Telenowele

Emmi. · Wysłany: 13:15:06 25-09-09 Temat postu:

Nie no, Roberta to zawsze musi coś zepsuć

Przez nią odechciewa mi się oglądać scenek DyRkowych

Wszystko ok, sama go pocałowała, w ogóle nie nie opierała, a za chwilę wyskakuję po raz kolejny z tekstem, że wygrał zakład, a później jeszcze beczy

Eh, strasznie działa mi na nerwy.
Celina okropnie się zachowała w stosunku do Maksa. Wyglądało to tak: "Kocham Cię, bo jesteś bogaty, a jak nie masz kasy, to możesz spadać". W każdym razie Celina najzywczajniej w świecie go zbyła.
Giovanni mnie zabił

Najpierw chcę, żeby Diego podał mu kodem miejsce, a za chwilę nie łapie o co chodzi

O pomyśl o Pilar

Eh, strasznie brakuję mi jakiś ślicznych scenek z VyRkami

; 333
mam nadzieję, że jeszcze jakieś będą ; D

Saugaro · Wysłany: 14:51:46 25-09-09 Temat postu:

Emmi. · Wysłany: 15:02:50 25-09-09 Temat postu:

Może i on ja pierwszy pocałował, ale przecież skoro nie chciała, to mogła zaprotestować, a jej wyraźnie sie to podobało. Jak narazie to po prostu bawi się jego uczuciami i ślepo wierzy Javierowi i każdemu jego słowu.
W każdym razie strasznie to jest skomplikowane. Kocha go, on kocha ja. Ona myśli, że się założył, Całuje go, później rozpacza, płacze i tak w kółko

Cortiza. · Wysłany: 16:00:42 25-09-09 Temat postu:

OTHforever · Wysłany: 16:47:53 25-09-09 Temat postu:

Przez ostatnie odcinki mam problem z oglądaniem Rebelde bo kiedy się widzi taką Roberte albo Miguela to

człowiek od razu chce wyłączyć telewizor.... ale tego nie robi bo na szczęście w Zbuntowanych są inne bardzo ciekawe postacie

taki Diego, Boże jak ten chłopak się zmienił(tylko mam nadzieję, że nie bedzie na bardzo prosił Rob zeby z nim była bo to ona sama musi się wreszcie domysleć, musi do niej dotrzeć, ze Diego ją kocha)

Brakuje Vyrków

mam nadzieję,że się pojawią. Już wiem dlaczego nigdy nie przepadałam za Celiną. Jak mozna się tak zachować, no tak jesteś biedakiem a to sobie idź bo mnie już nie interesujesz? nie wiadomo czy śmiać sie czy płakać. Celina nie zasługuje na takiego chłopaka jak Max

Mia i jej casting swietne

chłopcy jak się prezentowali, bardzo mi się podobało.
No i w sumie Miguel zaczął myśleć i troszke wraca do tego Miga z 1 temporady, chociaż za samo to, tam poszedł jest typowe dla nowego Miguela, który stał się jedną z postaci których nie lubię.
Pewnie jak zwykle o kims/ czyms zapomniałam

nykee · Wysłany: 18:11:46 25-09-09 Temat postu:

a ja mam pytanie XD Co się stało z tym przyjacielem Jacka czy jak mu tam??Chodzi mi o tego Georgie (jakoś tak)Bo jakoś ostatnio w którymś odcinku chyba Miguel powiedział coś w stylu:"a co?Przykrzy ci się do Georgie'a(czy jak to się pisze)" dzięki za odpowiedź

Cortiza. · Wysłany: 19:12:22 25-09-09 Temat postu:

dzisiejszy odcinek.. Hmmm.... Akcja z zamknięciem Almy świtna hehe;D Wgl Milagrosa okazała się bardzo dobra postacią, nie jest taka laleczkowata... Sposob w jakii rozmawiała z Almą , a kiedys z Roberta;) BArdzo fajna;) POodobało mi się to co poeidziała Mia do Celiny.., O tym, że jej nie poznaje i że bieda to nic złego... Mia ostatnio Cie bardzo polubiłam;D Jej rozmowa z Migiem;) Jak na nią naskoczył kurde;> Mogłabys się zamknąc??? - oj to mi sie nie spodobalo;/ A mia tak po prostu czesała swoja laleczkę

Dobrze, że Koleżanka Sabriny[nie pamietam imienia] zadzwoniła do Miga. Podobało mi sie rozmowa Reverte i Rob;) A potem jak wziął ja na ręce;))) Super;)

Emmi. · Wysłany: 19:59:25 25-09-09 Temat postu:

Aj, Mia bardzo dobry wykład Celinie dała

naprawdę, powiedziała to super. W pierwszej temporadzie bym się nie spodziewała takich słów z jej ust, w drugiej może też nie, ale w trzeciej widać, że naprawdę się zmieniła, na lepsze i już nie jest tą samą rozpieszczoną dziewczynką co była na samym początku. Z Miguelem też bardzo dobrze postąpiła. Ale on ma zawsze pecha

Za każdym razem, gdy rozmawia z Mią, ma telefon, i to od dziewczyny

No ale sam sobie ze strony Mii zasłużył na takie traktowanie, więc jest ostatnią osobą w tej telci, której na czas obecny byłoby mi żal

Reverte jest świetny < 33 Sama bym chciała mieć takiego tate

Jest naprawdę cudowny. Rozumie młodzież, świetnie się dogaduję z Robertą, i Rob wie, że może na niego liczyć, i chyba zyskała do niego większe zaufanie, co widać po jej słowach i tym jak się zachowuję w stosunku do niego. Wątpie, czy Almie powiedziałaby o tej sprawie z Diego, nawet gdyby nie były pokłócone

Co do Celiny to muszę się z Tobą zgodzić OTHforever. Max ją kocha, a mam wrażenie, że dla niej liczyła się u niego tylko kasa. Powinna się cieszyć, że Max ją kocha. Nie zasługuje na niego.
A koleżanka Sabriny nareszcie przejrzała na oczy i zobaczyła jaka naprawdę jest Sabrina. I bardzo dobrze postąpiła, że zadzwoniła do Miguela

weruś · Wysłany: 20:29:19 25-09-09 Temat postu:

Bardzo dobrze Milagrosa porozmawiała z Almą i wytłumaczyła jej żeby tak łatwo się nie poddawała rezygnując z walki o zaufanie Rob.
Rozmowa martina i Roberty bardzo fajna, zdziwiłam się że Roberta zdaje sobie sprawę że odpycha Diega za każdym razem gdy ten próbuje się doniej zbliżyć i podobało mi się to że potrafiła się do tego przyznać i bardzo cieszę się że Reverte jej wytłumaczył żeby dała szansę Diego.
No i bardzo dobrze że ta koleżanka Sabriny zadzwoniła do Miguela i morze nie jedno znacznie, ale dała mu do zrozumienia że jednak się nie przespał z tą jędzą Sabriną.
Oj Diego chociaż że bardzo kochasz Robertę jednak stare nawyki ci zostały.

AdivinanzA. · Wysłany: 20:40:26 25-09-09 Temat postu:

Myślę, że Rob dzwoniąc do Diega, chciała go usłyszeć a Javier był tylko pretekstem.
Ale Dieguś sekretarkę ma wyjechaną xd
Martin jest bardzo fajny

Jednak ta Milagrosa to nie jest taka pusta lala. A Mia dobrze ze przynajmniej nie płacze teraz jak widzi Miguela, ale dobrze mu przygadała

I ten dziwny telefon, no Mig teraz musisz trochę pogłówkować ;p

OTHforever · Wysłany: 21:03:34 25-09-09 Temat postu:

w dzisiejszym odcinku podobał mi się Diego

jego sekretarka świetna

wydaje mi się, że Roberta i Miguel wreszcie przejrzeli na oczy(i serce

) Bardzo fajna dojrzała i szczera rozmowa z Martinem no a u Miguela tez są przebłyski jakieś

bardzo podobała mi się również MIA w rozmowie z Migiem i Celiną

bardzo dojrzała i stała się jedną z moich ulubionych postaci
Giovanni to się chyba nigdy nie zmieni, czasem jest zabawny innym razem irytujący

kolejny odcinek bez Vyrków

Alma

jak można oddać prawa do opieki i usprawiedliwiac to tym że Roberta tego chce( nie przypominam sobie zeby to powiedziała) przecież oboje z Reverte mogą być jej rodzicami, jedno nie wyklucza drugiego a ta zamiast poczekać aż Roberta jej wybaczy, próbować to owszem próbuje ale się jej pozbyć

Można mówić jaka córką jest czy była Roberta ale...
O Celinie pisałam wcześniej i nic się nie zmieniło, nie zasługuje na Maxa. AA i Santos uwielbiam go ale nie lubie kiedy ma tak mocno postawione włosy,za bardzo zwracają uwagę a przecież ma taką sliczną twarz

Jeszcze minus dla Mii bo jak się okazuje Milagrosa jest w porządku wbrew pozorom według których Mia ją oceniała, to jeszcze pannie Colluci zostało ( w sumie dobrze, że ideałem jej nie zrobili)

estrella00 · Wysłany: 21:32:52 25-09-09 Temat postu:

Reverte jest super

potrafi swietnie doradzic.Podobały mi sie te słowa o tym blasku

Ta sekretarka Diega jest jakaś krzywa

Podobało mi się to co Mia powiedziała Celinie...
No i telefon do Miguela.Penelope dobrze zrobiła

mam nadzieje,że Miguel to wszystko wyjasni!!!!
A Giovani jest przez.Ten płacz o zegarek i kurtke

Gato · Wysłany: 21:42:53 25-09-09 Temat postu:

Fajny był dzisiaj odcinek i ten tajemniczy telefon do Miguela..

Locamente · Wysłany: 21:54:10 25-09-09 Temat postu:

Akcja chyba nareszcie zaczyna ruszać do przodu, powoli, to fakt, ale jednak zawsze. Roberta i Miguel wreszcie zaczynają zauważać, że popełniają błędy i że chyba najwyższa pora coś z tym zrobić. Milagrosa to świetna babka, tu w pełni sprawdza się przysłowie, że pozory mylą.

SoapBubbles. · Wysłany: 22:39:38 25-09-09 Temat postu:

Super odcinki

Z tego całego tygodnia

Niezbyt często teraz pisze...bo szkoła