Telenowele

Fuzzi · Wysłany: 21:12:09 09-10-09 Temat postu:

Roberta

-Diego przestań... [cała czerwona, milion dreszczy na raz]

Dulcemogosia · Wysłany: 21:19:42 09-10-09 Temat postu:

Diego
- A ja lubię jak się rumienisz

Słodko wyglądasz

Fuzzi · Wysłany: 21:21:21 09-10-09 Temat postu:

Roberta

-Dobra... Wystarczy... - Roberta stara się jakoś urwał ten piękny kontakt wzrokowy między nią a Diegusiem ^^. - Może coś porobimy? I tak nie pójdziemy na lekcje... Znaczy jaa

Szyszka · Wysłany: 21:27:20 09-10-09 Temat postu:

Pascual

-I lodowiec się stopi i tobie wlosy wypadną! Powiesz! Prędzej czy później wszystko mi powiesz albo porzegnasz się ze wszystkimi błyszczykami, szminkami, pudrami, perfumami i całą resztą tego badziewia co na siebie lejesz kazdego dnia! Wyjdzie ci to na zdrowie a przy okazji ja zdobędę potrzebne mi informacje! No to jak biała głowo? Zrywasz z pięknoscią?

Dulcemogosia · Wysłany: 21:28:17 09-10-09 Temat postu:

Dieguś
I tak patrzy w jej oczka

- Ja też nigdzie isę stąd nie ruszam

Fuzzi · Wysłany: 21:29:23 09-10-09 Temat postu:

Roberta

-No to... Cały dzień będziemy stać? [idzie usiąść na łóżko Diega]

Vondynizer · Wysłany: 21:31:19 09-10-09 Temat postu:

Mia

Co?!- Mia krzyknęła- Chce pan mnie zabić? Szminki? perfumy? To nie żadne badziewie. Badziewia używa Sol, ja mam same oryginalne kosmetyki! Przecież mówiłam panu rano, że widziałam Miguela Arango z tym piórem, a pan nie uwierzył...

Dulcemogosia · Wysłany: 21:36:38 09-10-09 Temat postu:

Diego
Uśmiecha się szeroko

- A co byś chciała robić

Fuzzi · Wysłany: 21:38:05 09-10-09 Temat postu:

Roberta

-Nie wiem.. -

niezręcznie.

[omg, sorki Dulcem, ale muszę lecieć, pewnie się domyślasz, przez KOGO! Bye ;*]

Dulcemogosia · Wysłany: 21:44:53 09-10-09 Temat postu:

[ok spoko

]
Diego
-Chmmm no to pomyśl

Berkano. · Wysłany: 21:51:56 09-10-09 Temat postu:

Jose

Spotyka się z Robertą .

Co tam ?

Miguel

Spotyka Mie

Co tam kochanie ?

Szyszka · Wysłany: 21:55:07 09-10-09 Temat postu:

Vondynizer · Wysłany: 21:58:08 09-10-09 Temat postu:

Roberty teraz nie będzie, bo Weronika poszła

Mia

w gabinecie dyrektora:
- Sol nie jest sympatyczna, to wiedźma. I niech pan mnie zostawi w spokoju. Żegnam!- powiedziała obrażona Mia.

Gdy wyszła z gabinetu, spotkała Miga, który powiedział do niej kochanie:
- Kochanie?- zdziwiła się- Pamiętasz to pióro, które znalazłeś wczoraj? To jest pióro Pascuala. On je zgubił i myśli, że ej ukradłam. Chce mnie ukarać...

Carlisle Ott · Wysłany: 22:10:42 09-10-09 Temat postu:

Celina

Wchodzi bez pukania do gabinetu dyrektora

Panie dyrektorze, to naprawdę Miguel ma to pióro... Nawet wiem, gdzie je schował!

Szyszka · Wysłany: 22:19:26 09-10-09 Temat postu:

Pascual

-Ferrer! Co za bezczelność! Jak się wchodzi do tak waznego pomieszczenia jak to to oswiadczam ci że trzeba pukać! Zresztą niby skąd wiesz gdzie jest trzyma?! Co wy się tak tego Arango uczepiłyście?! Wszystkie tak go uwielbiacie?!