Telenowele

Narin · Wysłany: 20:30:39 02-04-10 Temat postu:

Czy wiadomo czy dzisiaj wycieli jakieś scenki?

jusia1986 · Wysłany: 20:30:40 02-04-10 Temat postu:

Sprawa z Fernandem nie ma się dobrze, grozi mu częściowy paraliż

Victoria, Katya, Alejandro bardzo to przeżywają. Fernando mówi Alexowi, że nie czuje wcale nóg, przyjaciel pociesza go, że pewnie to chwilowe jest, mówi mu także, że zrobi wszystko by złapać sprawców jego nieszczęścia. Fernando zostaje poddany operacji, później zostaje poinformowany, że będzie musiał poddać się rehabilitacji, by znów stanąć na nogi.

Do Raquel dzwoni dozorca informuje ją, że z jej mieszkania dochodzi nie przyjemny zapach. Raquel w niedługim czasie przybywa na miejsce, odór faktycznie jest bardzo silny, Raquel widzi leżące na podłodze rozkładające się zwłoki Ulissesa. Bardzo to przeżywa, dzwoni do brata, który szybko pojawia się by ją wesprzeć.

Grunt pod nogami Maury się pali, przychodzi do niej Alex, który ewidentnie ma pretensje o to, że brała udział w upokorzeniu Katyi, czego rezultatem końcowym okazał się wypadek Fernanda. Oliwy do ognia dolewa Lissette, która słusznie mówi jak sprawy się miały naprawdę. Bruno też nie pociesza Maury, mówiąc, że jak tylko MJ odzyska pamięć, przypomni sobie, co Maura powiedziała w dzień porwania. Ci dwoje niestety jeszcze namieszają ...

Elena sprzedała Porfiriowi, "bajeczkę" mijając się dogłębnie z prawdą, żal mi się go zrobiło. Z jednej strony jej nie wierzył, ale z drugiej chciał wierzyć, w to, że MJ/Sandra jest jego wnuczką.

Najlepszy był Jorge jak oznajmił Elenie, że jeśli nie dostaną spadku po Porfirio, to wyjedzie za granicę

"Elena na to : I co zostawisz mnie tak samą?" Jorge : "Tak, zostawię Cię tak samą"

Uwielbiam jak on jej dokucza

Dziś malutko scenek było z MJ i Alexem, tylko jedna taka typowa dla nich

jak MJ wchodzi do pokoju i widzi śpiącego Alexa, przykryła go kocem i tak słodko na niego patrzyła

MJ odwiedziła ojca - Pedra. Ten pyta się jej, czy matka nadal jest taką piekną kobietą jak kiedyś, MJ to potwierdza. Pedro przyznaje się, że nadal ją kocha i nie dziwi się jej, że go zostawiła, przyznał się także do tego, że wiedział iż romansowała z innym. MJ ciekawa jest, czy chciałby znów ją zobaczyć, ten jednak boi się, że nie zrobiłby na niej zbyt dobrego wrażenia, bo wciąż jest tym samym nic nie wartym człowiekiem
Scenka choć zwyczajna

wzruszająca. Szkoda, że Pedro ma o sobie takie zdanie, pomimo błędów jakie popełniał (piractwo) wychował córki na wartościowe kobiety.

Rebeldusia · Wysłany: 21:26:23 02-04-10 Temat postu:

Jak zobaczyłam tego Ulisessa, to żal mi się go zrobiło, bo nie zasłużył na to

Wyobrażam sobie co przeżyła Raquel. Tak samo biedny jest Fernando, który tym bardziej nie zasłużył. Ale Katia ma fajnego pieska

Ayesha · Wysłany: 21:57:10 02-04-10 Temat postu:

oj, racja Ulissesa mi szkoda, a jeszcze bardziej Fernanda.

martuuusia · Wysłany: 22:02:44 02-04-10 Temat postu:

Alex · Wysłany: 22:27:31 02-04-10 Temat postu:

A ja nadrabiam ....
Odcinek 82 :
Bruno pokłócił się z Victorią i Alexem

Scenki między MJ i Alexem

Alex za bardzo się rozpędził

Lisette wyszła ze szpitala i chce pomóc swojej biednej koleżance z kupnem szpiku

Widać że zmieniła się nie to co Maura

Maurę dręczą wyrzuty sumienia

Alex i MJ zgodzili się nie składać donos na Ulissesa za prośbą Raquel która obiecała że przestanie pić

Elenie i Jorge zaczyna palić się grunt pod nogami

MJ i Alex wyjechali do Toluki

Narin · Wysłany: 22:59:29 02-04-10 Temat postu:

To dobrze że dzisiaj nie wycięli, może już nie będą wycinać do końca przecież zostało już tylko 6 odcinków.

Denisse · Wysłany: 23:47:28 02-04-10 Temat postu:

DZIsiejszy odcinek był przeobrzydliwy

matko !!!
az musiałam wyjsc z pokoju jak pokazywali Ulissesa!! aż mnie brało ..... okropna scenka mogli sobie to darować!
biedna Raquel! jaki to musiał byc szok! nie dosc ze to jej ukochany to ogolnie trup

podobało mi sie za to jak weszła do dzieciecego pokoju
widać ze mała nie jest jej tak do konca obojętna

anetta418 · Wysłany: 1:34:26 03-04-10 Temat postu:

Jak mi szkoda tego Fernanda

mam nadzieję ,że ci bandyci zapłacą za to co mu zrobili.

Mało scen Alexa i MJ jedynie jak go przykryła kocem i chciała pogłaskać szkoda,że tego nie zrobiła. Ale jak przy tym patrzyła na niego boskie.

Biedna Victoria też przeżywa wypadek Fernanda.

Ale ta scena z Ulisesem była naprawdę mało przyjemna strasznie wyglądał. Nawet Raquel zrobiła mi się szkoda ona tak to przeżyła. Dobrze ,że ma wsparcie w bracie i Robercie.

Bruno jak zwykle chciał wybadać czy policja podejrzewa morderstwo czy uważa to za samobójstwo.

Maura a dobrze jej tak nich się boi dobrze wie ile złego zrobiła razem z Brunem , Elena i Jorge.Cieszę się ,że Lisset nie stanęła po stronie siostry. A najbardziej mi się podobało jak Alex powiedział do Maury ,, Jakoś już ci nie wierzę ".

Tenog · Wysłany: 9:38:10 03-04-10 Temat postu:

Dzięki za wszystkie piękne opisy

....................ja od siebie dodam tylko, że niestety sceny znalezienia Ulissesa nie mogłam przezyć w powadze.............odrazu zobaczyłam "Vamos Hermanita"

kto oglądał ten Wie dlaczego nie można być poważnym

dori83 · Wysłany: 11:05:47 03-04-10 Temat postu:

Tenog miałam to samo

mało MJ i Alexa

to był akurat ten odcinek w tygodniu, gdzie jest ich mało

rozkładający się Ulisses, to było coś naprawdę mocnego

współczuję Raquel, samo ondnalezienie zwłok jest strasznem a jeżeli jest to jeszcze ktoś kogo kochasz, to musi być koszmar

biedny Fernando

Alex jak zwykle w biegu, wszystko na jego głowie, a tutaj nasz hero podczas chwili wytchnienia

słodki niczym mały chłopcyk

ale tylko wtedy, gdy śpi

estrella00 · Wysłany: 11:06:59 03-04-10 Temat postu:

Candy26 · Wysłany: 12:01:15 03-04-10 Temat postu:

Odcinek 84:

Źal mi Raqel ale sie zalamala jak zobaczyla Ulisesa

Dobrze ze od razu zadzwonila do Alexa. Biedny Fernando przykro mi na niego patrzec ale dobrze ze jest przy nim Victoria i Katia. Bruno wkopal Maure w porwanie Marii Jose ale dobrze jaj tak. Alex juz jej nie wierzy.

Fajnie ze Lisette pomaga Lety

Elena chciala zmanipulowac Polfiria by dostac spadek.

Powiedziala mu ze Sandra i Maria Jose to jego wnuczki co oczywiscie nie jest prawda. Jorge chce zostawic Elene i dobrze jej tak

:

Aniołeczek · Wysłany: 13:42:52 03-04-10 Temat postu:

Ależ doktorek Ernan posmutniał jak Victoria powiedziała do Fernanda że go nie opuści bo go kocha...

Scenka z Ulisesem było okropna... nawet Roberta zatkało jak dowiedziała że Ulises się odnalazł tyle że martwy...
Elena i jej tekst do Porfilia; "Nie będę spokojna wiedząc że umrzesz nie poznawszy prawdy" tak jasne a i tak wciskała mu kłamstwa... a Porfiliowi się przez to pogorszyło...

Narin · Wysłany: 14:26:03 03-04-10 Temat postu: