Telenowele

Jantar · Wysłany: 9:07:23 07-08-08 Temat postu:

Mia dzisiaj była bezbłędna, po prostu bezbłędna. Jak uczyła Miguelita śpiewać (swoją drogą naucz go Aniu, naucz

) potem jak wyprosiła Robertę, jak się cieszyła ze zostaje, Gastona znów trafiło

i na końcu jak usłyszała głos w słuchawce Miguela. Ja się ucieszyła, ale przypomniała sobie, że go "nienawidzi" i orangutanie do niego. Zazwyczaj mnie wkurza w takich sytuacjach, ale to wymówione takim tonem miało tyle uroku, że mnie rozśmieszyło. Cała Mia.

Dziś niestety koniec dobrego

leon27 · Wysłany: 9:10:31 07-08-08 Temat postu:

mnie tez ten orangutan rozsmieszyl i jeszcze krowa dojna

Anahi12345678 · Wysłany: 11:19:24 07-08-08 Temat postu:

no to było super

Hahna · Wysłany: 11:24:33 07-08-08 Temat postu:

no Mia była śwetna XD dojna krowa była niezłą XD ale mi się podobało jeszze jak Gaston mówi jej że MIguel nie wyjeżdza, a ta szczęsliwa Miguel, zostaje XD a po chwili nie dostane zmarszczek i pryszczy!

leon27 · Wysłany: 11:28:29 07-08-08 Temat postu:

nom genialne to bylo

Szeszunia · Wysłany: 11:29:02 07-08-08 Temat postu:

leon27 · Wysłany: 12:38:27 07-08-08 Temat postu:

nom ona to umie udawac

Hahna · Wysłany: 21:44:57 07-08-08 Temat postu:

mnie dzisiaj Mia troche zdziwiła XD jak dostała te dokumenty od gastona. jeszcze nie otworzyła, nie wiedziała co tam jest a juz płakała, ja zupełnie nie wiem czemu XD

makarena · Wysłany: 22:23:02 07-08-08 Temat postu:

Mia to płacze ogólnie z całokształtu taka jest Mia

Orchidea · Wysłany: 22:31:12 07-08-08 Temat postu:

Może domyślała się, iż naprawdę coś tam niefajnego w środku jest.

makarena · Wysłany: 22:35:18 07-08-08 Temat postu:

Gaston to 'imbecil' do potęgi 'n' dobrze że zginie ;]

kaluniaa · Wysłany: 1:45:09 08-08-08 Temat postu:

Smutna była końcówka odcinka . Dalej nie mogę zrozumieć jakim cudem Gaston ma dowody skoro żadnych dowodów nie było

Jantar · Wysłany: 1:56:24 08-08-08 Temat postu:

Przecież muszą być jakieś umowy pomiędzy Coluccim a Arango, jego wycofanie sie, sądowe stwierdzenie bankructwa. To jest wszystko pisemne. A że nie ma tam czarno na białym napisane, że zemsta, ale łatwo można wywnioskować. Mig jest dwa lata starszy, mimo że skończył zapisał się do klasy córki Colucciego. Pewnie w dokumentach jest ze to była spółka Colucci-Arango i przez to Arango stracili kasę. A może są jakieś listy ojca Mika oskarżające Franco.

leon27 · Wysłany: 8:14:26 08-08-08 Temat postu:

makarena · Wysłany: 10:49:50 08-08-08 Temat postu:

a on nie jest 1 rok starszy? na urodzinach Mii i Roberty Alma powiedziała że za rok będą już pełnoletnie