|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:02:36 10-06-19 Temat postu: |
|
|
Jestem odcinek do tyłu, myślałam że uda mi się dzisiaj nadrobić wszystko z weekendu, bo miałam spontaniczny wyjazd Ale 10 nadrobię jutro razem z 11
Jestem zachwycona, że akcja tak szybko mknie. Pierwszy odcinek był rzeczywiście może za szybki, ale te odcinki z teraźniejszości są genialne. Alex szybko się wszystkiego domyślił i umiejętnie przycisnął MJ, a ta mu wyznała prawdę. On jej uwierzył i chce jej pomóc, a jednocześnie potrzebuje jej aby zdemaskować brata.
Uwielbiam też to jak pogrywa z bratem, jak go prowokuje, drażni go. Alex jest świetny! Bruno się świetnie wkurza i złości. Nic co sobie zaplanował się nie udaje. Mnie się wydaje, że on na swój sposób kocha MJ, ale jest jaki jest: egoistą, zazdrośnikiem i poświęcił dziewczynę dla swojego planu. On nie potrafi współczuć ani troszczyć się o kogoś innego. On traktuje ją jak swoją własność i jak sobie coś wymyśli to tak ma być. Nie przewidział, że będzie się musiał nią dzielić z bratem
No i poznaliśmy motywacje Victorii: nie powiedziała dzieciom prawdy bo by musiała się przyznać do romansu, do zdrady męża. Egoistka. Spierdoliła dzieciom życie, tylko po to żeby nie wyjść na puszczalską. Przecież wszystko można wytłumaczyć, wybaczyć takie coś. Ale teraz? jak okłamywała ich całe życie? Ich ojciec nie żyje, więc na wiele spraw jest już za późno, a ta cały czas tylko o tym, że jej reputacja jest najważniejsza. I nie podobało mi się jak zachowała się kiedy Alex powiedział jej, że nie chce aby Bruno z nim mieszkał. Rozryczała się i tak jakby szantażowała go emocjonalnie. Wie, że jej syn nienawidzi Alexa, ale woli udawać szczęśliwą rodzinę, która musi się gnieździć w jednym domu mimo że się nie znoszą Nie umiem jej polubić...
buldozka napisał: |
Też się nie zgadzam, że William jest drewnem aktorskim, strasznie po nim swego czasu jechali, ale sama nie wiem czemu. Co do Burzy, to w ogóle mam wrażenie, że za niepowodzenie tej teli to oberwali wszyscy, tylko nie ci, którzy powinni i którzy na prawdę za to odpowiadali.. Scenariusz był słaby po prostu, nie uważam, żeby Will grał tam jakoś szczególnie źle, zresztą nie uważam też, żeby Ximena Navarette grała tam bardzo źle, było mi jej też szkoda, bo jechali po niej i może przez to też już więcej w niczym nie zagrała, a ja uważam, że mogła się z czasem wyrobić.. |
Mam takie samo zdanie jak Ty. Ximena wcale nie zagrała jakoś fatalnie, na pewno nie tak jak pisano o niej. Mogła sobie jeszcze pograć w telach. |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 6:39:17 11-06-19 Temat postu: |
|
|
Ja też nie lubię Victorii. Nie rozumiem jak mogła postawić dobro swoich dzieci niżej niż swoje uczucia i strach. Dawno powinna coś z tym zrobić, skoro widzi jak Raquel i Bruno się zachowują, ale teraz jest już za późno, bo w tej nienawiści pozwoliła im tkwić. |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 6:39:18 11-06-19 Temat postu: |
|
|
Ja też nie lubię Victorii. Nie rozumiem jak mogła postawić dobro swoich dzieci niżej niż swoje uczucia i strach. Dawno powinna coś z tym zrobić, skoro widzi jak Raquel i Bruno się zachowują, ale teraz jest już za późno, bo w tej nienawiści pozwoliła im tkwić. |
|
Powrót do góry |
|
|
buldozka Komandos
Dołączył: 26 Lut 2014 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:18:03 12-06-19 Temat postu: |
|
|
Ja też miałam mały poślizg czasowy, ale dziś już wszystko nadrobiłam i jestem na bieżąco
Julita napisał: | Jestem zachwycona, że akcja tak szybko mknie. Pierwszy odcinek był rzeczywiście może za szybki, ale te odcinki z teraźniejszości są genialne. Alex szybko się wszystkiego domyślił i umiejętnie przycisnął MJ, a ta mu wyznała prawdę. On jej uwierzył i chce jej pomóc, a jednocześnie potrzebuje jej aby zdemaskować brata. |
Mnie też bardzo odpowiada tempo telki, rzeczy dzieją się szybko, ale z sensem, bez absurdów, ale i bez zbędnego przeciągania, idealnie w punkt. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło, że Alex już o wszystkim wie, gdy czytałam o fabule tej telki to obawiałam się, że cały scenariusz będzie się kręcił wokół dochodzenia do prawdy i że może wyjdzie ona na jaw dopiero pod koniec telki, a w trakcie ciągle nas będą karmić momentami typu "już się prawie dowiadują prawdy", ale nie i jest super. Alexa uwielbiam jak na razie, a Bruno jest dla mnie też bardzo ciekawą postacią, Zepeda dobrze go gra.
Julita napisał: | No i poznaliśmy motywacje Victorii: nie powiedziała dzieciom prawdy bo by musiała się przyznać do romansu, do zdrady męża. Egoistka. Spierdoliła dzieciom życie, tylko po to żeby nie wyjść na puszczalską. Przecież wszystko można wytłumaczyć, wybaczyć takie coś. Ale teraz? jak okłamywała ich całe życie? Ich ojciec nie żyje, więc na wiele spraw jest już za późno, a ta cały czas tylko o tym, że jej reputacja jest najważniejsza. I nie podobało mi się jak zachowała się kiedy Alex powiedział jej, że nie chce aby Bruno z nim mieszkał. Rozryczała się i tak jakby szantażowała go emocjonalnie. Wie, że jej syn nienawidzi Alexa, ale woli udawać szczęśliwą rodzinę, która musi się gnieździć w jednym domu mimo że się nie znoszą Nie umiem jej polubić... |
hayleyss napisał: | Ja też nie lubię Victorii. Nie rozumiem jak mogła postawić dobro swoich dzieci niżej niż swoje uczucia i strach. Dawno powinna coś z tym zrobić, skoro widzi jak Raquel i Bruno się zachowują, ale teraz jest już za późno, bo w tej nienawiści pozwoliła im tkwić. |
Mam tak samo, jak wy. Dokładnie tak, jak piszecie - stworzyła w rodzinie patologię, żeby chronić swoją reputację. Ale ona zdradziła swojego męża, to są fakty, powinna umieć się do tego przyznać, a ona tak lawiruje, żeby rozmyć tą całą sytuacje. Jeżeli Bruno i Raquel ją znienawidzą, gdy dowiedzą się prawdy, to wcale się nie będę dziwić, na prawdę będą mieli prawo czuć się z tym fatalnie.
Ona w ogóle ma jakieś takie naciągane te zasady, niby taka dobra i fajna, ale dwie rzeczy mnie u niej bardzo wkurzyły. Pierwsza - gdy Raquel obraziła ojca MJ gdy ta akurat przechodziła, dowiedział się o tym Alex i kazał jej przeprosić MJ, to Victoria wyjechała do niego z takim jakby oburzeniem, jakby przesadzał. Ona przecież powinna pierwsza kazać Raquel natychmiast przeprosić MJ. No jak ona tak wychowywała te swoje dzieci, to nie dziwie się, że jest jak jest. Druga sytuacja to wtedy, kiedy prosiła Fernanda, żeby jej donosił, co robi Alex, i oburzyła się, że ten powiedział, że Alex jest jego przyjacielem i nie chce tego robić. Ona tak jakby się domyślała, że ten coś do niej czuje i jeszcze tym manipulowała mówiąc, to ta przyjaźń z Alexem jest ważniejsza niż ze mna? I potem jeszcze narzekała do tej Felipy, że "głupi Fernando nie chce mi nic powiedzieć"... Eh, no może z czasem się zrehabilituje, ale jak na razie jestem na nie ;p
Ciekawe, że z całej rodziny tylko MJ tak odstaje, jeśli chodzi o wyznawane wartości, widać, że jej ojciec, pomimo, że nie jest złym człowiekiem, lubi przymknąć oko na niektóre zasady, a siostrzyczka to już w ogóle dla pieniędzy mogłaby zwariować ;p Ciekawe, czy Paula rozwinie się bardziej w antagonistkę, czy zmieni się na lepsze? Ciekawi mnie też ten dziwny związek Roberto i Raquel, dlaczego oni w ogóle są razem? Widać, że się nie kochają, a ona też dodatkowo jakby sugeruje, że on jest gejem?
Ostatnio zmieniony przez buldozka dnia 0:20:20 12-06-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
LuzPablo85 Generał
Dołączył: 06 Lip 2016 Posty: 7938 Przeczytał: 69 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 4:52:36 12-06-19 Temat postu: |
|
|
Jak znajdę czas to obejrzę sobie póki co samą historię miłosną protagonsitów Marii Jose i Alexa bo chyba ich historia miłosna jest na YT w całości a być może w przyszłości obejrzę ponownie tą telenowelę bo nie ma szans aby Sortilegio zostało powtórzone w Tv np. jesienią 2019 roku. |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:29:08 12-06-19 Temat postu: |
|
|
Czyli dziewczyny dzisiaj 11 odcinek tak?
Ja zatrzymałam się na 12 i czekam na Wasze komentarze
Zgadzam się z Wami że tempo jest świetne. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Myślałam że będą nam przeciągać ten wątek a Alex dowie się w połowie teli, a tu proszę mamy świetnego i bystrego prota
Np. W obliczach miłości niemiłosiernie ciagneli wątek wyjścia prawdy na jaw, ogólnie uwielbiam tą produkcję, ale po czasie to zrobiło się śmieszne a na wiarygodności tracili bohaterowie. Tutaj mamy szybkie tempo, akcje i świetnych aktorów -zwłaszcza meskie grono wiedzie prym
Też zauważyłam że Victoria coś podejrzewa, bo zapytała Go czy przyjaźń z Alexem jest ważniejsza. Sam Alejandro też widzi zainteresowanie Fernando swoją matką.
Victoria jest taka bierna wobec zachowania swoich dzieci.. z córką też nie rozmawia.
Co do Roberto, też to odczułam. A myślałam że dostanie on jakiś wątek z Paulą. Chyba że w jakimś celu będzie chciał do Niej się zbliżyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:28:40 12-06-19 Temat postu: |
|
|
Nie, dzisiaj 12 odcinek
Chyba nie przestanę się zachwycać Alexem. Mimo że MJ wyjechała z Brunem, szukał jej i to jak! Dobrze, że ojciec MJ zadzwonił do niego, bo dzięki temu Alex znalazł MJ.
MJ nie może być obojetna na tą jego troskę, czułość Końcówka odcinka cudna
Victoria znowu się nie popisała. Oczywiście neguje wszystko co mogłoby stawiać Bruna w złym świetle i wszystkiemu winna jest MJ A nie przyzna, że syn może być zamieszany w tą intrygę tylko dlatego że dowiodło by to że była złą matką ( to są jej słowa!). Co za egoistka! Nie lubię jej i nie wiem czy to się w ogóle zmieni.
Paula może i jest łasa na pieniądze, ale czasem potrafi dobrze doradzić siostrze |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:04:26 12-06-19 Temat postu: |
|
|
Mam to samo On jest czarujący. I jeszcze jak spokojnie przyjął to wszystko, nie zwątpił w Nią, nie obrażał, zrozumiał i przytulił
No i w końcu pierwsza wspólna noc protów ciekawe jak dalej potoczy się akcja |
|
Powrót do góry |
|
|
buldozka Komandos
Dołączył: 26 Lut 2014 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:40:17 13-06-19 Temat postu: |
|
|
Odcinek 12:
No dziewczyny, chyba możemy już zakładać mini fanclub Alexa, ja też jestem oczarowana tą postacią, uważam też, że właściwie jest o wiele ważniejszy w tej historii od protki, jakoś tak dla mnie troche przyćmiewa protkę. Końcówka mega, nie spodziewałam się tak szybko ich wspólnej nocy, ale bardzo ładna scena
Chyba zacznę liczyć, ile razy w każdy odcinku MJ mówi "tengo miedo", właściwie jakby kiedyś Jacquie zapomniała tekstu wystarczy, że to powie i zawsze będzie się zgadzać ;p
Trochę dobrze jej Paula powiedziała, że troche przesadza z tym, że Alex wszystko to robi, żeby iść do łóżka, komu by się chciało tak męczyć i brać sobie na głowe tyle nie swoich problemów tylko po to, że raz się z nią przespać
O Victorii już nawet nie chce mi się nawet gadać, rodzinkę ma całkiem skrzywioną ale pierwsza do oceniania, z kim to się Alex związał;/ Po dzisiejszym odcinki patrząc na łatwość z jaką zrzuciła całą winę na MJ jeszcze bardziej jej nie lubię!
Ostatnio zmieniony przez buldozka dnia 1:41:55 13-06-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:12:21 13-06-19 Temat postu: |
|
|
No zdecydowanie Alex jest świetny ogólnie strasznie urzeka mnie Tą swoją troskliwością w stosunku do MJ. Mam wrażenie, że nieważne kto by grał protkę i tak bym mocno im kibicowała ze względu na Alejandra. W dodatku Wiliam jest przystojnym facetem i świetnie gra!
Jestem po 13 odcinku
Świetne jak zwykle sceny protów. widać, że MJ zakochuję się w Alexie, uśmiecha się jak przysyła jej kwiaty i jest Nim zauroczona.
Paula czasem ma lepsze momenty. Świetnie dogadała Raquel i nie dała jej się poniżać. Brawo. Nie liczą się pieniądze, chociaż fakt że Raquel miewa się za kogoś lepszego jest delikatnie śmieszny. Rozwydrzona pannica, która nic nie robi a chce wszystkiego od życia. Coraz bardziej mnie zastanawia jej związek z Robertem i po co w Nim tkwi. Coś czuję, że Ulisses namiesza A wgl aktor grał Pancholona(?) nie wiem jak to sie pisze w Osaczonej i pasuję mi do roli typowego kochanka
Ciekawi mnie też relacja pomiędzy Victorią a Fernando, z tym że ja też jakoś nie potrafię jej polubić. Jest jak chorągiewka. Mam wrażenie, że od lat kompletnie zatraciła jakikolwiek kontakt ze swoimi dziećmi. Czy oni sa po prostu źli i rozgoryczeni? Przecież można wywnioskować, że Alejandro nie szczędził im pieniędzy, mają na wszystko, a jednak Go nie akceptują. Myślę, że prawda wyjdzie na jaw. Fakt że Bruno i Alex są tak różni, też jest niezły. W końcu wychowywali ich Ci sami ludzie.
Tak jak już mówiłyśmy wielokrotnie jestem pod wrażeniem telenoweli. Ani razu nie spoglądam na to ile odcinka zostało i tu już koniec. Dla mnie to rewelacja. Chyba nie oglądałam wcześniej teli w której tak szybko szła akcja
Ostatnio zmieniony przez hayleyss dnia 23:21:18 13-06-19, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:13:39 13-06-19 Temat postu: |
|
|
dubel.
Ostatnio zmieniony przez hayleyss dnia 23:22:56 13-06-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
buldozka Komandos
Dołączył: 26 Lut 2014 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:00:34 14-06-19 Temat postu: |
|
|
Odcinek 13:
Tak, Julian Gil, który gra tutaj tego Ulisesa, grał w Osaczonej Panczolona (czy jak to się tam pisze;p), tutaj gra chyba podobną postać, on w ogóle często grywa zdaje się bawidamków, no może poza Por Amar sin Ley, bo teraz tam gra poważniejszą postać
Niesamowite ma szczęście ma MJ, że spotkała takiego Alexa, który ją ratuje z każdych tarapatów, o wszystkim myśli i troszczy się o nią, chce takiego też!!
Akurat w stosunku do Raquel dobrze się Paula zachowała, rozwydrzona baba zasługiwała sobie.
Nie załapałam do końca, kto pobił ojca MJ?
Ciekawe, czy kiedyś pojawi się jakiś wątek, który wyjaśni nam, dlaczego dzieci Victorii są jakie są... |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:57:42 14-06-19 Temat postu: |
|
|
Padło tam imie, ale ja nie skojarzyłam. Obstawiam że ktoś od Bruna
Masz rację. MJ mogła trafić na kogoś kto by poważne problemy jej zrobił, za takie kłamstwo i oszustwo, mimo że ona złych intencji nie miała. Zresztą on chyba to widział i dlatego ich sceny były takie fajne i ładne
Ja to chyba najmniej lubię Raquel że wszystkich postaci. Ciężko darzyć ja sympatia
Ostatnio zmieniony przez hayleyss dnia 8:58:16 14-06-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:15:58 15-06-19 Temat postu: |
|
|
Wczoraj obejrzałam 14 odcinek
Chyba pod względem protów najlepszy do teraz odcinek. Świetne scena w hotelu, bardzo ładnie zrobiona, widać chemię między aktorami. W tej sytuacji najlepiej było widać, że MJ po prostu się boi. Może nie wyobrażała sobie, że Alex się w Niej zakocha. Dobrze jej powiedział, że gdyby chodziło mu o zaciągniecie jej do łóżka, nie przejmował by się tym co czuje i jej rodziną.
No i widać że jest zazdrosny o Bruna jak na razie Alejandro jest na dobrej drodze by stać się jednym z moich ulubionych protów
Spiski Maury i Raquel są żałosne. :p
Brawa dla Davida za scenę z Bruna z Victorią. rzeczywiście był przekonywujący, ale ona jest naiwna. Czyli wg Niej wszystkiemu winna jest MJ? A może bardziej wiarygodne jest, że Alex nie pamięta swojego ślubu? trochę by się kobieta zastanowiła. |
|
Powrót do góry |
|
|
buldozka Komandos
Dołączył: 26 Lut 2014 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:26:56 16-06-19 Temat postu: |
|
|
Odcinki 14, 15, 16:
hayleyss napisał: | Ja to chyba najmniej lubię Raquel że wszystkich postaci. Ciężko darzyć ja sympatia |
A co ciekawe, jej męża Roberto całkiem lubie, niby nierób i w ogóle, ale jakoś chciałabym, żeby rozwinął się w pozytywną postać
hayleyss napisał: | Brawa dla Davida za scenę z Bruna z Victorią. rzeczywiście był przekonywujący, ale ona jest naiwna. |
David jest tak przekonujący w roli złego, że aż się go sama czasem boje ;p
Victoria wyznała Alexowi prawdę, że Raquel i Roberto są jego rodzeństwem, zaskoczyło mnie, że dowiedział się tak szybko. To zrozumiałe, że zabolała i zszokowała go ta wiadomość, ale fajnie, że nie zaczął nagle kochać brata na siłę, albo zaczynać go tłumaczyć, albo poświęcać się dla niego;p
Bójka między Alexem i Bruno trwała chyba z dobre kilka minut, nieźle się musieli namęczyć przy kręceniu tej sceny ;P
Troche mnie zaskoczyło to, że Alex powiedział Fernando, że przespał się z MJ z zemsty No i Fernando przyznał się przed nim, że podoba mu się jego matka. Alex zareagował dobrze, ale jestem pewna, że Raquel i Bruno nie będą tego samego zdania.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|