Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Za głosem serca-Televisa 2014-TV PULS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 234, 235, 236 ... 696, 697, 698  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sonsoles
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:10:24 07-12-13    Temat postu:

Zna ktos tytul piosenki ktora leciala jak Victor i Nadia ze soba tanczyli?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25793
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:17:51 07-12-13    Temat postu:

Savannah 92 napisał:
Mam dokładnie tak samo. A najbardziej wkurza mnie jak zamiast Monse, Alejandro wierzy Marynie. Powinien dać jej raz a porządnie do zrozumienia, że nie ma u niego szans. On w ogóle nie widzi, że Maria jest ścianą między nim i Monse...

Bo ona taka biedna, musi przystosować się do nowego porządku jej świata, tatuś jej umarł, Alejandro podskoczył w hierarchii, a na dodatek się ożenił i zranił jej serduszko, więc on musi poodtrącać żonę, żeby polepszyć jej nastrój
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Savannah 92
Idol
Idol


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: woj.śląskie :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:33:18 07-12-13    Temat postu:

Sunshine napisał:
Savannah 92 napisał:
Mam dokładnie tak samo. A najbardziej wkurza mnie jak zamiast Monse, Alejandro wierzy Marynie. Powinien dać jej raz a porządnie do zrozumienia, że nie ma u niego szans. On w ogóle nie widzi, że Maria jest ścianą między nim i Monse...

Bo ona taka biedna, musi przystosować się do nowego porządku jej świata, tatuś jej umarł, Alejandro podskoczył w hierarchii, a na dodatek się ożenił i zranił jej serduszko, więc on musi poodtrącać żonę, żeby polepszyć jej nastrój


Właśnie, takie idiotyczne podejście do sprawy ze strony Alejandra Dobrze by było, żeby raz czy dwa podsłuchał jak ona się odnosi do Monse i Rosario. Ciekawe czy nadal byłby taki chętny do pomocy, gdyby zobaczył jej prawdziwe oblicze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta87
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 14390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:47:28 07-12-13    Temat postu:

Savannah 92 napisał:
Sunshine napisał:
Savannah 92 napisał:
Mam dokładnie tak samo. A najbardziej wkurza mnie jak zamiast Monse, Alejandro wierzy Marynie. Powinien dać jej raz a porządnie do zrozumienia, że nie ma u niego szans. On w ogóle nie widzi, że Maria jest ścianą między nim i Monse...

Bo ona taka biedna, musi przystosować się do nowego porządku jej świata, tatuś jej umarł, Alejandro podskoczył w hierarchii, a na dodatek się ożenił i zranił jej serduszko, więc on musi poodtrącać żonę, żeby polepszyć jej nastrój


Właśnie, takie idiotyczne podejście do sprawy ze strony Alejandra Dobrze by było, żeby raz czy dwa podsłuchał jak ona się odnosi do Monse i Rosario. Ciekawe czy nadal byłby taki chętny do pomocy, gdyby zobaczył jej prawdziwe oblicze


Najlepsze jest to, że każdy: ksiądz, któremu przecież tak ufa, Victor, mówią żeby wywalił Marynę, że to nie w porządku żeby młode małżeństwo mieszkało z jakąś jego koleżaneczką z dzieciństwa a on swoje... że ona coś do niego czuje i przez to może mieć problemy z żoną. Do tego Montse też mu mówi różne rzeczy, że źle traktuje Rosario, że bez jej wiedzy wydaje dyspozycje w kuchni, a on nic... wierzy ślepo Marynie i na wszystko jej pozwala Jak on tego nie zmieni to wcale mi go nie będzie żal jak Montse po pierwsze karze mu wybierać ( już powinna to zrobić dawno, ale pewnie by usłyszała, że to jej kolejny kaprys ) a po drugie powie, że odchodzi...


Ostatnio zmieniony przez marta87 dnia 17:52:36 07-12-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25793
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:49:34 07-12-13    Temat postu:


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:50:07 07-12-13    Temat postu:

marta87 napisał:
Savannah 92 napisał:
Sunshine napisał:
Savannah 92 napisał:
Mam dokładnie tak samo. A najbardziej wkurza mnie jak zamiast Monse, Alejandro wierzy Marynie. Powinien dać jej raz a porządnie do zrozumienia, że nie ma u niego szans. On w ogóle nie widzi, że Maria jest ścianą między nim i Monse...

Bo ona taka biedna, musi przystosować się do nowego porządku jej świata, tatuś jej umarł, Alejandro podskoczył w hierarchii, a na dodatek się ożenił i zranił jej serduszko, więc on musi poodtrącać żonę, żeby polepszyć jej nastrój


Właśnie, takie idiotyczne podejście do sprawy ze strony Alejandra Dobrze by było, żeby raz czy dwa podsłuchał jak ona się odnosi do Monse i Rosario. Ciekawe czy nadal byłby taki chętny do pomocy, gdyby zobaczył jej prawdziwe oblicze


Najlepsze jest to, że każdy: ksiądz, któremu przecież tak ufa, Victor, mówią żeby wywalił Marynę, że to nie w porządku żeby młode małżeństwo mieszkało z jakąś jego koleżaneczką z dzieciństwa a on swoje... że ona coś do niego czuje i przez to może mieć problemy z żoną. Do tego Montse też mu mówi różne rzeczy, że źle traktuje Rosario, że bez jej wiedzy wydaje dyspozycje w kuchni, a on nic... wierzy ślepo Marynie i na wszystko jej pozwala Jak on tego nie zmieni to wcale mi go nie będzie żal jak Montse po pierwsze karze mu wybierać ( już powinna to zrobić dawno, ale pewnie by usłyszała, że to jej kolejny kaprys ) a po drugie powie, że odchodzi...


Alejandro chyba po prostu stosuję regułę przekory i robi wszystko na odwrót
Teraz powinni zacząć mu wszyscy mówić jak Maryna jest świetna, że powinien spędzać z nią więcej czasu, pytać się o radę, a Monse w ogóle go powinna nie obchodzić może wtedy zacznie zachowywać się normalnie.

Ale mnie też to mega wkurza. Bo Alejandro niby taki mądry, a nie widzi, że w zasadzie robi krzywdę wszystkim na około, wraz z Maryna, która po prostu o tym nie wie. Bo on nigdy z nią nie będzie i jej już to mówił, a robiąc takie rzeczy, powoduje tylko tyle, że "biedna" robi sobie nadzieję. Ale skoro się upiera
Widzę, że tylko ja nie rozumiem dlaczego Alejandro nie słucha rad i księdza i najlepszego przyjaciela.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta87
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 14390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:13:02 07-12-13    Temat postu:

Stokrotka* napisał:
(...)
Widzę, że tylko ja nie rozumiem dlaczego Alejandro nie słucha rad i księdza i najlepszego przyjaciela.


A nie miałaś na myśli, że "widzę, że nie tylko ja nie rozumiem dlaczego Alejandro nie słucha..."?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:09:09 07-12-13    Temat postu:

marta87 napisał:
Stokrotka* napisał:
(...)
Widzę, że tylko ja nie rozumiem dlaczego Alejandro nie słucha rad i księdza i najlepszego przyjaciela.


A nie miałaś na myśli, że "widzę, że nie tylko ja nie rozumiem dlaczego Alejandro nie słucha..."?


Tak właśnie. Dokładnie tak
Zachowanie Alejandra chyba mi mózg wyprało
Przepraszam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Consuelo
King kong
King kong


Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 2618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:14:35 07-12-13    Temat postu:

Savannah 92 napisał:
Mam dokładnie tak samo. A najbardziej wkurza mnie jak zamiast Monse, Alejandro wierzy Marynie. Powinien dać jej raz a porządnie do zrozumienia, że nie ma u niego szans. On w ogóle nie widzi, że Maria jest ścianą między nim i Monse...


Nadrobiłam odcinki i ja rozumiem Alejandra też wkurza mnie że wierzy Marynie ale rozumiem że nie wierzy Monse bo przeciez Monse go oszukujeeeeeeeeee Pisze liściki do JL (miłości swego życia) spotyka sie z nim, całuje, ukrywa go nawet w pewnym sensie więc on o tym jeszcze nie wie ale podskórnie czuje że jego Żona coś kombinuje i że jest nieszczera
Marynie powiedział, że kocha tylko Monse i że Monse jest jego żoną i wyrzucił Gospoche z sypialni kiedy oferowała mu swoje usługi

I nie zgadzam się że Maria jest ścianą między nim a Monse, przecież Alejandro patrzy za Monse jak pies i na każdy jej minimalny gest dobrej woli łasi się i chętnie leżałby u jej stóp, skomle o każde ciepłe spojrzenie Monse więc dla mnie to tylko Monse buduje ścianę a Maria jest tylko zaledwie cegiełką w tej ścianie bo o wiele większym pustakiem w tej scianie jest JL i sama Monse ciągle odwraca sie do Alejandra plecami.

Same odcinki podobaja mi sie bardzo i nawet to przeciąganie ich zbliżenia też mi sie podoba bo mnie trzyma w fajnym oczekiwaniu bo widzę że jednak coś tam się żarzy chociażby w rozmowie o Rosario i matce Alejandra czy wspólnym takim samym podejściu do kwestii pochodzenia a kolacja była po prostu wieczerzą ponad podziałami zabrakło tylko Rosario przy stole Tak trzymaj Alejandro


Ostatnio zmieniony przez Consuelo dnia 20:19:08 07-12-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:22:07 07-12-13    Temat postu:

[quote="Consuelo"]
Savannah 92 napisał:

I nie zgadzam się że Maria jest ścianą między nim a Monse, przecież Alejandro patrzy za Monse jak pies i na każdy jej minimalny gest dobrej woli łasi się i chętnie leżałby u jej stóp, skomle o każde ciepłe spojrzenie Monse więc dla mnie to tylko Monse buduje ścianę a Maria jest tylko zaledwie cegiełką w tej ścianie bo o wiele większym pustakiem w tej scianie jest JL i sama Monse ciągle odwraca sie do Alejandra plecami.
:
Zgadzam się to Monse ciągle szuka dziury w całym a Alejandro jest szczęśliwy kiedy tylko Monse przychylniej na niego spojrzy i mnie bardziej Monse denerwuje niż Alejandro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Savannah 92
Idol
Idol


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: woj.śląskie :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:34:59 07-12-13    Temat postu:

Consuelo napisał:
Savannah 92 napisał:
Mam dokładnie tak samo. A najbardziej wkurza mnie jak zamiast Monse, Alejandro wierzy Marynie. Powinien dać jej raz a porządnie do zrozumienia, że nie ma u niego szans. On w ogóle nie widzi, że Maria jest ścianą między nim i Monse...


Nadrobiłam odcinki i ja rozumiem Alejandra też wkurza mnie że wierzy Marynie ale rozumiem że nie wierzy Monse bo przeciez Monse go oszukujeeeeeeeeee Pisze liściki do JL (miłości swego życia) spotyka sie z nim, całuje, ukrywa go nawet w pewnym sensie więc on o tym jeszcze nie wie ale podskórnie czuje że jego Żona coś kombinuje i że jest nieszczera
Marynie powiedział, że kocha tylko Monse i że Monse jest jego żoną i wyrzucił Gospoche z sypialni kiedy oferowała mu swoje usługi

I nie zgadzam się że Maria jest ścianą między nim a Monse, przecież Alejandro patrzy za Monse jak pies i na każdy jej minimalny gest dobrej woli łasi się i chętnie leżałby u jej stóp, skomle o każde ciepłe spojrzenie Monse więc dla mnie to tylko Monse buduje ścianę a Maria jest tylko zaledwie cegiełką w tej ścianie bo o wiele większym pustakiem w tej scianie jest JL i sama Monse ciągle odwraca sie do Alejandra plecami.


Och, Monse ma na sumieniu swoje grzeszki, jasna sprawa. Mnie tylko chodzi o to, że jeśli Alejandro tak bardzo ją kocha to dlaczego nie usunie z ich domu Maryny? Już wtedy kiedy oferowała mu te "swoje usługi" powinna mu się zapalić czerwona lampka. Postawcie się na miejscu Monse. Jakie to musi być dla niej poniżające, że Maria uważa się za panią domu, a Alejandro jej na to pozwala. Zgadzam się, że gdyby Monse o niego zawalczyła to Maria nie miałaby tam prawdopodobnie zbyt wiele do powiedzenia. Ale z drugiej strony Monse musi się wpierw do Alejandra przekonać, pokochać, a zawsze kiedy już prawie się do siebie zbliżają, Maria wkracza do akcji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Consuelo
King kong
King kong


Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 2618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:54:27 07-12-13    Temat postu:

Oczywiście, ze najlepiej by było gdyby Alejandro znalazł dla Maryny inne miejsce ale może che trochę wzbudzić zazdrość w Monse (co mu sie udaje chyba troszeczkę) ale Monse przede wszystkim powinna zawalczyć o siebie (bo myślę że o Alejandra nie musi walczyć bo on kocha ją jak szalony o czym już jej powiedział) powinna zawalczyć o siebie w sensie spojrzenia na swoją sytuację i powinna zrewidować swoje uczucia (nie tylko do Alejandra czy JL ale także Matkomonstruma i Brata) powinna przemyśleć siebie i swoje życie, czego chce w życiu i zdać sobie sprawę że Alejandro chce być nie tylko jej mężem ale i towarzyszem życia oraz że może pomóc znależć jej cel w życiu i sens (chociażby pomaganie innym) bo inaczej Monse skończy jak Pusta Lala co tylko myśli jak sie odstroić i skończy jak Matkomonstrum poszukując wrażeń Ups sorry Dziewczynki ale mnie naszło bo cos w tygodniu nic nie pisałam to teraz pisze jak wściekła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Savannah 92
Idol
Idol


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: woj.śląskie :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:08:32 07-12-13    Temat postu:

Mnie się wydaje, że ona właśnie stara się te swoje uczucia poskładać w całość. Tylko na razie była rozdarta między JL a Alejandrem ( co teraz mam nadzieję ulegnie zmianie ) a z matką i bratem jeszcze nie miała okazji się policzyć, ale jestem pewna że w swoim czasie im wygarnie Zobaczymy w następnym odcinku jak na nią podziałał ten widok JL z Angelicą. Oby postanowiła o nim zapomnieć i dała się ponieść uczuciom do Alejandra
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Consuelo
King kong
King kong


Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 2618
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:17:53 07-12-13    Temat postu:

Savannah 92 napisał:
Mnie się wydaje, że ona właśnie stara się te swoje uczucia poskładać w całość. Tylko na razie była rozdarta między JL a Alejandrem ( co teraz mam nadzieję ulegnie zmianie ) a z matką i bratem jeszcze nie miała okazji się policzyć, ale jestem pewna że w swoim czasie im wygarnie Zobaczymy w następnym odcinku jak na nią podziałał ten widok JL z Angelicą. Oby postanowiła o nim zapomnieć i dała się ponieść uczuciom do Alejandra


Też na to liczę żeby z zazdrości, wściekłości i żałości na JL zobaczyła w Alejandrze Anioła Stróża tak jak on zobaczył w niej Anioła wtedy na plaży
A "Matke" i "Brata" to liczę że przepędzi ze swego domu a zaraz za nimi Gospoche pogoni i otrzepawszy rączki zarządzi np. przemeblowanie chałupy i powie, ze chce samochód żeby mogła zajmowac się domem gospodarstwem i szkołą i jeździć do miasta na koncerty i do biblioteki aha! i jeszcze niech sobie zażyczy żeby Alejandro kupił jej laptopika i zainstalował duże wi-fi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kr86100
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 5411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:18:58 07-12-13    Temat postu:

Savannah 92 napisał:
Zobaczymy w następnym odcinku jak na nią podziałał ten widok JL z Angelicą. Oby postanowiła o nim zapomnieć i dała się ponieść uczuciom do Alejandra
oj oby bo ja już pomału usycham
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 234, 235, 236 ... 696, 697, 698  Następny
Strona 235 z 698

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin