Telenowele

natalia** · Wysłany: 0:18:02 06-07-11 Temat postu:

Bruno nieźle sie wydzierał gdy sie dowiedzial kto jest jego prawdziwym ojcem , najlepsze jak dopadł Ezekiela i powiedzial do Niego - ALFONS
myslałam ze padne ze smiechu

madoka · Wysłany: 18:15:35 06-07-11 Temat postu:

Hahaha dlatego ja się dosłownie kulałam wczoraj ze śmiechu

W takim szale jeszcze Bruna nie widziałam, więc przeżyłam miłe zaskoczenie - haha i jak cisnął szklaneczką z alkoholem wprost pod nogi Ezequiela

Dzisiaj z kolei bardzo gładko poszło mu oczernienie ojca MJ - i podanie jego występków do mediów

natalia** · Wysłany: 0:32:51 07-07-11 Temat postu:

David genialnie wciela sie w role Bruna

w sumie ogladałam wczesniej ta telenowele ze wzgledu na Niego i Roberta
uwielbiam ich

Bruno nieraz bedzie wpadał we wściekłośc i bedzie az kipiało od Niego

KasiOva · Wysłany: 10:29:07 07-07-11 Temat postu:

Zdziwiło mnie jak nazywał Victorię . Rozumiem ze jest zł u wgl ale przecież to jest jego matka .

natalia** · Wysłany: 12:35:13 07-07-11 Temat postu:

Tak matka ale Bruno nie ma żadnych zachamowań

KasiOva · Wysłany: 12:42:23 07-07-11 Temat postu:

Oj to prawda . Najgorsze będzie dla Victori jak wszyscy dowiedzą się że miała romans z ojcem Alexa

.

:melinda: · Wysłany: 12:58:56 07-07-11 Temat postu:

Tak, Bruno nie ma szacunku do nikogo

ale to jak wyzywa matkę to jest okropne, bo ona bardzo cierpi.

Ale końcówka wczorajszego odcinka była niezła, ten upadek MJ na Bruna..no,no, jak to się skończy..

:melinda: · Wysłany: 12:59:29 07-07-11 Temat postu:

Tak, Bruno nie ma szacunku do nikogo

ale to jak wyzywa matkę to jest okropne, bo ona bardzo cierpi.

Ale końcówka wczorajszego odcinka była niezła, ten upadek MJ na Bruna..no,no, jak to się skończy..

KasiOva · Wysłany: 14:27:36 07-07-11 Temat postu:

Bruno bedzie chciał ja pocałować ale mu się nie uda . żałuje że nie pojawił się Alex była by fajna atmosfera i wg kolejna kłótnia ale niestety nikt się nie pojawi

.

maria desamparada · Wysłany: 16:58:29 07-07-11 Temat postu:

Szkoda ze Alex nie wpadl na Bruna i MJ ,znowu bylaby bojka

KasiOva · Wysłany: 17:17:32 07-07-11 Temat postu:

Właśnie tego mi w tej scence brakowało . No ale cóż . I tak między Brunem i Alexem zaraz najdzie się powód do kłótni

.

madoka · Wysłany: 19:43:34 07-07-11 Temat postu:

Bruno faktycznie nie darzy nikogo szacunkiem, dlatego też tym bardziej nie rozumiem, dlaczego Victoria stoi za nim murem. Ten by ją zdeptał, wyzwał od najgorszych, a ona nadal nie chciałaby w niego zwątpić. Rozumiem - jest jego matką, ale i matka musi czasem szerzej otworzyć oczy względem swoich dzieci.

A tak z innej beczki - jego bohater planuje chyba ostro nastraszyć MJ, wypadkiem jej siostry. Nie bez powodu wynajął bowiem kaskadera...

KasiOva · Wysłany: 20:24:45 07-07-11 Temat postu:

nie chce mówić co się wydarzy więc powiem że ta akcja którą planuje będzie (bynajmniej moim zdaniem ) świetna

.

maria desamparada · Wysłany: 22:06:14 07-07-11 Temat postu:

Bruno z tym kaskaderem to pojechal,nielze nastraszy Paule

:melinda: · Wysłany: 23:42:48 07-07-11 Temat postu:

z Bruna to na prawdę doskonały kombinator

A ta akcja z kaskaderem, którą wymyślił, na prawdę bardzo wystraszy Paulę oraz całą jej rodzinę