Telenowele

Tenog · Wysłany: 20:12:46 10-03-10 Temat postu:

Ceci, Lucysia dzięki..........ja nie mogę się skończyć zachwycać i naczytać tych waszych opisów są cudne

jak odcinki Sorti

.......co racja to racja biedna MJ i biedny Alex

.............ale będą też plusy

Sandra i Nicolas

Ambar · Wysłany: 20:47:49 10-03-10 Temat postu:

anetta418 · Wysłany: 21:45:38 10-03-10 Temat postu:

Ten aktor mnie zniewala on tak dobrze gra że człowiek potrafi bardzo się wczuć a daną sytuacje.

Jak on dziś płakał i krzyczał ile bólu i rozpaczy było na jego twarzy. Gdy na to patrzyłam to popłakałam się sama.

A co do Maury to bym jej krzywdę zrobiła że się przyczyniła do porwania MJ tylko że Alex o tom nie wie. Dobrze że się jej oberwało od niego szkoda że tak mało.

Lizet mi szkoda ciężka droga ją czeka ... Zmierzyć się z białaczką.

Biedna MJ co oni jej zrobili

Denisse · Wysłany: 22:36:50 10-03-10 Temat postu:

ASIAKASIA · Wysłany: 23:32:52 10-03-10 Temat postu:

Witam wszystkich z Niemiec , odcinek dzisiejszy pelen emocji , jak mi szkoda Alexa i MJ , ale plakal , semej mi lzy polecialy. A Bruna gra ja i jeszcze jak sie patrzyl za sciana jak Alex rozpaczal.Lisette mi szkoda ale nalezy sie jej kopniak od zycia. Maura to dla mnie idiotka do potegi piatej. Jorge to diabel wcielony. Chron nas od takich ludzi. Buziaki za zimnych Niemiec.

Rosemary · Wysłany: 23:50:36 10-03-10 Temat postu:

ASIAKASIA pozdrawiam serdecznie fajnie ze wpadasz

odcinek pełen emocji to co zrobiła Elena własnej córce jest potworne mam nadzieję ze dostanie za swoje

Roberto węszy w sprawie Ulissesa może się pokapuję ze Elena coś kręci ale wątpię bo ona dobrze gra

Raquel to kretynka czemu jej się musi upić a za to co powiedziała o swojej córce do Victorii to więzienie dla niej to mało jak można mówić czy mała umarła co z niej za człowiek jest

Alex jak zareagował na porwanie aż mi się zbierało na płacz ale oglądałam po raz drugi to się powstrzymałam jakoś ile w tym bólu i emocji dobrze odegrana scenka szkoda ze tak mało poleciał po Maurze a tej się za mało oberwało

Tenog · Wysłany: 0:03:38 11-03-10 Temat postu:

ASIAKASIA również pozdrawiam wpadaj jak tylko możesz

Alex pokazał dziś prawdziwe emocje szlaeńczo zakochanego faceta...........i to jest super (choć w rzeczywistości chyba nie spotykane

)...........cierpi, szaleje

..............ale jak każdy twardy facet musi się podnieść i walczyć..............i na to czekam

Elena ...................ją trudno nazwać matką po tym co robi własnym córką

Maura zasłużyła na taką awanturę............Alex i tak sie opanował kiedy usłyszał o Lisette

...........

dori83 · Wysłany: 0:09:35 11-03-10 Temat postu:

ASIAKASIA ja też pozdrawiam, jesteś przykładem prawdziwej fanki, bo z pewnością oglądanie Sorti w Niemczech wiąże się z pewnymi komplikacjami, które jak widzę nie zniechęcają Cię

o dzisiejszym odcinku napiszę tylo tyle, że rozpacz Alexa jest tak przejmująca, że ciarki człowieka przechodzą, no ale im większa miłość tym większy ból

chyba w takiej sytuacji i to jeszcze w przypadku Alexa, najgorsza jest bezradność

Tenog jak to mówią nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło przynajmniej będzie można zobaczyć sytuację kiedy MJ i Alex spotykają się na równym gruncie, gdzie nasz Pączuś będzie musiał się starać, bo braciszek nie poda mu już MJ na tacy

jusia1986 · Wysłany: 0:32:45 11-03-10 Temat postu:

Cóż za odcinek

Ale emocje ! To się nazywa serial, wszystkie gatunki zmiksowane w jednym ;D

Płacz Alexa, jak to ktoś napisał "Buc Alex" nawet taki buc Alex ma uczucia, bardzo przeżywał to, że jego ukochana kobieta, z którą prawie w ogóle się nie rozstaje (mam na myśli że nie w wyniku jakiś niesnasek beznadziejnych) została porwana - MJ

jego reakcja podziała bardzo na mnie, sama się rozpłakałam, i płakałam za pierwszym razem jak to oglądałam, i teraz znowu

Nie chciałabym być na miejscu Victorii, gdy przekazywała Alexowi tę wiadomość. Zastanawiam się jak Elena może zrobić coś takiego własnej córce. O ile doktorka jestem wstanie zrozumieć, bo to człowiek bez uczuć, liczy się dla niego tylko klinika.
Elena pierwszy raz od 22 lat widziała swoją córkę, widać było, że jakieś tam wrażenie na niej to zrobiło, że ją widzi, ale to za mało. Jest tak wredna, że ja się zastanawiam, jak to możliwe że jest matką dziewczyn :MJ i Pauli

i co Pedro w niej widział w młodości, bo chyba nie była aniołem.

Alex i Ezequiel mogli wyjść, aczkolwiek Roberto musiał zeznawać i Raquel się przyznać. Ale Raquel odstawiała dziś numery, jakie płacze, lamenty. Szkoda, że nie pomyślała wcześniej, co robi. Ale jak miała myśleć, jak ciagle zapijaczona łazi. W ogóle jej reakcja była niezła na wiadomość od Victorii, że Alex został aresztowany "A co zrobił?" Czemu tą kretynkę w ogóle chronili to ja nie wiem, ona nie potrafi tego docenić, co ktoś dla niej robi. Ten jej płacz jak niesfornej nastolatki mnie denerwował, a jednocześnie bawił

Bruno i jego reakcja na wieść o aresztowaniu Alexa, była jeszcze lepsza, tylko zapytał "Dlaczego?"

i ta jego słodko-kwaśna minka. Ten to nieraz zgrywa anioła

Lissett mi bardzo szkoda mimo wszystko, wiem że też ma swoje za uszami, ale jednak choroba to choroba, w dodatku białaczka. Ona nie jest taka najgorsza z tej "zepsutej" paczki, może jakoś jej nie wielbię specjalnie, ale nie może być. Faktycznie choroba jej da się we znaki. Ma pecha, że ma taką siostrunię w pewnym sensie ;( no ale nic zobaczymy dalej.

Asiakasia fajnie że wpadasz tu do tego temaciku

pozdrawiam serdecznie

Miguel · Wysłany: 10:00:28 11-03-10 Temat postu:

No ciekawe jak Maura się teraz wytłumaczy z porwania

.

Alice13 · Wysłany: 11:09:16 11-03-10 Temat postu:

dwa ostatnie odcinki były rewalacyjne

jedyne co mi się nie spodobało to ta akcja z nożem nijak ona nie pasowała, tym razem z Alexa zrobili idiotę bo nigdzie nie musieli zakopywać tego noża wystarczyło żeby wrzucili go do tej wody, nawet jakby go znaleźli to chyba normalne że na nożu byłyby odciski palcoe Raquel skoro to nóż z jej kuchni

Alex mnie zaskoczył prosząc MJ tylko o jeden pocałunek

ja też żałuję że Maura bardziej nie oberwała

sceny kiedy Alex dowiedział się o porawniu MJ były bardzo smutne już myslałam że Alex zdemoluje ten salon

zauważyłyście że Alex chyba bardziej przejął się choroba Lisset niż Maura

z niecierpliwością czekam na dzisiejszy odcinek

Asiakasia witamy na forum i niezapomnij o nas na obczyźnie

Rosemary · Wysłany: 11:14:27 11-03-10 Temat postu:

Maura to jest zajęta sobą niż siostrą i żeby nie wyszło ze to ona tez brała udział w spisku uprowadzenia MJ:) ale tak to wyglądało ze Alex jest bardziej zainteresowany Liset niż ona

natalia** · Wysłany: 13:24:08 11-03-10 Temat postu:

Maura to dba tylko o siebie i o swoje korzyści
szkoda mi Lisset
odcinek jak zawsze bardzo ciekawy

estrella00 · Wysłany: 16:01:57 11-03-10 Temat postu:

martuuusia · Wysłany: 16:06:29 11-03-10 Temat postu:

odcinek wczorajszy był rewelacyjny

emocje były na 100%

Alex dowiedział się że MJ została porwana, wpadł w taką rozpacz że szok, muszę przyznać że Will świetnie wczuł się w te sceny rozpaczy i bólu

za każdym razem jak oglądam te scenki to łezka mi leci z oka

Alex szukał Maury, ale ona była w szpitalu z Lisset

u Lissete wykryto białaczkę, w końcu ta dziewczyna trochę oprzytomnieje, dotychczas w głowie były jej imprezy i ploteczki, ale rzeczywiście Alex bardziej przejąl się chorobą niż jej własna siostra, Maurze w głowie jedynie chęć odzyskania Alexa

Raquel musiała zeznawać, aby mogli wypuścić Alexa i Ezequiela, choć za bardzo nie chciała, mogła wcześniej trochę pomyśleć zanim zaatakowała Roberta, nie było by tyle z tym problemów