Telenowele

Lineczka · Wysłany: 20:45:02 02-08-19 Temat postu:

Protka średnio, odstaje od prota, ale nie ma tragedii. Irytująca w pierwszym etapie telki a w drugim o wiele znośniejsza. Aktorka miała chemię z Wiliamem i fajnie się ich oglądało.

Sylwia94 · Wysłany: 21:44:20 02-08-19 Temat postu:

Jestem po 2 odcinku. Bruno nieźle to wszystko wymyślił. Ożenił się z Marią Jose jako Alejandro, chciał zabić brata, a następnie dobrać się do jego majątku poprzez jego żonę. Nie rozumiem tylko, jak miał zamiar potem wyjaśnić to Marii Jose. Teraz kobieta dowiedziała się o śmierci Alejandra, za którego uważa Bruna. Przyjechała zrozpaczona i odkryła, że jej mąż był bogaty. Bruno zniknął, by ta go nie zobaczyła. Ale potem jak kobieta dostanie pieniądze po zmarłym mężu, jak Bruno ma zamiar jej powiedzieć, że podszywał się pod brata i zagarnąć te pieniądze?

Zachowanie Victorii jak dla mnie idiotyczne

Niby rozpaczała po śmierci Alejandra, bo traktowała go jak syna. Jednak potem najbardziej dbała o to, co pomyśli sobie prasa

Kazała Raquel pożyczyć Marii Jose i jej siostrze stosowne ubrania i dodatki na pogrzeb. Powiedziała też rzekomej wdowie, co i komu ma mówić

Ojciec Marii Jose raczej nie jest skory do pracy. Wyłudził od córki pieniądze z jej odprawy.
Alejandro został znaleziony przez jakiś dwóch mężczyzn. Zabrali go do chaty. Może za jego drogi zegarek zabiorą go do lekarza. Dobrze, że Alejandro nie stracił pamięci, bo nie lubię takich wątków.

Sylwia94 · Wysłany: 13:03:37 03-08-19 Temat postu:

Odc. 3

Bruno przyznał się przed Marią Jose do kłamstwa i szantażem zmusił ją do wzięcia udziału w jego planie. Zagroził, że w przeciwnym razie, zwali na nią winę i pośle ją oraz jej rodzinę do więzienia. Maria Jose była gotowa iść powiedzieć prawdę, ale siostra i ojciec ulegli szantażom. Muszę przyznać, że Bruno jako villan zapowiada się ciekawie!
Alejandro przebywał w wiejskiej chacie mężczyzn, którzy go znaleźli. Wysłał jednego z nich do miasta po lekarza w zamian za zegarek. Po całym dniu w końcu wrócił z karetką

Ciekawa jestem, kiedy Alejandro uda się skontaktować z rodziną.

Naomi16 · Wysłany: 16:14:38 03-08-19 Temat postu:

No i Maura poznała Sandrę... Ten mąż Eleny jest okropny

Zresztą ona nie lepsza

Bruno jak się troszczy o Lissette

Ale rzeczywiście powinna odwiedzić lekarza, bo jej objawy są niepokojące

Roberto i Paula po raz kolejny mieli uroczą scenkę, choć krótką

A tak z innej beczki

Dziewczyny, czy żeby zacząć telkę 1 czerwca to był przypadek czy jakaś "strategiczna" decyzja

Domyślam się, że to przypadek, ale z ciekawości sprawdziłam(bo kojarzyło mi się, że Sorti było emitowane w 2009 r.) datę premiery i 1 czerwca minęło dokładnie 10 lat od premiery telki

buldozka · Wysłany: 22:12:41 03-08-19 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 13:08:38 04-08-19 Temat postu:

Telka jest bardzo dobra

Cieszę się, że się na nią zdecydowałam

buldozka · Wysłany: 16:20:33 04-08-19 Temat postu:

Właśnie oglądam 61 odcinek i zaskakuje mnie, jak spokojnie zarówno MJ, jak i Paula przyjęły wiadomość o ich matce i bliźniaczce MJ

Serio, spodziewałam się większego szoku, niedowierzania..

Julita · Wysłany: 19:29:44 04-08-19 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 20:36:02 04-08-19 Temat postu:

Szkoda, że nie zaczęłam wcześniej tej telki, byśmy oglądały wszystkie razem w tym samym momencie

Teraz nie ma szans, bym was dogoniła

Odc. 4-7

Odcinki lecą bardzo szybko, bo coś się dzieje

Alejandro szybko wrócił do rodziny. Na szczęście nie było to przeciągane, nie było absurdów, utraty pamięci itd. Po powrocie do domu dowiedział się, że ma żonę i wmówiono mu, że stracił pamięć, bo jej nie pamięta. Prot jednak nie jest głupi i widzi, że coś jest nie tak, bo nie pamięta tylko Marii Jose, jej siostry, ojca i wszystkiego co z nimi związane. Zauważył też dziwne zachowanie Bruna względem jego rzekomej żony. Postanowił przyjrzeć się lepiej Marii Jose i odwiedzić jej rodzinne miasto. Tam poszedł do mieszkania, które rzekomo wynajmował i dowiedział się, że podawał się za niego jakiś brunet. Bruno na pewno zostawił jakieś ślady. Niemożliwe, by wszystko dobrze zatuszował.
Maria Jose zażądała rozwodu. Z jednej strony sama nie może znieść tej sytuacji. Z drugiej strony Bruno ciągle jej grozi (nawet ją uderzył!). Trafia go szlak, że kobieta mogłaby pójść do łóżka z jego znienawidzonym bratem

Każda rozmowa protów kończyła się kłótnią aż w końcu poszli na kolację i wygląda na to, że oboje się sobie spodobali. Fajne mieli sceny pocałunków w aucie

Ciekawa jestem, czy Maria Jose zdecyduje się pójść do łóżka z Alejandrem. W sumie wątpię, by tak szybko to nastąpiło. Tym bardziej, że jest dziewczyną z zasadami.
Ogólnie proci są na plus. Alejandro inteligentny, z charakterem. Do Marii Jose raczej też nic nie mam.
Irytująca jest czasem Paula, która wydaje się pusta i głupia. Ciągle wpiera siostrze, że powinna skakać z radości, że jest żoną Alejandra, bogacza i przystojniaka. Tylko, że nie można się zmusić do miłości ot tak. Jej łatwo mówić, bo to nie ona się znalazła w takiej sytuacji.
Roberto i Raquel są małżeństwem?

Już nie jestem pewna, bo to wszystko jest dla mnie dziwne. On drugi raz umówił się z Paulą.
Raquel i Maura to raczej wredne i próżne kobiety. Maura jednak przynajmniej jest ładna

Ich zachowanie w stosunku do Marii Jose płytkie. Z rozmowy Alejandra i Maury można wywnioskować, że łączyły ich jakieś intymne relacje. On dał jej do zrozumienia, że jest łatwa. Może gdyby tak nie było, udałoby jej się zdobyć Alejandra.
Ojciec Marii Jose na początku wydawał mi się złym człowiekiem, ale chyba nie jest jednak taki zły. Wygląda na to, że w większość kłopotów wpędził go wspólnik. Spalili pirackie płyty, by pozbyć się dowodów zbrodni.
Liczyłam, że Fernando dostanie jakąś fajną partnerkę, a tu wygląda na to, że będzie kręcił z Victorią

Najlepsza scena z tych odcinków to ta, w której Bruno prawie zszedł na zawał jak zobaczył Alejandra po powrocie do domu

hayleyss · Wysłany: 13:19:42 05-08-19 Temat postu:

Dziewczyny co do Alexa, ja też poniekąd odniosłam wrażenie, że Maura po prostu sama nazywała się dziewczyną Alejandra, podczas gdy oni po prostu sypiali ze sobą i łączył ich raczej przelotny romans, niżeli coś poważnego. To chyba ona sobie wmawiała, że to był jakiś związek :p

Jestem po 63 odcinku. Nie wiem który dzisiaj wypada, bym była na bieżąco.

ale na pewno uda mi się obejrzeć jeszcze jeden

Szczerze to ja nie wiem dlaczego wszyscy tak bardzo rozczulali się nad Raquel.

wgl mi jej nie szkoda, i w 100% zgadzam sie z tym, co powiedziała Paula. Że to ona powinna walczyć o życie, a nie malutkie niewinne dziecko.

Że też Katia nie widzi, że Bruno ma ją gdzieś. Kiedy ta dziewczyna przejrzy na oczy

Sylwia94- tak są małżeństwem.

chodź na nie nie wyglądają.
Tak, powiem Ci tyle że się nie mylisz i Fernando będzie zakochany w Victorii

Naomi16 · Wysłany: 14:31:48 05-08-19 Temat postu:

Tak myslałam dziewczyny, że to przypadek

Ale fajnie się złożyło

Sylwia94 fajnie, ze też oglądasz

Ja też zaczynałam całkiem niedawno, tyle, że ja startowałam od 9 odcinka, bo 8 pierwszych obejrzalam już jakiś czas temu, a potem musiałam przerwać oglądanie

Dzisiaj wypada 66

hayleyss · Wysłany: 14:40:55 05-08-19 Temat postu:

Już jestem po 64 więc może uda mi się nadrobić

Elena i ten jej mąż sa okropni. Ciężko mi stwierdzić by mieli jakiekolwiek ludzkie odczucia. Ciekawi mnie w jaki sposób oni chca zmusić MJ do tego, żeby udawała Sandrę? Bo akurat to, że zaproponują jej kasę, raczej jej nie przekona. Chyba że posuną sie do jakiegoś szantażu ..

Paula jest super

zdaje sobie sprawę, z szeregu wad tej dziewczyny jakie pokazywała głównie na początku ale uważam, ze to najlepsza damska postać w telce

Nawet szkoda mi było Pedra w więzeniu

Sylwia94 · Wysłany: 18:06:06 05-08-19 Temat postu:

edka · Wysłany: 19:03:36 05-08-19 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 20:07:24 05-08-19 Temat postu:

Nadrobiłam i skończyłam właśnie 66 odcinek

Nawet zrobiło mi się szkoda Victorii. wiem, że popełniła mnóstwo błędów, okłamała dzieci, i wielokrotnie jej zachowania były egoistyczne, ale współczuję jej, gdy patrzy na to co dzieje się z jej dziećmi. I Bruno i Raquel zachowują się jakby byli podłymi ludźmi nie skorymi do jakichkolwiek uczuć

Nawet rozumiem jej problem bycia w związku z Fernandem, chodź mi Go szkoda. Jaki był smutny, gdy Go zostawiła. Jest takim dobrym facetem

Nie wierzę, że Alex ryzykuję dla Raquel by ją chronić, podczas gdy ona nawet się nie stara. Nie wykazuję żadnej chęci.. miłość, smutek, żal do Ulisessa to jedno, ale trochę rozumu.. Rodzina ją chroni, chce jej pomóc, a ona nic.

Gabriel zazdrosny o Paulę, gdy mówiła że Roberto jest dobrym człowiekiem. A tak wzbraniałam się przed tym wątkiem.