Telenowele

Bambi · Wysłany: 18:10:12 17-07-09 Temat postu:

Avance Capitulo 35 - Sortilegio http://www.youtube.com/watch?v=2V2lYJh5Sgk

A ja się nie dziwię Alexowi, że tak zareagował , my widzimy wszystko i wiemy, że MJ jest niewinna, ale wątpliwości zasiewają w nim wszyscy łącznie z MJ, która nie powiedziała mu prawdy. Scena gdy kazał jej się wyprowadzić należy do jednej z moich ulubionych. Facet wie jak zrobić, żeby zabolało od słów że nie zrobił tego dla niej tylko dla swojej rodziny przez "nie chcę cię widzieć, słyszeć" po "cieszy mnie bardzo, że nie spodziewasz się mojego dziecka". Nie trzeba używać pieści by człowiek dostał w twarz..."quiero que te larges de mi casa"... mocne

jusia1986 · Wysłany: 18:40:03 17-07-09 Temat postu:

No tak my widzimy wszystko, ale miłość polega na zaufaniu, jak on może mówić, że ją kocha skoro ciągle w nią wątpi.
W ogóle sam fakt, w jaki sposób "zaczeli być razem "nie wydaje się być zbyt sprzyjającym czasem. Trudno zbudować jakiekolwiek relacje w oparciu o takie wydarzenia.
Maria Jose owszem popełnia wiele błędów i to głupich. I choć lubię Aleksa bez względnego, to jednak mam taką nadzieję, że będzie cierpiał gdy dowie się jak sprawy się mają, a co gorsze jak w życiu MJ pojawi się mężczyzna, który nie będzie co jakiś czas serwował jej nowych wrażeń. Dziwne, że ona nie poroniła jeszcze.

Bambi · Wysłany: 19:35:18 17-07-09 Temat postu:

Bruno le da dinero a Mateo, le dice que ahora va a trabajar para él

Resumen del capítulo 35

Victoria contesta el teléfono, le dice a Mateo que no vuelva a llamar ya que María José ya no vive ahí y le cuelga bastante enojada.

Ezequiel le entrega a Victoria el número de teléfono de Mario Aguirre, Bruno lo toma y le dice que él se va a encargar de localizarlo pero que no se lo digan a Alex.

Alex le pregunta a María José quién le dio la llave del hotel, ella le repite que fue Bruno pero que si no le cree ni modo y enojada le dice que ahora es ella quien no lo quiere volver. Alex le pide la dirección de donde se están quedando para poderla localizar y llevar a cabo los tramites del divorcio.

Bruno llama a Mateo y le dice que sabe que ha estado llamando a la casa Lombardo haciéndose pasar por Mario Aguirre, y que es evidente que alguien le está pagando por hacerse pasar por él, le ofrece el doble si se pone de su lado.

Bruno llega con Mateo y le dice que si no le cuenta lo que sabe piensa acusarlo de suplantación de personalidad, así que éste le confiesa que lo contrató Ulises al parecer por órdenes de Maura.

Bruno le da dinero a Mateo para que se compre un nuevo celular y le pide que no vuelva a hablar ni con Ulises, ni con Maura ya que ahora va a trabajar para él. Mateo le pregunta a Bruno cuál es su nombre y este le dice que él es Mario Aguirre.

María José le habla a Chucho para darle su nueva dirección cuando se desmaya, él se preocupa porque ya no le contesta y sólo escucha los gritos de Paula tratando de ayudar a su hermana.

Pedro, que va a saliendo de la pensión, se encuentra con Chucho, él los va a buscar porque escuchó por teléfono que María José se puso mal. Pedro le explica que se desmayó y le pide que lo acompañe a la farmacia, mientras que son observados por Erick que ya logró encontrarlos.

Zaufanie, zaufaniem ale kiedy on miał go nabrać jak non stop intrygi, zresztą jak ktoś zaczyna swój związek od pójścia do łózka po kilkudniowej znajomości to trudno mówić żeby to co najważniejsze w tym związku to było zaufanie. Ich wzajemna fascynacja opiera się przede wszystkim na emocjach, często skrajnych.
A że powinien cierpieć to oczywiste, jako facet zasłużył sobie

Odzywa się we mnie głos upokorzonej kobiety i na miejscu MJ zrobiłabym wszystko żeby stanąć na własne nogi bez pomocy Alexa.

słoneczko · Wysłany: 19:38:36 17-07-09 Temat postu:

Merlinamujer · Wysłany: 20:04:45 17-07-09 Temat postu:

Lucrecia · Wysłany: 20:14:42 17-07-09 Temat postu:

Merlinamujer · Wysłany: 20:24:39 17-07-09 Temat postu:

emilie · Wysłany: 20:33:38 17-07-09 Temat postu:

Och powracam z wakacji i przyznam, że nie chce mi się nadrabiac tylu odcinków... choc z pewnością były ciekawe i akcja nadal pędzi jak burza i wiele się dzieje to chyba rezygnuje z ogladania

Liczę, że sorti puszczą w Polsce;)
Pozdrawiam :*

Candy26 · Wysłany: 21:56:31 17-07-09 Temat postu:

Odcinek 34 boski. Alex byl dla Marii Jose oschly

Najlepsze bylo jak Alex wyrzucil MJ z domu i jak rzucila mu potem tym naszyjnikiem

Az sie poplakalam jak kazal jej sie wyniesc a potem stal w oknie

Dobrze ze Raquel i Bruno nie widzieli ze one sie wyprowadzaja . Milo ze Roberto pozegnal sie z Maria Jose i Paula

Avance fajny jak sie MJ z Alexem zobaczyli to tacy smutni byli.

Rosemary · Wysłany: 22:30:59 17-07-09 Temat postu:

mnie się też to strasznie nie podoba ze Alex będzie musiał się przespać z Maurą tzn nie bedzie musiał będzie chciał zapomnieć o MJ

co do zachowania Alexa masz rację Merlinamujer zawsze to on o wszystkim decydował i tak było przed pojawieniem MJ i myślał ze może tak będzie zawsze a tu nie wyszło i powiem ci on się nie spodziewał takiej reakcji po MJ myślał ze będzie go błagać o pozostanie a ta nie zachowała twarz

a teraz to niech ją błaga na kolanach o powrót a Maura niech spada

Lucrecia · Wysłany: 22:52:54 17-07-09 Temat postu:

Odcinek 33 był fajny podobał mi się

, lubię Bruna chociaż zrobił z siebie ofiarę przed Victorią. Cieszę się, że Roberto wie, iż Mario Aquirre nie istnieje (mam nadzieję, że kiedyś się wygada i powie Alexowi, że ten Mario Aquirre nie istnieje.
Nie znoszę tej Raquel ona tylko plotkuje nic innego nie robi, jak ona może opowiadać takie rzeczy swoim przyjaciółkom o Pauli, przecież to szwagierka Alexa.
Lubię Felipe bardzo sympatyczna kobieta, widać, że jest bystra i wie jakie ziółko jest z Bruna, a Victoria jest głupia i strasznie naiwna, synalek jej groził, że wywoła skandal obrażał ją wyzywał od najgorszych a ta się jeszcze za niego modli.
Biedna Paula, tak płakała szkoda mi jej

, wzruszyłam się jak na komisariacie Paula przytuliła ojca i mówiła, że nie chce iść do więzienia.
Bruno musiał zawiadomić Alexa, że to nie on zarezerwował pokój tylko Mario Aquirre, chory by był jakby tego nie zrobił, ale i tak go lubię

Świetna była reakcja Raquel jak zobaczyła psa

Widać, że Alex już był niemiły i oschły w stosunku do MJ (ale ja się cieszę bo mi sie nie podoba ta para, ale toleruje ją ze względu na Alexa).
Nie podoba mi się postawa Victorii w stosunku do Raquel, ona tez potrzebuje czułości wobec własnej matki, a ta tylko za synalkami jest.
Victoria już jej powiedziała na temat MJ, a ta oczywiście już poszła do Roberto żeby mu wszystko powiedzieć. Jestem ciekawa co z Paulą mam nadzieję, że nie pójdzie siedzieć.

Odcinek 34
Bruno jak zwykle musiał wezwać tych dziennikarzy. Na szczęście Pauli nic nie jest, a już się martwiłam, że pójdzie siedzieć.
Pojawiła się moja Maura

krótko była, ale dobrze, że była.
Szkoda mi Alexa, że cierpi przez MJ, mnie to dziwi, że Alex nie wierzy MJ, że była dziewicą przecież on powinien to czuć.
Szkoda mi MJ i Alexa, że ją oskarżył, po tym odcinku czuję, że powolutku sie do niej przekonam. Cieszę się, że Fernado wierzy MJ.
Cieszę się, że MJ rzuciła mu w twarz kolczyki i mu powiedziała, mam nadzieję, ze tak mu szybko nie wybaczy jak się dowie Alex prawdy, niech sobie pocierpi.
Dobrze, że Roberto pożegnał się z MJ i jej rodziną, widać, że Alex cierpi, i serce mi się kraja jak go takiego widzę.
Mam nadzieję, że Fernando zdoła przekonać Alexa o niewinności MJ.

avance świetny, po tych spojrzeniach na komisariacie, sądzę, że polubię parke MJ&A.
I wreszcie Paula wie, że jest w ciąży.

Ambar · Wysłany: 23:05:17 17-07-09 Temat postu:

Ale był smutny dzis odcineczek, aż mi samej płakac sie chiało jak odjeżdżała MJ a razem z nią romantyczne scenki. Nie wiem czemu ale mam przeczucie że Alex za nia jednak poleci, tylko że ona karze mu spadać

Merlinamujer · Wysłany: 23:38:33 17-07-09 Temat postu:

Tenog · Wysłany: 23:48:32 17-07-09 Temat postu:

Ehhhhhhh czyli tak jak myślałam Maura musi się wcisnąć........

Rosemary napisała:

Merlinamujer · Wysłany: 0:05:15 18-07-09 Temat postu: