Telenowele

Rocky · Wysłany: 14:45:07 23-07-08 Temat postu:

022 715 92 55

Na tej stronie mozecie wysylas formularze kontaktowe

[link widoczny dla zalogowanych]

Olga · Wysłany: 14:51:00 23-07-08 Temat postu:

Dulcemogosia · Wysłany: 14:56:29 23-07-08 Temat postu:

TP do nich? I można dzwonić ???

olka1414 · Wysłany: 15:05:43 23-07-08 Temat postu:

Może to już widzieliście Ale na kotek.pl napisali o RBD sami zobaczcie

)
[link widoczny dla zalogowanych]

Olga · Wysłany: 15:08:34 23-07-08 Temat postu:

Gislene · Wysłany: 15:11:12 23-07-08 Temat postu:

Jestem wściekła, że nie w ogóle jeszcze się zastanawiają nad wyemitowaniem 2 kolejnych temporad. Ręce opadają.

Kilka słów na temat wczorajszego odcinka.
Fantastyczny gest miała Mia podarowując Lupicie i Vico ich wymarzone sukienki na imprezę. Roberta teraz żałuje swojego postępku, ale to i tak nic nie da. Nie dziwię się Mii, że zrzuciła ją z tych schodów, była wściekła, w rzeczywistości nie chciała, by Pardo coś się stało. Widać, że Diegowi na niej zależy. Najpierw ją ratował, potem przyszedł o północy z pierścionkiem. Pomysł z tą miksturą, przez którą Giovanniego, Tomasa i Diega swędziało coś, był fantastyczny. Ale najśmieszniejszy był moment kiedy polewali się wodą z węża ogrodowego.

Z tego Giovanniego niezły kucharz. Jego koledzy byli zachwyceni tą potrawą. Renata, choć nie chce się przyznać, czuje coś do Madariagi. Inaczej nie pomogłaby dziewczynom w zmuszeniu Hildy i Hilaria do przyjścia na imprezę. Bardzo żal mi Galii, Pilar zachowuje się okropnie wobec niej, Pasqual nie jest lepszy. Dobrze, że Mia i Roberta jej nie zaprosiły. No i w końcu ostatnia scenka odcinka. Prześlicznie. Miguel i Mia tak bosko się w siebie wpatrywali. On wyraźnie dał jej do zrozumienia, że dużo dla niego znaczy. I jak tą różę jej podarował. A w tle sceny piękne "Salvame". Przepiękna scena z Mią i Miguelem. Oby więcej takich było.

franusia · Wysłany: 15:25:19 23-07-08 Temat postu:

ja uwielbiam sceny z Madariaga i Renatka

sa tacy zabawni

no faktycznie Rob wyszla na glupia ale nie osadzajmy jej tak bo chciala dobrze

Mia jak smiesznie gadala ze o malo co nie zostalam morderczynia hehe

ale przyczynila sie do tego ze Diego dal Robercie pierscionek wiec nia ma tego zlego co by ...

slicznie zachowal sie Miguel <3

MadaFaka xD. · Wysłany: 15:32:48 23-07-08 Temat postu:

szkoda tylko że Roberte poniosło ;(

Rocky · Wysłany: 16:05:42 23-07-08 Temat postu:

MadaFaka xD. · Wysłany: 16:10:57 23-07-08 Temat postu:

no nie była, bo była jakaś proosta, nie pokazali jej

athine · Wysłany: 16:11:57 23-07-08 Temat postu:

Kapitalne dwa odcinki. Oba spełniły moje oczekiwania. Koncowka ostatniego - najlepsza. Scena z Diego i Rob

i później MyM

czego więcej chcieć?

Podobała mi się (najbardziej) scena Madariagi i Renatki w gabinecie

i gdy Mia żaliła się dziewczynom że nie myśli o Gastonie tylko o tym że chce po raz ostatni pocałować Miga na imprezie. To było słodkie i aż miałam łzy w oczach bo sobie wiele rzeczy przypomniałam, wiele wzruszających ich scenek... no i mam nadzieję

że do pocalunku dojdzie.

Co do Rob i Diega. Na rusztowaniu Rob mnie wkruzyła! To jak leżała pod Diegiem była nieruchoma, a jak pojawił się Simon to już wyciąga do niego ramiona i w ogóle. Wiem, po zakladzie nienawidzi Diego, ale pokazał już jej że mu na niej zależy, serio.

można na ten temat długo rozprawiać, jedni sa stronie Rob drudzy po Diego. A inni w ogóle ani po jednej ani po drugiej.

Bodzia116 · Wysłany: 16:21:04 23-07-08 Temat postu:

no szkoda

bierdonka · Wysłany: 16:53:31 23-07-08 Temat postu:

szczerze to ja nie wiem czemu Mia tak sie zachwycala ta sukienka i jeszcze ten tekst "juz wiem jak to jest obcowac ze sztuka" mnie sie ta sukienka nie podobala

Oleczkaa16 · Wysłany: 17:18:45 23-07-08 Temat postu:

Hej:) jesteem tu nowa...czy możecie podać mi linki do scenek, w których Mig jest w szpitalu.
Z góry dziękuje:)

paula797 · Wysłany: 18:18:28 23-07-08 Temat postu:

tel:022 715 92 55
Biuro reklamy tv4
022 514 53 00

znalazłam te dwa numery na [link widoczny dla zalogowanych]
pierwszy to ten główny , drugi z biura reklamy....