Telenowele

Alex · Wysłany: 21:20:29 13-04-10 Temat postu:

dubel

Alex · Wysłany: 21:23:06 13-04-10 Temat postu:

Odcinek 90 Gran Final :

Bruno ukrywał się z Erickiem zadzwonił do Victorii i kazał jaj przywieść pieniądze na plażę

Victoria pojechała tam a za nią Alex uzbrojony

Lisette cierpiała po aresztowaniu Maury

Bruno chciał wziąć za zakładnika Tonego

Alex wkroczył do akcji i wywiązała się bójka

Bruno uderzył Victorię

Dla mnie bójka wyszła świetnie

W końcu Erick zabił Bruna i u ciekł z pieniędzmi Victorii

No i tak skończył Bruno

Victoria płakała a razem z nią Alex

Kilka dni później odbył się pogrzeb

Śliczne scenki między Alexem i MJ

Alex wybaczył Maurze która gnije w więzieniu

MJ, Paula i Pedro spotkali się z Eleną

Raquel wyszła ze szpitala

Victoria zaakceptowała miłość Fernanda

Super te scenki jak Fernando do niej przyjeżdża skuterem

Ślub majów cudowny

A kościelny

MJ wyglądała cudnie

Tyle fanów

A później impreza

No i ostanie sceny CUDO

Coś niewyobrażalnie pięknego

Noc poślubna i te słowa skierowane do MJ od Alexa

i napis końcowy w świetle chodzących przy zachodzącym słońcu MJ i Alexa
FIN

A co do ogółu Sortilegio:
-wielkie podziękowania dla Carli za to co stworzyła

Wielkie dzięki

-niewątpliwie chemią Jacky i Wiliama stworzyła coś wspaniałego każda scenka z nimi była odegrana z magią

Było czuć miłość między nimi

-genialny vilian David

za tą rolę należy się Oskar

Bruno był porywczy,gwałtowny miał wszystkie cechy tego złego

-miłość Fernanda i Victorii - super wątek

-Chantal w swojej roli alkoholiczki po prostu brak słów

-akcja toczyła się szybko nie było nudy

-piękne krajobrazy

-wątek komediowy Cuco, Felipa, Ezequiel,Pedro dodawali takie coś do tej magii
-piękna muzyka

-zero naciąganych wątków
-dużo miłosnych scen dodawała realizmu czasom w jakich żyjemy

Sortilegio niewątpliwie oceniam na 6 !!!!!
Podobało mi się od początku do końca

Nie widziałem jeszcze tak cudownej w swoim rodzaju telenoweli

Dzięki wszystkim za komentowanie na bieżąco odcinków i ogólnie za całą aktywność na forum Zaklętej miłości

Narin · Wysłany: 21:24:55 13-04-10 Temat postu:

Ja napewno będę zaglądać.Sortilegio na zawsze pozostanie w moim sercu. Też chciałabym podziękować za wszystkie takie fajne wasze komentarze o Sortilegio. Dziękuje wszystkim.

Rosemary · Wysłany: 21:43:12 13-04-10 Temat postu:

cecilia · Wysłany: 21:45:56 13-04-10 Temat postu:

Tenog · Wysłany: 21:53:42 13-04-10 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 22:14:54 13-04-10 Temat postu:

Maria, luz divina macie moze tą piosenke w mp3?
nie wiem co napisać

takie emocje....jeszcze do mnie nie dotarło ze to juz koniec Sortilegio

nie wiem czemu każdy mówi że ten płacz Alexa nad Brunem był sztuczny
wg mnie był bardzo realistyczny
Alex kochał brata nawet jeżeli tę miłość przysłoniły sprawy codzienne i ciągłe spory walka.
Ktoś powiedział ze wczesniej zostawił go w wodzie a teraz płakał. Własnie to dowodzi że go kochał. Mogl go przytrzymac czy cos wezmać policje i niech by gnił w więzieniu ale tego nie zrobił bo nie chciał wolał zeby Bruno uciekł i żył z dala od niego.
Ta scena w której Alex krzyczał "Tylko nie mój brat! Nie mój brat" była wg mnie bardzo wzruszająca i piękna

ukazała że Alex naprawde kochał brata a że Bruno był zaślepiony poczuciem niższosci i wyszło jak wyszło to inna sprawa

dori83 · Wysłany: 22:15:19 13-04-10 Temat postu:

Tenog mnie brakować nie będzie

bo zawsze kiedy tylko będę miała ochotę będę mogła sobie Sorti obejrzeć

ale napewno będzie mi brakować takich cudownych companieros

jak Wy wszyscy

wspaniele było móc z Wami dzielić na bieżąco wszystkie emocje i przemyślenia

a także przyjemność oglądania Sortilegio - najpięknieszej historii o miłości jaką widziałam

mam nadzieję, że się się od czasu do czasu będziemy tutaj spotykać, żeby powspominać

Mahasamadhi · Wysłany: 22:18:06 13-04-10 Temat postu:

Po raz pierwszy zrozumiałam znaczenie słów GRAN FINAL. Myślę,że to wystarczająco wymowny komentarz co do dzisiejszego (ale także pozostałych 89) odcinka.

tak na marginesie, przyjemnie było czytać wasze komentarze i te niebywale długie a jakże interesujące streszczenia/opisy .

Ayesha · Wysłany: 22:32:22 13-04-10 Temat postu:

Nie dociera do mnie, że jutro o 19.00 nie zobacze już Sorti. Takiej telci już nie będzie. Ujęła mnie głównie tym, że całkiem się różni od innych, w których aż razi brak zaufania do siebie protów. W Sorti takie coś zdarzyło się tylko raz. W Sorti bohaterowie cały (prawie) czas mieszkali ze sobą, mogliśmy widzieć ich życie razem, a nie na początku miłość, potem nienawiśc protki do prota, wielkie olśnienie i ślub. Sortilegio to było coś zupełnie nowego, nie było tam wątku typu "to przez niego moje cierpienia, nie chcę go znać", z którym spotkałam się już w ponad 10 telkach napewno. Sortilegio jest jedyne w swoim rodzaju dlatego strasznie będe tęsknić. No, ale zawsze pozostaje nam cud DVD.

Ambar · Wysłany: 22:36:26 13-04-10 Temat postu:

Pięknie to wszytko opisałyście dziewczyny (i chłopcy

). Zgadzam sie ze wszystkimi zachwytami, niestety sama nie ma daru do przelewania emocji na papier (post właściewie), ale dizękuje ze wszystko tak wspaniale ujeliście.

martuuusia · Wysłany: 23:12:20 13-04-10 Temat postu:

Princessita · Wysłany: 23:33:12 13-04-10 Temat postu:

nie mogę uwierzyć, że to już koniec ;(
scena za ślubu piękna... czułam się, jakbym oglądała płytę z wesela jakichś bliskich znajomych, to było magiczne. Znalazłabym kilka minusów, ale nie były one na tyle istotne, by niszczyć mi radość z oglądania wielkiego finału. Maria Jose i Alex, to najpiękniejsza telenowelowa para jaką w życiu widziałam

Nigdy w życiu nie oglądałam tak cudownej telenoweli, nie spotkałam tak świetnie dobranej głównej pary bohaterów no i nie wymieniałam się poglądami z tak cudownymi ludźmi jak wy. Dzięki za wszystkie informacje, komentarze, fotki, za waszą obecność. Mam nadzieję, że ten wątek forum jakim jest Sortilegio nie zginie (przynajmniej tak szybko) śmiercią tragiczną i że będziemy tu zaglądać i dodawać komentarze - szczególnie o naszym kochanym Levymontes, jeśli znów pokaże się coś nowego...

A tymczasem do widzenia wam wszystkim, dzięki wam oglądanie Sortilegio było jeszcze przyjemniejsze

:*

Maribell25 · Wysłany: 23:42:47 13-04-10 Temat postu:

Gran Final cudeńko. Normalnie wisienka na torcie

Dziękuję wam wszystkim za komentarze, za tę możliwość rozmowy na temat tej cudownej telenoweli, za materiały, zdjęcia, które królowały na wakacjach w Meksyku i zawitały do nas, aby i nam osłodzić i umilić czas kiedy oczekiwaliśmy na kolejny odcinek

Dziękuję za wszystko chociaż dołączyłam do was tu na samym końcu. Mam nadzieję, że dalej będziemy umieszczać tu miłe słowa

a zakładka z odcinkami pozwoli nam na nowo wprowadzić się w ten magiczny świat krok po kroku jak to było w chwili wyemitowania pierwszego odcinka

may_83 · Wysłany: 23:49:38 13-04-10 Temat postu:

NIE! NIE! NIE! to nie może być koniec!!!

co ja bede ogladac???

musze Wam powiedziec, ze ta telcia byla inna niz wszystkie
1. nie ciagneli na sile odcinkow
2. glowni bohaterzy super!!
3. i w ogole przepiekna!!!!!!!!!!!!!!
slub byl super zwlaszcza jak spiewali Padre Nuestro

to smiech ich ogarnial

i jak wychodzili z kosciola to leciala Maria Luz Divina

sliczna jest ta piosenka. taka troche smutna i nastrojowa ale i pasujaca o takiej chwili jak ta

sciagnelam sobie i ciagle jej slucham. i te sceny koncowe Alexa i MJ na plazy... cud, miod i orzeszki

i teksty Alexa

"jestesmy sami" ... wiadomo co mu po glowce chodzilo

jemu to ciagle jedno w glowie

"jestem szczesliwy" ten tekst mnie powalil na lopatki i prz okazji ta piekna sceneria! smutno mi troszke ze sorti sie skonczyla ale w ostatecznosci zostaje youtube