|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:49:43 06-07-23 Temat postu: |
|
|
Zbuntowana. napisał: | Muszę się doczepić trochę do wątku Montse-Laurito.
Ja rozumiem, że akcja musi się toczyć i Montserrat nie może wiecznie siedzieć przy dziecku,ale jest tak mało czułych scen z nim i wiecznie jest z kimś zostawiany albo śpi. Wczoraj jak wszyscy na plaży byli to kto z nim był? Średnio mi się to podoba,że nie jest pokazane nawet że ma dobrą opiekę. Pamiętam w moim ukochanym tureckim serialu Wieczna miłość jak Nihan też wiecznie coś miała do załatwienia to te sceny były pokazane inaczej. Ona sama dużo czasu spędzała z dzieckiem a jak wychodziła to zostawała z babcią. Tutaj chyba dopiero konkretne sceny z Lauritem gdzie rodzice się nim zajmują zaczną się jak Alejandro wróci do Montse,ale później i tak wiecznie gdzieś będą a o dziecku cisza. |
Tak jest często w telenowelach, zamiast z dzieckiem to co chwile gdzieś wychodzą, załatwiają i się spotykają.
Szkoda, bo Alejandro chciał wysłuchać Monse. Mogli się nawet pogodzić, ale ta głupia Maria wszystko zepsuła i wyszło jak wyszło.
Ostatnio zmieniony przez Evela dnia 13:55:17 06-07-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3469 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:04:08 06-07-23 Temat postu: |
|
|
Maryśka strasznie wpienia. Na szczęście jej panowanie już niedługo dobiegnie końca. Najlepszy będzie moment jak się dowie, że Rosario jest Matką Alejandra. Wtedy mina jej rzednie |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:13:54 06-07-23 Temat postu: |
|
|
justyn.13 napisał: | Maryśka strasznie wpienia. Na szczęście jej panowanie już niedługo dobiegnie końca. Najlepszy będzie moment jak się dowie, że Rosario jest Matką Alejandra. Wtedy mina jej rzednie |
Jak Alejandro czekał na Monse, to nawet Marii powiedział, że raczej z nim nie wróci na hacjendę. Maryśka jest okropna. Ale co jakiś czas pokazuje mi się tik tok, jak już Monse będzie z Alejandrem, a tamta mu zaś wskoczy do łóżka. Maryśka się tam produkuje, że są niby kochankami, a protka jakby nic do Alexa, żeby się ubrał i wychodzą. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3469 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:26:42 06-07-23 Temat postu: |
|
|
Evela napisał: | justyn.13 napisał: | Maryśka strasznie wpienia. Na szczęście jej panowanie już niedługo dobiegnie końca. Najlepszy będzie moment jak się dowie, że Rosario jest Matką Alejandra. Wtedy mina jej rzednie |
Jak Alejandro czekał na Monse, to nawet Marii powiedział, że raczej z nim nie wróci na hacjendę. Maryśka jest okropna. Ale co jakiś czas pokazuje mi się tik tok, jak już Monse będzie z Alejandrem, a tamta mu zaś wskoczy do łóżka. Maryśka się tam produkuje, że są niby kochankami, a protka jakby nic do Alexa, żeby się ubrał i wychodzą. |
To dopiero będzie w drugim etapie telki, do którego droga jeszcze daleka |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:20:56 06-07-23 Temat postu: |
|
|
justyn.13 napisał: | Evela napisał: | justyn.13 napisał: | Maryśka strasznie wpienia. Na szczęście jej panowanie już niedługo dobiegnie końca. Najlepszy będzie moment jak się dowie, że Rosario jest Matką Alejandra. Wtedy mina jej rzednie |
Jak Alejandro czekał na Monse, to nawet Marii powiedział, że raczej z nim nie wróci na hacjendę. Maryśka jest okropna. Ale co jakiś czas pokazuje mi się tik tok, jak już Monse będzie z Alejandrem, a tamta mu zaś wskoczy do łóżka. Maryśka się tam produkuje, że są niby kochankami, a protka jakby nic do Alexa, żeby się ubrał i wychodzą. |
To dopiero będzie w drugim etapie telki, do którego droga jeszcze daleka |
Ja wiem, że w 2. etapie telki, co nie zmienia faktu, że ta scena mnie rozbraja, a Maryśka jest irytująca przez całą telke. Momentami tylko jest mi jej czasami żal. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3469 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:33:36 06-07-23 Temat postu: |
|
|
Ten moment jak Rosario wyznaje prawdę Alejandrowi jest piękny Miałam łzy w oczach jak patrzyłam na nich w dzisiejszym odcinku. Uwielbiam tą ich relację
Ktoś z Was ostatnio tu wspomniał, że jak Alejandro sądził iż dziecko nie jest jego, bo Montserrat go zdradziła to gdy dowie się, że jednak jest ojcem Laurita to już tak nie będzie myślał. Oglądając końcówkę odcinka przypomniałam sobie o tym i faktycznie tak jest Laurito jest jego i już żadnej zdrady nie było, teraz chce przepraszać Montse do końca życia Oczywiście my wiemy jaka jest prawda, ale z punktu widzenia Alejandra taka postawa może trochę bawić
Ostatnio zmieniony przez justyn.13 dnia 18:34:14 06-07-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbuntowana. Motywator
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:42:10 06-07-23 Temat postu: |
|
|
Mnie to właśnie bawi bo równie dobrze mogła go zdradzać a akurat w ciążę zaszła z nim 🤣
No,ale niech on już lepiej nie myśli więcej 🤣
Piękna scena z Rosario. Jedyna osoba, która do niego przemawia.
Obejrzałam sobie troszkę do przodu. I jeszcze sporo do przepracowania ma Alejandro. Przeprosi Montserrat i potem będzie scenka w szpitalu gdy ona na prośbę JL powie,że go kocha.
Alejandro idąc ulicą będzie to miał tylko przed oczyma i znów trochę poszaleje.
Maryśka jest całkowicie zagrożona. Już wie co się święci.
Przypomniałam sobie większość telki i muszę stwierdzić że Alejandro ma jednego ogromnego plusa. On nigdy się nie interesował żadna inną kobietą oprócz Montse. Cała telke oczywiście Maria próbowała go uwieść,ale nigdy nie chciał z nią nic. A tak to zero. Naprawdę to jest coś w porównaniu do innych telenoweli gdzie zdrada to coś normalnego.
Ostatnio zmieniony przez Zbuntowana. dnia 18:45:22 06-07-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3469 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:49:10 06-07-23 Temat postu: |
|
|
Alejandro faktycznie w ostatnimi czasy miał wybujałą wyobraźnię, więc może lepiej faktycznie, żeby już nie używał swojego jednego neurona Roberta tak mówiła do Mii w Zbuntowanych, że ta ma tylko jeden neuron
Maryśka to jest zdrowo kopnięta |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:31:31 06-07-23 Temat postu: |
|
|
justyn.13 napisał: | Alejandro faktycznie w ostatnimi czasy miał wybujałą wyobraźnię, więc może lepiej faktycznie, żeby już nie używał swojego jednego neurona Roberta tak mówiła do Mii w Zbuntowanych, że ta ma tylko jeden neuron
Maryśka to jest zdrowo kopnięta |
To fakt, ale równie dobrze Monse mogła mu nie ufać, że nic nie zaszło między nim, a Maryśką. Aczkolwiek bawi fakt, że jak dziecko jest Alejandra to pewnie zdrady nie było, a wcześniej z góry zakładał, że nie jest ojcem Laurita, chociaż sypiał z żoną. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbuntowana. Motywator
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:56:39 06-07-23 Temat postu: |
|
|
Z tym neuronem na tym etapie telki to prawda 🤣
W Zbuntowanych też Miguel przez tyyyyle lat był uważany za ideał faceta a teraz na Instagramie i tiktoku jest tyle hejtu na niego i wyzwiska od toksyka,że zdradził Mie i że na nią nie zasługiwał.
Myślę,że Alejandro naprawdę jeśli chodzi o wierność to prawie ideal. Montse to jego pierwsza i ostatnia miłość. |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:59:51 07-07-23 Temat postu: |
|
|
Uśmiałam się z Alejandra, starał się o unieważnienie małżeństwa i rozwód, a gdy miał okazje się rozstać z Monse to powiedział, że niczego nie podpisze. Myślał, że chodzi o nie robienie testów na ojcostwo, a tu taki psikus, bo będzie mógł je wykonać. Oj ciężko z tą jego logiką i myśleniem.
Refugio powiedział Esmeraldzie, że nigdy by jej nie zdradził. Gdyby tylko wiedziała... I to jeszcze zrobił w tak podły sposób, kiedy była w ciąży.
Ostatnio zmieniony przez Evela dnia 11:04:21 07-07-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbuntowana. Motywator
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:18:39 07-07-23 Temat postu: |
|
|
Dlatego nie lubiłam Monici. Jedna z gorszych postaci. Josefina zawsze była milion razy lepsza we wszystkim.
Dziś kolejny bardzo ciekawy odcinek 🌺❤️ |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3469 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:54:51 07-07-23 Temat postu: |
|
|
Evela napisał: | Uśmiałam się z Alejandra, starał się o unieważnienie małżeństwa i rozwód, a gdy miał okazje się rozstać z Monse to powiedział, że niczego nie podpisze. Myślał, że chodzi o nie robienie testów na ojcostwo, a tu taki psikus, bo będzie mógł je wykonać. Oj ciężko z tą jego logiką i myśleniem.
Refugio powiedział Esmeraldzie, że nigdy by jej nie zdradził. Gdyby tylko wiedziała... I to jeszcze zrobił w tak podły sposób, kiedy była w ciąży. |
Ale Refugio ostatecznie chyba nie zdradził Esmeraldy... Było blisko, ale do niczego nie doszło. A tak poza tym to go nie lubię |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:05:04 07-07-23 Temat postu: |
|
|
justyn.13 napisał: | Evela napisał: | Uśmiałam się z Alejandra, starał się o unieważnienie małżeństwa i rozwód, a gdy miał okazje się rozstać z Monse to powiedział, że niczego nie podpisze. Myślał, że chodzi o nie robienie testów na ojcostwo, a tu taki psikus, bo będzie mógł je wykonać. Oj ciężko z tą jego logiką i myśleniem.
Refugio powiedział Esmeraldzie, że nigdy by jej nie zdradził. Gdyby tylko wiedziała... I to jeszcze zrobił w tak podły sposób, kiedy była w ciąży. |
Ale Refugio ostatecznie chyba nie zdradził Esmeraldy... Było blisko, ale do niczego nie doszło. A tak poza tym to go nie lubię |
A to nie było przypadkiem tak, że nie doszło do tego tylko dlatego, że Monice podobał sie Dimitrio? Refugio jest dobrym przyjacielem dla JL skoczyłby z nim w ogień, ale tak to ma bardzo wiele wad. A to jak potraktował Esmeraldę to już w ogóle. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3469 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:13:22 07-07-23 Temat postu: |
|
|
Evela napisał: | justyn.13 napisał: | Evela napisał: | Uśmiałam się z Alejandra, starał się o unieważnienie małżeństwa i rozwód, a gdy miał okazje się rozstać z Monse to powiedział, że niczego nie podpisze. Myślał, że chodzi o nie robienie testów na ojcostwo, a tu taki psikus, bo będzie mógł je wykonać. Oj ciężko z tą jego logiką i myśleniem.
Refugio powiedział Esmeraldzie, że nigdy by jej nie zdradził. Gdyby tylko wiedziała... I to jeszcze zrobił w tak podły sposób, kiedy była w ciąży. |
Ale Refugio ostatecznie chyba nie zdradził Esmeraldy... Było blisko, ale do niczego nie doszło. A tak poza tym to go nie lubię |
A to nie było przypadkiem tak, że nie doszło do tego tylko dlatego, że Monice podobał sie Dimitrio? Refugio jest dobrym przyjacielem dla JL skoczyłby z nim w ogień, ale tak to ma bardzo wiele wad. A to jak potraktował Esmeraldę to już w ogóle. |
Ja nie pamiętam jak to dokładnie między nimi już było. Nie dziwię się Esmeraldzie, że nie chciała mu wybaczyć. Sam sobie na to zapracował. Ona w ciąży tuż przed porodem, a mąż za inną się ugania |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|