|
LiviaScarlet King kong
Dołączył: 09 Lis 2019 Posty: 2325 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:57:23 18-05-20 Temat postu: |
|
|
czekamy na podsumowanie <3 |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:51:59 18-05-20 Temat postu: |
|
|
Czekam na Twoje podsumowanie! jedna z moich ulubionych telek i bardzo się cieszę że Ci się podobała |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3502 Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:04:35 19-05-20 Temat postu: |
|
|
Oglądanie zakończone - wstęp do podsumowania
Kiedy wzięłam się za LQLVMR nie sądziłam, że oglądanie tak bardzo mnie wciągnie. Początkowe odcinki jakoś mi się dłużyły, czasami były też momenty znużenia, ale z biegiem kolejnych odcinków akcja nabierała coraz większego tempa i nawet sama nie wiem kiedy odleciałam Niejednokrotnie uroniłam łzę podczas oglądania. Były momenty smutku, jak i radości Każdy z bohaterów był inny na swój sposób, nikt nie był nieskazitelnie dobry czy też zły. "Za głosem serca" miało prawie 200 odcinków, ale mi to jakoś niespecjalnie przeszkadzało Jestem wdzięczna osobom, które poleciły mi tą telkę i dziękuję za to! Nie zawiodłam się podczas oglądania
Moje podsumowanie
Ulubieni bohaterzy
Alejandro - Nie był ani zły ani nieskazitelnie dobry. Był taki jaki powinien być Gdy kochał to na całego, jak nienawidził to prawdziwie Alex popełniał błędy, ale najważniejsze, że umiał się do nich przyznać i je naprawić To był taki prawdziwy bohater z krwi i kości
Dimitrio - Początkowo maminsynek, cwaniak, materialista. Trochę to trwało zanim przeszedł przemianę wewnętrzną, ale warto było na to czekać Z takiego luzaka, imprezowicza, lekkoducha Dimitrio stał się dojrzałym, odpowiedzialnym, pracowitym facetem Dla rodziny był gotów do każdych poświęceń
Jose Luis - Przyznam się. Początkowo był mi obojętny, długo nie mogłam wyrobić sobie o nim zdania. W walce o serce Monse moim faworytem od zawsze był Alejandro, dlatego dość długo mi zajęło przekonanie się do Jose Luisa i zaakceptowanie go Ta początkowa miłość, którą czuł kiedyś do Monse zamieniła się później w chorą obsesję. Dopiero pod koniec go doceniłam. To co zrobił było piękne - Poświęcił swoje życie dla życia dzieci Jego poświęcenie wcale nie poszło na marne - zginął jak prawdziwy bohater
Ulubione bohaterki
Monserrat - To nie była typowa protka, która tylko wiecznie by płakała po kątach Lubiłam w Monse to, że umiała walczyć o swoje, prawie nigdy się nie poddawała. Monserrat dojrzewała na naszych oczach. Stała się oddaną żoną, kochającą matką, cudowną synową Rodzinę i przyjaciół zawsze stawiała na piedestale
Josefina - Cudowna osoba o wielkim sercu Z początku naiwna, mało pewna siebie dziewczyna. Przez jej dobre serce bardzo łatwo można było nią manipulować. Lubiłam Finitę od samego początku, ale jeszcze bardziej zyskała w moich oczach po przeskoku czasowym. Zdecydowanie moja ulubiona bohaterka zaraz po Monse Nic bym nie zmieniła w tej postaci!
Inni lubiani bohaterowie
Rosario, Esmeralda, Adolfo, Amelia, Angelica. Mimo wszystko lubiłam też Pedra. Był prawdziwym psychopatą, ale miał w sobie to coś
Ulubiona para
Monserrat i Alejandro - Co do tego to nie mam żadnych wątpliwości Chemia między tymi dwojga niesamowita To nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Trochę czasu upłynęło zanim Monse i Alex uświadomili sobie, że się naprawdę kochają Ich związek nie należał do najłatwiejszych, były wzloty i upadki, ale zawsze z problemów potrafili wyjść obronną ręką. Ta ich miłość dojrzewała na naszych oczach
Inne pary, które lubiłam
Jose Luis i Angelica, Esme i Refugio, Nadia i Victor, Josefina i Dimitrio, Josefina i Adolfo
Najlepsze sceny
- Pierwsze spotkanie Monse i Alejandra na plaży.
- Pierwsza prawdziwa noc Monse i Alexa z 45 odcinka.
- Poród Monse, gdy rodzi Laurita.
- Dimitrio wstępujący do marynarki.
- Dimitrio wykrzykujący na placu, że kocha Josefinę.
- Ślub Monse i Alexa połączony z chrzcinami Laurita.
- Ślub JL i Angelici.
- Ślub Refugia i Esme.
- Ślub Nadii i Victora.
- Rosario wyznająca Alejandrowi, że jest jego matką.
- Pierwsze spotkanie po latach Monse z Alejandrem w kościele.
- Pierwsze spotkanie Laurita z ojcem po latach.
- Zakończony żywot Maryśki.
- Zdemaskowanie Gracieli po jej rzekomej chorobie.
- Jose Luis i Refugio z dziećmi na plaży
- Alejandro zasłaniający Jose Luisa, gdy Pedro próbuje go zabić i sam zostaje postrzelony.
- JL poświęca swoje życie, żeby uratować dzieci.
- Spotkanie JL, Angelici i Refugia w niebie.
- Adolfo przychodzący w śnie do Josefiny.
- Finałowa scena z wychodzącymi z kościoła Monse i Alejandrem oraz z dziećmi i Rosario.
I wiele wiele innych scen. Teraz nie mogę przypomnieć sobie tych wszystkich, które mi się podobały
Najsympatyczniejsi bohaterowie
Josefina, Rosario, Nadia, Carlota, Victor, Dominga
Bohaterowie, za którymi nie przepadałam
Maria, Graciela, Juventino, Ezequiel, Sandro
Najbardziej irytująca postać
Maria - Oj była bezkonkurencyjna. Nie cierpiałam jej jak nie wiem Była nie tylko irytująca, ale też nieziemsko wkurzała i potrafiła swoim zachowaniem doprowadzać człowieka do białej gorączki Już dawno żaden villan w jakieś teli tak mnie nie wytrącił z równowagi jak właśnie ona
Najwięksi przyjaciele
Bez dwóch zdań Jose Luis i Refugio. Jeden za drugiego oddałby życie
Poruszająca śmierć
Tutaj chyba prawie każda śmierć była szokująca, smutna, poruszająca Począwszy od Gaspara, który zginął z rąk własnego brata, a skończywszy na Jose Luisie, który oddał swoje życie za życie dzieci
Bezsensowna śmierć
Refugio - Nie należał do moich ulubieńców, ale szkoda mi było jak skończył. Dałabym jemu, Esme i ich dziecku szansę na szczęśliwe życie we trójkę, ale niestety tak się nie stało
Najbardziej urocze dziecko
Wszystkie dzieciaki były cudowne Victoria, Romina, Angel i Laurito z miejsca podbili moje serce, W ogóle gra aktorska w wykonaniu tych młodych aktorów była fenomenalna. Uwierzyłam w ich grę, byli strasznie naturalni
Tragiczne postacie
Jose Luis, Fabiola, Adolfo
Największa przemiana pod względem charakterów
Jose Luis, Dimitrio, Adolfo
Najlepszy a zarazem najgorszy villan
Zdecydowanie Pedro. Nie miał żadnych zahamować i skrupułów. Do celu byle po trupach
Najlepiej wykreowane postacie
Angelique Boyer, Sebastian Rulli, Jose Roberto Guzman, Sergio Sendel, Daniela Castro, Ferdinando Valencia, Osvaldo Benavides, Verónica Jaspeado
Ulubieni aktorzy
Angelique Boyer, Sebastian Rulli i Osvaldo Benavides
Ulubiona piosenka
Cała ścieżka dźwiękowa do telenoweli była świetna. Ale moje serce najbardziej podbiło Amores de Cristal - cudowna piosenka
Moja ocena telenoweli 8/10
FIN
Ostatnio zmieniony przez justyn.13 dnia 18:40:24 19-05-20, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:14:00 19-05-20 Temat postu: |
|
|
Świetne podsumowanie. Zgadzam się w zupełności z tym co napisałaś o protach. I to mnie właśnie tak urzekło. Taka trudna miłość, wiele przeszkód i właśnie uczucie które dojrzewało na oczach widza. Mało która produkcja może konkurować pod tym względem z tą Nie wyobrażam sobie nikogo innego w roli protów
I z Jose Luisem też miałam identycznie jakoś mi wadził zawsze tym, że kręcił się koło Monse. Ale ogólnie był niezły. Fajnie poprowadzona postać, ze wzlotami upadkami, był bardzo życiowy. Kiedyś pisałam, że urzekła mnie scena jak mówi M i A że już jej nie kocha, że chce ruszyć dalej. To był przełom. I nawet żałowałam, że skończył tak jak skończył.
A co Alejandra to ja Go zawsze broniłam, chodź zdaję sobie sprawę ze wszystkich Jego wad- porywczość, impulsywność, zaborczość, zazdrość. Ale właśnie to, że nie był taki cukierkowy jest fajne. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3502 Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:32:31 19-05-20 Temat postu: |
|
|
hayleyss napisał: | I z Jose Luisem też miałam identycznie jakoś mi wadził zawsze tym, że kręcił się koło Monse. Ale ogólnie był niezły. Fajnie poprowadzona postać, ze wzlotami upadkami, był bardzo życiowy. Kiedyś pisałam, że urzekła mnie scena jak mówi M i A że już jej nie kocha, że chce ruszyć dalej. To był przełom. I nawet żałowałam, że skończył tak jak skończył. |
A ja tak jak napisałam, uważam, że jego śmierć nie była bezsensowna. Ta scena jak poświęca swoje życie dla dzieci była piękna Alejandro też miał w tym wszystkim udział. Dzięki temu, że uratował życie Jose Luisowi, to on mógł uratować Romine i Laurita Ale normalnie płakałam, jak Jose Luis tak desperacko walczył o życie dzieci, a na końcu sam przegrał walkę o to życie |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:09:03 19-05-20 Temat postu: |
|
|
A ja nie uważam, żeby była bezsensowna, tylko że mi Go szkoda na końcu trochę było. rzeczywiście finał telki trzymał cały czas w napięciu |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3502 Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:17:41 19-05-20 Temat postu: |
|
|
Zastanawia mnie dlaczego Alejandro był ubrany na biało na pogrzebie. Czy chciał może jakoś w ten sposób uczcić pamięć JL...? Co myślisz na ten temat hayleyss? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:32:22 19-05-20 Temat postu: |
|
|
Na temat Alejandro w ostatnich minutach finału krążyły teorie, że to jego duch czy też wyobrażenie Montse a prot zginął razem z JL, ale to by się kupy nie trzymało. Policjant krzyknął, że jeden z poszkodowanych żyje a skoro JL zginął to logiczne, że przeżył Alejandro. Poza tym, gdyby Alejandro też zginął to jak wielka byłaby rozpacz Montse i Rosario a one zachowywały się w miarę spokojnie. W finale alternatywnym były dwie trumny - JL i Alejandra. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3502 Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:38:00 19-05-20 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Na temat Alejandro w ostatnich minutach finału krążyły teorie, że to jego duch czy też wyobrażenie Montse a prot zginął razem z JL, ale to by się kupy nie trzymało. Policjant krzyknął, że jeden z poszkodowanych żyje a skoro JL zginął to logiczne, że przeżył Alejandro. Poza tym, gdyby Alejandro też zginął to jak wielka byłaby rozpacz Montse i Rosario a one zachowywały się w miarę spokojnie. W finale alternatywnym były dwie trumny - JL i Alejandra. |
Ja od razu wiedziałam, że jeden z nich przeżył, bo przez cały odcinek prawie wszyscy mówili, że idą na pogrzeb wyjątkowego człowieka. np. mówili to Esmeralda czy ksiądz Anselmo. Poza tym gdyby to Alex zginął, to ksiądz byłby załamany, a zachowywał się normalnie, nawet droczył się z Macariem |
|
Powrót do góry |
|
|
LiviaScarlet King kong
Dołączył: 09 Lis 2019 Posty: 2325 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:50:36 19-05-20 Temat postu: |
|
|
justyna świetne podsumowanie |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:00:04 19-05-20 Temat postu: |
|
|
justyn.13 napisał: | Zastanawia mnie dlaczego Alejandro był ubrany na biało na pogrzebie. Czy chciał może jakoś w ten sposób uczcić pamięć JL...? Co myślisz na ten temat hayleyss? |
Może faktycznie chcieli zmylić widzów, chodź to bez sensu. Też od początku wiedziałam, że Alejandro musiał przeżyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|