Telenowele

Alice13 · Wysłany: 11:39:22 09-02-10 Temat postu:

żadko się trafia żeby prot miał tak zdecydowany chrakter i nie dawał się wykołować villanom
najpier Aleź namaiałą MJ do rozwodu a potem ona jego
on to ma szczęście bo pomimo że Bruno go tak nie nawidzi to wybrał mu taka piękną i wspaniałą żonę
po wczorajszym odcinku wcale się nie dziwię że niektórzy mylą Alexa i MJ z Willem i Jacky, tworzą najbardziej chemiczną parę jaką oglądałam

Princessita · Wysłany: 13:07:46 09-02-10 Temat postu:

po wczorajszym odcinku, to ja patrząc na Alexa mogę powiedzieć tylko tyle

a, i jeszcze podobała mi się jego rozmowa z Brunem. Lubię jak jest taki zdecydowany albo zły, wtedy wygląda jeszcze lepiej

cecilia · Wysłany: 13:30:46 09-02-10 Temat postu:

Zdecydowanie Alexa w stosunku do Bruna... bezcenne...

A radość z niespodzianku jaką przygotowła dla niego MJ

Princessita · Wysłany: 13:36:54 09-02-10 Temat postu:

aż szkoda, że musi się wyprowadzić, no ale te obiecane noce troszkę łagodzą to jego odejście

cecilia · Wysłany: 13:37:42 09-02-10 Temat postu:

zapowiada się ciekawie

Princessita · Wysłany: 13:38:26 09-02-10 Temat postu:

niewatpliwie

dori83 · Wysłany: 16:23:42 09-02-10 Temat postu:

nic tak pobudzająco nie działa na zakochanych jak przymusowe rozstanie

już nie mogę się doczekać tych skradzionych nocy, bo napewno będą iskry lecieć

rozbawiło mnie jak poradził MJ przebrać się w coś wygodniejszego - niby w co, w koszulę nocną

Alex chyba poraz pierwszy był opanowana w rozmowie z Brunem

no ale miał powód, wreszcie zna wszystkie niegodziwości Bruna i do tego wyprzedza go o krok, o czym ten nie wie

a propo tej sceny

prowadzić miała MJ, ale Alex jak zwykle przejął kontrolę

i dobrze

Alice13 · Wysłany: 9:43:23 10-02-10 Temat postu:

cecilia · Wysłany: 12:21:20 10-02-10 Temat postu:

uwielbiam Alexa za to, że jest taki ludzki... traktuje Ezequiela i Felipę jak "członków rodziny" żegnając się z wszystkimi o nich nie zapomnieł... to było miłe... szanuje ich, ale co sie dziwić to przecież dobry człowiek...

dori83 · Wysłany: 15:45:25 10-02-10 Temat postu:

a jaki był miły dla swojej sekretarki, dobrze by było mieć takiego szfa

wydajność byłaby 100%

Princessita · Wysłany: 11:56:37 11-02-10 Temat postu:

Alex jest świetnym człowiekiem. Potrafi docenić dobroć innych ich zaangażowanie oraz ciężką pracę. I nie traktuje ich z góry, ale właśnie praktycznie jak członków rodziny albo przyjaciół, za co i oni go kochaja. Wystarczy sobie przypomnieć choćby scenę z jego pogrzebu, kiety to wszyscy myśleli, że umarł i niesamowicie rozpaczali...

dori83 · Wysłany: 14:35:27 11-02-10 Temat postu:

jak powiedziała Victoria o nim "un sol"

Alex umie postępować z ludźmi, dlatego wszyscy go lubią

Alice13 · Wysłany: 17:26:48 12-02-10 Temat postu:

dori83 · Wysłany: 17:39:44 12-02-10 Temat postu:

a jakie pocieszne minki przy tym robił

uwielbiam go

do tego jeszcze potrafi tańczyć i

d

e

a

ł

Princessita · Wysłany: 12:31:27 15-02-10 Temat postu: