Telenowele

Rosemary · Wysłany: 21:10:23 04-01-10 Temat postu:

bo Felipa widzi i wie więcej niż reszta rodziny i ona nie ufała Bruno do początku wie co z niego za ziółko

Ansza · Wysłany: 21:15:31 04-01-10 Temat postu:

bo Felipa po prostu nie jest tak zaślepiona jak Viki względem Bruna...

Denisse · Wysłany: 21:19:28 04-01-10 Temat postu:

ale mi odcinek dzisiaj prędko miną

piękne było to miejsce gdzie Mj i A.....

Ale ten Bruno menda

spoliczkował Mj

tylko ciekawe czemu alex nic nie zauważył??
heh i jak bruno mowi o własnej matce

Paula jest najlepsza :d ją lubie najbardziej

estrella00 · Wysłany: 21:30:49 04-01-10 Temat postu:

Nareszcie Sorti wróciło na antene

.Pierwsza scena z zakończenia poprzedniego odcinka cudowna

Jak ja uwielbiam,gdy Alex tak pomiata Brunem

Kolejny raz mu nie wyszło pozbycie sie Alexa

Bardzo podobała mi sie jak Victoria przeciągała posiedzenie

W ogóle duzy plus dzis dla niej za wyznanie prawdy Brunowi.A on jak zwykle zachował się jak świania nazywając ja dziwką

Jutro będzie ostro miedzy nim a Alexem

Załuje,że Alex nie dowie sie o policzku MJ.......

Paola · Wysłany: 22:00:06 04-01-10 Temat postu:

tak, w ,końcu wróciło po tak długiej przerwie

było dziś bardzo ciekawie, wiele się działo

Bruno zachował się dziś podle w stosunku do MJ, policzkując ją i nazywając dziwką Victorię, własna matkę

jak to dobrze, że na koniec i tak musiał wyjść z podkulonym ogonem z tego zebrania

Już się bałam, że Alex nie przyleci na czas, ale na szczęście udało się

i brawa dla Victorii, że pokazała, że jest silna i należy liczyć się z jej zdaniem

fajnie przedłużała spotkanie zadając głupie pytania

widać było, że to denerwowało Bruna

Alex podjął dobrą decyzją, mianując wiceprezesem Fernanda

Tylko ten głupek nie chce tego przyjąć przez Victorię

W ogóle to Alex wyglądał dziś nieziemsko w tym białym garniturze

lucysia21 · Wysłany: 22:06:54 04-01-10 Temat postu:

Kochani dzisiaj tak krótko, bo nie miaąlm za duzo czasu, aby pisać o swoich wrażeniach

. Jutro rano wyjeżdżam i niestety prawdowpodowbnie przez dwa dni nie będzę mogła wpaść tutaj na forum

, a przed nami takie fajne odcinki...
Ale obiecuję, ze jak tylko wrócę to postaram sie abyscie byli zadowoleni z mojego kolejnego opisu - komentarza dotyczącego naszego kochanego Sorti

Tenog · Wysłany: 22:11:13 04-01-10 Temat postu:

Nooo to mamy znów Sorti

to tak ze szczęścia...........Lucyśka kochanie dzięki za opis odcinka

Rose zgadzam się takie watki są nudne i nic nie wnoszą

.......i miałaysmy dziś biały garniturek ooooooooo matko

Rosemary · Wysłany: 22:24:41 04-01-10 Temat postu:

Ambar · Wysłany: 23:01:34 04-01-10 Temat postu:

Mi najbardziej podobała sie walka Fernanda i Bruna, gdy ten spoliczkował MJ i jeszcze do tego Paula

. Teksty Roberta jak zwykle rozwalają

Alex · Wysłany: 23:13:18 04-01-10 Temat postu:

odcinek boski

Dobrze że dla Bruna nie udało się udowodnić że Alex jest wariatem

Alex dobrze go załatwił z tym odejściem

Scenki MJ i Alexa jak zwykle cudne

MJ tak zaczęła wrzeszczeć na Bruna a ten drań ją spoliczkował

podobało mi się jak go broniła

Dobrze że wyznała prawdę Victorii

Bitwa Fernanda i Bruna niezła a jeszcze ten tekst Felipe :,, Fernando powinien przyłożyć Bruno bo i tak by wygra "

świetny zostało nam jeszcze 70 odcinków Sorti

Agag · Wysłany: 23:32:16 04-01-10 Temat postu:

Najlepsza dziś była Paula, jak zwiewała przed bójką między nogami MJ.

Super że Brunowi nie udało się zająć miejsca Alexa.

Ci to mają farta: Alex, bo wszystko mu się udaje i Bruno bo mu nic się nie udaje.

Nieźle powiedziała Felipa do Victorii, że ma dwóch synów którzy się nienawidzą i córkę histeryczkę.

cecilia · Wysłany: 23:40:25 04-01-10 Temat postu:

Odcinek jak zwykle boski. Alex nie da sobie w kaszę dmuchać.
A Bruno, uwielbiam go takiego z dzisiejszego odcinka, jak Alex powiedział wszystkim, że Bruno wziął od niego pieniądze i chciał wyjechac z kraju i nie jest już wiceprezesem, a Bruno jak zbity pies wychodził z sali konferencyjenj. Jak to fajnie napisała Rosemary: znowy w życiu mi nie wyszło... ten tekst pasuje idealnie do tej sytuacji... hehe...

minomalistka · Wysłany: 0:31:58 05-01-10 Temat postu:

Uwielbiam scenę w której Alex wchodzi w bialym garnierku do sali... taki pewny, wygrany i męski

No w ogóle dzisiejszy odcinek extra.
Felipa jest jedyna w swoim rodzaju

Jej teksty wymiatają

Czekam z niecierpliwością na jutro!

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

jusia1986 · Wysłany: 1:23:44 05-01-10 Temat postu:

Wreszcie Sorti, po przerwie świątecznej

przyjemnie się oglądało

Rosemary, te słowa piosenki idealnie pasują do przegranego Bruna

Ja to uwiebiam jak coś mu nie wychodzi

A chłopak narobił sobie niezłych nadziei na prezesurę

Victoria mi dziś bardzo się podobała

super przedłużała te spotkanie. Zadawała takie oczywiste pytania, że Bruna wyprowadzała z równowagi, aż cały się gotował

Alex i jego "wejście smoka" Super to było

Dość, że Bruncio nasz nie został prezesem, to przestał być vice-prezesem

To się nazywa ŻYCIE

Paula była śmieszna, jak ta uciekała pod nogami chyba MJ i ten jej tekst "Dom wariatów". Rzeczywiście bójka między Fernandem a Brunem też była przednia

Szkoda tylko, że MJ oberwała

Uważam, że MJ zrobiła bardzo dobrze, że powiedziała Victorii całą prawdę. Choć Victoria miała/ ma wątpliwości. A Alex jest na nią o to zły. Ja postąpiłabym tak samo jak ona

A Alex powinien czasem się hamować już z tymi wybuchami. Ale przynajmniej nie ryczy ciągle jak ofiara losu

Victoria nie potrzebnie powiedziała natomiast Brunowi o tym, kim był jego prawdziwy ojciec

Teraz się nasłucha biedna od niego i Raquel

Bruno za te teksty powinien dostać takie manto. Pięknie mówi o swojej matce nie ma co

Wreszcie odcinek, po przerwie

wielkie come back

Ansza · Wysłany: 9:10:33 05-01-10 Temat postu:

Już nie mogę się doczekać dzisiejszego odcinka

Jeszcze rano obejrzałam sobie go od początku

i Paula mnie znów rozśmieszyła