Telenowele

Robertus15 · Wysłany: 20:16:51 13-04-10 Temat postu:

Super była ta tela

Jedna z najlepszych jakie widziałem. Szkoda, że to już koniec

Ayesha · Wysłany: 20:17:06 13-04-10 Temat postu:

mnie też troszkę ten odcinek zawiódł, głównie przez to, że odbiegał trochę od tej magicznej atmosfery Sorti do 89 odcinka. Ale i tak był piękny, a Jacky wyglądała ślicznie.

adrian torres · Wysłany: 20:21:25 13-04-10 Temat postu:

Telenowela dobra ,aczkolwiek bez rewelacji. Plusem była mała liczba odcinków i telenowela nie mogła znudzić widza. Sam udział Danieli Romo i Jose Carlosa Ruiza to duży plus. Co jak co ,ale do gry Jacqueline się jednak nie przekonam

Obejrzałem tę telenowelę w sumie z ciekawości ,by zobaczyć jak wypadł ten remake "Tu o nadie". Nie było źle ,ale mogło być lepiej. To tyle.

anetta418 · Wysłany: 20:30:27 13-04-10 Temat postu:

Ubolewam nad tym , że to już koniec.

Co do odcinka to też się trochę zawiodłam. Choćby dlatego , że nie wiadomo co z Robertem , Raguel i Viki.
Dobrze ,że Fernando i Victoria są razem bo już zaczynałam myśleć ,że tu nie będzie happy endu.
Elena i Maura zasłużyły sobie na więzienie. A Bruno skończył taj jak chciał by Alex skończył czyli śmiercią. I dobrze mu.I ciesze się ,że to właśnie z rąk Erica zginął. Eric już dawno chciał by Bruno mu zapłacił za to jak go traktował. Szkoda mi tylko było Victori.
I powiem szczerze dla mnie ślub Alexa i MJ był mało romantyczny choć bardzo piękny. No i jeszcze te wspaniałe sceny na plaży po prostu bosssko.

Sama słodycz dla oka. SZKODA TYLKO , ŻE TO FIN.

PS. Ja też zauważyłam ,że chyba skrócili rozmowę Bruna z matką.

ola88 · Wysłany: 20:33:46 13-04-10 Temat postu:

akurat jutro niestety nie mogę obejrzec:( a co do odcinka to muszę powiedzieć, że jak dla mnie to wszystko zbyt szybko się działo, ogólnie w tych końcowych odcinkach to wszystko było błyskawicznie rozgrywane, a dzisiaj tak samo szybki ślub, niektóre niedokończone wątki, a jeszcze co do sceny ślubu to tak średnio mi się podobała, za duzo statystów, ktorzy zachowywali sie tak jakby ich prosto z ulicy wzieli, takie jakies glupkowate zachowanie uśmieszki, mogli pokazywanie ich sobie oszczedzic a w to miejsce dać marie jose i alexa:) Najlepsza za to była podróż poślubna - śliczna po prostu, chyba najpiękniejsza scena, taka rzzeczywista, prawdziwa:) Az trudno uwierzyc, że to już koniec, najgorsze dla mnie osobiście było jak lektor powiedział KONIEC, dopiero wtedy dotarło, że to naprawde koniec. Najlepsza telenowela jaką do tej pory oglądałam, długo będziemy musieli czekać na równie dobry serial. Sortilegio jest genialne, nic go nie pobije,pokochałam tą telenowelę, uzależniłam sie od niej calkowicie:) a w Williamie się zakochałam na maxa:)

nie wiem co bedzie jutro...

dori83 · Wysłany: 20:43:19 13-04-10 Temat postu:

czuję się rozbita po tym finałowym odcinku, chyba jeszcze bardziej niż jak oglądałam to poraz pierwszy, w każdym razie nie poczuję się lepiej dopóki czegoś nie napiszę

jusia1986 · Wysłany: 20:47:04 13-04-10 Temat postu:

Oglądałam drugi raz oficjalnie ostatni odcinek

po pierwszym razie miałam inne odczucia niż teraz

Scenka Alex - Bruno. Wszystko było by fajnie, gdyby Alex nie rozpaczał tak nad Brunem, bo to nie było naturalne, często mówił, że go nienawidzi i z chęcią by go zabił a teraz "Bruno nie, Bruno nie" tym bardziej, że wcześniej chciał go zostawić w wodzie. Reszta bójki może być

śmieszne było też jak do siebie biegli

Gdy oglądałam ostatni odcinek jak tela leciała w Meksyku to, uważałam, że śmierć Bruna z rąk Ericka była dobrym pomysłem, i teraz też tak uważam. Choć Erick powinien odpowiadać, za współudział w różnych matactwach Bruna

Elena skończyła jak powinna była skończyć

zmarnowała życie jednej córce i dobrze, że za to pokutuje

Paula i Gabriel. Według mnie ta ich "miłość" wybuchła za wcześnie, i to po tym, jak Roberto odrzucił zaloty Pauli.

Roberto i Raquel. Nie byłam przekonana za I razem do rozwiązania jakie zaproponowała nam Carla. Choć teraz myślę, że dobrze to było przemyślane. Dobrze, że nie wszystko zostało dopowiedziane, tzn możemy się domyśleć, że będą starali się spróbować jeszcze raz dla dobra córki.

Fernando i Victoria. Wreszcie Vicky oprzytomniała. Dobrze, że wreszcie zdała sobie sprawę, że miłości nie można przekładać na później.

No i na deser, najlepsza para protów

Maria Jose & Alejandro w mojej karierze telenowelowej

uwielbiam

Ślub wg tradycji majów, był bardzo fajny, taki inny. Alex Bosko wyglądał w tym kapeluszu, a MJ z tym kwiatem, oboje na biało

no ślicznie

nie przypominam sobie bardziej oryginalnego ślubu w telenowelach.
Ślub kościelny rewelacja

najpiękniejszy jaki widziałam w telenowelach

połączenie fikcji z rzeczywistością, bo przecież ślub brali MJ i Alex ale stali przed mieszkańcami Yucatanu, to było tak realistyczne, jedyne w swoim rodzaju

Łzy Jacky, o pamiętam jak to nam spędzało sen z powiek

prawdziwe, czy nie? Potem potwierdzenie Jacky w jednym programie, że prawdziwe

Ojcze Nasz śpiewane po hiszpańsku, i Maria Luz DIVINA

I potem znowupołączenie fikcji z rzeczywistością, jak tańczyli na tej scenie

Sorti wymiata

Scenki plażowe, moje ulubione

wyszły tak naturalnie

podobno kręcone były przez 15 min?

i na końcu jak szli wzłuż plaży a Alex krzyczy " Jestem szczęśliwy"

Skończyła się nasza telka, paru osobom z nas już drugi raz. Nie zaprzeczę, że zupełnie inne emocje towarzyszyły przy oglądaniu za pierwszym razem, choć jestem bardzo zadowolona, że Sorti zostało wyemitowane u nas

i jestem za to stacji TV4 wdzięczna, choć jak wiemy miała mega wtopy.

Dzięki wszystkim Wam, za wspólne oglądanie, komentowanie, i przeżywanie każdego odcinka

Niektórym dziewczynom poraz drugi dziękuję za wspólne oglądanie

Sortilegio jest u mnie na 1 miejscu w rankingu obejrzanych telenowel, wraz DB, choć DB jeszcze nie obejrzałam do końca

Karolla · Wysłany: 20:54:41 13-04-10 Temat postu:

Nie wierzę że to już koniec

Arbuz · Wysłany: 20:55:02 13-04-10 Temat postu:

Ansza · Wysłany: 21:12:04 13-04-10 Temat postu:

Plusy finału:
- jak Alex płakał po śmierci Bruna, bardzo piękna scena.
- dobrze pokazana rozmowa Eleny z Pedrem... i ta łza.
- rozwiązało się wszystko

Minusy finału:
- ślub majów... może i pięknie, ale nie naturalnie... sztywni po prostu byli, jakby ich bez nauki scenariusza dali
- ślub kościelny.... normalnie jakaś masakra, ja rozumiem fani itp. ale chyba to powinno wyglądać trochę inaczej. Ja miałam takie odczucie i dla mnie ten ślub wyszedł po prostu kiczowato.

Miguel · Wysłany: 21:12:29 13-04-10 Temat postu:

Ciekawe zakończenie. Podobała mi się ceremonia ślubna według Majów i ślub kościelny. Te sceny z Brunem na plaży też były niezłe

dori83 · Wysłany: 21:13:34 13-04-10 Temat postu:

martuuusia · Wysłany: 21:15:01 13-04-10 Temat postu:

Po raz drugi widziałam odcinek finałowy

Bruno zginął z rąk Erica, on mu się odpłacił za lata poniżenia jakie otrzymał od Bruna

ta rozpacz Alexa, muszę się z wami zgodzić trochę nie naturalna, często powtarzał że go nienawidzi i chciałby go zabić za to co zrobił

ale z drugiej to jego brat

Victoria i Fernando nareszcie razem, tyle między nimi było rozstań i powrotów, a to wszystko było spowodowane brakiem zdecydowania Victorii, w końcu się opamiętała i związała się z Fernandem

wątek Raquel i Roberta pozostawiony własnemu losowi, nie wiadomo czy w końcu się pogodzili i zostali razem aby zaopiekować się córeczką, cieszę się że Raquel oprzytomniała i poszła na odwyk

Paula i Gabriel razem

Paula przyjeła oświadczyny Gabriela, choć za pierwszym razem jak oglądałam byłam za związkiem Pauli i Roberta, ale Carla inaczej chciała

no i na koniec piękna para Maria Jose i Alejandro

ja ich po prostu uwielbiam

ślub w tradycji Majów, bardzo oryginalny, wcześniej nie spotkałam się z takim ślubem

oboje byli brani na biało i ślicznie wyglądali, prawdziwości tej sceny dodawało że ten szaman, mówił chyba w języku Majów

ślub kościelny to już była rewelacja

tyle ludzi przyszło żeby go zobaczyć na żywo

choć ślub brały fikcyjne postacie

a w oddali było słychać jak krzyczeli: "Jacky"

Ayesha · Wysłany: 21:16:58 13-04-10 Temat postu:

Jaguska · Wysłany: 21:17:48 13-04-10 Temat postu:

Piękny odcinek!! Tyle się wydarzyło zginą Bruno, Ślub MJ i Alexsa.
Śliczny odcinek i faje zakończenie tylko szkoda, ze to już koniec