Telenowele

cecilia · Wysłany: 23:17:14 07-01-10 Temat postu:

No dzisiaj to był fajny odcineczek!
Zwłaszcza scenki Alex y MJ... no i musieli się oczywiści epokłócic... MJ dobrze powiedziała Alexowi, że nie chce dłużej żyć w tym piekle, Twoja rodzina mnie nie nawidzi. A po deszczu wychodzi słońce... Alex przychodzi do pokoju MJ i ją przeprasza: "Nie lubie jak sie kłócimy"
Na co MJ odpowiada Alexowi, że też tego nie lubi, ale ma tyle problemów, a Aleź jej tak pięknie odpowiedział "Wspierając się pokonamy problemy"

- oby tak było. No i późniejsza ich rozmowa "Kochamy się i nie poddamy się przez tego padalca, zaślepionego pieniędzmi"

I jeszcze na koniec był taki słodki jak prosił MJ, żeby wróciła do jego pokoju "Nie chce spać sam, to nie jest Twoja sypialnia"

(zachowywał się tutaj jak dziecko, nawet chciał żeby MJ odprawiła Paule, ale wyglądał słodko w tej scence).
A MJ, podziwiam ją za to, że sie nie ugieła "Mówiłam Ci", na co Alex jej odpowiedział: "Wiem masz okres, ale możemy spać razem"

Teksty Alexa są coraz lepsze

, tylko, żeby między nimi nie było tych wszystkich nieporozumień. MJ powinna ufać Alexowi i mówić mu o wszystkim, razem napewno znaleźli by sposób na rozwiązanie wszystkich problemów. Alex tak ją kocha że jest zawet gotowy na to żeby z nią wyjechać by mogli żyć w spokoju. Ale z drugiej strony to nie dziwię się MJ, ona wie, że Alex jest porywczy i zazdrosny o nią, nie chce się z nim kłócić, kocha go to zrozumiałe, ale i tak uważam, że powinna mu mówić o wszystkim. Przecież to i tak jest wiadome, że za wszystkim musi stać Bruncio...

jusia1986 · Wysłany: 1:28:09 08-01-10 Temat postu:

Na początku muszę pogratulować koledze adam0912 stwierdzenia : (ulissess) --> niedorobiony ken po prostu świetne to było

uśmiałam się nieźle

[b]Odcinek 23 bardzo ciekawy

Bruno taką miłość do MJ to sobie może wsadzić w buty, będzie wyższy

Że ma czelność mówić jej, że coś tam do niej czuje, padalec

Cała intryga z kwiatami od Mario dosyć dobra, cel Bruno został osiągnięty, ale na krótko

Alex ostro się wkurzył na ukochaną. Nie dziwię się jej, że wybuchnęła. Ile można znosić. W sumie sama jest winna, bo powinna być z nim szczera w 100% tylko tak ma szansę to przetrwać

Ale z drugiej strony ona jest "jedna" a przeciwko niej paczka Maury i Bruno, którzy zawsze coś wymyślą

Uśmiałam się jak Ezequiel robił reprymendę Chucho i mówi "Czy myślisz, że naprawdę należy tak spędzać wolny czas i się upijać ?" A Chucho :

"Tak, tak, nie, nie ale ja mam po prostu za dużo wolnego czasu" On to jest pocieszny

Erick próbuje nauczyć Paulę jeździć, choć już wiadomo, jaki Bruno ma plan względem Pauli

Ale najsłodsza była końcówka jak Alex odwiedził MJ w pokoju

"Nie lubię jak się kłócimy"

a kto lubi

Próbował MJ namówić na przejście do ich małżeńskiej sypialni, ale MJ się wywinęła

choć z tym okresem to pewnie kłamała

ale słusznie zrobiła. Jak by się zgodziła, to znowu na Alexa, by wyszło, a takto niech pocierpi bez żonki

Choć nie zmienia to faktu, że słodko oboje wyglądali a minka Alexa przecudna

jak tak buźką się otarł o ścianę

Jutro mnie nie będzie , w wekend też, miłego wekendu więc

W poniedziałek nadrobię jutrzejszy odcinek

MJ & Alex

[/b]

estrella00 · Wysłany: 10:39:22 08-01-10 Temat postu:

Odcinek jak zwykle świetny

Najlepsza była oczywiście scena w sypialni i te miny Alexa

Bruno i jego wielka miłość do MJ

kretyn i już wymyslił cos nowego na Paule

Jaguska · Wysłany: 14:10:27 08-01-10 Temat postu:

Oj tak minki to on ma urocze

Princessita · Wysłany: 17:33:25 08-01-10 Temat postu:

wczorajszy odcinek super:)
szczególnie końcówka tekst Alexa: Nie chcę spać sam mnie rozbroił. i jeszcze ta minka ehhh

i Brino knujący przeciwko Pauli... ten to ma pomysły

a dziś... jeszcze tylko niecałe półtorej godziny i będzie kolejny odcinek

Alex · Wysłany: 20:02:29 08-01-10 Temat postu:

odcinek dzisiejszy super

Najlepsze scenki w łóżku jak Alex wstał i tak przytulał MJ a później powiedział do niej mój leniuch

super te scenki między nimi

Tak samo Chucho i ta kobieta śmieszne to było

Bruno jest na tyle zły że wrobił Paulę w ten cały wypadek ma teraz czym grozić MJ

a jeszcze zapomniałem dodać Raquel i tego jej szofera

ale było śmieszne jak na niego wrzeszczała

Co tu dużo pisać było jak zwykle cudownie

Ansza · Wysłany: 21:03:49 08-01-10 Temat postu:

Dzisiaj nieźle było

Bruno jest skończonym idiotą.
Paula - współczuję jej dziewczyna cierpi przez coś czego nie zrobiła i do tego to wina Brunusia

MJ i Alex - no nareszcie się nie kłócą

I Alex wierzy MJ

Ale ta oczywiście mu nie powie, że jest w ciąży, bo po co? Nie? CO tam, że to jej mąż, dowie się kiedy będzie miała krąglejszy brzuch

Viki - jeżeli będzie proces to wszyscy się dowiedzą, że zdradzała Samuela z Antoniem, ale aż tak bardzo nie współczuję jej bo ma za swoje. Trzeba było poczekać do śmierci Samuela!
Fer - jak on te oczka maśli!
Chucho i Pedro - taaa...
Mecha i Rafael - no jakiś nowy wątek! I czuję, że będzie się działo!
Maura, Raquel i inne takie snoby - generalnie snują się po mieście i plaży, plotkują, obgadują się nawzajem i takie tam codzienne rzeczy. Generalnie powiewa nudą.
Ezequiel i jego brat(?) - "no mnie to możesz powiedzieć, bo Felipa zaraz pobiegnie do Victorii i jej powie. Ja muszę wiedzieć o wszystkim w tym domu"

A jak brat podsłuchiwał Maurę i Raquel

i jego sprzeczka z Raquel, bezcenne

Erick - kurczę, zakochał się w dziewczynie i jeszcze ją krzywdzi.
Prawnicy i Hernan - no tak tutaj "tak tak testament tak tak musimy podważyć no generalnie Antonio nie był chory tak tak ale jednak proces tak tak"
Sekretarka Alexa - fajna babka, nie ma co, można by jej wątek rozwinąć

Ana Julia (tak?) - "skołuję kasę do południa" fajna babka i przede wszystkim przyjaciółka, widać że jak siostra dla Mechity.
Kaskader - za dużo się nie nagrał, ale poświęcę mu zdanie czy dwa, na co on tu? Nie ma to jak pachołek Bruna "kasa i wypad z kraju"
Odcinek - trzyma poziom

cecilia · Wysłany: 21:34:39 08-01-10 Temat postu:

Obawiam się, że przez związek Alexa i MJ przejdzie niezły tajfun!

Chciałabym sie mylić, ale po tym co narozrabiała Paula to nie wiem jak będzie...Eryk rzeczywiście nie chciał skrzywdzić pauli, ale Bruno go szantażuje... A ten kaskader niby taki z niego zawodowiec jak sie chwalił, a jak Chucho do niego podszedł to zwiał, zamiast udawać, co za kretyn... czyżby kolejny plan Bruna się nie udał... ale niestety szantażuje MJ, a ona jest za miekka, boi się go... ważniejsza jest dla niej rodzina, niż cokolwiek innego, niż ich pieniądze czy pozycja i za to ją lubię, szkoda tylko że dziewczyna musi tyle wycierpieć, nie ma łatwego życia w domu Lombardo...

Scenki Alex i MJ, uwielbiam tą parkę "Dzień dobry mój leniuchu". Jakiż ten Alex jest słodki, czyż nie...? Ważne, że wierzy MJ, ale coś czuje, że MJ nie powie Alexowi o Pauli, ani o... ciąży...

Raquwel i Roberto to ich małżeństwo mnie poprostu bawi... jak oni się kochają... wprost nie mogą bez siebie żyć... hehe...

Chucho i Julia wyciągnęli Meche z więzienia, no i dobrze żal mi jej było staneła w obronie Pedra i Chucho i najbardziej na tym ucierpiała... Ale ta jej przyjaciółka była dobra "skołuję kasę do południa"

Paola · Wysłany: 21:56:09 08-01-10 Temat postu:

mnie rozśmieszyły dziś sceny Rachel z jej nowym szoferem, bratem Ezequiela, fajnie się na niego wydzierała

MJ jest w ciąży i ukrywa to

ciekawe jak długo pociągnie, ale coś jej się nie spieszy z wyjawieniem tej dobrej nowiny

A ten głupi Bruno oczywiście znów będzie ją szantażował eh ;/
szkoda mi Pauli, biedaczka sądzi, że zabiła tego typa

mam nadzieję, że to się jakoś wyjaśni, tym bardziej, że Chucho widział, jak ten zwiał

oby Brunowi znowu się nie udało

Rachel tak się wypytywała Roberta, czy Maure i Ulissesa coś łączy

czyżby była zazdrosna

Ansza · Wysłany: 22:00:17 08-01-10 Temat postu:

No ba! Zazdrosna i to jak! Przecież to takie "ciacho" (jak dla mnie nie, ale ok)

Rebeldusia · Wysłany: 22:01:31 08-01-10 Temat postu:

Parę stron temu czytałam powiedzonko Czucia i tam było wyluzuj...
Może mi ktoś napisać na której str. to było/?

cecilia · Wysłany: 22:16:06 08-01-10 Temat postu:

nie no Ulisses "ciacho", no prosze - on jest taki obleśny, co ta Raquel w nim widzi

Ansza · Wysłany: 22:33:20 08-01-10 Temat postu:

no przeciez napisałam że dla mnie nie

RAquel po prostu chce się zabawić, a że Maura i Lisette też go uważają za ciacho... nie wiem gdzie one mają oczy

cecilia · Wysłany: 23:30:20 08-01-10 Temat postu:

Ansza · Wysłany: 23:42:13 08-01-10 Temat postu:

Albo wyobrażają sobie go w postaci Alexa

tak mi się nasunęło