|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ocena telenoweli: |
6 |
|
58% |
[ 82 ] |
5 |
|
15% |
[ 22 ] |
4 |
|
5% |
[ 8 ] |
3 |
|
6% |
[ 9 ] |
2 |
|
3% |
[ 5 ] |
1 |
|
10% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 141 |
|
Autor |
Wiadomość |
klaudia36 Idol
Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1333 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MundoSmith Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:13:24 29-12-10 Temat postu: |
|
|
666666666666666666666666666666666i jeszcze raz 6 najlepsza telcia w moi zyciu kocham to widzialam to 3 razy i jeszcze mi malo :-)_ |
|
Powrót do góry |
|
|
klaudia36 Idol
Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1333 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MundoSmith Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:14:05 29-12-10 Temat postu: |
|
|
666666666666666666666666666666666i jeszcze raz 6 najlepsza telcia w moi zyciu kocham to widzialam to 3 razy i jeszcze mi malo :-)_ |
|
Powrót do góry |
|
|
Madeline Big Brat
Dołączył: 14 Lip 2009 Posty: 925 Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chiapas Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:17:59 01-02-11 Temat postu: |
|
|
pięć |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121775 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:04:02 22-03-11 Temat postu: |
|
|
oczywiście 6 |
|
Powrót do góry |
|
|
KasiOva Mocno wstawiony
Dołączył: 20 Gru 2010 Posty: 7344 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:55:25 08-06-11 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie 6 !! |
|
Powrót do góry |
|
|
:melinda: Komandos
Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 690 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:09:26 18-06-11 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam tą telcie<333 naj,naj,naj....
Zdecydowanie 6+ |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:54:18 19-06-11 Temat postu: |
|
|
mi się podoba i daję 6
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:16:12 02-08-11 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że 6
Już się wkręciłem, a wątki nie są takie durne jak w innych telciach...
Tylko, że z biednych ludzi robią głupich i niedouczonych
Żeby nie wiedzieć o to jest DNA???!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
maria desamparada Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 5636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:44:36 02-08-11 Temat postu: |
|
|
6 dla najlepszej telki |
|
Powrót do góry |
|
|
Micha195 Motywator
Dołączył: 16 Cze 2011 Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:37:36 15-09-11 Temat postu: |
|
|
Oceniam na 4, nawet fajna tela. |
|
Powrót do góry |
|
|
Junka Idol
Dołączył: 22 Cze 2011 Posty: 1271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:11:47 02-11-11 Temat postu: |
|
|
Będę szczera i chyba jako jedyna przyznam się, że oceniłam Sortilegio na 1
Może zrobiłam to zbyt pochopnie, ale wytłumaczę dlaczego tak nisko oceniam tą telenowele. Oglądałam ją przez około 30 odcinków (początkowych) i poprzestałam.
Po pierwsze proci są po prostu mega nudni. Ogólnie nie lubię ani Levyego ani Jacky. Ta druga jest według mnie brzydka. I ten jej uśmiech Ich historia była dla mnie mało romantyczna. Bruno był taki żałosny, a dokładnie jego intrygi. Piszecie, że ta telka była bardzo realistyczna. Dla mnie to bajka, zwykła bajka, bo jak można sfałszować ślub. Ok, może i to by można, bo pamiętajmy, że to telenowela, więc już nie będę się tego czepiać. Te początki "miłości" były dla mnie zero romantyczne. Podsumuje to tak : historia typu zakochają się w 10 odcinków. Sorry, ale to mnie nie kręci. A te beso, no hello, ja nie oczekuje od telenoweli elementów pornosa. Jeszcze w tych scenach nie doszukuje się jakiejkolwiek delikatności. Mnie takie sceny tylko odstraszają. Ja oczekuje od telenoweli romantyzmu, chemii między protami, która nadałaby realistyczności ich miłości (czego nie doszukałam się w miłości MJ z Alexem), ale nawet nie musi być maga chemiczno, ważne, żebym uwierzyła, że naprawdę są zakochani w sobie. Po za tym, cała akcja mnie męczyła. Intrygi Bruna były dziecinne, o villanie to lepiej nie pisać, bo ją tak nie można nazwać. Te zapychacze to już jakaś klęska, choć może i zdarzały się gorsze, ale i tak nie mogłam niektórych postaci znieść. O Victorii i Fernando to lepiej oszczędzić sobie pisania obelg. Jedynym ciekawą postacią był Roberto, ale nawet dla niego nie byłam wstanie oglądać.
Podsumowując ta historia nie miała romantyzmu, który cenię, ta miłość MJ i Alejandra mnie nie przekonała, akcja była męcząca w oglądaniu, jedynie co mnie ciekawiło to postać Roberto, zawiodło mnie wszystko, bo na początku mnie ciekawiła (przez 5 odcinków), ale gdy zaczęłam dalej oglądać, miałam ochotę aż tylko wyjść z domu i nie tracić czasu na "Zaklętą miłość" i to zrobiłam i jestem HAPPY
TOCZKA
Ostatnio zmieniony przez Junka dnia 21:20:47 02-11-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Coqueta Cool
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 586 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj. mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:21:01 02-11-11 Temat postu: |
|
|
Junka napisał: | Będę szczera i chyba jako jedyna przyznam się, że oceniłam Sortilegio na 1
Może zrobiłam to zbyt pochopnie, ale wytłumaczę dlaczego tak nisko oceniam tą telenowele. Oglądałam ją przez około 30 odcinków (początkowych) i poprzestałam.
Po pierwsze proci są po prostu mega nudni. Ogólnie nie lubię ani Levyego ani Jacky. Ta druga jest według mnie brzydka. I ten jej uśmiech Ich historia była dla mnie mało romantyczna. Bruno był taki żałosny, a dokładnie jego intrygi. Piszecie, że ta telka była bardzo realistyczna. Dla mnie to bajka, zwykła bajka, bo jak można sfałszować ślub. Ok, może i to by można, bo pamiętajmy, że to telenowela, więc już nie będę się tego czepiać. Te początki "miłości" były dla mnie zero romantyczne. Podsumuje to tak : historia typu zakochają się w 10 odcinków. Sorry, ale to mnie nie kręci. A te beso, no hello, ja nie oczekuje od telenoweli elementów pornosa. Jeszcze w tych scenach nie doszukuje się jakiejkolwiek delikatności. Mnie takie sceny tylko odstraszają. Ja oczekuje od telenoweli romantyzmu, chemii między protami, która nadałaby realistyczności ich miłości (czego nie doszukałam się w miłości MJ z Alexem), ale nawet nie musi być maga chemiczno, ważne, żebym uwierzyła, że naprawdę są zakochani w sobie. Po za tym, cała akcja mnie męczyła. Intrygi Bruna były dziecinne, o villanie to lepiej nie pisać, bo ją tak nie można nazwać. Te zapychacze to już jakaś klęska, choć może i zdarzały się gorsze, ale i tak nie mogłam niektórych postaci znieść. O Victorii i Fernando to lepiej oszczędzić sobie pisania obelg. Jedynym ciekawą postacią był Roberto, ale nawet dla niego nie byłam wstanie oglądać.
Podsumowując ta historia nie miała romantyzmu, który cenię, ta miłość MJ i Alejandra mnie nie przekonała, akcja była męcząca w oglądaniu, jedynie co mnie ciekawiło to postać Roberto, zawiodło mnie wszystko, bo na początku mnie ciekawiła (przez 5 odcinków), ale gdy zaczęłam dalej oglądać, miałam ochotę aż tylko wyjść z domu i nie tracić czasu na "Zaklętą miłość" i to zrobiłam i jestem HAPPY
TOCZKA |
Patrząc na ilość fanów i pochwał pod adresem tej telenoweli, myślałam, że tylko mnie się ona nie podoba. Miło, że nie jestem sama Może 1 to zbyt surowa ocena. Dałabym powiedzmy 3, bo gorsze telki też znam. Jednak właściwie zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś. Nie lubię Jacky ani Levyego i wybitnie mi się nie podobały ich wspólne sceny. Chemii zero. Za dużo zapychaczy. W końcu odpuściłam sobie, bo zamiast się relaksować, męczyłam się przed telewizorem. Uważam, że cała obsada się nie przyłożyła. Grali bardzo drętwo. Generalnie po prostu odrabianie pańszczyzny. Tej teli wyraźnie brakowało nastroju i klimatu, który sprawiłby, że widz czeka na kolejne odcinki. Nuda i tyle.
To wszystko z mojej strony i najmocniej przepraszam wszystkich fanów. |
|
Powrót do góry |
|
|
maria desamparada Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 5636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:30:47 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Ta telka jest rewelacyjna i oceniam ja na 6+ Zasluguje na to miano jak najbardziej |
|
Powrót do góry |
|
|
Brillantez Aktywista
Dołączył: 24 Sie 2011 Posty: 359 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:32:48 16-12-11 Temat postu: |
|
|
Coqueta napisał: | Junka napisał: | Junka napisał:
Będę szczera i chyba jako jedyna przyznam się, że oceniłam Sortilegio na 1
Może zrobiłam to zbyt pochopnie, ale wytłumaczę dlaczego tak nisko oceniam tą telenowele. Oglądałam ją przez około 30 odcinków (początkowych) i poprzestałam.
Po pierwsze proci są po prostu mega nudni. Ogólnie nie lubię ani Levyego ani Jacky. Ta druga jest według mnie brzydka. I ten jej uśmiech Ich historia była dla mnie mało romantyczna. Bruno był taki żałosny, a dokładnie jego intrygi. Piszecie, że ta telka była bardzo realistyczna. Dla mnie to bajka, zwykła bajka, bo jak można sfałszować ślub. Ok, może i to by można, bo pamiętajmy, że to telenowela, więc już nie będę się tego czepiać. Te początki "miłości" były dla mnie zero romantyczne. Podsumuje to tak : historia typu zakochają się w 10 odcinków. Sorry, ale to mnie nie kręci. A te beso, no hello, ja nie oczekuje od telenoweli elementów pornosa. Jeszcze w tych scenach nie doszukuje się jakiejkolwiek delikatności. Mnie takie sceny tylko odstraszają. Ja oczekuje od telenoweli romantyzmu, chemii między protami, która nadałaby realistyczności ich miłości (czego nie doszukałam się w miłości MJ z Alexem), ale nawet nie musi być maga chemiczno, ważne, żebym uwierzyła, że naprawdę są zakochani w sobie. Po za tym, cała akcja mnie męczyła. Intrygi Bruna były dziecinne, o villanie to lepiej nie pisać, bo ją tak nie można nazwać. Te zapychacze to już jakaś klęska, choć może i zdarzały się gorsze, ale i tak nie mogłam niektórych postaci znieść. O Victorii i Fernando to lepiej oszczędzić sobie pisania obelg. Jedynym ciekawą postacią był Roberto, ale nawet dla niego nie byłam wstanie oglądać.
Podsumowując ta historia nie miała romantyzmu, który cenię, ta miłość MJ i Alejandra mnie nie przekonała, akcja była męcząca w oglądaniu, jedynie co mnie ciekawiło to postać Roberto, zawiodło mnie wszystko, bo na początku mnie ciekawiła (przez 5 odcinków), ale gdy zaczęłam dalej oglądać, miałam ochotę aż tylko wyjść z domu i nie tracić czasu na "Zaklętą miłość" i to zrobiłam i jestem HAPPY
TOCZKA |
Patrząc na ilość fanów i pochwał pod adresem tej telenoweli, myślałam, że tylko mnie się ona nie podoba. Miło, że nie jestem sama Może 1 to zbyt surowa ocena. Dałabym powiedzmy 3, bo gorsze telki też znam. Jednak właściwie zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś. Nie lubię Jacky ani Levyego i wybitnie mi się nie podobały ich wspólne sceny. Chemii zero. Za dużo zapychaczy. W końcu odpuściłam sobie, bo zamiast się relaksować, męczyłam się przed telewizorem. Uważam, że cała obsada się nie przyłożyła. Grali bardzo drętwo. Generalnie po prostu odrabianie pańszczyzny. Tej teli wyraźnie brakowało nastroju i klimatu, który sprawiłby, że widz czeka na kolejne odcinki. Nuda i tyle.
To wszystko z mojej strony i najmocniej przepraszam wszystkich fanów. |
Zgodzę się z Wami po części, dziewczyny
Alejandro - lubiłam go tylko dlatego, ze jest przystojny!
Maria Jose - bardzo jej nie lubię i też nie jestem fanką jej urody, taka z niej trochę sierotka była
Paula - wkurzała mnie dziewucha okropnie! Nie cierpię jej po prostu. Aż wstyd, że mam na imię Paulina i wołają na mnie PAULA
Victoria i Fernando - nie skomentuję ich miłości... Wg mnie Victoria o tysiące razy lepiej pasowałaby do swojego przyjaciela, doktora, którego polubiłam nawet Miły mężczyzna
Bruno - rzeczywiście żałosny, ale za to uroczy, momentami wolałam go bardziej od Alexa i czasami uwielbiałam go za to, ze chce rozdzielić przyrodniego brata z MJ
Maura - słaba z niej villana, ale za to piękna, wolałam Alexa przy niej niż przy MJ
Roberto - pluuus
Okropnie irytowała mnie Katia do momentu, w którym się nie zmeiniła, była okropną dziewuchą, tak samo jak Paula zresztą, tyle, ze siostra MJ pozostała taka szurnięta do końca.
Lubiłam służbę w domu Lombardów Felipę, tego kamerdynera, a poza tym Chucho
Moje trzy za:
- piękną Anę Brendę i przystojnego Williama
- Roberta
- służbę w domu
- pobyt MJ u matki (fajna atmosfera, ładnie tam było)
- za dziadka MJ
Ostatnio zmieniony przez Brillantez dnia 21:54:02 16-12-11, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:34:59 26-03-12 Temat postu: |
|
|
Dobra telenowela daję jej 5, nie podobało mi się tylko, że zrobili z protki taką płaczkę zwłaszcza na początku. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|