Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3478 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:11:35 17-05-23 Temat postu: |
|
|
Po cholerę ta Carlota we wszystko się wtrąca? To nie jej sprawa, że Victor i Nadia mają się ku sobie. Sama jest starą panną i prawi morały innym o moralności. Niech się lepiej zajmie swoim życiem, a nie innych. |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1140 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:51:04 17-05-23 Temat postu: |
|
|
Carlota od zawsze taka była. Jak Monse jeszcze mieszkała z rodzicami to nie raz było widać, jak podsłuchuje pod drzwiami. A jeszcze przez te swoje wścibstwo źle nastawiła siostrzenice przeciwko Alejandro. Ogólnie, że Graciela nie pracowała to jedno, bo utrzymywał ją mąż, ale na dobrą sprawę Lauro nie musiał jeszcze tego robić wobec siostry.
Też mogła iść do pracy.
A co do ucieczki Monse. To nie było tak, że zgodziła się uciec z Jose Luisem, bo bała się, że prawda zaraz się wyda? |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda67 Komandos
Dołączył: 27 Mar 2022 Posty: 758 Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:51:49 17-05-23 Temat postu: |
|
|
A mnie coraz bardziej irytuje Maria. Ona to się dopiero miesza |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3478 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:07:44 17-05-23 Temat postu: |
|
|
Evela napisał: | Carlota od zawsze taka była. Jak Monse jeszcze mieszkała z rodzicami to nie raz było widać, jak podsłuchuje pod drzwiami. A jeszcze przez te swoje wścibstwo źle nastawiła siostrzenice przeciwko Alejandro. Ogólnie, że Graciela nie pracowała to jedno, bo utrzymywał ją mąż, ale na dobrą sprawę Lauro nie musiał jeszcze tego robić wobec siostry.
Też mogła iść do pracy.
A co do ucieczki Monse. To nie było tak, że zgodziła się uciec z Jose Luisem, bo bała się, że prawda zaraz się wyda? |
Tak, mi się właśnie wydaje, że Montse zdecydowała się w końcu na tą ucieczkę z JL nie dlatego, że go kocha, ale dlatego, że spanikowała po przyjeździe Dimitria. Ten zaczął ją szantażować i Protce zaczął palić się grunt pod nogami. Ale Jose Luis to jednak faktycznie tchórz jakich mało. Z powrotem wrócił na hacjendę od razu po wyjeździe Victora, a na widok Dimitria czym prędzej szykował się do ucieczki, ale Alejandro natychmiast go zgarnął do gabinetu Refugio też mnie już wkurza. On to ze strachu najlepiej za szafą by się schował |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1140 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:01:40 17-05-23 Temat postu: |
|
|
justyn.13 napisał: | Tak, mi się właśnie wydaje, że Montse zdecydowała się w końcu na tą ucieczkę z JL nie dlatego, że go kocha, ale dlatego, że spanikowała po przyjeździe Dimitria. Ten zaczął ją szantażować i Protce zaczął palić się grunt pod nogami. Ale Jose Luis to jednak faktycznie tchórz jakich mało. Z powrotem wrócił na hacjendę od razu po wyjeździe Victora, a na widok Dimitria czym prędzej szykował się do ucieczki, ale Alejandro natychmiast go zgarnął do gabinetu Refugio też mnie już wkurza. On to ze strachu najlepiej za szafą by się schował |
Najlepsze, że obaj "bohaterowie" byli w marynarce także powinni być odważni, honorowi itp. A tutaj coś poszło nie tak. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3478 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:43:22 17-05-23 Temat postu: |
|
|
Evela napisał: | justyn.13 napisał: | Tak, mi się właśnie wydaje, że Montse zdecydowała się w końcu na tą ucieczkę z JL nie dlatego, że go kocha, ale dlatego, że spanikowała po przyjeździe Dimitria. Ten zaczął ją szantażować i Protce zaczął palić się grunt pod nogami. Ale Jose Luis to jednak faktycznie tchórz jakich mało. Z powrotem wrócił na hacjendę od razu po wyjeździe Victora, a na widok Dimitria czym prędzej szykował się do ucieczki, ale Alejandro natychmiast go zgarnął do gabinetu Refugio też mnie już wkurza. On to ze strachu najlepiej za szafą by się schował |
Najlepsze, że obaj "bohaterowie" byli w marynarce także powinni być odważni, honorowi itp. A tutaj coś poszło nie tak. |
Pozory potrafią mylić |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1140 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:37:32 17-05-23 Temat postu: |
|
|
Ogólnie to proci się dziś nie popisali. Alejandro całował się z Maryśką, a Monse z Jose Luisem i chce z nim wyjechać. Ale tak jak myślałam spanikowała. Niby JL nie powinien już wracać na hacjendę, aczkolwiek Monse też mu wysyła sprzeczne sygnały. Niby gadała, że z nim nie ucieknie, ale wyznaje mu miłość i zaprzecza uczuć do męża. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3478 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:01:40 17-05-23 Temat postu: |
|
|
Mnie rozwaliło jak Maryśka wciskała Alejandrowi alko Pewnie chciała go upić i zaciągnąć do łóżka Szkoda, że Prot odwzajemnił pocałunek tej wariatki. Od takiej psychopatki to lepiej być najdalej |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbuntowana. Motywator
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:22:10 18-05-23 Temat postu: |
|
|
No i proci się pięknie pozdradzali...😡
Dla mnie pocałunek to już zdrada. |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1140 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:01:41 18-05-23 Temat postu: |
|
|
Zbuntowana. napisał: | No i proci się pięknie pozdradzali...😡
Dla mnie pocałunek to już zdrada. |
Dla mnie też. Dlatego ta ich miłość dla mnie w sumie taka sztuczna się czasem wydawała i egoistyczna. Ogólnie Alejandro ma pretensję do Monse, a sam nie jest lepszy panosząc się wszędzie z Maryśką. Ja się dziwię, że protka mu w ogóle ufa. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3478 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:08:23 18-05-23 Temat postu: |
|
|
Oni później oboje się zmienią, dojrzeją. Gdy już w końcu naprawdę będą w sobie zakochani, to będą wierni tylko sobie. Ale na to sobie jeszcze trochę poczekamy |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3478 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:27:00 18-05-23 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam konfrontacje Monse z Maryśką Miód dla moich oczu |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbuntowana. Motywator
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:04:06 18-05-23 Temat postu: |
|
|
Piękna scena Montse i Alejandra na koniec. Co za chemia 😍
Ale zaraz pójdzie się żegnać z JL i znów wszystko zniszczy.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbuntowana. Motywator
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:04:07 18-05-23 Temat postu: |
|
|
Piękna scena Montse i Alejandra na koniec. Co za chemia 😍
Ale zaraz pójdzie się żegnać z JL i znów wszystko zniszczy.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbuntowana. Motywator
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:04:08 18-05-23 Temat postu: |
|
|
Piękna scena Montse i Alejandra na koniec. Co za chemia 😍
Ale zaraz pójdzie się żegnać z JL i znów wszystko zniszczy.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|