Telenowele

Tenog · Wysłany: 22:13:00 25-03-10 Temat postu:

Dzięki Estrelka filmik super......................jak już mówiłam czekam niecierpliwie na "Te amo no lo sientes"

................

malinka87 · Wysłany: 22:15:12 25-03-10 Temat postu:

co dzisiaj się dzialo ciekawego w odcinku? nie mialam możliwości obejrzenie;/

Ansza · Wysłany: 22:34:50 25-03-10 Temat postu:

http://www.telenowele.fora.pl/zakleta-milosc,108/streszczenia-bez-komentowania,14988-90.html <- tu możesz przeczytać

ASIAKASIA · Wysłany: 23:23:17 25-03-10 Temat postu:

Odcinek obejrzany Bruno, Jorge, Elena dalej knuja, ale trio . Takich to tylko w kosmos wyslac. . Jorge to ,mnie dzisiaj rozbroil , tym swoim tekstem - Bo nie jestem morderca, co ten facet ma w glowie. Bruno wsciekly jak cholera.
Maura to niech lepiej sie zajmie chora siostra niz intrygami z Brunem , bo kiepsko na tym wyjdzie. Szkoda mi Alexa i MJ .
Do tego calego mlynu to tylko Bruna i Eleny brakuje niedlugo sie pojawia.
Tekst Filipi do Raquel byl dobry- gowniara.
MJ to ma teraz niezly charakterek diablica z niej a nie aniol . Jacky ma piekne dlugie wlosy jak jej zazdroszcze. Kolejny popis umiejetnosc aktorskich Jacky uwielbiam te odcinki jak gra. Pozdrawiam wszystkich.

cecilia · Wysłany: 23:59:41 25-03-10 Temat postu:

jusia1986 · Wysłany: 1:37:36 26-03-10 Temat postu:

Odcinek za mną

Ceci dzięki za opis

Faktycznie, żal Alexa, ciężko musi mu być na serduchu, że jego ukochana MJ dość, że go nie pamięta, to jeszcze traktuje jak najgorszego wroga. Serce się mi się kraja jak patrzę na tą scenkę ,
gdy MJ rozmawia z Emilianem, a Alex wszystko słyszy

Maury to nie cierpię, ten jej głupi sposób bycia, siostrę totalnie olała, niby oddała jej szpik, ale pewnie tylko dlatego, że gdyby tego nie zrobiła to by ją rodzina Alexa i on sam zjechali, teraz liczą się dla niej same intrygi

Ona wierzy w to, że Alex może być jej

pozazdrościć jej tępoty

Bruno miał dziś fajną minę, jak usłyszał od Jorge, że Ulissess został przez niego wprowadzony w śpiączkę

nasz doktor Frankenstein, jednocześnie zapewnia, że nie jest mordercą

Oczywiście on tylko leczy, a po prostu medycynę nagina do swoich własnych celów

Właściwie, Victoria była pierwszą osobą, z "obcych" dla MJ, z którą MJ porozmawiała w miarę spokojnie, Victoria ma podejście

Felipa fajnie odpowiedziała Raquel, podoba mi się, że nie cacka sie z nią tak jak inni

Ostatnia scenka, była niezła. Alex moim zdaniem powienien być bardziej wyrozumiały, nie powienien tak ironizować, przecież wie, przez co przeszła MJ, a ona nic nie pamięta tak więc cudów nie ma, nie sposób by nagle sobie wszystko przypomniała

Nie podobało mi się jak ją tak trzymał za ramię.
Jacky i Will bardzo fajnie wcielają się w swoje role, jak się ich ogląda to ma się wrażenie, że to dzieje się naprawdę

martuuusia · Wysłany: 2:00:40 26-03-10 Temat postu:

dzieki dziewczyny za cudowne opisy

nic dodać nic ująć

cieszę się że MJ wróciła do domu, szkoda mi tylko Alexa bo ona go odrzuca a on z tego powodu bardzo cierpi

i jak napisała Jusia traktuję go jak najgorszego wroga

Paula nieźle powiedziała że zrobili jej wodę z mózgu

Maura strasznie jest wkurzająca, wcześniej była mniej, ale teraz to już na maksa

cały czas się o wszystko dopytuje, ale ma stracha że Alex może ją podejrzewać o udział w porwaniu MJ

Lisette nie mam żadnego wsparcia od siostry, totalna olewka ze strony Maury, Hernan zaprowadził ją do fundacji Luz de vida

po prostu uwielbiam Jorge i jego stały tekst "ja nie jestem mordercą"

anetta418 · Wysłany: 3:09:47 26-03-10 Temat postu:

Najbardziej dzisiaj podobała mi się mina BRUNA gdy dowiedział się ,że ULISES jest w śpiączce.

Szkoda mi zarówno MJ bo nic nie pamięta i przez to jest taka zagubiona.Nie wie co jest prawdą a co nie.

Ale Alexa to aż mam ochotę przytulić i pocieszyć. Nie dość ,że żona go nie pamięta to jeszcze traktuje jak najgorszego wroga.A on tak bardzo ją kocha i strasznie cierpi gdy ona go tak odtrąca.

A jak dziś słuchał rozmowy między MJ a Emilianem to myślałam ,że pęknie mi serce tak mi go było szkoda.

Z tej rozpaczy to zaczyna już trochę być porywczy.Rozumiem , że cierpi ale powinien troszkę uzbroić się w cierpliwość.

Biedna PAULA też strasznie przeżywa to co Bruno, Elena i Jorge zrobili MJ.

Dobrze tej starej sz...cie MAURZE niech sra teraz w majtki ze strachu.

A tej całej czwórce spiskowców ( JORGE, ELENA,MAURA i BRUNO) to sama bym wyprała mózgi za to co zrobili MJ i ALEXOWI.

No i ta głupia pijaczka RAQUEL już gada do siebie.Myślałam ,że padnę ze śmiechu jak zobaczyłam jej grę w butelkę sama ze sobą.

cecilia · Wysłany: 10:58:57 26-03-10 Temat postu:

martuuusia · Wysłany: 11:06:43 26-03-10 Temat postu:

kto by nie cierpiał, ona go w ogóle nie pamięta, wydaję się być dla niej obcym człowiekiem, do którego nic nie czuję, przywozi ją siłą, mówi że jest jej mężem i mają synka

dotychczas Elena wmawiała jej że jest narkomanką, alkoholiczką i rozpustnicą

ona czuję się zdezorientowana

Denisse · Wysłany: 11:25:20 26-03-10 Temat postu:

dori83 · Wysłany: 12:55:31 26-03-10 Temat postu:

cecilia · Wysłany: 13:51:58 26-03-10 Temat postu:

estrella00 · Wysłany: 14:48:16 26-03-10 Temat postu:

lucysia21 · Wysłany: 15:14:37 26-03-10 Temat postu: