|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbuntowana. Motywator
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:53:28 07-07-23 Temat postu: |
|
|
To było tak,że Monica dowiedziała się o zdradzie Dimitria. Przespał się z Josefina. I chciała się zemścić. Wykorzystała fakt,że podoba się Refugio. Mi też było szkoda Esmeraldy bo nie przechodziła tej ciąży dobrze i jeszcze takie coś.
Myślałam,że już dziś Alejandro przyjdzie do Montse,ale jednak dopiero w poniedziałek chyba.
Wszyscy dowiedzieli się o zdradzie Gracieli. Dziwne,że Lauro nigdy nie podejrzewał jej o nic. Przecież przy nim też pokazywała swój podły charakter nie raz.
Przykro mi się robi jak JL czeka tylko na Montserrat a to Angelica poświęca swoje życie i zdrowie żeby przy nim być. Tutaj dobitnie było widać,że jednak kocha tylko jedna kobietę tak naprawdę a małżeństwo z Angelica to miłość przyjacielska i trochę taki układ. Eh. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3469 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:13:20 07-07-23 Temat postu: |
|
|
A ja myślałam, że dzisiaj będzie ten moment jak Maryśka dowie się, że Rosario jest matką Alejandra Czekam tylko na to
Mnie JL właśnie wkurzył tym, że spytał o Montse, a nie o swoją żonę. Tutaj akurat dobrze Refugio mu dogadał.
Dimitrio powoli zaczyna się zmieniać, czekam na pełną przemianę |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 6:01:30 08-07-23 Temat postu: |
|
|
justyn.13 napisał: | Evela napisał: | justyn.13 napisał: | Evela napisał: | Uśmiałam się z Alejandra, starał się o unieważnienie małżeństwa i rozwód, a gdy miał okazje się rozstać z Monse to powiedział, że niczego nie podpisze. Myślał, że chodzi o nie robienie testów na ojcostwo, a tu taki psikus, bo będzie mógł je wykonać. Oj ciężko z tą jego logiką i myśleniem.
Refugio powiedział Esmeraldzie, że nigdy by jej nie zdradził. Gdyby tylko wiedziała... I to jeszcze zrobił w tak podły sposób, kiedy była w ciąży. |
Ale Refugio ostatecznie chyba nie zdradził Esmeraldy... Było blisko, ale do niczego nie doszło. A tak poza tym to go nie lubię |
A to nie było przypadkiem tak, że nie doszło do tego tylko dlatego, że Monice podobał sie Dimitrio? Refugio jest dobrym przyjacielem dla JL skoczyłby z nim w ogień, ale tak to ma bardzo wiele wad. A to jak potraktował Esmeraldę to już w ogóle. |
Ja nie pamiętam jak to dokładnie między nimi już było. Nie dziwię się Esmeraldzie, że nie chciała mu wybaczyć. Sam sobie na to zapracował. Ona w ciąży tuż przed porodem, a mąż za inną się ugania |
Gdyby Monica powiedziała jedno słowo to Refugio zdradziłby ciężarną Esmeraldę. On w sumie to zrobił pod względem psychicznym (bo fizycznie chyba nie doszło do zdrady? Był zakochany w Monice... |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:42:17 08-07-23 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | justyn.13 napisał: | Evela napisał: | justyn.13 napisał: | Evela napisał: | Uśmiałam się z Alejandra, starał się o unieważnienie małżeństwa i rozwód, a gdy miał okazje się rozstać z Monse to powiedział, że niczego nie podpisze. Myślał, że chodzi o nie robienie testów na ojcostwo, a tu taki psikus, bo będzie mógł je wykonać. Oj ciężko z tą jego logiką i myśleniem.
Refugio powiedział Esmeraldzie, że nigdy by jej nie zdradził. Gdyby tylko wiedziała... I to jeszcze zrobił w tak podły sposób, kiedy była w ciąży. |
Ale Refugio ostatecznie chyba nie zdradził Esmeraldy... Było blisko, ale do niczego nie doszło. A tak poza tym to go nie lubię |
A to nie było przypadkiem tak, że nie doszło do tego tylko dlatego, że Monice podobał sie Dimitrio? Refugio jest dobrym przyjacielem dla JL skoczyłby z nim w ogień, ale tak to ma bardzo wiele wad. A to jak potraktował Esmeraldę to już w ogóle. |
Ja nie pamiętam jak to dokładnie między nimi już było. Nie dziwię się Esmeraldzie, że nie chciała mu wybaczyć. Sam sobie na to zapracował. Ona w ciąży tuż przed porodem, a mąż za inną się ugania |
Gdyby Monica powiedziała jedno słowo to Refugio zdradziłby ciężarną Esmeraldę. On w sumie to zrobił pod względem psychicznym (bo fizycznie chyba nie doszło do zdrady? Był zakochany w Monice... |
Prawie doszło do zdrady, ale chyba koniec końców on się wycofał, albo Monica. Ale chyba ta 1 opcja. I Esmeralda go nakryła jak wychodził. Nie zasłużyła na to. Refugio wielce taki zazdrosny i zakochany, a sam odwalił jej taki numer... |
|
Powrót do góry |
|
|
LuzPablo85 Generał
Dołączył: 06 Lip 2016 Posty: 7911 Przeczytał: 47 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:33:17 09-07-23 Temat postu: |
|
|
Za głosem serca, potrwa jeszcze do końca roku a 3 finałowe odcinki będą w pierwszych dniach 2024 bo finał wypadnie 03.stycznia.2024r.
Powiedzcie mi w którym odcinku pojawi się nowa czołówka entrada 2 i czy w entradzie nr 2 była śpiewana piosenka Corazon Invencible bo to śliczna piosenka, super romantyczna? |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3469 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:47:42 09-07-23 Temat postu: |
|
|
LuzPablo85 napisał: | Za głosem serca, potrwa jeszcze do końca roku a 3 finałowe odcinki będą w pierwszych dniach 2024 bo finał wypadnie 03.stycznia.2024r.
Powiedzcie mi w którym odcinku pojawi się nowa czołówka entrada 2 i czy w entradzie nr 2 była śpiewana piosenka Corazon Invencible bo to śliczna piosenka, super romantyczna? |
Ale ZGS nie ma drugiej entrady. Są przeróbki intra, ale robione przez fanów, oficjalna powstała tylko jedna czołówka |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:24:28 10-07-23 Temat postu: |
|
|
Ja dalej po tyłach z odcinkami. Monse jeszcze w dwupaku, spotkała Angelicę. Carlota tak oczami przewracała, gdy w restauracji ona tak wychwalała JL. No bez jaj. A ona go w ogóle zna, żeby wiedzieć jaki on jest? Alejandro popełnił błąd, ale to nic Monse ma za nim latać i mu wybaczać, bo przecież ją kocha, co z tego, że on Marię sprowadził na hacjendę, a Jose Luis nie może być dobrym człowiekiem dla Angelici? Pani idealna się znalazła. Przecież Monse go nie chciała, miał prawo ożenić się z kimś innym. Odzyskał swoje życie, które oni mu zniszczyli i jeszcze pretensje ze strony Carloty. Ale Alejandro dalej jest wspaniały, a JL ten zły. |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:26:20 10-07-23 Temat postu: |
|
|
Dubel
Ostatnio zmieniony przez Evela dnia 13:44:34 10-07-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:38:43 10-07-23 Temat postu: |
|
|
Dubel
Ostatnio zmieniony przez Evela dnia 13:50:36 10-07-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:39:30 10-07-23 Temat postu: |
|
|
Dubel.
Ostatnio zmieniony przez Evela dnia 13:52:04 10-07-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcecitaaaa King kong
Dołączył: 14 Kwi 2020 Posty: 2228 Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:32:33 10-07-23 Temat postu: |
|
|
To jest irytujące, że Carlota zawsze jest przeciwko Jose Luisowi, nawet jeszcze zanim go zobaczyła na własne oczy. Pewnie tylko dlatego, żeby Montserrat miała zabezpieczenie i ustawione życie, bo Alejandro ma pieniądze. Wiadomo kochają się, ale perspektywa Carloty mam wrażenie, że opiera się wyłącznie nad tym, aby bratanica miała życie na poziomie. Od początku tak do tego podchodziła. Nawet w momencie, gdy Montserrat wyznała jej, że "nie kocha" męża i że ślub to jest ustawka zorganizowana przez Alejandra, to ciotka zawsze i tak do niej mówiła: 'musisz być przy mężu' itd.
I wyjaśniam, że ja wolę, że Monse jest z Alejandrem. Ale lubię Jose Luisa i tak jako postać. Całą trójkę oceniam wysoko.
Ja już powoli nadganiam, żeby być i komentować równo z osobami oglądającymi na bieżąco
Ostatnio zmieniony przez Dulcecitaaaa dnia 15:33:39 10-07-23, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:52:53 10-07-23 Temat postu: |
|
|
To, że Alejandro całą ciąże miał wątpliwości to jedno, ale że po porodzie Monse nawet nie domagał się od razu testu na ojcostwo? Już minęło 10 dni od urodzeniu Laurita. Ile czasu stracił z synkiem. Przykre to. |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:00:07 11-07-23 Temat postu: |
|
|
Ok, nadgoniłam wszystkie odcinki i jestem na bieżąco. Ogólnie to szkoda Angelici i to bardzo. Zamiast się cieszyć szczęśliwymi chwilami z mężem, to on leży w szpitalu praktycznie umierający, bo postanowił się pojedynkować o inną kobietę. Ona ma świadomość, że nie darzy ją takim uczuciem jak Monse, a teraz jeszcze to. Przykre.
Wzruszająca była scena, kiedy Alejandro dowiedział się, że Rosario jest jego mamą. W końcu poszedł po rozum do głowy, kiedy w areszcie był gotowy odpowiedzieć za swoje czyny i doszło do niego co zrobił. Nie dziwię się Monse, że na ten moment nie jest gotowa mu wybaczyć, ok popełniła wiele błędów. Ale ma też swoje rację, zostawił ją w ciąży, po porodzie dopiero po 2 tygodniach chciał sprawdzić czy jest ojcem Laurita (swoją drogą 1-sze spotkanie z synem, a on go nawet nie wziął na ręce ani nic). Do tego cały czas mieszka z Marią, którą trzyma w domu jako swoją kobietę. My wiemy, że między nimi nic nie zaszło, ale Monse nie może być tego pewna, bo niby skąd?
Dimitrio zaczyna coś czuć do Josefiny, widać, że jest o nią zazdrosny. Spodobał mu się chyba ich 1-szy raz i uciekł. A już hit jak Virginię nazwał imieniem żony. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3469 Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:08:47 11-07-23 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że Alejandro nie wziął syna na ręce, bo był speszony, onieśmielony obecnością Monse. Tak mniej więcej sobie to tłumacze.
Tutaj to też się nie dziwię, że Alex nie wyrzuca Maryśki na ulicę. Głupio by mu było. Najpierw sam ją wziął pod swój dach, a teraz co tak nagle miałby ją wyrzucić? Wyrzuty sumienia by mu na to nie pozwoliły. Maryśka niedługo akcję odwali i już po niej nie wróci do domu Alejandra. On chyba będzie chciał ją na nowo przygarnąć, bo będzie czuł się za nią odpowiedzialny, ale Montse zaprotestuje
Co do JL to szkoda nawet słów. Na łożu śmierci interesuje go tylko Montserrat, a nie własna żona |
|
Powrót do góry |
|
|
Evela Idol
Dołączył: 01 Lip 2015 Posty: 1138 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:32:51 11-07-23 Temat postu: |
|
|
justyn.13 napisał: | Ja myślę, że Alejandro nie wziął syna na ręce, bo był speszony, onieśmielony obecnością Monse. Tak mniej więcej sobie to tłumacze.
Tutaj to też się nie dziwię, że Alex nie wyrzuca Maryśki na ulicę. Głupio by mu było. Najpierw sam ją wziął pod swój dach, a teraz co tak nagle miałby ją wyrzucić? Wyrzuty sumienia by mu na to nie pozwoliły. Maryśka niedługo akcję odwali i już po niej nie wróci do domu Alejandra. On chyba będzie chciał ją na nowo przygarnąć, bo będzie czuł się za nią odpowiedzialny, ale Montse zaprotestuje
Co do JL to szkoda nawet słów. Na łożu śmierci interesuje go tylko Montserrat, a nie własna żona |
Ale jeśli Alejandro chce być z Monse, to przecież nie może trzymać Marii w domu. Mało tego, protka ma rację, nawet ją za nią nie przeprosił. A ma na tyle pieniędzy i tyle posiadłości, by Maria miała się gdzie podziać. Ale prawdą jest, że źle ją traktuje i wykorzystuje, taki z niego przyjaciel i kocha jak brat, a zachowuje się jak zachowuje. Maria jest złą i wyrachowaną osobą to fakt, ale Alejandro przegina.
Może i był speszony obecnością Monse i chciał się z nią pogodzić, ale to jednak jego syn, pierwsze spotkanie, a nawet go nie ucałował.
Fakt, źle się zachowuje w stosunku do Angelici, ale na ten moment chyba majaczy w tym szpitalu, ma wysoką gorączkę, jest umierający. Ale i tak, jego żona jest bardzo chora, a mimo to nie odstępuje go na krok, a on i tak kocha Monse. Smutne i to bardzo. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|