Telenowele

Princessita · Wysłany: 16:29:12 16-12-09 Temat postu:

ciiiiiiiiiii !!! liczymy, liczymy

lucysia21 · Wysłany: 19:51:23 16-12-09 Temat postu:

Odcinek 17 – bomba

!!!
Przede wszystkim mieliśmy dużo scenek z MJ i Alexem, a ja ich po prostu uwielbiam

!
Podobało mi się, ze Alex przywiózł MJ na miejsce wypadku i jej o nim opowiadał, jednak w pewnym momencie nad Alexem znowu zapanowała chorobliwa zazdrość o Bruna. Przecież Alex już kiedyś pytał, co by zrobiła gdyby naprawdę zginął, on do tego ciągle wraca i nie potrafi jej do końca uwierzyć...

Biedna MJ, nie dziwię się, ze chciała uciec i zniknąć z życia Alexa... Bardzo ostro ja potraktował... te jego oczy, pełne nienawiści i nieufności, do tego tak mocno ściskał jej dłonie... MJ cieszyła się, ze Alex ocalał, a on od nowa musiał wałkować temat Bruna. Ta zazdrość i brak zaufania niszczy go! Podobał mi się wybuch MJ, dziewczyna nie pozwoliła się tak traktować, dobrze, ze wykrzyczała mu to w twarz

! Zasłużył sobie!
No i dobrze, ze Alex nie pozwolił jej odejść, ale po takim „czymś”, jak MJ ma uwierzyć, ze mu naprawdę na niej zależy

,? Podobało mi się, jak wyznał MJ, ze inni ostrzegają go, aby zbytnio jej nie ufał, no i to że chce być z nią szczęśliwy

, a jak ją objął, jakby nigdy nie chciał jej wypuścić ze swoich ramion

.
Alex wie, ze takim zachowaniem rani MJ, mimo że przeprosił chyba miał wyrzuty sumienia skoro tyle razy pytał czy z nią wszystko w porządku

. Martwi się, i tak ma być

!
Scenka w kościele – monolog MJ, w tle Maria Luz Divina – pięknie

! MJ obawia się, że spodziewa się dziecka Alexa i nadal ma wątpliwości, co do jego uczuć, bo ona już kocha i na dodatek nie potrafi się oprzeć jego pocałunkom

(musi facet nieziemsko całować

). A Alex bardzo się niepokoił, kiedy MJ na niego nie czekała. Było widać, ze poczuł ulgę, kiedy zobaczył ja wychodzącą z kościoła

. Cały Alex, ale dobrze, ze był z nią szczery i wyznał „Bałem się, ze ode mnie uciekałaś”

.

Najlepsze scenki i tak były w... hotelu

.
Alex liczył, ze MJ wpadnie mu od razu w ramiona, a tu waćpannie „zachciało się” spać

(świetny pretekst

). No i biedaczek się przeliczył

. Ale miał minkę, a jaki honorowy od razu wylądował na kanapie

.
Jejku, jak ja uwielbiam ten moment, kiedy MJ idzie do łazienki, a Alex tak pięknie się uśmiecha i robi te swoje minki

!!! Ahhh...

Ale chłopak długo nie wytrzymał samiuteńki na tej kanapie. Widać, bardzo zimno musiało się mu zrobić i nie miał wyjścia, jak tylko poszukać sobie wygodniejszego i cieplejszego miejsca, a gdzie miałoby mu być tak dobrze jak nie w łóżku, w którym śpi MJ

. Cały Alex...

A rano...

UWIELBIAM SCENKĘ PRYSZNICOWĄ

!!!!!!!!!
Scenka w której Alex kreśli palcami cień MJ, moment z odsunięciem kabiny, „Nasze małżeństwo jest ważne”, „Te amo”

i ich... miłość

to wszystko sprawia, że nie mogę oderwać wzroku od sceny z La ducha

, no i moja ulubiona piosenka Il Divo.
Alex chyba trzy razy powiedział MI CIELO

, szkoda tylko, ze tak dziwnie zakończyli tę scenę, czy mi się tylko wydawało, czy nie było tego ich spojrzenia na samym końcu i uśmiechu???

Podobały mi się również i późniejsze momenty z nimi: kiedy trzymali się za ręce wychodząc z posterunku razem z Chucho

, kiedy Alex powiedział przy tym urzędniku czy policjancie „Moja piękna żona” i to jak na nią patrzył, kiedy wymawiał te słowa

, kiedy Alex spojrzał na łzy MJ, kiedy byli w szpitalu i współczuli wdowie po mężczyźnie, który zginął w wypadku, no i oczywiście dochodzenie Alexa i kiedy wypytywał MJ o Bruna i to jej „Jesteś zazdrosny” a jego „Tylko pytam”

. A bym zapomniała jeszcze o tym błysku w oku Alexa, kiedy Ulises powiedział, ze ma piękna żonę, jaki on się poczuł wtedy dumny

.
Żal mi było Chucho, no bo w końcu staruszek pomógł Alexowi, a tu afera z tym zegarkiem, (miał być podziękowaniem a stał się przedmiotem posądzenia o kradzież

) Na szczęście Alexowi udało mu się wyciągnąć go z wiezienia

A propos wiezienia, nie mogłam z tego, jak jakaś tam panna lekkich obyczajów powiedziaął do Alexa „Blondasku, wyciągnij mnie stad”

.

Victoria zawsze może liczyć na Fernanda

(och, jak chciała ładnie wyglądać na spotkanie z nim

). Szkoda tylko, ze część ich rozmowy o sfałszowanym ślubie Alexa i MJ musiała podsłuchać Raquel

. Ona nie potrafi utrzymać języka za zębami, mimo, ze Felipa, Victoria i Fernando próbowali ja zmylić... Ten tekst Felipy o moczeniu się Raqueli

Co do Raquel to ta zaczyna flirtować z Ulisesem, ale chyba Roberto się to za bardzo nie podoba. Czyżby był zazdrosny o żonkę, a może o... Ulisesa? Raczej to drugie. A więc Roberto jest biseksualistą

, no i Ulises. Matko nie mogłam, jak Ulises tak pożądliwie patrzył na Roberto

... a ten jego tekst „Wpadła Ci w oko dziewczyna – podrywasz ją, wpadł ci w oko facet – podrywasz go”

A Bruncio jak zwykle się wścieka... zwłaszcza jak Paula w jej uroczy sposób poinformowała go, że MJ wyjechała z Alexem

. Bruno znowu planuje zgładzic Alexa, ale tym razem to on ma być ofiarą

, ciekawe jaki plan wymyślił

????

Ambar · Wysłany: 20:04:36 16-12-09 Temat postu:

Piękne streszczenie. Również kocham scenke prysznicową, a jak Alex wtargnął i mina MJ

.

„Wpadła Ci w oko dziewczyna – podrywasz ją, wpadł ci w oko facet – podrywasz go” cytat dnia

To bedzie piękny trójkąt

Na początku odc. Alex mnie wkurzył znowu czepia sie Marii Jose, naszczęście szybko naprawił swój bład. MJ chyba wie że jej łzy to najlepsze hamulce na rozwścieczonego Alexa

claudette · Wysłany: 20:19:24 16-12-09 Temat postu:

Lucysia jak zawsze niezawodna

Uwielbiam Twoje streszczenia

Rosemary · Wysłany: 20:24:34 16-12-09 Temat postu:

Lucysia dzięki za twoje streszczenie nie widziałam:wink: odcinka czekam na tubkę (praca niestety) ale dzięki Tobie jakbym go widziała chyba musimy cię podesłać Carli Estradzie ona ostatnio narzekała ze nie ma kto pisać scenariuszy jak to nie ma kto mamy talent na skalę światowa

jusia1986 · Wysłany: 20:36:54 16-12-09 Temat postu:

martuuusia · Wysłany: 20:52:25 16-12-09 Temat postu:

lucysia dzieki za super streszczenie odcinka

odcinek był cudowny

oczywiście najlepsza była scenka "prysznicowa"

i te ich miny

jedna z moich ulubionych scenek

bo oczywiście mam ich wiele z ukochaną parką

lucysia21 · Wysłany: 20:54:19 16-12-09 Temat postu:

Ami85 · Wysłany: 21:20:28 16-12-09 Temat postu:

Odcinek jak zwykle bardzo mi sie podobał

lucysia dzięki za super streszcznie odcinka nikt nie potrafi tego tak świetnie opisać jak ty

A wracając do odcinka i naszej cudownej scenki prysznicowej to rzeczywiście końcówkę ucięli i brakowało ich spojrzenia na końcu szkoda bo uwielbiam ten moment... ale już sobie tą zrekompensowałam i obejrzałam w orginale.
Cudowne były scenki MJ i Alexa minki Alexa jak MJ szła do łazienki i pózniej jak kreślił cień MJ

no i oczywiście odsunięcie kabinki i ten jego cudwny uśmiech i to jak mówi "de veras"

wprost kocham ten moment

Tenog · Wysłany: 21:21:05 16-12-09 Temat postu:

lucysia21 · Wysłany: 21:28:27 16-12-09 Temat postu:

Rosemary · Wysłany: 21:33:47 16-12-09 Temat postu:

Tenog · Wysłany: 21:35:25 16-12-09 Temat postu: