Telenowele

Bluebelle · Wysłany: 22:20:47 29-12-08 Temat postu:

A ja właśnie chciałabym, żeby Nico został do końca z Lupitą. Nie lubię Santosa, oprócz wyglądu nie mogę doszukać się innych zalet.

Hahna · Wysłany: 22:22:23 29-12-08 Temat postu:

a znasz santosa, czy tylko czytałaś coo nim sądzą?

Aishwarya · Wysłany: 23:24:21 29-12-08 Temat postu:

To teraz moje odczucia co do scenki pożegnania.

Po prostu cieszyłam się jak głupia, że go już na razie więcej nie zobaczę. A jak wchodził już tam na hol, to aż mi się tańczyć chciało. Przyznam, scena powinna smucić, bo to w końcu rozstanie zakochanych, ale racja jak się smucić, jak Bzykuś przy płaczu robił takie miny, po prostu śmiechu warte to było. Płakał gorzej niż kobieta histeryczka!! Żal mi Lupe było, ale jak my wszyscy dobrze wiemy, niedługo będzie New Love Lupe!! I dopiero scenki, gdy Santosizna płacze będą wzruszające i serce z rozpaczy będzie ściskało.

ewelcia · Wysłany: 0:32:08 30-12-08 Temat postu:

Widziałam już jak Santos płacze. Ten to dopiero potrafi za serce chwycić. A w którym odcinku Lupita go pozna?

Aishwarya · Wysłany: 0:46:01 30-12-08 Temat postu:

w 17 albo 18 stym

Bluebelle · Wysłany: 0:56:30 30-12-08 Temat postu:

Jantar · Wysłany: 1:20:49 30-12-08 Temat postu:

Ja Ewelcia oceniam Santosa po charakterze.

Mimo że nie będę zaprzeczać, że z wyglądu to niezłe ciacho. Chcesz zalety proszę. Odważny, rozważny, inteligentny, wrażliwy, ma poczucie humoru, bardzo przyjacielski, rozsądny, ropzumiejacy drugą osobę, potrafiący dać jej wsparcie i poczucie bezpieczeństwa, uczynny, zawsze można na niego liczyć. Wie czego chce w życiu. Taki Miguel bez jego agresywności i wybuchów złości. Jak dla mnie to jedyny ideał jeśli będzie chodzić o charakter. Nigdy nie zapomnę jego rozmów z Mia, jak swoim rozsądkiem i wrażliwością bardzo jej pomógł, tak samo z Migiem. Albo jak pomógł Rocco zintegrować się z grupą. I zawsze to z wyczuciem robił.
A Nico akurat według mnie nie jest taki brzydki a właśnie charakter mnie odstrasza, a raczej jego brak. Pod tym względem on i Diego wyjątkowo mnie irytują, brak własnego zdania, nie wie czego chce, zrzucanie odpowiedzialności, albo krycie głowy w piasek lub udawanie że nie ma problemu. To są cechy które u facetów wyjątkowo mnie wkurzają.

Bluebelle · Wysłany: 1:40:53 30-12-08 Temat postu:

Można powiedzieć, że ideał, ale ja tych zalet nie dostrzegam. Powiecie, że jestem ślepa

być może tak, ale jakoś nie potrafię się przekonać do Santosa. Zgodzę się że Nico często chował głowę w piasek, ale mimo to na mnie zrobił większe wrażenie niż Santos.

Lizzie · Wysłany: 8:49:22 30-12-08 Temat postu:

Przecież nie każdy musi lubić Santosa...

Ja nie oglądam odcinków do przodu, więc kto wie, czy jeszcze nie zatęsknię za Nico

Ale raczej w to wątpię...

Hahna · Wysłany: 12:27:30 30-12-08 Temat postu:

Bluebelle ja pytam, bo dużo ludzi sądzi cos na temat nowych ludzi, na podstawie tego co o nich przeczytali xD

Co do zalet Santosa to nie będę kopiować wypoedzi Jantar, bo akurat w tej kwestiii zgadzam się z nią w 100%.

Co do Nico tez, ale nie zgadzam się co do Diega

no ale na to mam inny temat XD

tak czy naczej, ja sądzę że Santos jest super XD

Bluebelle · Wysłany: 13:07:19 30-12-08 Temat postu:

Hahna ja oceniam na podstawie ocenianych odcinków

Ja cieszę się, że każdy ma swoje zdanie na określony temat, byłoby nudno jakby wszyscy myśleli tak samo

Sylwia94 · Wysłany: 14:13:09 30-12-08 Temat postu:

Mnie Nico denerwował od początku i czekam aż Santos się poajwi

Fajnie, że już niedługo

Hahna · Wysłany: 14:32:42 30-12-08 Temat postu:

no ja też od samego początku nie lubiłam Nikusia, a potem jak się dowiedziałam że się pojawi Santos i poznałam go, to już wogóle XD

kasia92 · Wysłany: 14:55:45 30-12-08 Temat postu:

Lupita i Santos bardziej do siebie pasują niż z Nickiem.Takie mam wrażenie.A do tego ta jego matka nie dałaby im żyć.

Bluebelle · Wysłany: 14:58:28 30-12-08 Temat postu:

Fakt Nico miał koszmarna matke, ale to nie jego wina w końcu.