Telenowele

jusia1986 · Wysłany: 16:00:23 24-01-10 Temat postu:

Zaś mam do nadrobienia odcinek piątkowy

ale takie uroki sesji

Co do Fernanda i Victorii... mam w rodzinie taki związek z taką różnicą wieku, i choć dla większości napoczątku było to duże zaskoczenie, jednak wszyscy zgodnie uważają, że tych dwoje pasują do siebie idealnie

to już 12 jak są razem

więc dla mnie taki wątek Fernanda i Victorii jest jak najbardziej normalny

Jedynie co mnie denerwowało/ denerwuje Victorii czasem, to jej wieczne stwarzanie problemów

w związku z tym co czuje do Fera

cecilia · Wysłany: 21:10:44 24-01-10 Temat postu:

Princessita · Wysłany: 21:13:50 24-01-10 Temat postu:

martuuusia · Wysłany: 21:22:02 24-01-10 Temat postu:

a ja już nadrobiłam zaległości i zniecierpliwieniem czekam na jutrzejszy odcinek

Jusia ja w tym roku poznaje uroki sesji

Princessita · Wysłany: 21:28:44 24-01-10 Temat postu:

pod tym względem bycie studentem nie jest miłe. A jeszcze bycie pracującym studentem... kiedy kończy się pracę akurat o 18:00 i niestety nie zdąża się do domu nawet na końcówkę Sortilegio...

Rosemary · Wysłany: 21:40:19 24-01-10 Temat postu:

Princessita · Wysłany: 21:47:07 24-01-10 Temat postu:

och ja wiem, to jest super okres i na nic bym go nie zamieniła. Tylko czasu brak na wszystko, ale ja uwielbiam życie w biegu, nie wyobrażam sobie, żebym miała siedzieć w domu i nic nie robić. A jak mam za dużo czasu wolnego, to od razu szukam sobie zajęć

w tym roku się bronię, a już mam na oku dwie podyplmówki

lubię też swoją pracę, a że kończę o 18:00, to dobrze, że jest taki wynalazek jak Youtube i dzięki niemu mogę oglądać sobie wieczorem przed pójściem spać nasze kochane Sorti

jusia1986 · Wysłany: 16:48:03 25-01-10 Temat postu:

Dziewczyny tak jak już pisałyście, wszystko ma swoje dobre i złe strony

Ja jutro mam ustny , jakaś masakra

Teraz już jestem w akademiku, ale rano byłam w domu i zdążyłam jeszcze powtórkę Sortilegio zaliczyć

w towarzystwie mamy

ależ spodobał się jej wątek Fernanda i Victorii

powiedziała, że chyba zacznie to oglądać

aż w szoku byłam

Katia jest tak głupia, że ustawa tego nie przewiduje

Tekst Felipy mnie rozwalił "Lepsza mądra starość niż głupia młodość"

ta kobieta zawsze wie co powiedzieć

Ambar · Wysłany: 18:03:19 25-01-10 Temat postu:

teksty Felipy sa bezcenne, ale w orginale jeszcze ciekawsze

lucysia21 · Wysłany: 20:01:11 25-01-10 Temat postu:

No w końcu, po tak długim czasie udało mi się cos napisać i zdążyć na odcinek Sortilegio

.
Uwielbiam ten dzisiejszy odcinek

. Zawsze miałam do niego olbrzymi sentyment

.

Najpierw MJ i Alex. Biedna leżała w tym szpitalnym łóżku i rozpaczała, ale i tak nie chciała powiadomić Alexa. Nie dziwię się, w końcu wyrzucił ją z domu i na dodatek pomyśli jeszcze że dziecko, którego się spodziewa nie jest jego... Nawet nalegania Pauli nic nie wskórały, ale na szczęście Chucho wziął sprawy w swoje ręce (przecież po to tam właśnie Alex go wysłał

) i zadzwonił do rezydencji. Mina Ezequela i ten jego desperacki bieg za samochodem Alexa... Najważniejsze, ze Alex się dowiedział. Jak on biegł szybko do helikoptera, a potem zamartwiał się bo nie mógł połączyć się z Paulą, a kiedy już się dowiedział o jej ciężkim stanie to tak się przejął. Widać, ze bardzo ja kocha...
Scenka w szpitalu – piękna i przejmująca... Uwielbiam moment, kiedy Alex mówi do MJ, ze bez niej nie wyjedzie, ze wszystko będzie dobrze z nią i ICH dzieckiem, ze już wtedy jej uwierzył i przeprosił

! A potem ta rozmowa z Hermanem, widać jego desperację i strach o życie ukochanej kobiety i ich jeszcze nienarodzonego dziecka... No a potem, to jego „wytrzymaj kochanie” i ponowne przeprosiny i „nie wiem co zrobię, kiedy odejdziesz” i wyznanie miłości, które zostaje odwzajemnione. I te łzy Alexa...

Czas biegł nieubłaganie, a z MJ coraz gorzej, no i jak pech to pech, dawcą krwi okazuje się Bruno

, który oczywiście nawet w takiej sytuacji nie potrafi się powstrzymać aby nie dopiec Alexowi. Gdyby nie nalegania Victorii i innych to pewnie Bruno by się nie zgodził. Chciał pokazać jaki to w końcu jest szlachetny

Dla niego każda okazja jest dobra, aby w końcu dostać to czego chce. Biedny Alex nawet w takiej sytuacji napotyka na przeciwności losu ale zrobi wszystko aby tylko MJ i dziecko żyło.

Victoria i Fernando. Uwielbiam ich jako parę, ale teraz ich rozmowy krążą tylko wokół MJ albo Bruna L.
Co do Bruna to ten się wściekł na Ericka, ale w końcu wszystko może się wydać. Nawet się przejął tym, co spotkało MJ, a jego mina na wieść o dziecku MJ i Alexa – bezcenna

!!!!
Fernando go oskarżył o rozstanie MJ i Alexa i bardzo dobrze zrobił. Cieszę się, ze Victoria nie pozwoliła wyrzucić Fernanda, a zamiast tego kazała odejść Brunowi :

.

Maura zamartwia się tym, ze Bruncio może zaszkodzić jej i całej reszcie. Już ona coś wymyśli

, no i dzięki Katii już wpadła na pomysł, aby oskarżyć go o romans z nieletnią, ależ ta Katia jest głupia. Z resztą Reakcja Raquel

biedaczka przyjaciele ją wystawili, a potem co COŚ z Roberto – wow

. Ale Ulises zawsze wie jak ją udobruchać... a ta naiwna we wszystko uwierzy!

Najlepszy tekst Bruna (o Alexie, który zostanie ojcem) „chciałem go zabić a dałem mu szczęście”

estrella00 · Wysłany: 20:08:55 25-01-10 Temat postu:

lucysia21 dzieki za streszczenie

A co do odcnika to był swietny

"Jesteś moim życiem."
"To serce należy do Ciebie."
"Kocham Cię."
"Prosze nie zostwiaj mnie."

Jak ja uwielbiam ta scene w szpitalu

Mimo,iz jest smutna to jest piekna.

Ayesha · Wysłany: 20:09:30 25-01-10 Temat postu:

dzisiejszy odcinek piękny, super scenki w szpitalu i ta jak Alex biegł do helikoptera

ahh, boska ... Bruno jak zwykle egoista i ma wszystko gdzieś, jak Victoria może mu wierzyć

Podobało mi się jednak jak Victoria go wyrzuciła i to jego pytanie: "Wyrzucasz mnie zamiast jego?"

Czekam na jutrzejszy odcinek

Tenog · Wysłany: 21:01:31 25-01-10 Temat postu:

Lucysia kochanie witaj po przerwie i dzięki za streszczenie.............ahhhhhhh ale miło poczytać

Estrelka wyłapałaś samo sedno tego odcinka

Jutro ciąg dalszy już się doczekać nie mogę

Rosemary · Wysłany: 21:13:15 25-01-10 Temat postu:

Ashley. · Wysłany: 21:27:45 25-01-10 Temat postu:

Ooojj tak : ) Lucysia moge się tylko podpisac pod tym co napisałaś

Ujęłaś wszystko co trzeba

Napisze tylko :
Alex&MJ - piękna scenka w szpitalu

:serduszko : <33 Uwilbiam ich

Kłótnia Bruna i Viki boska

OMG mina Bruna,jak Viki powiedziała mu,żeby sobie poszedł była bezcenna

I dobrze zrobila,Fer ma większe prawo przebywac w tym domu niż on

Czekam na jutrzejszy odcinek