Telenowele

Princessita · Wysłany: 12:11:23 03-02-10 Temat postu:

dokładnie

ja bym mu tylko ten pseudo zarost zgoliła

natalia** · Wysłany: 12:39:35 03-02-10 Temat postu:

hehe mi on nie przeszkadza:)

Princessita · Wysłany: 13:07:34 03-02-10 Temat postu:

a mi troszkę, ale nie jest to jakiś olbrzymi minus

dori83 · Wysłany: 13:41:07 04-02-10 Temat postu:

umie zachowywać pozory

przed Victorią zrobił z siebie ofiarę, choć moim zdaniem oboje zRaquel ponoszą taką samą winę

ładnie się zachował odwożąc Paulę i jej ojca, a zazdrość o Raquel w rozmowie z Ulissesem ograniczała się tylko do jej pieniędzy

kontrowersyjna z niego postać, da się lubić, jest przystojny, ale ma swoje za skórą

natalia** · Wysłany: 12:56:31 05-02-10 Temat postu:

moze i ma ale i tak go lubie jest super jego maniery itp
RAQUEL TO WAriatka że tez umie z nia wytrzymac wiadomo ze chodzi mu tylko o pieniadze ale nikogo nie krzywdzi i jest opanowany

Princessita · Wysłany: 13:02:40 05-02-10 Temat postu:

ale nie jest zadowolony, że Ulisses musiał mieć romans akurat z jego żoną

natalia** · Wysłany: 15:22:35 05-02-10 Temat postu:

dlatego ze z nim krecił a on go zdradził z żona dlatego tak sądze

natalia** · Wysłany: 15:22:41 05-02-10 Temat postu:

dlatego ze z nim krecił a on go zdradził z żona dlatego tak sądze

Ambar · Wysłany: 22:37:12 05-02-10 Temat postu:

Princessita · Wysłany: 12:47:43 08-02-10 Temat postu:

Ciekawa jestem, czy jakby przyszło co do czego, to zrezygnowałby z pieniędzy Raquel żeby być z Paulą...

dori83 · Wysłany: 13:32:32 08-02-10 Temat postu:

napewno nie

on nie wie, co to miłość

liczą się dla niego pieniądze i mocne wrażenia, to co czuje do Pauli to tylko sympatia

Ambar · Wysłany: 18:01:11 08-02-10 Temat postu:

Post ze spoilerami!!

dokładnie, a poza tym to pytania obustronne. Paula też nie mogła by byc biedna, dopiero gdy Gabriel zdobedzie stypendium na rozwój kariery artystycznej, ona zwróci na niego uwage.
A co do Roberto i Pauli to zupełnie niedobrana para. Dwoje leni, chcących zyć wygodnie i bez problemów. Ok Roberto niby sie zmienił pod koniec teli, ale gdzie poszedł szukac pracy oczywiście po najmniejszej linii oporu, gdzie nie musiał sie wysilac czyli w firmie Alexa. Czy chciał sie rozwieśc z Raquel? Nie, bo po co sie odcinac od kaski. Zakończenie watku Robertol jest otwarte, kto wie czy on kiedyś nie wróci do dawnego stylu bycia, gdy juz mu sie znudzi praca. Jak sie żenenił tez miał własny rodzinny majątek. Był ale sie zmył.
Za to Paula to rozpieszczona smarkula, która kompletnie nie zna życia, a przede wszystkim Roberta. Co ona o ni wiedziała? NIC! Zadłużyła sie, ale napewno nie było to prawdziwe uczucie na podstawie którego mozna budowac związek, właszcza z kimś z przeszłością i przyzwyczajeniami Roberto.

Kazdy ma prawo do zmiany,ale Roberto jest dopiero na początku długiej drogi.

dori83 · Wysłany: 23:29:33 08-02-10 Temat postu:

świetne podsumowanie, choć trochę za ostre jeżeli chodzi o Paulę

ja ze swojej strony dodam, że jak narazie to nie widzę, żeby Paula była zadurzona w Roberto, może się to zmieni, nie wiem

Roberto oczywiście

nie mógł dzisiaj przepuścić okazji, żeby wypytać Paulę o siostrę

niby w nic się nie miesza, ale informacje zbiera

na plus można mu przypisać jego nadzór nad Raquel, przynajmniej w ten sposób zarabia na utrzymanie

Ambar · Wysłany: 0:22:06 09-02-10 Temat postu:

no w sumie jakby sie bardziej postarał to mozna by było powiedziec że Alex płaci Roberto za opieke na postrzeloną siostrą

A co do zadłużenia to ja tez go nie widze jak narazie ze strony Pauli, a ze strony Roberto to chyba nigdy uczucia nie wychodziły ponad przyjaźń. Wciąz ktoś powtarza Pauli, żeby uważała i wmawia że to co robi z Roberto jest niemal romansem i dziewczyna chyba sama w to poprostu uwierzyła w pewnym momencie.

Roberto nigdy nie traci okazji do pozyskania informacji, wkońcu lepiej wiedziec niż nie

Alice13 · Wysłany: 10:56:01 09-02-10 Temat postu:

w sumie to nawet lubię Roberta za to że potrafi się zachować w towarzystwie i wie co to jest dyskrecja i w przeciwieństwie do Raquel nie miele ozorem na prawo i lewo
wprawdzie wie że lepiej wyjdzie jeśli u władzy zostanie Alex ale nie robi nic aby mu w tym pomóc chodzi mi zwłaszcza o sytuację kiedy MJ wyprowadzała się z domu mógł w tajemnicy powiedzieć Aleksowi o intrydze Maury i Bruna bo Alex na pewno by go nie wydał a miałby u niego dużego plusa
uważam że Roberto z Raquel są siebie warci z tym że Roberto myśli logicznie co jego żonce nie wychodzi za bardzo