Telenowele

adriano17 · Wysłany: 17:55:00 29-09-06 Temat postu: Ana Lucia Cortez

Przed katastrofą pracowała w Los Angeles- jako policjantka. Podczas jednej z rutynowych akcji została postrzelona i w wyniku odniesionych ran straciła dziecko. Chłopak Any- Danny- gdy dowiedział się o całym zajściu, zostawił kobietę. Po czterech miesiącach przerwy od służby, Cortez odnajduje zbira, winnego śmierci jej potomka. Policjantka sama wymierza sprawiedliwość. Po tych wydarzeniach zmuszona jest oddać odznakę.
Jako że nie może już pracować w zawodzie policjanta, zatrudnia się- jako ochroniarz- w jednym z portów lotniczych w LA. Któregoś dnia w lotniskowym barze spotyka Christiana Shepharda, oczekującego na samolot do Sydney. Po krótkiej konwersacji decyduje się towarzyszyć ojcowi Jacka. Były neurochirurg pragnie odwiedzić swoją córkę, lecz jej matka mu na to nie pozwala. Po tych wydarzeniach Ana zostawia Shepharda przy pobliskim barze, po czym sama kieruje się do najbliższego portu lotniczego. Chwilę przed odlotem- w lotniskowym barze szybkiej obsługi- spotyka Jacka. Wspólnie umawiają się na drinka w samolocie.
Ana- Lucia zajmowała miejsce w tylnej części pokładu, dlatego też po katastrofie znajduje się w grupie z Mr. Eko i pozostałymi 22 rozbitkami. Szybko wyrasta na przywódczynię grupy, stara się chronić innych ocalałych i rozprawić z własną przeszłością. Podczas drugiego ataku „The Others” zabija jednego z napastników, a następnie więzi Nathana, myśląc iż ten należy do „Innych”. W rzeczywistości szpiegiem okazuje się Goodwin, który ponosi śmierć w bezpośrednim pojedynku z Cortez. Była policjantka z początku niechętnie odnosi się do Jina, Michaela oraz Sawyera i postanawia poznać ich prawdziwe zamiary. W tym celu zostaje wrzucona przez Mr. Eko do „klatki”, gdzie wraz z trzema rozbitkami z I grupy spędza kilkanaście godzin. Za potencjalne zagrożenie uznaje posiadającego broń Sawyera. W końcu jednak wszyscy trzej mężczyźni zostają uwolnieni i wraz z ocalałymi pasażerami z tylniej części samolotu udają się na przeciwną stronę wyspy. Podczas wędrówki Ana- Lucia niezwykle sceptycznie odnosi się do idei ratowania postrzelonego w bark Sawyera. Niechęć pozostałych osób do Cortez znacznie powiększa się, gdy ta przypadkowo zabija Shannon. Przyrodnia siostra Boone’a umiera w rękach Sayida, którego Ana-Lucia każe przywiązać do drzewa. Widać, że kobieta nie potrafi poradzić sobie ze swoją przeszłością. Kiedyś bowiem w wyniku jednej z policyjnych akcji straciła dziecko. Od tego czasu często zachowuje się strasznie nerwowo i impulsywnie reaguje na wiele łatwych do rozwiązania sytuacji. W akcie zemsty zastrzelą winnego jej osobistej tragedii mężczyznę. Sayid próbuje znaleźć z nią wspólny język. Sztuka ta udaje mu się w 100%. Irakijczyk zostaje uwolniony, a Ana-Lucia dociera w końcu do obozu pierwszej grupy rozbitków- na plażę. Z początku nienawidzona przez resztę ocalałych, powoli odzyskuje ich zaufanie. Na początku Jacka, z którym wypija obiecanego drinka, a następnie Jina i Sun. Była policjantka- z racji swoich umiejętności nabytych podczas wykonywania zawodu, jest bardzo pożyteczną członkinią grupy. W końcu przekonuje do siebie nawet niezwykle sceptycznie nastawionego do jej osoby Sayida.
Gdy przetrzymywany przez rozbitków Henry maluje mapę wskazującą drogę do miejsca położenia balonu, Cortez wraz z Jarrah’em i Pace’cem ruszają wgłęb dżungli, aby go odnaleźć. Cała historyjka Gale’a okazuje się być jedną ogromną bujdą. Po powrocie do bunkra Ana dużo rozmawia z jeńcem. Opowiada Innemu o spotkanym przez nią Goodwinie (dowiaduje się, że miał on ją przeciągnąć na stronę „The Others”). Pewnego dnia więzień atakuje bezbronną kobietę. Od niechybnej śmierci ratuje Ane znajdujący się w pobliżu Locke. Po całym zajściu Cortez pragnie już tylko jednego- zemsty. Aby zdobyć broń, w niezwykle perfidny sposób omamia Sawyera, po czym kradnie mężczyźnie pistolet. Kiedy ma już wymierzyć sprawiedliwość, stojący obok niej Michael prosi kobietę o „gnata”. Swą prośbę tłumaczy rzekomą chęcią zemsty na Henrym. Ana oddając Dawsonowi broń, podpisuje na siebie wyrok śmierci. Ojciec Walta potrzebuje bowiem Gale’a, aby uwolnić syna z rąk Innych

Ja osobiście bardzo ją lubie !

Anikka · Wysłany: 19:57:53 17-10-06 Temat postu:

Ja ją straaasznie lubię

Najlepsza bohaterka z dziewczyn, ale kurcze niepotrzebnie zginęła w drugiej serii

I to jeszcze tak głupio!! Ten murzyn powinien dostac po dziobie

adriano17 · Wysłany: 21:03:23 17-10-06 Temat postu:

Dokładnie ! Tez bardzo ją lubie , była jedną z moich ulubionych postaci !

Anikka · Wysłany: 21:22:02 17-10-06 Temat postu:

W tak okropny sposób zginąc! Mogli cos innego wymyslić w scenariuszu

Karen · Wysłany: 21:34:04 17-10-06 Temat postu:

ja jej nie lubilam... narobila balaganu i tyle

adriano17 · Wysłany: 21:38:31 17-10-06 Temat postu:

Ana była bardzo fajna i nie zasłuzyła na taką śmierc !

Karen · Wysłany: 23:26:05 17-10-06 Temat postu:

Shannon tez nie zasluzyla na taka smierc....

Anikka · Wysłany: 13:29:33 18-10-06 Temat postu:

Obydwie nie zasłuzyły

adriano17 · Wysłany: 17:22:21 18-10-06 Temat postu:

Wiem ,ze Shannon ani Ana Lucia, nie zasłużyły na smierc. Ale Ana została umyślnie zabita a Shannon to był wypadek !

Brooke · Wysłany: 16:02:54 13-11-06 Temat postu:

Szkoda ze um..

Klaudia:) · Wysłany: 16:35:57 14-11-06 Temat postu:

no widze ze niezle sie bedzie dzialo w kolejnej serii wszyscy umieraja.....

adriano17 · Wysłany: 17:16:09 14-11-06 Temat postu:

Ana umrze juz w czwartkowym odcinku- 20 !

Klaudia:) · Wysłany: 17:17:24 14-11-06 Temat postu:

a dlaczego umrze tamci ja zabija??

adriano17 · Wysłany: 17:20:44 14-11-06 Temat postu:

Zabije ją Michael !

Klaudia:) · Wysłany: 17:23:20 14-11-06 Temat postu:

aha teyyyyy......to musze ogladac ten odcinek... bo bedzie sie dzialo....