Telenowele

minomalistka · Wysłany: 12:23:39 23-02-10 Temat postu:

Wspaniałe Ewcia!!
Dzięki wielkie!
Rose wziełam sobie jedną animkę

Bardzo mi się spodobała

Rosemary · Wysłany: 12:26:04 23-02-10 Temat postu:

nie martwicie sie ile razy ja to bez fonii oglądałam bo mam tylko słuchawki a przecież ich nie założę bo będzie porażka jak ktoś zobaczy a tak mam je niżej położone i jak nikogo nie ma to głośność na ful i się ogląda

śliweczka122 · Wysłany: 12:30:37 23-02-10 Temat postu:

Ewcia dzięki naprawde zadowoleni i uśmiechnięci byli. Williama dawno nie widziaąłm takiego zadowolonego Levymontes para siempre i nawet jeśli prywatnie simplemente amogos to w Sortilegio stworzyli super parę i z tego co powiedziaął Jacky nie tylko my zobaczylismy tą chemię między nimi Carla i niejaka Monica zobaczyłay ją już w trakcie castingu

moze są tylko "przyjaciółmi", a pozostaje kwestia taka czy wogóle przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest możliwa, według mniepzryjaźn między kobietą a mężczyzną , jeżeli oboje są hetero nie istnieje, prędzej czy później któreś z nich poczuje coś więcej

a pozatym gdyby nasze kochane Levymontes było tylko przyjaciółmi i nie miałao nić na sumieniu to na rozdaniu PLN nie były im potrzebne przyzwoitki

a tak po zatym mi do myslenia dają słowa piosenki która Jacky nuciła podczas wywiadu na PLN "yo no se maniana..."

Princessita · Wysłany: 12:36:18 23-02-10 Temat postu:

ASIAKASIA · Wysłany: 12:46:04 23-02-10 Temat postu:

Witam wszystkich , dzięki za wstawienie filmików Z Cristina Show. Ta Jacky super babka jest ale ma dziewczyna uśmiech . Polubiłam tą aktorkę wlaśnie w Sortilegiu . Ale znam ją też z Ceny marzeń i Idiotki nie idą do nieba nie oglądałam , ale rodzinka mi opowiadała. Pozdrawiam wszystkich.

claudette · Wysłany: 13:40:42 23-02-10 Temat postu:

Ewa dzięki mua mua mua

Rosemary super animki!

Najbardziej podobają mi się te dwie

I niech mi ktoś powie,że tych dwoje nie ma się ku sobie ;]

śliweczka122 · Wysłany: 13:46:08 23-02-10 Temat postu:

nie wiem czy się z mną zgodzicie ale mimo wszystko widac w programie Cristiny że między Jacky a Williamem jest pewna zażyła specyficzna chemia cokolwiek to nie jest to powinni to pielęgnowac bo takiec coś zdarza się rzadko, widac że rozumieja się bez słów

a to ze zaprzeczają wszystkiemu to normalne w obecnej sytuacji, niewyobrażam sobie żeby robili inaczej wtedy William uznany zostałby za drania a Jacky wiadomo za kogo

Rosemary · Wysłany: 13:50:16 23-02-10 Temat postu:

Princessita · Wysłany: 14:12:37 23-02-10 Temat postu:

cecilia · Wysłany: 14:30:23 23-02-10 Temat postu:

Princessita · Wysłany: 14:34:07 23-02-10 Temat postu:

dori83 · Wysłany: 15:18:45 23-02-10 Temat postu:

wreszcie obejrzałam

po pierwsze Ewa dzięki za linki

Rose animki boskie

co do przyjaźni damsko-męskiej mam takie samo zdanie

jeżeli się wygląda tak jak oni i pracuje razem nad tak dojrzałym emocjonalnie projektem i to uzyskując taaaaaaaaki efekt, nie ma mowy o przyjaźni

to co widziałam w show utrwaliło mnie w tym przekonaniu

byli zabawni, ale żartów używa się czasami do maskowania uczuć

o ile u Danieli wyglądało to naturalnie, o tyle u nich było to podejrzane, bo w momentach kluczowych przestawało być zabawnie

coś było na rzeczy, ale z powodu okoliczności skryli się za płaszczykiem przyjaźni, ciekawi mnie tylko czy były deklaracje, czy też między sobą też noszą te płaszczyki

Princessita · Wysłany: 15:30:32 23-02-10 Temat postu:

martuuusia · Wysłany: 15:58:18 23-02-10 Temat postu:

dzieki za linki i animki, podkradam jedną bo mi się bardzo podoba

opowiem swoje wrażenia jak obejrze całość i z głosem bo w pracy to raczej mi się to nie uda , dopiero jak wrócę do domu

też nie wierzę w przyjaźń damsko-męską, możesz się przyjaźnić wiele lat, a tak jak napisałyście jedna lub dwie osoby zaczną coś do siebie czuć

minomalistka · Wysłany: 16:59:24 23-02-10 Temat postu:

Powiem tak...
Ani William ani Jacky nie mogli odpowiedzieć na pytania inaczej, aniżeli to uczynili. To było oczywiste że oni do niczego się nie przyznają i wszystko nazwią plotkami. Tej "oczywistości" nie widza tylko antyfani tej pary. W obecnej sytuacji kiedy Elli spodziewa się dziecka inne odpowiedzi nie wchodziły w grę to przeciez jasne. A to że Jacki pozdrowiła Levvyroni, ze Will zamieniał pytania w zarty... to było tzw maskowanie. Jacky miała asa w rękawie i to były plotki o romansie Maite i Willa podczas kręcenia CCEA. To jest taktyka odwrócenia uwagi.

Ogólnie to ja już jestem właściwie pewna że oni się przynajmniej zauroczyli w sobie na planie. Kiedy skończyło się sorti i nastał czas na qiero enamorar, aż lgneli do siebie trzymali sięnawet za ręce w tym programie... potem był czas kolejnego programu, w którym na kulisach widzimy ze nie moga na siebie patrzeć, że się pokłocili...
teraz znowu, bawią się świetnie... łech. Pecha mają i tyle.
Nie wierze w tą przyjaźń. Elisabeh Guteirrez tez nie wierzy, dlatego Will nie towazyszył Jacki na rozdaniu...