Telenowele

Anitunia · Wysłany: 19:59:04 28-06-09 Temat postu:

No każdy myśli inaczej. Wlaśnie dzięki tej telenoweli ja polubiłam aktorów drugo planowych i villianów. Zawsze mi byli obejętni, czymś muszę sobie zastąpić moją niechęć w stosuku do MJ. Jej nie znosę. Ale za to są Alex, Bruno, Paula, Maura i Ulises i Roberto! Normalnie nie mogę się doczekać kiedy się rzokręci ich wątek. A MJ niech sobie cierpi, nie jest mi jej żal

Przepraszam za moją wredotę w stosunku do niej! Uczę się od najlepszych, czyli Bruna

Tenog · Wysłany: 23:32:26 28-06-09 Temat postu:

Gosiaczeq · Wysłany: 9:08:23 29-06-09 Temat postu:

Ja bym wolałabym Anahi - ciekawe jak ona by zagrała taką scenę z Williamem Levym jak Jacky w 19 odcinku

lucysia21 · Wysłany: 9:56:02 29-06-09 Temat postu:

Kendra · Wysłany: 11:10:38 29-06-09 Temat postu:

Przyznam, że bardzo rzadko przepadam za główna para, bo jak pisała ani_romo to zazwyczaj najnudniejszy i najbardziej przewidywalny wątek w serialu. Zdecydowanie bardziej wole wątki drugoplanowe, a te u Estrady są najlepsze. Lubię też villanów, ale tu Zepdea jest tak beznadziejny, że Bruno budzi u mnie tylko lekko irytacje pomieszaną z pożałowaniem. Co innego Raquel, która coraz bardziej m się podoba.
Proci pod względem aktorskim są kiepscy choć i tak Jacky momentami pozytywnie mnie zaskakuje. Musze jednak przyznać, że jest między nimi wielka chemia, a to wyrównuje niedostatki aktorskie. "Tu o nadie" widziałam tylko troszeczkę i niewiele pamiętam. Nie lubię Andresa Garcii, a Lucia Mendez nigdy mnie nie zachwycała (ja jestem z team Castro

)

Anitunia · Wysłany: 11:22:51 29-06-09 Temat postu:

Rosemary · Wysłany: 13:20:40 29-06-09 Temat postu:

to może coś ode mnie w tym względzie ja za Willim nie przepadałam ale po roli w Sortilegio przekonałam się do niego jako aktora , Jacky lubię i resztę obsady tez uważam ze Carla trafiła z dobraniem obsady

a jak się dowiedziałam ze będzie kręcona to wiedziałam że będę ją oglądać dla samej historii a nie dla aktorów,
co do pamiętnej sceny to nie była ona jakaś rewelacyjna i wogóle nie wzbudziła we mnie zgorszenia to są aktorzy wiec wiejącej jest tu gry po za tym ta tela jest skierowana do starszej widowni i w zamyśle Carli było przełamanie pewnych konwencji i nie mówię tu już o scenach miłosnych ale o wprowadzeniu wątków niespotykanych w inny telach w televisie i pokaznania pewnej otwartości na niektóre tematy, co już naprzykałd robią w Telmundo

co do tego ze Anahai nie przyjęła tej roli uważam że dobrze zrobiła moim zdaniem nie pasuje tu a po za tym lepiej jak się skupi na jednej rzeczy czyli śpiewaniu bo na aktorstwo to ma jeszcze czas po za tym niektórzy ciągle ją widzą przez pryzmat Mii a nie Anahai

Anitunia · Wysłany: 14:09:56 29-06-09 Temat postu:

Ja już nie moge sie doczekac dzisiaj, tzn jutra rana:) Czekam na bójke Alex i Bruno:) Ciekawa jak do niej wogóle dojdzie, o co pojdzie

A i w avancie był Ulises może w końcu go więcej pokażą"

jusia1986 · Wysłany: 16:05:47 29-06-09 Temat postu:

Ja Jacky Bracamontes nie widziałam nigdzie wcześniej po za "Idiotki nie idą do nieba" ale nie oglądałam tego, tylko tak czasem przełączyłam.Jej rola jest dosyć monotonna tylko lamentuje i miewa poczucie winy, ale mimo to lubię zarówno Jacky jak i graną przez nią Marię Jose.Co do Wiliama, to lubiłam go i w CCEA choć jego rola była nudna (pod koniec fajniej grał JM) a w Sortilegio podoba mi się i to bardzo to jak jego bohater jest cyniczny i to w jaki sposób gra Alejandra, oby tylko nie przesadzono ze scenami płaczu.
Co do Davida Zepedy, czasem sepleni i trudno mi go zrozumieć, ale fajnie gra swoją rolę.
Ja najbardziej interesuję się zawsze wątkiem głównych bohaterów, choć na inne też zwracam uwagę. Lubię gdy w telenoweli, jest kilka negatywnych postaci, a nie np tylko jedna lub dwie, ale tak z cztery wtedy jest ciekawiej.
Myślę, że Carla dobrała dobrą obsadę do tej telenoweli

Anitunia · Wysłany: 16:13:52 29-06-09 Temat postu:

Rosemary · Wysłany: 16:23:37 29-06-09 Temat postu:

dajcie spokój już protce przecież to jest schemat od lat powtarzany w Televisie

i nic się nie zmieni w tym względzie w każdej telce jest tak samo z protką a jak jest fajna protka z charakterem na początku to potem zmienia się na gorsze (np. CCEA jest tego przykładem ) wiec trzeba się przyzwyczaić tego bo w tej kwestii nie da się nic zmienić jak na razie

Tenog · Wysłany: 16:32:42 29-06-09 Temat postu:

Jak już pisałam nie lubiłam Bracamontes, ale oglądając ją w roli MJ polubiłam

i uwazam, ze para protów super..........biorąc pod uwagę, że protką mogła być Anahi

nie widzę jejw tej roli i cieszę się, że jej nie ma w "Sortilegio"

Anitunia · Wysłany: 16:33:50 29-06-09 Temat postu:

Rosemary · Wysłany: 16:39:46 29-06-09 Temat postu: