Telenowele

Patrycja_Pati · Wysłany: 23:45:52 12-08-08 Temat postu:

A co Simon ma mieć żałobę z powodu, że ma dziecko?
Ta wycieczka po Ameryce Południowej nie jest ucieczką.
Simon nie ma żony.
Dalej się w tym poście nie wypowiadam.

makarena · Wysłany: 23:58:43 12-08-08 Temat postu:

Niby tak ale Roberta powinna dac mu spokój bo myśle że ta kobieta [ matka simona juniora] kocha simona i chce z nim być,a Roberta da sobie rade bez niego, nie kocha więc sprawa jest łatwiejsza. Fajnie że zaakceptowała to dziecko ale nie pociągnie tak długo, dziecko to wiele wyrzeczeń, sporo czasu itd. A Roberta jest młoda potrzebuje kogoś takiego jak ona kogoś kto nie jest zobowiązany wobec innej osoby, kogoś kto nie musi byc odpowiedzialny za 2 osoby. Chce dziewczyna robić kariere wątpie aby długo pociągnęła z dzieciatym mężczyzną.

kaluniaa · Wysłany: 0:05:10 13-08-08 Temat postu:

Simon Junior w ramionach Roberty wyglądał jak jej młodszy braciszek

Słodki malec

szkoda, że ma takiego brzydkiego ojca xD

Hahna · Wysłany: 0:06:57 13-08-08 Temat postu:

to tak jak Ty jechałabys na wycieczkę, albo na obóz wakacyjny. To znaczy że przed czymś uciekasz?
Co do Simona to wyjdzie to jak wyjdzie. Makarena wybacz, ale po prostu jestes nieobiektywna z powodu tego, że kibicujesz Diego:* ja się oczywiscie bardzo ciesze, że jesteś fakną DYR

ale po prostu uważam, że jestes do Simona uprzedzona.

Patrycja_Pati · Wysłany: 0:15:09 13-08-08 Temat postu:

Zgadzam się z Hahną.
Uwielbiam Robertę i Diega, a Simon jest mi obojętny.

bierdonka · Wysłany: 0:15:37 13-08-08 Temat postu:

ale jakby nie bylo to Simon oklamal Rob i Alme ze nie ma zony no bo ja ma i co wg ciebie to jest w porzadku????

kaluniaa · Wysłany: 0:15:39 13-08-08 Temat postu:

hmm xD jednak nie będę obiektywna

Simon jest debilem

ale dobrym debilem - dobrym ojcem, dobrym facetem, najważniejsze, że pomaga Rob xD ale to i tak nie wyklucza tego , że pupek z niego xD

Patrycja_Pati · Wysłany: 0:19:36 13-08-08 Temat postu:

kaluniaa-dobrze to ujęłaś.
Ta kobieta nie jest żoną Simona.

Hahna · Wysłany: 0:23:43 13-08-08 Temat postu:

przecież Simon tłumaczył, że ta kobieta to nie jest jego żona, tylko mówi tak żeby uniknąć niewygodnych pytań. Po co cały swiat ma wiedzieć, że facet ma niesłubne dziecko, którym się zaopiekował, a nie porzucił. Przecież każdy ma prawo byc szczęśliwy i wcale nie oznacza to że z tą osobą z która ma dziecko. To że potem zdecyduje z nimi zostać to inna bajka.
a Simon nie kłamał tylko nie powiedział do końca prawdy. Tak jak Diego. Tylko ze w patowej sytuacji nie czekał na Boże Narodzenie tylko powiedział od razu Rob wszytsko i sie dogadali.

kaluniaa · Wysłany: 0:24:10 13-08-08 Temat postu:

i podoba mi się, że pomaga zespołowi mimo tego, że Diego w nim gra. Zdaje sobie sprawę z tego, że Roberta nadal kocha naszego słodkiego durnia ale wyzbywa się jakoś chorej zazdrości i tym imponuje

Hahna · Wysłany: 0:46:40 13-08-08 Temat postu:

No fakt. Nie pnie tak chorobliwie do swego, jak to się zdarza Gastonowi ( chociaż go lubie

) Simona to nawet podziwiam. ja bym chyba nie umiała być z kims wiedząc, że ten ktoś kocha kogo innego.

kaluniaa · Wysłany: 0:49:31 13-08-08 Temat postu:

miłość xD ja bym umiała :] :] :]

najlepsza będzie rekcja Diego jak się dowie od Roberty ,że nie jest z Simonem xD nagle stanie się taki milutki hehe

Hahna · Wysłany: 0:52:47 13-08-08 Temat postu:

on zawsze jest milutki, jak coś dzieje się tak, jakby sobie tego życzył XD ale on ogólnie jest cudowny:*:*:*:*

kaluniaa · Wysłany: 0:55:36 13-08-08 Temat postu:

cudowny, fantastyczny

po prostu młody, przystojny, inteligentny Bustamante

Hahna · Wysłany: 0:58:01 13-08-08 Temat postu:

ociekający seksem

nie no, przypomniała mi się scenka jak pascual soczyście pocałował Diegito:*

nie no oni są nie do przejścia XD XP