Telenowele

MruczaA · Wysłany: 10:20:50 19-11-13 Temat postu:

Co z niego za dupek, jakby ją na prawdę kochał, to by jej nie zgwałcił. Prawdziwi mężczyźni tak nie postępują, więc w moich oczach już nie zdoła się za to zrehabilitować.

natalka0125 · Wysłany: 10:24:31 19-11-13 Temat postu:

bo gdyby matka Monse nie namieszała Alejandrowi w głowie to by do tego nie doszło i tak samo Monse zrobiła wodę z mózgu

Sunshine · Wysłany: 10:32:18 19-11-13 Temat postu:

Zanim zaczniemy go bronić zastanówmy się nad tym, czy warto rozkładać winę na obie strony. To bez sensu, żadna kobieta, bez względu na to jakby się zachowywała, nie prosi się o gwałt. Monse mogła pogorszyć sytuacje między nimi, ale nie do tego stopnia, by miał prawo zrobić to, co zrobił. Mógł ją zamknąć w pokoju, wrzeszczeć, szarpać, ale to? To już jest poniżej godności jakiegokolwiek mężczyzny, jeśli ten chce być określany tym mianem. I rozwalił mnie tym: "nic nie powiesz?" No do cholery, ma wygłosić mowę dziękczynną, przepraszającą za to że żyję, czy co? Masakra

fantasma · Wysłany: 11:15:04 19-11-13 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 11:26:45 19-11-13 Temat postu:

Też pewnie będziemy tu tak mieć.
W małżeństwie chodzi o miłość, wierność, ale też o poczucie bezpieczeństwa, o to by robiło Ci się ciepło na sercu, gdy widzisz jak ta osoba wchodzi do pokoju. Jakim cudem Monse ma się teraz czuć przy nim bezpieczna, skoro to jej mąż, osoba, która powinna ją chronić, zrobiła jej taka krzywdę. Nie zdziwię się, jak będzie uciekać przed każdym nawet najmniejszym dotykiem lub nawet jego obecnością w tym samym pomieszczeniu.

kr86100 · Wysłany: 11:42:02 19-11-13 Temat postu:

Obejrzałam odcinek.... i muszę przyznać że Monserat i tak jakoś dzielnie to zniosła... na razie nie widać by jakoś bardzo to przeżyła... ale już do końca telenoweli będziemy czuć niesmak

pamiętam jak w "Osaczonej" Max zgwałcił Dianę to na finale czułam niesmak i nie mogłam zrozumieć jak ona może z nim być... tu co prawda Alejandro będzie miał więcej czasu na zrehabilitowanie się ale i tak niesmak pozostanie

magda.m · Wysłany: 12:38:06 19-11-13 Temat postu:

Kurde chyba sie rozpisze oglądnełam odcinek i czuje żal i nie smak ze tak to zrobili !!!

Oczywiscie mało rozumiem co mówili .

Ale tutaj naprawde był to gwałt (chociaż monserat ni ewyglada na mega załamana wystroiła sie po zakładała bransoletki i wszytko do ucieczki)

Pozostawił Alejandro po sobie nie smak. NIEdziwie sie ze mu Monsterat tak podogadywała.

W prawdziwej miłosci Pisałam ze zaczoł gwałtownie ,ale dokładnie kiedy ona mowiła ze nie chce nie reagował dopiero jak powiedziała "oszczedz mi wstydu" to otarl jej łzy i delikatnie pocałował ,a ona wkoncu odwzajemniła ten pocałunek wiec dała mu "przyzwolenie" przynajmniej ja to tak odebrałam.

A tutaj leżaca kłoda ,a on sie zaspokoił odebrałam to tak jakby pokazał swoją władze i tyle.
I tutaj Monserat faktycznie może czuc tylko pogarde i nienawiść.A Matilde poczuła do Manuela pociąg i namiętność i to potem bylo widać w reszcie filmu.

A wiec czuje sie zniesmaczona i zawiedziona to teraz sobie poczekamy na ich wspólne sceny miłosne ,oj poczekamy...

kr86100 · Wysłany: 12:49:26 19-11-13 Temat postu:

magda.m · Wysłany: 13:04:53 19-11-13 Temat postu:

Postac Alejandra jest bardzo dobrze zagrana widać było ze jak kocha to całym sercem ,a jak zraniony to jest porywczy jakby był kimś innym i tutaj Monserat cały czas podsyca to.
Wogule Rulli dla niego ukłony nie przypomina mi on postacii z innych telenowel ,wogule te miny ten żal w oczach jak Monserat mu dogaduje świetnie zagrane.

Ciesze sie że powtórzyli duet Rulli Boyer bo jest świetny uwielbiałam ich z Teresy.

Myśle że szukajac plusów calego niesmaku odcinka wierze że dostarczy nam ta telenowela wiele wrażeń i emocji

kr86100 · Wysłany: 13:10:52 19-11-13 Temat postu:

marta87 · Wysłany: 13:45:12 19-11-13 Temat postu:

Smile ^^ · Wysłany: 14:41:48 19-11-13 Temat postu:

Teraz wszystkie gadamy że Alejandro zrobił źle i uważamy go za najgorszego

Ale to jest dopiero początek telenoweli , przecież podobno Monse zdradzi go z JL i w taki sposób mu się zrewanżuje , też nie będzie krystaliczna . Rozumiem że gwałt jest zły ale zdrada tez też nie jest dobra ( chociaż nie wiem czy to się wydarzy na 100% )

DULCE153 · Wysłany: 14:45:33 19-11-13 Temat postu:

Zgadzam się. Alejandro mocno przegiął. A raczej scenarzyści. Powinni zmieniać pewne wątki i sceny a nie powtarzać scenę w scenę tak jak w poprzedniej wersji... Ciekawe jak można zaufać takiemu facetowi po czymś takim...

notemetas · Wysłany: 14:50:36 19-11-13 Temat postu:

Czyli jednak ją zgwałcił? OMG

A ja jestem obecnie na 15tym odcinku.

kr86100 · Wysłany: 14:57:09 19-11-13 Temat postu: