|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnesita653 Komandos
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:49:52 23-08-14 Temat postu: |
|
|
Hej, Kochani! Baardzo dawno mnie tu nie było, ale przez wakacje dopiero teraz mogłam nadrobić zaległości i obejrzeć finał. Opiszę swoje wrażenia z finału i podsumuję telkę, ale zrobię to mniejszą czcionką, bo widzę , że jest tu wiele osób, które dopiero zaczęły swoją przygodę z Lo que la vida me robo, więc nie chcę spojlerować. Ale Wam zazdroszczę tej przyjemności.
Finał niestety mnie zawiódł. Owszem był baardzo oryginalny, i za to duży plus, ale... był taki dziwny, smutny. Jednak mimo wszystko uważam, że telenowele powinny mieć szczęśliwe zakończenia, nawet kosztem oryginalności. Cały czas jak sobie wyobrażałam finał Lo que la vida me robo to widziałam wszystkich razem na hacjendzie, radosnych, szczęśliwych, Monse w kolejnej ciąży, Jose Luis z jakąś nową miłością, która też jest w ciąży, Nadia z odzyskanym wzrokiem i drugim dzieckiem, Josefina i Dimitrio razem oczekując dziecka, dużo słońca, radości. Niestety wszystko było zupełnie odwrotnie. Wszyscy smutni, ponurzy... Najbardziej mi szkoda Jose Luisa, który był moją ulubioną postacią i przez cały czas trzymałam za niego kciuki i życzyłam mu jak najlepiej. Ale cóż... W ogóle nawet nie dali żadnych radosnych chwil Monse i Alejandra, tylko na literach końcowych parę scenek na plaży. Zdecydowanie za mało. Josefina i Dimitrio pogodzili się w jednej z ostatnich scen, zdecydowali, że będą razem, ale też nic więcej nie pokazali. Jedyne co mi się podobało to zakończenie wątku Pedra Mediny. W ogóle nie było mi go szkoda, nawet jak płakał. Zasłużył na to. Tak samo Graciela, też uważam, że zasłużyła na to, co ją spotkało. Mimo to finał nie spełnił moich oczekiwań i zostawił ogromny niedosyt.
Ogólnie telenowela była genialna. Gdyby finał był inny, to w ogóle uznałabym ją za ideał w każdym calu. Oryginalna, pełna zwrotów akcji, postacie życiowi, muzyka wspaniała, różnorodna. Jest to jedna z moich ulubionych telenowel. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:44:07 24-08-14 Temat postu: |
|
|
Julita_91 napisał: | Alex żadnym problemom nie stawiał czoła, bo ich nie miał. Kupił sobie żonkę i nie widział w tym żadnego problemu
Co do podszywania się pod kogoś innego, JL nie miał wyjścia! Przecież jakby zareagował Alex gdyby poznał prawdę? : wezwał by policję a ci mieli podstawy go aresztować. JL walczył nie tylko o ukochaną ale też o sprawiedliwość ( został wrobiony w to morderstwo) - klasyczna historia Dodam tylko, że JL był antagonistą w tej historii więc z założenia jego życie raczej miało być skomplikowane i tylko dodatkiem do historii. Według mnie jednak jego postać przynajmniej się wybroniła- zupełnie inne zdanie mam o Alexie.
Skoro aż tak przeszkadza ci tchórzostwo antagonisty, to jak zareagujesz na wyczyny Alexa w łóżku z żoną ?! Tu prot poległ na całej linii. I tchórzostwo JL przy tym to pikuś. Chodzi mi o ich wspólną pierwszą noc. Nawet w AR ta scena była znacznie lepsza, mimo że tam był inny wiek.
Poza tym mnie samą ta telka rozczarowała, zwłaszcza jeśli chodzi o protów. Lubię Sebę, ale nie w tej roli. |
Masz dużo racji w tym co napisałaś. Prawda jest taka, że pewnie na Alejandra z góry inaczej, pozytywniej patrzę bo jest tu "protem" i jakby więcej jestem mu w stanie wybaczyć no i jeszcze dochodzi mój brak sympatii do aktora który gra JL.
Na obecnym etapie oglądania ( 34 odcinki ) stwierdzam, że ta telka nie ma protów. Jest kilka wątków i kilka par, które przyciągają uwagę, ale na pewno nie wzbudzają takich kontrowersji. Chociaż romans Nadii z Victorem nie jest przykładem postępowania, ale ją można jeszcze wytłumaczyć bo wiadomo jakie ma kłopoty z mężem. Dochodzi jeszcze Esmeralda i Refugio itd.
Co do Alejandra to z każdym odcinkiem traci w moich oczach. Jak chce rozkochać żonę skoro zachowuje się w stosunku do niej jak dzikie zwierzę???!!!
Przez te 34 odcinki było kilka scen które może nie pozytywnie, ale bardzo zapadły mi w pamięć i zaskoczyły.
Oto kilka z nich:
1)Pierwsze spotkanie Montse i Alejandro ( zrobili taką metaforę, jakby pokazując dalsze dzieje, że Montse pomyliła A z JL tak jakby pomyliła zafascynowanie z prawdziwą miłością, ja to tak odbieram )
2) Montse wymknęła się z domu późną nocą na randkę na plaży z JL! i to nie raz!
3) Rozmowa M z Carlotą, kiedy ciotka mówiła jej że miłością się nie naje i przedstawiała jej wizję dalszego zycia
4) Rozmowa Gracieli z A, chodzi mi o ich układ.
5) Scena miłosna M i JL w rzece
6) Kłótnia M z matką, zrobiła na mnie wrażenie gra załamanej po rzekomej ucieczce JL Montse, matka zmuszała ją już wtedy do ślubu z A.
7) Zabójstwo Gaspara
8) Przysięga nienawiści Montserrat podczas ślubu z A
9) Scena na plaży M i JL ( zdecydowanie nr 1!!! aż mi się łezka w oku zakręciła )
10) Zachowanie A po odkryciu prawdy o ucieczce ( skandaliczne! )
11) Histeria A po odrzuceniu przez żonę, mówiła że sie nim brzydzi itp
12) Gwałt na Montse przez męża!
13) Maria uwodząca A w bieliźnie M...
na razie tyle...
Ostatnio zmieniony przez Marzenka20 dnia 12:54:33 24-08-14, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
angella Komandos
Dołączył: 03 Cze 2014 Posty: 680 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:37:29 24-08-14 Temat postu: |
|
|
To chyba jedyna telka, której nie oglądałam dla protów A dla rewelacyjnych wątków pobocznych, z Josefiną i Dimitriem na czele
Nie mogę odżałować, że tak spaprali ich związek po jej powrocie do Aquazul.
W każdym razie pomimo iż uwielbiam i Angie i Sebka, to ich role mnie tu w ogóle nie przekonują Zwłaszcza rola prota jest masakryczna heh ale cóż chcieliśmy odmiany, to mamy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 22:27:22 24-08-14 Temat postu: |
|
|
Wiesz co Marzenka20, ciężko nam tu dyskutować i raczej nie dojdziemy do żadnych wspólnych wniosków z prostej przyczyny- my mamy przed oczami całą telę, ty tylko jej początkowe odcinki. Ty oceniasz JL jako tchórza, bo nie poszedł rozmówić się z rodzicami, a my już o tym nie pamiętamy, bo to jest nic przy późniejszych wydarzeniach.
Ja już nie raz pisałam, że dla mnie to JL jest protem tej opowieści, jego uczucie do Montse było dla mnie 100kroć pełniejsze i prawdziwsze niż Alexa. Alexa zawsze uważałam za takiego rozwydrzonego bachora, więc zawsze będę bronić JL. Tak, owszem, nie rozmówił się z rodzicami Montse, ale nie zrobił tego, bo wiedział, że nie ma szans, by go zaakceptowali. Nawet jeśli Lauro by ich poparł, to Graciela i tak by ich rozdzieliła.
Ktoś tu się zastanawiał nad różnicą wieku między Montse i jej ojcem i tam na pewno jest spora, bo Graciela mówiła, że jak wychodziła za Laura, on był od niej sporo starszy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:58:58 25-08-14 Temat postu: |
|
|
Ciekawe, czy Graciela też została za młodu zmuszona do ślubu ze starszym mężczyzną, sporo starszym, a może od zawsze była tak chciwa, perwersyjna i wyszła za niego dla pieniędzy??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 13:17:48 25-08-14 Temat postu: |
|
|
Jeśli serio chcesz wiedzieć, to tu masz odp
Nie, Graciela nie została zmuszona do ślubu. Wyszła za Laura z czystej chciwości, on mimo tego że był od niej sporo starszy, był bardzo zamożny, z wysoką pozycją społeczną i z dobrym nazwiskiem oraz był bardzo atrakcyjnym mężczyzną. To był dla niej czysty interes, nigdy go nie kochała |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:55:04 25-08-14 Temat postu: |
|
|
Wolę nie czytać. Przekonam się w trakcie serialu bo skoro wiesz to na pewno o tym tam będzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 15:21:32 25-08-14 Temat postu: |
|
|
I dobrze Powiem Ci jedno, przeszłość Gracieli jest bardzo mroczna, ale też ciekawa i wypłynie na światło dzienne wprowadzając wiele ciekawych wątków |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:16:48 25-08-14 Temat postu: |
|
|
Przyznam się, że strasznie nurtuje mnie Pedro Medina. Zastanawiam się, czemu on odrzuca żonę. Jeszcze jakby była brzydka to by to się dało wytłumaczyć ale tak nie jest. Nicy rzucono nieprzejrzenie że on jest gejem ale on tak mało się tym przejął gdy Nadia go pytała, że sądzę iż chodzi o coś innego.
Strzelam że on ma kochankę od lat, że jest to kobieta zamężna i on jest jej wierny, bo obsesyjnie ją kocha albo też przy przy okazji mają wspólne interesy. Obstawia zupełnie nie wiem czemu ze jest nią...Graciela
Ciekawe czy mam rację... Nie piszcie mi odp. Sama się przekonam z czasem, chciałam tak po prostu pokombinować. Potem pewnie sama będę się z moich sugestii śmiała albo i nie |
|
Powrót do góry |
|
|
ROXANA King kong
Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 2193 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:05:18 01-09-14 Temat postu: |
|
|
Szkoda mi było Adolfa
A Graciela niezłe ziołko haha |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 15:00:58 02-09-14 Temat postu: |
|
|
Kurde to już chyba jakaś obsesja, ale w nocy śnił mi się Pedro Medina, który chciał ukraść mojego siostrzeńca |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:21:47 02-09-14 Temat postu: |
|
|
No to faktycznie musi być charakterna i straszna postać, skoro takie koszmarki cię nawiedzają z Pedrem w roli głównej |
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 0:05:27 03-09-14 Temat postu: |
|
|
Noo on tak... lubi porywać dzieci |
|
Powrót do góry |
|
|
Katina King kong
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 2641 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:02:29 09-09-14 Temat postu: |
|
|
Ustronianka napisał: | Noo on tak... lubi porywać dzieci |
Szczególnie jedno i męczyć je klepaniem po głowie xP.
Przeglądałam foldery na laptopie i zauważyłam kilka zapisanych odc. z "LQLVMR", więc:
animacje - 76 odc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ustronianka Prokonsul
Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 3402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|