Telenowele

cecilia · Wysłany: 12:49:03 17-03-10 Temat postu:

jak Jorge powiedział jej o Sandrze i zobaczyłam jej rozczuloną minę to pomyślałam sobie, ze ta baba ma jednak jakieś uczucia, ale jak dalej widzę, że wmawia MJ coraz gorsze kłamstwa to stwierdzam, ze jest wrednym babsztylem bez uczuć... tak samo jak nie zależało jej na Sandrze tak nie zależy jej na MJ, a tym bardziej na Pauli... skoro nawet o niej nie wspomina... MJ jest jej potrzebna do realizacji planu i nic poza tym... o uczuciu matki do córki nawet nie ma co marzyc...

dori83 · Wysłany: 18:42:50 17-03-10 Temat postu:

ona jest strasznie zapatrzona w siebie, jakie to żałosne miny robiła jak MJ prosiła ją o naukę jazdy czy to było aż takie poświęcenie z jej strony

chyba należy do tych matek, co rodzą i uważają, że na tym rola się kończy

cecilia · Wysłany: 22:57:08 17-03-10 Temat postu:

tak... i jeszcze ten jej tekst "Mam dość"

dori83 · Wysłany: 13:43:36 21-03-10 Temat postu:

a najbardziej żałosne było to jak MJ się popłakała i przytuliła do niej, a ona wyglądała tak jakby nie wiedziała, co zrobi

co za kobieta

a o Pauli to nawet słowem nie wspomina

cecilia · Wysłany: 13:45:49 21-03-10 Temat postu:

dokładnie nie wiedziała czy ma ja objąć czy nie

co z niej za matka

dori83 · Wysłany: 9:26:42 29-03-10 Temat postu:

a ostatnio jaką to troskliwą mamusię odgrywała, myślałby kto

chciała zapenić córką lepsze życie, a zabrała tylko jedną

a reszta to co

a na koniec jak zaczęła straszyć policją, to mnie szlak chciał trafić, bezczelna suka

przynajmniej Alex jej przygadał

Princessita · Wysłany: 11:40:57 29-03-10 Temat postu:

Elena, to masakra. Po tym, jak zabrała tylko jedną córkę "żeby zapewnić jej lepsze życie" miała jeszcze czelność się pojawić i chcieć ją zabrać. Ładnie ją Alex zgasił, niech odejdzie i nie wraca. A i Jorge pokazał jej jak bardzo interesuje go los jej córki. Współczuje wszystkim jej córkom takiej matka... dramat!

dori83 · Wysłany: 22:27:02 01-04-10 Temat postu:

ostatnio biedna Elena trochę w rozsypce

Liana · Wysłany: 14:52:59 02-04-10 Temat postu:

Oj dobrze jej tak. Sama jest sobie winna.

dori83 · Wysłany: 21:29:41 03-04-10 Temat postu:

żałować jej nie będę

a ta szopka, którą przedstawiła przed Porfiliem

BEZCZELNY BABSZTYL

cecilia · Wysłany: 19:12:41 05-04-10 Temat postu:

Elena jest hipokrytką... niby przyszła powiedziec Porfiriowi prawdę, ale i tak nadal go okłamała, że MJ jest jego wnuczką... co za tupet... wrrr...

Princessita · Wysłany: 11:11:04 07-04-10 Temat postu:

powolutku grunt zaczyna jej się palić pod stopami. A to bezczelne kłamstwo, które sprzedała Porfiriowi, że Maria Jose i Sandra są jego wnuczkami już mnie w ogóle powaliło. Ma kobieta tupet, bez dwóch zdań!

dori83 · Wysłany: 11:14:14 07-04-10 Temat postu:

żeruje na uczuciach biednego Porfilia

zniszczyła jedną córkę, drugiej przewróciła życie do góry nogami, a o trzeciej zapomniała całkowicie

malinka87 · Wysłany: 21:20:42 08-04-10 Temat postu:

nie lubie tej wiedzmy!!!

dori83 · Wysłany: 10:07:11 09-04-10 Temat postu:

a głupia jest niczym but

mogła wkupić się w łaski MJ i królować jako teściowa Alexa, a tak zostanie z niczym